miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ, MIŁOŚĆ PRZEZ INTERNET » miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 69 ]

Temat: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

poznałam wspaniałego chłopaka znamy sie juz sporo czasu a jeszcze sie nie widzieliśmy... kocham go bardzo i nie wiem jak to mogło sie stac jak mogłam pokochac kogos z kim sie nawet nie spotkałam czy to możliwe hmmmm.... boje sie ze to wszystko jest zbyt piekne zeby mogło stac sie rzeczywistościa czy jest ktoś któremu miłość przez internet przerodziła sie w prawdziwa rzeczywista miłość??

dziewczyny poradzcie cos bo zaczynam wariowac

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Wiem że to nie najlepsza odpowiedź, dla mnie miłośc przez internet nie jest możliwa. Nie można pokochać kogoś kogo się nie widzi, nie czuje jego zapachy, nie slyszy jego głosu...Internet to bajka i fikcja, każdy może być kim chce.
Ale może Tobie akurat się uda.

3

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

dzieki Biedroneczka:)

4

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

A jak ci się uda to będzie super, ja nie znam żadnej takiej pary jeszcze....

5

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy
angela0310 napisał/a:

poznałam wspaniałego chłopaka znamy sie juz sporo czasu a jeszcze sie nie widzieliśmy... kocham go bardzo i nie wiem jak to mogło sie stac jak mogłam pokochac kogos z kim sie nawet nie spotkałam czy to możliwe hmmmm.... boje sie ze to wszystko jest zbyt piekne zeby mogło stac sie rzeczywistościa czy jest ktoś któremu miłość przez internet przerodziła sie w prawdziwa rzeczywista miłość??

Też  tak myślała, ale to było złudzenie. Zobaczyłam go i czar prysł jak bańka mydlana.

6

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

to może ja bede tą pierwsza:) pozdrawiam

7

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

hmm... ja mam podobną sytuację, tyle że..... już się widzieliśmy i ....nic a nic się nie zmieniło smile lubię go tak samo jak przedtem. Na tyle dobrze się poznaliśmy, byliśmy ze sobą szczerzy, że niczym tak bardzo mnie nie zaskoczył.... Ale z tą miłością bym była ostrożna, bo żeby to zauroczenie się przerodziło w miłość to jednak trzeba przebywać z drugą osobą....chociaż wszystko może się zdarzyć wink....tak sądzę. Ja na razie bardzo bardzo go lubię....być może przerodzi się to w coś więcej...:):)

8

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Ja poznałam męża przez Internet, ale tak naprawdę poznaliśmy się już realnie, bo w sieci niewiele rozmawialiśmy. Człowieka trzeba poznać, aby pokochać go prawdziwą miłością.

9

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Ja znam przypadek ludzi,którzy poznali się w necie a od prawie roku są szczęśliwym małżeństwem smile

10

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

zauroczenie ok-możliwe ale o prawdziwej miłości nie ma mowy wg mnie-jak można stwierdzić że kocha się kogoś kogo nawet się nie widziało, nie słyszało, nie obserwowało się gestów, zachowania? dla mnie to nierealne-najlepiej spotkać się i rozwiać wątpliwości! smile

11

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Miłość przez internet jest okay pod warunkiem, że nie siedzi się w nieskończoność po dwóch stronach ekranu. Można się kimś zauroczyć i poczuć, że jest czarujący, ale trzeba to jak najprędzej zweryfikować. Też poznałam swojego przez internet ale nie pisaliśmy wiele i szybko się umówiliśmy, czyli przenieśliśmy to na normalną płaszczyznę, tak jakbyśmy poznali się na imprezie na przykład.
Im dłużej siedzisz w internecie z kimś tym więcej przyklejasz mu wyobrażeń o nim pomieszanych z marzeniami. Nie widzisz jaki ma sposób bycia, jak zachowuje się jego ciało, nie wiesz jak reaguje w sytuacjach społecznych. Ta wiedza jest bardzo ważna bo dotyczy realiów a nie świata wyobraźni. Choćby ktoś był najbardziej szczery przez sieć to samym pisaniem niestety nie może pokazać w całości kim jest i jaki jest na prawdę. W 60% składa się wiec z iluzji. Dlatego uważam, że przez internet można się prawdziwym człowiekiem zainteresować, a w swoim wyobrażeniu zakochać.

