Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » NIEŚMIAŁOŚĆ, NISKA SAMOOCENA, KOMPLEKSY » staniki push up... co o nich sądzicie?
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
witam,
chciałam was forumowicze i forumowiczki zapytać o zdanie.
A mianowicie mam mały biust i często noszę właśnie push up'y, bo wtedy czuję się bardziej sexy. Tylko zastanawiam się czy to ma w ogóle sens skoro i tak biust mi nie urośnie 
a wcześniej czy później kłamstewko wyjdzie na jaw 
Panowie, wolelibyście aby kobieta nosiła tego typu bieliznę czy raczej nie ?
A jaki rozmiar nosisz? Bo "mały" to pojęcie bardzo względne. 65E jest stosunkowo mały, ale wygląda lepiej niż 80C, choć są zbliżonej wielkości.
A jak masz rozmiar 75B to masz po prostu źle dobrany rozmiar ;P
I wygodnie Ci w tym ustrojstwie? 
Jak Ci to pomaga tak jak piszesz czuć sie bardziej atrakcyjnie to sobie noś bo co mi do tego. Ale tak jak zauważyłaś i tak Twój facet z czasem sie połapie co i jak Gorzej jak sie napali, a tu rozczarowanie I tak jak wyżej, "mały", to pojęcie względne, najlepiej daj foto poglądowe (z neta) bo numery i litery to mi mówią tyle, że...
A jaki rozmiar nosisz? Bo "mały" to pojęcie bardzo względne. 65E jest stosunkowo mały, ale wygląda lepiej niż 80C, choć są zbliżonej wielkości.
A jak masz rozmiar 75B to masz po prostu źle dobrany rozmiar ;P
tak może być, że mam źle dobrany rozmiar, bo 75b mam kilka egzemplarzy mogę mieć jakieś 70c , coś w ten deseń 
dla mnie rozmiarówka raczej nie ma znaczenia, bo co z tego, że z rozmiaru b zrobi się c jak wielkość piersi się nie zmieni
ktoś pytał czy mi wygodnie w push up'ach. Wygodnie, nic mi nie przeszkadza, nie narzekam
no właśnie Majki napisał, że facet i tak się dowie hehe no pewnie, że tak. tylko czy mężczyźni aż tak się rozczarowują hehe?
generalnie to nie jest jakiś mój kompleks, bo na wygląd nie narzekam a w tej kwestii trochę pomagają mi push up'y
tylko czy mężczyźni aż tak się rozczarowują hehe?
generalnie to nie jest jakiś mój kompleks, bo na wygląd nie narzekam a w tej kwestii trochę pomagają mi push up'y
To zależy od egzemplarza czy sie rozczaruje czy nie
Jak nie masz kompleksu to dobrze, a z tego co ogarnąłrm na necie to to 70c o ile takie było to jakieś małe nie jest
dla mnie rozmiarówka raczej nie ma znaczenia, bo co z tego, że z rozmiaru b zrobi się c jak wielkość piersi się nie zmieni
Dokładnie tak samo działają push upy - wielkość piersi się nie zmienia, zmienia się natomiast ich wygląd.
Skoro twoje piersi z miseczki B nabiorą kształtu miseczki C to wolisz, żeby tę miseczkę wypełniła gąbka, czy twoje ciało? ;P
Push upy zostaw na specjalne okazje - do głębokich dekoltów
witam,
chciałam was forumowicze i forumowiczki zapytać o zdanie.
A mianowicie mam mały biust i często noszę właśnie push up'y, bo wtedy czuję się bardziej sexy. Tylko zastanawiam się czy to ma w ogóle sens skoro i tak biust mi nie urośniePanowie, wolelibyście aby kobieta nosiła tego typu bieliznę czy raczej nie ?
Hmm,nie uważam noszenie push upów za kłamstewko.Mam niewielki biust i cieszy mnie to ale niektóre kreacje wymagają tego by biust był bardziej widoczny.U mnie nawet jak założę jakikolwiek biustonosz od razu lepiej widać,że posiadam biust .
