Dzień dobry Wszystkim użytkownikom !
Jestem z swoją narzyczoną 3 lata a sex uprawiamy od 2 lat . Kocham ją bardzo mocno i ona mnie. Dogadujemy się bardzo dobrze i mieszkamy razem z sobą oraz planujemy ślub w przyszłym roku. Generalnie wszystko jest super ale jeśli chodzi o sex jest gorzej. Jestem przystojnym zbudowanym facetem ( trenuje kilka lat ) . Oczywiście nie jestem żadnym narcyzem ale tak mówią kobiety i na powodzenie nie narzekam lecz niestety natura obdarzyła mnie małym sprzętem tzn 15cm w wzwodzie + niestety tylko 11cm grubości no max 11.5 cm . Problem tkwi w tym , że od jakiegoś xxx czasu nie czuję przyjemności z sexu , gdyż czuje jak w pochwie jest luźno. Nie ma tego uścisku na mojego członka i on często opada bo sami wiecie do tego potrzebne są bodźce a nie tak , że nie czuję jak wkładam . Jest to bardzo denerwujące i stresujące bo penis jak mi trochę opadnie robi się jeszcze mniejszy a i tak nie mam dużego nawet jak mocno stoi więc sytuacje kiedy on opada są bardzo stresujące a dlaczego ? Otóż ostatnio partnerka ( jako , że cenimy szczerość i o wszystkim sobie mówimy ) powiedziała mi , że od jakiegoś czasu odczuwa gorszą przyjemność z sexu , że jak mi trochę opadnie to ona od razu to odczuwa i po prostu nie czuje go w sobie co zresztą ja sam stwierdzam gdyż ja też nie czuję jak wkładam lub ona na mnie " skaczę " . Jeśli chodzi o podniecenie to na 100% podniecam swoją partnerkę bo zawsze gdy dochodzi do zbliżenia ona jest mocno podniecona . Mokra itp... aż czasem zbyt mokra co też pogarsza sprawę . Ja nie odczuwam żadnej przyjemności z sexu w żadnej pozycji. Czy to od tyłu czy to na niej czy to klasyczna czy to boczna - po prostu żadna przyjemność i czuję , że ona też nic nie odczuwa. Nie dość , że mam chudego to jeszcze dość krótkiego i niestety wiele pozycji które ona chcę testować odpadają bo penis po prostu nie dochodzi do celu lub jest zbyt mały i cały czas wypada. To niszczy nasz związek bo od jakiegoś czasu każde zbliżenie jest stresujące i nie mam pojęcia co zrobić...rozmawiamy o tym ale jak wiadome nie zmienie nagle członka ... raz już był moment , że prawie rozstaliśmy się z tego powodu , gdyż ja psychicznie nie wytrzymałem i spytałem wprost jakiego miał jej wcześniejszy partner to odpowiedziała , że był naprawdę porządny gruby co też mnie dobiło. Oczywiście nie jestem dzieckiem i wiem , że liczy się gra wstępna , miłość i inne rzeczy ale jednak rozmiar też ma znaczenie i nie wiem co zrobić. jakieś rady doświadczonych kobiet ? facetów ? proszę o poważne odpowiedzi.Z góry dziękuje.