12

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

witam .. sprawa niee dotyczy mnie ale mojej kolezanki..ona poznala swoja milosc wlasnie przez internet..pisali ze soba przez rok o wszystkim jak przyjaciele..po roku spotkali sie a po miesiacu zaczeli byc razem i teraz im mija 2 lata ze soba i tworza naprawde piekna pare..mysle ze kazdy spotka swoja milosc czy przez internet czyy w autobusie nie wazne gdzie wazne zeby sie ukladalo..a dodam jeszcze ze oni mieszkaja daleko od siebie a jednak widza sie czesto..tylko musisz miec pewnosc ze ten facet cos czuje do ciebie tez zeby sie nie okazalo ze tylko ty cos czujesz w jego kierunku.. zycze szczescia:)

13

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Jest możliwe, żeby się w kimś zakochać przez internet. Jestem tego żywym przykładem. Ponad rok temu poznałam świetnego chłopaka nie całe dwa lata ode mnie starszego na pewnym programie komputerowym. Tak dobrze się nam od początku gadało, że wymieniliśmy się numerami gg. Wszystko działo się bardzo szybko. W kwietniu zaczęliśmy rozmawiać, a lipcu powiedział mi, że coś do mnie czuję. W sumie na początku nic nie czułam i gdy przyjaciółka opowiadała mi że przez neta poznała jakiegoś fajnego gościa i z nim gada. Mówiłam jej zawsze, że to nie ma sensu, bo nie można zakochać się przez internet. No ale się myliłam. Mnie i tego chłopaka dzieliło 400 km. Wszystko skończyło się pod koniec lipca tego roku, bo powiedział mi że ma inną. Ale wierz mi jest możliwe, że można się w kimś zakochać przez Internet. Gadałam z nim codziennie, tak jak każda zakochana dziewczyna czułam motylkoi w brzuchu robiłam sobie jakieś plany co do niego, strasznie mi na nim zależało. Jednak po tym jak powiedział mi że ma kogoś innego sama poczułam, że taka miłość nie ma szans. Nie możesz go dotknąć, ani przytulić chociaż bardzo byś tego chciała. Nie możesz go pocałować, ani też spojrzeć mu prosto w oczy i powiedzieć jak bardzo go kochasz. Jedyne co możesz zrobić to wysłać smsa albo napisać na gadu "kocham Cię", bo ja nigdy nie odważyłam się do niego zadzwonić. Mam nadzieję, że twoja znajomość wypali. Moja trwała rok, był to związek, ale czasami się zastanawiam czy prawdziwy, czy tylko wymiana kocham cię i tęsknię chociaż nie wiem jeszcze za czym.

14

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Moim zdaniem nie można kogoś pokochać przez internet nie widząc go na żywo... Można być zafascynowanym, jego osobą, charakterem, można się zauroczyć, ale nie pokochac. Kiedy w końcu spotkacie się w realnym świecie, poznacie się nieco lepiej na żywo, to uczucie może zmienić się w miłość, albo wręcz przeciwnie prysnąć jak bańka mydlana...

15

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Bądź ostrożna.. Tak naprawdę nie wiesz kim jest ten chłopak. A co jeśli tylko wykreował swoją postać, a w rzeczywiśtości jest zupełnie inny.. LEpiej żebyś nie musiała cierpieć. Może lepiej nie nastawiaj się na wielkie love.
Jeśli Ci jednak bardzo na nim zależy zaproponuj spotkanie czym, prędzej. Umów się z nim i wtedy się przekonasz.