Stanik push-up jest fajny, ale raczej jako element w sypialni żeby podgrzać atmosferę. Jako element "oszustwa" nie jest to dobra opcja, bo i tak kiedyś go zdjemiesz i facet się zdziwi. A małe piersi też potrafią być seksowne. Dużo zależy od całokształtu sylwetki. Ja wolę szczupłą dziewczynę z małymi piersiami niż masywną o figurze babochłopa z wielkimi tłustymi balonami
ona87 napisał/a:tylko czy mężczyźni aż tak się rozczarowują hehe?
generalnie to nie jest jakiś mój kompleks, bo na wygląd nie narzekam a w tej kwestii trochę pomagają mi push up'yTo zależy od egzemplarza czy sie rozczaruje czy nie
Jak nie masz kompleksu to dobrze, a z tego co ogarnąłrm na necie to to 70c o ile takie było to jakieś małe nie jest
jest raczej małe, bo to co na necie to często z prawdą się mija. albo może mam 65c
Nie noszę takich staników pomimo ze mój biust jest maly.
Zaakceptowałam swoje cycki takimi jakimi są
Kiedyś kupilam sobie jedna parę ale jak dla mnie nie zdaly egzaminu. Zwyczajnie nie podobaly mi się moje cycki w tym biustonoszu.
Majki napisał/a:ona87 napisał/a:tylko czy mężczyźni aż tak się rozczarowują hehe?
generalnie to nie jest jakiś mój kompleks, bo na wygląd nie narzekam a w tej kwestii trochę pomagają mi push up'yTo zależy od egzemplarza czy sie rozczaruje czy nie
Jak nie masz kompleksu to dobrze, a z tego co ogarnąłrm na necie to to 70c o ile takie było to jakieś małe nie jest
jest raczej małe, bo to co na necie to często z prawdą się mija. albo może mam 65c
To pisałem pokaż jakieś foto Ja tam sie średnio znam, ale słusznie kolega wyżej zauważył, nie ma co patrzeć na sam numerek bo to nie jest wyznacznik atrakcyjności biustu ogólnie Poza tym są różne gusta i skale w oczach
ona87, ja pytalam czy wygodnie Ci w takich stanikach, bo ja taki stanik mialam ubrany w pracy kilka razy i mam taki jeden i cos strasznego 
Ale ja wogole rzadko kiedy nosze stanik, a jak nosze to sportowy raczej albo z koronki miekkiej, ktory lezy jak druga skora.
A cycki mam male tez
Moj maz mowi, ze push up to oszustwo. Wlasnie zapytalam, zeby dac opinie faceta.
ona87, ja pytalam czy wygodnie Ci w takich stanikach, bo ja taki stanik mialam ubrany w pracy kilka razy i mam taki jeden i cos strasznego
Ale ja wogole rzadko kiedy nosze stanik, a jak nosze to sportowy raczej albo z koronki miekkiej, ktory lezy jak druga skora.A cycki mam male tez
Moj maz mowi, ze push up to oszustwo. Wlasnie zapytalam, zeby dac opinie faceta.
dziękuje za zaciągnięcie informacji
było ci niewygodnie, bo rzadko nosisz biustonosze i pewnie dlatego, a poza tym jest jeszcze usztywniany, więc jesteś nieprzyzwyczajona do tego typu bielizny
jaki masz rozmiar jeśli można wiedzieć?
Stanik push-up jest fajny, ale raczej jako element w sypialni żeby podgrzać atmosferę. Jako element "oszustwa" nie jest to dobra opcja, bo i tak kiedyś go zdjemiesz i facet się zdziwi. A małe piersi też potrafią być seksowne. Dużo zależy od całokształtu sylwetki. Ja wolę szczupłą dziewczynę z małymi piersiami niż masywną o figurze babochłopa z wielkimi tłustymi balonami
oszustwo generalnie się nie sprawdza
mężczyźni bardzo są zawiedzeni gdy się okaże, że to jednak push up?
Ależ Ty masz rozkminy Ciągle analizujesz, jak nie to, to tamto Daj sobie spokój z tym czy ktoś będzie zawiedziony czy nie, grunt, że Ty nie masz kompleksów i akceptujesz stan posiadania, że tak to nazwe A jak ktoś Cie skreśli bo mu sie wydawało, że będziesz mieć większe cycki, no to już jego problem i raczej ktoś nie dla Ciebie
Ależ Ty masz rozkminy
nie chodzi o to, że analizuję założyłam wątek z ciekawości, bo swojego 'stanu posiadania' nie zmienię hehe
i ciekawa jestem czy faceci wolą push up'y czy zwykły staniczek nie zmieniający objętości bo od razu widać co i jak.