16

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Można kogoś poznać przez internet, a następnie poznać go na żywo i dalej widzieć w nim ideał, ale to mogą być tylko pozory. Wiem, bo sama to przerabiałam. Uważaj, bo po co masz cierpieć. Ale spotkajcie się, może w tym przypadku będzie happy and:)

17

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

hej dziewczyny i idało nam sie spotkac on jest naprawde wyjatkowy i moge teraz wszystkom powiedziec ze istnieje miłość przez internet...z dnia na dzien kocha go coraz bardziej planujemy nawet zamieszkac razem... mam nadzieje ze nam sie uda spełnic nasze marzenia . dziekuje wszystkim pozdrawiam gorąco

18

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Post usunięty na prośbę autora.
impresja

19

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Nie wyobrażam sobie miłości przez internet... Na necie można udawać księżniczkę czy księcia na białym koniu;) Life is brutal;) To są jednak dwa światy... realny i wirtualny... Jeśli kogoś znamy tylko z "rozmów" na gg czy innego typu komunikatorach a także z obrazków (bo ktoś wysłał nam zdjęcie) to normalne że w naszej głowie powstają wyobrażenia co do tej osoby.. które niekoniecznie muszą się sprawdzić w rzeczywistości;)

20 Ostatnio edytowany przez She88 (2009-11-02 15:11:54)

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Witam. Mam Kochani do Was pytanie.  Poznałam fajnego chłopaka, który mieszka około 200 km ode mnie. Bardzo mi na nim zależy. Problem jest w tym,ze poprosiłam Go,zeby poszedł ze mnąna wesele, bo bardzo go lubię, a nawet cos więcej. Poszedł ze mna, wszsytko było ok! Super było. Po weselu rozmawialismy przez skypa troszkę, bo chciał, przez tel tez. Ogólnie to mało pisalismy smsów, bo On chyba nie lubi. Pisał,ze teskni, za mną, itp. Miał przyjechac w jakis dzień, ale nie mógł wtedy przyjechac:( W ogóle to teraz juz rzadko rozmawiamy, piszemy ze sobą. Co mamzrobic,zeby sięodzywała wiecej. Mówił mi,ze ma dziewczyną. Potem poprzez piosenki pisalismy (tzn wklejalismy na opis piosenkę - on i ja czytakismy słowa tych piosenek). I własnie POPRZEZ piosenkę dał mi do zrou=zumienia,ze  MAM DAC MU CZAS, ze juz okolo 1 rok nie jest z dziewczyną. Wydaje mi sie ,ze on mysli jeszcze o niej. Czy mam wiecej do niego pisac? Czy to on powinien. W pis=osence dał  do zrozumienia tez,ze jesli go kocham,to mam czekac i nie poddawac się. Chciałaby,zebym była tykko jego. Czasem  pisał,ze chce byc sam. Na moje to on cały czas  o niej mysli. Co robic? Błągam, pomózcie mi! Zależy mi na nim! Dac mu czas? Czy  lepiej nie? Pisac wiecej czy w ogóle się nie odzywac? Czekac na jego odzew??
BŁAGAM!!
Girl88

21

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

She88, na moje oko to on cię zbywa  , nie zawierzyła bym chłopakowi , który  nie walczy o moje względy . Nie walczy , czyli nie zależy mu na tobie. Weź nie nażucaj się i nie rób sobie wstydu , jak coś bedzie do ciebie czuł to sam sie odezwie.

22

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

daj mu czas. To może być coś niecodziennego. Nie skreślajmy póki dobrze nie poznamy

23

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Ja również poznałam kogoś przez internet. Jest cudowny inteligentny i taki ciepły zauroczył mnie sobą bardzo,  rozmawiamy przez telefon,i codziennie na gg.Wiem jak się nazywa kim jest czym się zajmuję i okazało się, że jest znaną osobą w swoim mieście. Niestety ma jednak zonę choć twierdzi ze nic ich nie łączy, zresztą ja też żyję w związku.On chce się spotkać i aby nikt nas nie widział zabrać mnie gdzieś swoim samochodem po za miasto na kawę, czy myślicie, że powinnam mu zaufać?????

24

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy
Struna napisał/a:

Ja również poznałam kogoś przez internet. Jest cudowny inteligentny i taki ciepły zauroczył mnie sobą bardzo,  rozmawiamy przez telefon,i codziennie na gg.Wiem jak się nazywa kim jest czym się zajmuję i okazało się, że jest znaną osobą w swoim mieście. Niestety ma jednak zonę choć twierdzi ze nic ich nie łączy, zresztą ja też żyję w związku.On chce się spotkać i aby nikt nas nie widział zabrać mnie gdzieś swoim samochodem po za miasto na kawę, czy myślicie, że powinnam mu zaufać?????

ZAufać??? a dlaczego tak cichcem....ukradkiem....?

25

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

dlatego cichcem bo on żyje w związku i ja również....Uważasz że,  powinniśmy spotkać się oficjalnie?

26 Ostatnio edytowany przez młody-stary (2009-11-15 05:04:15)

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Przypomniała mi się pewna historia.
Wchodzę na portal randkowy i co?
Kobieta ze mną pisała bo jak się okazało, że nie ma z kim rozmawiać.
Pisała ze mną a jej mąż spał obok.
Tylko praca i od razu spać, zero rozmowy.
W takim wypadku mimo pozornego związku jest się samotnym.
Jeśli tak macie, to nie wiem co trzyma Was w związkach.
Dzieci?
Jeśli tak nie macie, to hm...może jako przyjaciele?
Chyba, że pomyliliście pary i jesteście sobie przenzaczeni a Wasi partnerzy sobie?
big_smile
Jeśli natomiast czegoś Wam brakuje u połówek to może powinniście na poważnie ze sobą porozmawiać (z połówkami).
Najlepiej jest jak wszystko jest jasne.
Rozumiem, że tajemnice podniecają, lecz stawiam na otwarty dialog i porozumienie stron.
Trzeba w końcu wiedzieć na ile poważne są te związki i czy nie można ich poprawić(uzupełnić braki) oraz czy na pewno jesteście we właściwych związkach.
Jeśli nie to można by było "oficjalnie" je zakończyć i rozpocząć nowy.
No i może byli partnerzy by nie czuli się pozostawieni na lodzie też moglby się połączyć?
wink

27

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

młody-stary przyznaję ci rację, ale nie do końca.Zerwanie z partnerem z którym się było wiele lat nie jest takie proste i przyjemne.....
Sam możne tego doświadczysz,lub będziesz świadkiem takich wydarzeń, choć Ci tego nie życzę a masz dopiero 26 lat.
Zdrady były są i będą, nie wiadomo czasami dlaczego tak się dzieję, czasami jest tak, że wkrada się w związki nuda zaniedbanie drugiej strony i wtedy szuka się czegoś co wypełni pustkę.
Osobiście poznałam i spotkałam się z kimś kogo poznałam przez internet narazie jest fantastycznie , wszystkie nasze oczekiwania spełniły się a co będzie dalej czas pokaże,jeżeli mamy być razem to będziemy!!Ja wierzę w przeznaczenie i mam w nosie co inni powiedzą,( bo on i ja jesteśmy w związkach).

28

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

przez internet miłosć .moim zdaniem too jest naduzywanie tego słowa , moze poprostu jestes narazie zauroczona jego osoba  wasza rozmowa przez internet

29

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy
Struna napisał/a:

Ja również poznałam kogoś przez internet. Jest cudowny inteligentny i taki ciepły zauroczył mnie sobą bardzo,  rozmawiamy przez telefon,i codziennie na gg.Wiem jak się nazywa kim jest czym się zajmuję i okazało się, że jest znaną osobą w swoim mieście. Niestety ma jednak zonę choć twierdzi ze nic ich nie łączy, zresztą ja też żyję w związku.On chce się spotkać i aby nikt nas nie widział zabrać mnie gdzieś swoim samochodem po za miasto na kawę, czy myślicie, że powinnam mu zaufać?????

Na twoim miejscu spotkała bym się z nim. Sama mam chłopaka którego poznałam przez internet. W następny piątek poraz pierwszy go zobaczę i zostanie u mnie na cały weekend. Uważam , że powinnaś się z nim spodkać i mu zaufać wink

30

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

micki
a jak długo pisaliście przez internet?? Bo ja jakieś dwa tygodnie. Spotkałam się z nim jest jeszcze cudowniejszy niż przez internet,ale nie wiem co będzie dalej, dam znać

31

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Nie wierzę w takie rzeczy. To jest absurdalne! Jak możesz tęsknic za kimś kogo tak naprawdę nie znasz i nie jesteś pewna co robi w tej chwili.