Raczej nikt nie lubi być "oszukiwany" więc wiesz Osobiście to wole normalne jak to określiłaś staniczki albo "swobode"
Ale też można zauważyć push upa i sobie zdać sprawe co i jak Chociaż wiadomo, że lubimy sobie popatrzeć tu i tam, a na pierwszy rzut oka można nie zauważyć, że coś tam pomaga nabrać kształtów Zależy
Nosząc push up'y nigdy nie zastanawiałam się nad faktem, że ktoś może to postrzegać jako swego rodzaju "oszustwo". Lubię ten model staników i dobrze się w nich czuję. Uważam, że w niektórych ubraniach "poprawia" mi sylwetkę i tyle. No, a że ktoś, kiedyś może się czuć "oszukany" to już jego problem Idąc tropem tego pseudo oszustwa... śmiało można zaryzykować stwierdzenie, że jest niż również makijaż, farbowanie włosów, czy noszenie butów na wysokim obcasie...
ale z drugiej strony jak tak sobie myślę, że są też plusy małych piersi mężczyźni nie patrzą mi w dekolt tylko zwracają uwagę na całą moją sylwetkę, z tego co przynajmniej mi mówią
ja noszę push up'y, bo się w nich lepiej czuję, nie po to żeby kogoś oszukiwać
ale z drugiej strony jak tak sobie myślę, że są też plusy małych piersi
Myślisz, że posiadaczką mniejszych piersi nie zagląda sie w dekolt?
To sobie noś, tak jak pisałem, jak ktoś sie Tobą zainteresuje to nie z powodu, że zrobił na nim takie wrażenie biust w push upie I raczej nie powinien to być jakiś wielki problem gdy sie odkryje co i jak
ona87 napisał/a:ale z drugiej strony jak tak sobie myślę, że są też plusy małych piersi
To sobie noś, tak jak pisałem, jak ktoś sie Tobą zainteresuje to nie z powodu, że zrobił na nim takie wrażenie biust w push upie
aaaa czyli tez się zagląda hehe
Majki napisał/a:ona87 napisał/a:ale z drugiej strony jak tak sobie myślę, że są też plusy małych piersi
To sobie noś, tak jak pisałem, jak ktoś sie Tobą zainteresuje to nie z powodu, że zrobił na nim takie wrażenie biust w push upie
aaaa czyli tez się zagląda hehe
No raczej A co Ci koledzy mieli powiedzieć, że gapią Ci sie w dekolt? Jak sie nosi dekolty to trzeby sie z tym liczyć I nie mówie tu o jakimś chamskim wpatrywaniu, a takim rzuceniu okiem
Mozna wiedziec, jaki mam rozmiar z tym, ze ja nie jestem pewna.
Chyba mam miseczke B. Bo jak kupilam sobie z miseczka A to sie mi cycek nie chcial zmiescic w to.
Ogolnie moje cycki sprawiaja raczej wrazenie mniejszych w ubraniach niz nago.
Jak nie ubiore stanika i na to ubrania to nie ma niczego co by mi trzymalo cycki splaszczenia przy pomocy np obcislej sukienki
I wlasnie to lubie wiec specjalnie nie ubieram.
A co do zagladania w dekolt to pewnie , ze zagladaja.
Mi jeden kolega strasznie sie zmieszal jak mialam luzniejsza troche, letnia biala bluzke, az sie zarumienil biedny, bo mu ten wzrok uciekal tam
U mnie zawsze bylo ' wow, one wcale nie sa takie male jak sie zdaje' od kazdej osoby ktora zobaczyla mnie topless. Wiec zgaduje, ze ja tez oszukuje troche, ale w druga strone.
Mozna wiedziec, jaki mam rozmiar z tym, ze ja nie jestem pewna.
Chyba mam miseczke B. Bo jak kupilam sobie z miseczka A to sie mi cycek nie chcial zmiescic w to.
Ogolnie moje cycki sprawiaja raczej wrazenie mniejszych w ubraniach niz nago.
Jak nie ubiore stanika i na to ubrania to nie ma niczego co by mi trzymalo cycki splaszczenia przy pomocy np obcislej sukienki
I wlasnie to lubie wiec specjalnie nie ubieram.
A co do zagladania w dekolt to pewnie , ze zagladaja.
Mi jeden kolega strasznie sie zmieszal jak mialam luzniejsza troche, letnia biala bluzke, az sie zarumienil biedny, bo mu ten wzrok uciekal tamU mnie zawsze bylo ' wow, one wcale nie sa takie male jak sie zdaje' od kazdej osoby ktora zobaczyla mnie topless. Wiec zgaduje, ze ja tez oszukuje troche, ale w druga strone.
kurcze, nie wiem czy odważyłabym się bez stanika wyjść ale fajnie i myślę, że efekt jest wtedy lepszy właśnie przy małych piersiach niż przy dużych
Ja ogolnie nosze ubrania z takich materialow i o takich krojach, ze raczej tego nie widac, ze nie mam stanika.
Jesli mam biala cienka koszulke to ubieram bialy stanik. Poza tym jednym razem, kiedy kolega sie zapatrzyl I to nie bylo zaplanowane.
Nigdy nie zapomne jak w tym samym dniu moja kolezanka, ktora miala ogromny biust bez przerwy patrzyla na moj jak ze mna rozmawiala oczy jej zjezdzaly haha. Po tym sie zorientowalam, ze widac je przez material.
Nie wiem czemu nie mogla tak wzroku oderwac.
Nigdy nie zapomne jak w tym samym dniu moja kolezanka, ktora miala ogromny biust bez przerwy patrzyla na moj jak ze mna rozmawiala oczy jej zjezdzaly haha. Po tym sie zorientowalam, ze widac je przez material.
Nie wiem czemu nie mogla tak wzroku oderwac.
Ja kiedyś tak miałam z przyjaciółką, która ma spory biust, taki jak mniej więcej (D), i taki dekolt wtedy miała, że piersi prawie z niego radośnie wyskakiwały na wolność. Tylko ja zamiast się krygować to to komentowałam i kupa śmiechu z tego była. ^^
Ja noszę z reguły puszapy, bo w "zwykłych, niezbrojonych" cycnikach biust mi podskakuje jak chcę gdzieś podbiec, a nie lubię tego bardzo. Ot, taki prozaiczny powód.
Push-upy zupełnie nie kojarzą mi się z oszustwem. W sumie każdy stanik jest oszustwem, bo biust wygląda w nim inaczej niż bez
To jest tylko element stroju. W niektórych ubraniach się fajniej wygląda jak się coś ma na żebrach, w innych fajnie się wygląda jak tego czegoś jest mało. Rozkminianie co pomyśli potencjalny facet jak zobaczy kobietę bez stanika jest głupie i bez sensu. Rozczarowanie? Wątpię. Jeśli facet bardzo się skupia na zawartości stanika to i w push-upie wydedukuje co tam naprawdę jest
Ja mam taki jeden push up, ze hoho. Gdybym go nie miala to bym sobie nie wyobrazala, ze wogole mozna az tyle tego napchac w stanik.
Ostatnio go do roli wlozylam i od razu sie czulam jak inna osoba .
Druga sprawa to to, ze ja lubie patrzec na biust w push upie. Albo duzy biust wylazacy z dekoltu. Ale to na kims.
Ja się nigdy nie zastanawiam, co ktoś sobie pomyśli, jak byłam chuda i siłą rzeczy miałam dużo mniejszy biust, to chodziłam bez stanika często, bo tak mi było najwygodniej. Ogólnie jakby mi ktoś powiedział, że jestem oszustka, bo noszę taki a nie inny stanik, to chyba bym go wybuchem śmiechu przewróciła, niezależnie od płci i relacji.
Jak przytylam kiedys, to nosilam stanik. Ale nienawidzilam tych cycow wielkich
Ja lubilam biust podkreslac do okolo 16 roku zycia. Jak mialam 17 to bandazem owijalam
Jak mialam 17 to bandazem owijalam
Jak królewna Fantaghiro...! ^^
Nie znam tej krolewny 
Ja wogole zauwazylam, ze na slowa 'mam maly biust' natychmiast ludzie mnie pocieszaja 
Nie znasz?! To jedyna królewna jaką lubiłam w dzieciństwie, napiszę Ci o niej w Markach, żeby tu nie offtopować, ale to jak się wykąpię i wypachnię, bo inaczej mi łazienkę zaleje.
Ja wogole zauwazylam, ze na slowa 'mam maly biust' natychmiast ludzie mnie pocieszaja
Mnie na słowa "mam duży biust" nie pocieszają... Buce...