32

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Witam.
Również poznałam kogoś przez internet. Za pierwszym razem okazało sie że to jedna wielka pomyłka. Ale po jakims czasie trafiłam na fajnego faceta. Po trzech tygodniach pisania na gg on pierwszy zaproponował spotkanie. Od tamtego momentu wicu widzieliśmy się już kilka razy. Pierwszego spotkania bałam się jak ognia, w końcu widzialam tylko jego fotkę, ale okazało się że jest taki jak siebie opisywał. Ostatni raz widzieliśmy się kilka tygodni temu, dzwonimy do siebie i codziennie piszemy na gg. Staje mi sie coraz bliższy, mam mętlik w głowie , boję sie rozczarowania... wie o tym że jest dla mnie ważny. Co mam robić zagłuszyc uczucia do niego czy dać im upust? Co wy zrobilibyście na moim miejscu?

33

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Dzięki:) tak zrobię, pozostawię wszystko swojemu biegowi, co ma byc to będzie.

34

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Witam ponownie. Ostatnio pisałam o chłopaku poznanym przez internet, na poczatku ukladało nam się nieźle, wszystko toczyło się powoli i nabierało swojego rytmu. Oboje wyznaliśmy sobie uczucia, było cudownie... . Ale niestety  do naszej bajki zawitał zły chochlik który wszystko zepsuł. Od jakiegos czasu mój facet zmienił się nie do poznania, zaczął mnie obrażać, stał się oziębły, kiedy próbuję rozmawiać z nim na ten temat to się denerwuje i zaraz się kłócimy. Mam już tego serdecznie dosyć, nie pozwolę się obrażac bo z dniz na dzień jest coraz gorzej. To koniec... szkoda bo miało byc tak fajnie:(
Pozdrawiam

35

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

ja znam kilka par ktore wlasnie tak sie poznali nawet daleko nie musze szukac sama mojego meza poznalam przez telefon rozmawialismy przez pol roku codziennie w nocy w dzien roznie to bywalo i od samego poczatku do niego mnie ciaglo i tez sie zastanawialam czy jest to mozliwe  po pol roku sie spotkalismy i moje wadpliwosci znikly jak pylek  i do dnia dzisiejszego jestesmy razem kochamy sie   mamy dziecko ktore nam sie urodzilo niedawno tak ze moim zdaniem jest to mozliwe moja koleznanka poznala swojego przez internet do dzis sa udana para jedno drugiego szanuje kochaja sie dogaduja sie

36

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

hm, u mnie to byla tak, ze poznalismy sie jak mialam ok 15lat,On 6lat starszy.Przez bardzo dlugi czas tylko pisalismy sms,zwykla kolezenska znajomosc,nawet zdjeciami sie nie wymienilismy ;p kontakt síe urwal.Ktoregos dnia robilam 'porzadek' w swoich kontaktach,pousuwalam wszystkie nry z ktorymi nie pisze,ale jego nie .. Nie wiem czemu.Po pewnym czasie na nowo odezwalam sie.. I tak sie zaczelo,zaczelismy pisac,wymienilismy sie zdjeciami,rozmawialismy przez tel coraz czesciej,po dlugim czasie przyjechal raz, potem drugi .. Czulam sie z Nim swietnie, pokochalam, calkiem stracilam dla Niego glowe .. Jak jest dzis? Jestesmy razem od 2.7 roku .. Przeprowadzil sie do mojego miasta 6 miesiecy temu. Jestem taka  szczesliwa smile wiem,ze to byla jedyna tak powazna i tak dobra decyzja w moim zyciu..
Pozdrawiam