Tak, napisz mi o niej.
Haha, no mnie pocieszaja, ze nie jest tak zle.
A kto powiedzial, ze male to zle, hehe.
Tak, napisz mi o niej.
Haha, no mnie pocieszaja, ze nie jest tak zle.
A kto powiedzial, ze male to zle, hehe.
moim zdaniem najładniejszy biust to ten średni właśnie, taki raczej, zależy przy jakim obwodzie, ładne c może d w pracy mam koleżankę, która wg mnie ogromne cyce i trochę jej nawet współczuję. mimo, że gruba nie jest, przez te wielkie piersi wygląda na dużo grubszą i raczej wygodnie jej nie jest...
NinaLafairy napisał/a:Tak, napisz mi o niej.
Haha, no mnie pocieszaja, ze nie jest tak zle.
A kto powiedzial, ze male to zle, hehe.moim zdaniem najładniejszy biust to ten średni właśnie, taki raczej, zależy przy jakim obwodzie, ładne c może d
Wygodnie i komfortowo pewnikiem nie jest, ale za to żaden facet obojętnie nie przejdzie...
Dla mnie idealne to takie duze A, albo srednie B.
Takie cos jest ok:
http://www.kobieta.pl/uploads/pics/biustonosz_normalny.jpg
Dla mnie idealne to takie duze A, albo srednie B.
Takie cos jest ok:
http://www.kobieta.pl/uploads/pics/biustonosz_normalny.jpg
Się zapatrzyłem troszkę. W sumie ważne co przykrywa, ale żeby nie przykrywało za dużo. I tak tu na tej fotce jest. Nina ma mały biust więc jak najbardziej pasuje
No ja mam w swojej gornej granicy rozmiaru biust, cos takiego jak na tym zdjeciu, w staniku.
Juz wieksze to nie dla mnie i zle sie czulam z wiekszymi, jak przybralam na wadze.
Ale moja kolezanka ma duze i lubi je pokazywac, i popatrzec mi nie zaszkodzi, mimo, ze sama bym nie chciala Jeszcze ona dobry stanik nosi, ktory jej podtrzymuje ten biust idealnie. I sobie je tam masuje i smaruje wiec skora ladna.
No ja mam w swojej gornej granicy rozmiaru biust, cos takiego jak na tym zdjeciu, w staniku.
Juz wieksze to nie dla mnie i zle sie czulam z wiekszymi, jak przybralam na wadze.
Ale moja kolezanka ma duze i lubi je pokazywac, i popatrzec mi nie zaszkodzi, mimo, ze sama bym nie chciala
Na moje to faceci nie czują się gorzej, źle, jak ich partnerka ma większy biust...
Tak piszesz, jakbyś się usprawiedliwiała? haha
A to tylko biust raptem, ważne jaka jesteś na co dzień
Dla mnie idealne to takie duze A, albo srednie B.
Takie cos jest ok:
http://www.kobieta.pl/uploads/pics/biustonosz_normalny.jpg
no wg mnie to jest wlasnie 70c albo male d.
no ja mam chyba troche mniejsze niz te, ale to tez zalezy od zdjecie
Nina moim zdaniem małe piersi to żadna wada, dlatego nie rozumiem ludzi, którzy uważają, że jest. Mogą się komuś nie podobać, ale nie są z tego powodu gorsze, kobieta dalej jak jest atrakcyjna to jest niezależnie od rozmiaru. Mnie się akurat podobają, chociaż sama mam średnie. Za dużo też bym nie chciała mieć. Też podoba mi się to jakie mam, tak samo super, że Tobie też. Na zdjęciu piersi bardzo ładne. Dla mnie ładne po prostu są piersi różnego rozmiaru, ale częściej właśnie podobają mi się te mniejsze niż większe. Dlatego tym bardziej nie rozumiem narzekania na małe, fajne są, ładne Nie mam takich, ale średnie też takie nie jakieś duże, a jakbym i mniejsze miała, to wiem, że by było ok.
Co do push up, jeśli komuś poprawiają samopoczucie to jak tam ta osoba uważa. Czy ja wiem czy takie oszustwo, może na pierwszych randkach tak i lepiej zaprezentować się takie jakie jesteśmy, ale ogólnie nie widzę w nich nic złego, jeśli ktoś chce tak samo jak farbowanie włosów, makijaż itp. Są też biustonosze chyba, które optycznie zmniejszą biust i przecież fan mniejszych biustów też potem mógłby poczuć się oszukany. No, ale teoretycznie, bo jak nam ktoś się podoba, to nie ma to raczej takiego znaczenia. Chociaż wiadomo, na pierwsze randki to ja sama wyznaję zasadę, że lepiej w miarę naturalna, mniej makijażu itp
Tak, wez pod uwage , ze one sa w takim staniku i jeszcze zdjecie z gory paktycznie.
Remi, nie no facetom nie jest gorzej jak sa duze
Ale mnie niestety nie obchodzi co podoba sie facetom w kwestii ciala i ubioru i fryzury.
Nawet jesli chodzi o mojego meza.
Ja musze miec tak maly biust, zeby jak stoje bokiem to za bardzo nie wystawal.
Pilnuje , zeby nie przytyc bo mi zaraz w cycki idzie.
Jak stoje bokiem to moga byc najwieksze takie:
http://www.aceshowbiz.com/images/wennpic/lana-parrilla-2012-nclr-alma-awards-press-room-05.jpg
W innym razie czuje sie, ze zle wygladam.
Nie mam kompleksow zadnych, ale mialam kiedy przytylam 16 kg i weszlo mi w twarz i wlasnie biust to wtedy bylam bardzo niezadwolona.
Od dziecka duze cycki, to byla dla mnie wada. Babka mi gadala, ze bede miala duze po niej i ja panikowalam i mama musiala mnie uspokajac ze nie bede miala, ze bede miala male jak ona i jej siostry. No i ufff, udalo sie.
No tak, ten biust jest z góry, więc wiadomo, że jest mniejszy tak, to, ale według mnie i tak na pewno ładny Wiedziałam, że to taka perspektywa i i tak jest fajny dla mnie.
No i to bardzo dobrze, że podobać chcesz się przede wszystkim sobie, mieć komfort. Choć jak mówię dla mnie ładna kobieta z małym biustem też będzie się podobać. Tak jak każda kobieta nie spodoba się każdemu, bo są różne gusta, ale też na pewno się spodoba, małe piersi też są lubiane, a do tego kobieta to całość i jak ta całość atrakcyjna dla facetów to będą się oglądać na pewno
Edit: Jasne, że nie każda z nas chce mieć duże piersi. Ja też nie. Mówię, mam średnie, ale dużych tak to nie chcę. To dobrze, że słowa Twojej babki się nie sprawdziły i jesteś zadowolona
Mysle, ze kazdemu co innego pasuje.
Sa kobiety, ktore z duzym biustem super wygladaja oczywiscie i mi sie podobaja i lubie patrzec.
Moja kolezanka jest blondynka z bardzo bardzo duzym biustem i bardzo specyficznym stylem ubierania, z dlugimi sukniami z lnu ktore wygladaja jak z dawnych czasow. I wyglada jak milion dolcow.
Ale np juz do mnie nie psuja duze piersi, ani do mojego ubioru ani osobowosci, ani figury. Tak samo jak nie pasuja do mnie rude wlosy dla przykladu. Cos mi to zabiera z mojego uroku i stylu charakterystycznego dla mnie.
Ja mam figure troche jak kobieta ze zdjecia, moj tylek jest taki polokragly , ale jestem troche chudsza.
Ja zawsze wygladam dla siebie, tak zeby spojrzec w lustro i miec ochote sama ze soba sie przespac. Jakis fetysz moj troche jestem zwariowana, ale jeszcze zaden na ta moja ceche nie marudzil.
Mysle, ze kazdemu co innego pasuje.
Sa kobiety, ktore z duzym biustem super wygladaja oczywiscie i mi sie podobaja i lubie patrzec.
Moja kolezanka jest blondynka z bardzo bardzo duzym biustem i bardzo specyficznym stylem ubierania, z dlugimi sukniami z lnu ktore wygladaja jak z dawnych czasow. I wyglada jak milion dolcow.Ale np juz do mnie nie psuja duze piersi, ani do mojego ubioru ani osobowosci, ani figury. Tak samo jak nie pasuja do mnie rude wlosy dla przykladu. Cos mi to zabiera z mojego uroku i stylu charakterystycznego dla mnie.