37

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

A jeśli można wiedzieć, to w jaki sposób poznaliście się przez telefon? Bo nie ukrywam, trochę mnie to zaintrygowało?:p Co, któreś z Was wybrało przypadkowy numer i tak się rozpoczęła znajomość?:) A co do poznawania facetów przez internet, to myślę, że da radę znaleźć kogoś. OK, minusem jest to, że poznajemy faceta, którego tak naprawdę w ogóle nie znamy, nie jesteśmy pewnie jak wygląda i kim naprawdę jest. Tylko pytanie, czy jak poznamy kogoś na imprezie czy na mieście, to wiemy kim on jest? Ale tak, to akurat jest minusem. Ale portale mają też sporo plusów. Chociażby to, że w jednym miejscu są same single (przynajmniej tak jest z założenia). Dodatkowo są testy osobowości i punkty dopasowania (nie wszędzie, ale ja jestem na mydwoje i tam to jest, co się zdecydowanie sprawdza). Ponadto zanika w dużej mierze to skrępowanie, które pojawia się przy wielu pierwszych rozmowach. A jak najpierw wymienimy kilka maili, porozmawiamy telefonicznie, to później spotkania są już w luźniejszej atmosferze (przynajmniej wiemy jakie mamy wspólne tematy). Ogólnie rzecz biorąc wydaje mi się, że można znaleźć fajnego faceta w internecie, tylko trzeba inteligentnie poszukać:)

38

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Ja osobiście uważam, że taka Miłość przez internet jak najbardziej jest możliwa. Dwa miesiące temu poznalam chłopaka na portalu randkowym. Piszemy codziennie ze sobą na gg, lub też piszemy smsy. On juz prawie na początku naszej znajomości stwietrdził że się we mnie zakochał..Ja początkowo nie wierzylam w jego słowa i podchodziłam do tego z pewnym dystansem. Minęło jednak już dosyć sporo czasu, lecz on nadal mi mówi jak bardzo mnie kocha, że jest tego pewien i że chce ze mną być. Aż ja ostatnio też sobie uświadomiłam, żeOn jest dla mnie ważny i tez coś do Niego już czuję, a własciwie jestem tego juz pewna:-) Oczywiście zdaję sobie z tego sprawę, że to może być zwykle zauroczenie , ale ja poprostu czuję, ze to zakochanie. Za jakiś czas planujemy się ze sobą po raz pierwszy spotkać już w realnym świecie. Jednak mam wielką nadzieję, że będziemy tacy szczęśliwi ze sobą jak jesteśmy teraz i zakochani:-)

39

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Jeśli znajomośc netowa  nie przechodzi w realna, to prosze mi nie  mowic o milosci. To jest owszem, zakochanie, ale w  WYOBRAZENIU o tym kims. I  nie pomoże rowniez to, ze sie spotkacie na np weekend. Takie spotkania przebiegaja w atmosferze swieta, radosnych wakacji, ale nie maja  zadnego zwiazku z szara rzeczywistoscia. Nie dowiesz sie jaki on/ona jest.

40

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy
angela0310 napisał/a:

poznałam wspaniałego chłopaka znamy sie juz sporo czasu a jeszcze sie nie widzieliśmy... kocham go bardzo i nie wiem jak to mogło sie stac jak mogłam pokochac kogos z kim sie nawet nie spotkałam czy to możliwe hmmmm.... boje sie ze to wszystko jest zbyt piekne zeby mogło stac sie rzeczywistościa czy jest ktoś któremu miłość przez internet przerodziła sie w prawdziwa rzeczywista miłość??

dziewczyny poradzcie cos bo zaczynam wariowac

A ja wierzę, bo sama przez to przeszłam i "internetowa"miłośc przerodziła się w realną....trwa nadal i czekamy na smyka smile

41

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Zainteresowania, zauroczenie - tak, miłość - nie. Jak można się zakochać przez internet? Toż to czysta głupota(bez urazy wink ) Dla mnie to jest poniewieranie tym słowem - trzeba tę osobę poznać, na żywo - dotknąć, usłyszeć jej głos, porozmawiać, pośmiać się razem... Nie można stworzyć związku przez internet - no chyba że taki nierealny tongue

42

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy
Worst Nightmare napisał/a:

Zainteresowania, zauroczenie - tak, miłość - nie. Jak można się zakochać przez internet? Toż to czysta głupota(bez urazy wink ) Dla mnie to jest poniewieranie tym słowem - trzeba tę osobę poznać, na żywo - dotknąć, usłyszeć jej głos, porozmawiać, pośmiać się razem... Nie można stworzyć związku przez internet - no chyba że taki nierealny tongue

Dotykiem, głosem i pośmianiem się w rozmowie zauroczyć łatwo, wtedy brakuje poznania charakteru drugiej osoby, jej poglądów, celów, marzeń. Na pewno miłość się rodzi w reakcji na ciało?