Ja mam figure troche jak kobieta ze zdjecia, moj tylek jest taki polokragly , ale jestem troche chudsza.Ja zawsze wygladam dla siebie, tak zeby spojrzec w lustro i miec ochote sama ze soba sie przespac. Jakis fetysz moj
Masz rację. Do jednej pasuję takie piersi, do innej takie, tak samo jak do jednej pasuje taki kolor oczu, a inny może by nie pasował czy odcień cery czy ogólna sylwetka. Tak samo jedna dobrze czuje się wyglądając tak, a inna inaczej, dlatego też pisałam, że najważniejsze to podobać się sobie. A z tego co piszesz Nina to Ty się podobasz facetom, fajna z Ciebie babka i z tego co opisujesz bardzo atrakcyjna, więc wiadomo, że się podobasz Taka moja prywata do Ciebie, ale tak uważam po prostu
Dziekuje Bardzo milo mi sie zrobilo.
No ok, tak po prostu uważam
Nie przesadzajcie z tym push upem ,on tylko podnosi piersi ,a nie powieksza nie robi ogromnych cyckow.....:)
Ale fakt faktem wiele duzych piersi , nie wygladaja dobrze wiekszosc duzych piersi jest po prostu brzydka i tylko ok wyglada w staniku ,a jak taka kobieta zdejmie stanik to pokazuja sie obwisle cycki czesto do tego z zespusta skora rozstepy..
Najbardziej to oszukuja ubrania czarne ,majtki wyszczuplajace,rajstopy wyszczuplajace gorsety .
Raz poznalem taka pania bylo milo poszlismy razem ,rozebrala sie a tam takie brzydkie cialo.. duzo celulitu itp odechcialo mi sie sexu jak zobaczylem takie brzydkie cialo
Do autorki: push upa nie można nosić zbyt często, bo zniekształca biust. Lepiej o wiele wyglądają dobrze dopasowane biustonosze. Warto pokusić się o droższą bieliznę, która będzie się pięknie prezentować. A push up?- może czasem?
Iceni napisał/a:A jaki rozmiar nosisz? Bo "mały" to pojęcie bardzo względne. 65E jest stosunkowo mały, ale wygląda lepiej niż 80C, choć są zbliżonej wielkości.
A jak masz rozmiar 75B to masz po prostu źle dobrany rozmiar ;P
tak może być, że mam źle dobrany rozmiar, bo 75b mam kilka egzemplarzy
dla mnie rozmiarówka raczej nie ma znaczenia, bo co z tego, że z rozmiaru b zrobi się c jak wielkość piersi się nie zmieniktoś pytał czy mi wygodnie w push up'ach. Wygodnie, nic mi nie przeszkadza, nie narzekam
no właśnie Majki napisał, że facet i tak się dowie hehe no pewnie, że tak. tylko czy mężczyźni aż tak się rozczarowują hehe?
generalnie to nie jest jakiś mój kompleks, bo na wygląd nie narzekam a w tej kwestii trochę pomagają mi push up'y
Ale jeżeli dobrze się z tym czujesz i jest Ci w tym wygodnie, to w czym problem? To tak samo jak z bielizną wyszczuplającą czy choćby tuszem do rzęs - i to, i to jest w pewnym sensie oszustwem . Ale jeśli sama ze sobą lepiej się wtedy czujesz, to dlaczego z tego rezygnować?
Wasze golenie wlosow w czesciach intymnych ,na nogach i .. tez jest oszustwem
Wasze golenie wlosow w czesciach intymnych ,na nogach i .. tez jest oszustwem
Wszystko jest oszustwem
Jeśli szukasz faceta, z którym będziesz chciała być to musisz jakoś przyciągnąć jego wzrok. Myślę, że większość dziewczyn z małym biustem nosi push up. Więc zakładaj i czuj się sexi. Każda kobieta powinna się tak czuć. Bo każda z nas jest piękna.
Naprawde wiekszosc z malym biustem nosi push up?
Jeśli szukasz faceta, z którym będziesz chciała być to musisz jakoś przyciągnąć jego wzrok.
No ale czy to koniecznie muszą być cycki ?:D Ciekawe ilu by poleciało na to Wg mnie niewielu. Ładny biust owszem przyciąga wzrok, (jak każda inna część ciała zresztą ) ale to nie jest równoznaczne, z chęcią bliższego poznania od razu
Myślę, że większość dziewczyn z małym biustem nosi push up. Więc zakładaj i czuj się sexi. Każda kobieta powinna się tak czuć.
A co ma biust do bycia sexi? Można mieć duży biust i nie być sexi
Mysle, ze dla niektorych kobiet bycie seksi i biust maja duzo wspolnego.
Mysle, ze dla niektorych kobiet bycie seksi i biust maja duzo wspolnego.
Możliwe. Ale czy słusznie to inna sprawa
Haha, no ja uwazam, ze nie slusznie. Ale w takich sprawach nie ma czegos takiego jak jedna prawda.
Jasna sprawa. Ale takie twierdzenie, że mam małe to nie moge czuć sie sexi i atrakcyjna jest niczym innym jak wpędzaniem sie w kompleksy i tyle
Haha, no ja uwazam, ze nie slusznie. Ale w takich sprawach nie ma czegos takiego jak jedna prawda.
Też uważam, że niesłusznie. Jak ja widziałam to wcale tak dużo facetów nie ma parcia na duży biust. No, ale pisałam to już kiedyś. A z ciekawości spojrzałam na wypowiedzi facetów gdzie indziej co jest dla nich najważniejsze w wyglądzie kobiety i niewielu z nich nawet wymieniło piersi albo na dalszym miejscu, najbardziej wymieniali twarz, oczy, tyłek, właśnie większość tyłeczek wymieniało
NinaLafairy napisał/a:Haha, no ja uwazam, ze nie slusznie. Ale w takich sprawach nie ma czegos takiego jak jedna prawda.
Też uważam, że niesłusznie. Jak ja widziałam to wcale tak dużo facetów nie ma parcia na duży biust. No, ale pisałam to już kiedyś. A z ciekawości spojrzałam na wypowiedzi facetów gdzie indziej co jest dla nich najważniejsze w wyglądzie kobiety i niewielu z nich nawet wymieniło piersi albo na dalszym miejscu, najbardziej wymieniali twarz, oczy, tyłek, właśnie większość tyłeczek wymieniało
Teraz bardziej ceni sie jedrne zgrabne pupy Zobacz na filmy xx ,teraz najbardziej pozadane sa Fajne pupy jedrne zgrabne
witam,
chciałam was forumowicze i forumowiczki zapytać o zdanie.
A mianowicie mam mały biust i często noszę właśnie push up'y, bo wtedy czuję się bardziej sexy. Tylko zastanawiam się czy to ma w ogóle sens skoro i tak biust mi nie urośniePanowie, wolelibyście aby kobieta nosiła tego typu bieliznę czy raczej nie ?
Coz, to zalezy na kim Ci zalezy
Ja miala kompleksy na tym punkcie, choc nawet nie wiem czy powinnam byla miec (34C)
Maz mnie wyleczyl
Nienawidzi obwislych cyckow.
hmmm w sumie okreslenie "nienawidzi" nie jest tak do konca prawidlowe, on sie brzydzi takich cyckow, a jak wiadomo, im wieksze tym bardziej obwisle hahaha
hmmm wiec coz... kompleksy zaczely zanikac, az pozbylam sie ich w calosci
34C to i tak nie tak malo
A skoro to jest 34C o wygladzie (jak to moj maz mawia) jezowych noskow (jedrne jak cholera )
.
truskaweczka19 napisał/a:NinaLafairy napisał/a:Haha, no ja uwazam, ze nie slusznie. Ale w takich sprawach nie ma czegos takiego jak jedna prawda.
Też uważam, że niesłusznie. Jak ja widziałam to wcale tak dużo facetów nie ma parcia na duży biust. No, ale pisałam to już kiedyś. A z ciekawości spojrzałam na wypowiedzi facetów gdzie indziej co jest dla nich najważniejsze w wyglądzie kobiety i niewielu z nich nawet wymieniło piersi albo na dalszym miejscu, najbardziej wymieniali twarz, oczy, tyłek, właśnie większość tyłeczek wymieniało
Teraz bardziej ceni sie jedrne zgrabne pupy
Dokoladnie
Mam 40 lat i pupe 20 latki i jestem z tego dumna
Pracy "od skurwysyna", ale warto
A kiedy wlasny facet odwraca sie za 20latka i mowi: "cholera, jaka ona ma obwisla dupe, ta laska kocha kanape... itd"...
noooo miodzio
.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » NIEŚMIAŁOŚĆ, NISKA SAMOOCENA, KOMPLEKSY » staniki push up... co o nich sądzicie?
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024