43

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Ja moze dodam coś od siebie. Może zacznę od znajomości przez internet bo od tego się zaczyna,potem oczekiwanie na każdą  wiadomość,następnie jak ktoś wyżej dobrze zaznaczył zauroczenie i wyobrażenie o drugiej osobie potem wymiana zdjęciem,choć nigdy nie mamy pewności że to zdjęcie jest prawdziwe,a potem powoli uwielbianie słów i atmosfery która jest przekazywana,potem ujawnienie swojego nr i smsy czyli prawie stały kontakt. To ze mną tak było,spotkanie było po okołu miesiaca pisania,spotkanie długo wyczekiwane,ale bez pewnosci kto sie na nim stawi,ja trafiłam na uczciwego chłopaka wszytsko co pisał było prawdą i zdjecie również dzieli nas moze tylko albo i aż 30  km. Spotkan było niewiele może 2 na 3 juz bylismy razem stał się nieodłączną częścią mojego zycia jesteśmy razem 1,5 roku,mamy wspolne wzloty i upadki,to dzięki internetowi i pewnemu portalowi randkowem dla którego zarejestrowałam sie z nudów odnalazłam drugą połówkę i sens życia.

44

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy
heathcliff napisał/a:

Dotykiem, głosem i pośmianiem się w rozmowie zauroczyć łatwo, wtedy brakuje poznania charakteru drugiej osoby, jej poglądów, celów, marzeń. Na pewno miłość się rodzi w reakcji na ciało?

Sęk w tym, że do prawdziwej miłości potrzeba pakietu. Bo samo poznanie charakteru przez neta też nie jest w pełni możliwe. Wymieniając z kimś wiadomości, można wszystko ładnie zgrabnie ułożyć, 100 razy edytować wiadomość przed wysłaniem, a w prawdziwym życiu tak nie ma. Mówi się coś, wykonuje jakiś gest - poznając kogoś na żywo możemy go poobserwować i z tego również da się wyciągnąć pewne cechy charakteru. A miłość to w dzisiejszych czasach niestety słowo poniewierane w ten sposób - nazywamy nią każde szybsze bicie serca, na widok nowej wiadomości...
Serio, bez urazy, ale dla mnie to jest nie do pojęcia. Miłością mogę nazwać związek moich rodziców, którzy są ze sobą ponad 20 lat i kochają się tak jak na samym początku, a może nawet mocniej. To jest miłość. Takie mam zdanie.

45

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

A ja jeszcze co innego napiszę, ponieważ miałam inny przypadek. Miłość internetowa pojawiła się, ale w dość przypadkowy sposób. Otóż dawno temu poznałam na wyjeździe wakacyjnym pewnego faceta, nazwijmy go Marek. Był to znajomy znajomego, przez tydzień byliśmy na wakacjach, ja byłam ze swoim byłym, on był z jakąś swoją przyjaciółką, wieczorami sobie rozmawialiśmy we wspólnym gronie, jak to na wakacjach. Później nie mieliśmy kontaktu, oprócz jednego spotkania po wakacjach, żeby wymienić się zdjęciami, powspominać itp. I tyle, później kilka miesięcy nie mieliśmy kontaktu. W tym czasie ja się rozstałam ze swoim chłopakiem, a jak się otrząsnęłam postanowiłam znaleźć sobie kogoś na poważniej i założyłam konto na mydwoje. Tam po kilku tygodniach odezwał się do mnie facet, który mocno mnie zainteresował. Wymieniliśmy kilka wiadomości między sobą, a jak udostępniliśmy sobie zdjęcia, to szok:) Okazało się, jak się pewnie domyślacie, był to Marek. Akruat on był na kontrakcie za granicą, więc nawet nie udało nam się spotkać, ale bardzo dużo wiadomości, później maili między sobą wymienialiśmy. I naprawdę rozwinęło się to do tego stopnia, że wracając z pracy od razu włączałam komputer i sprawdzałam pocztę. Jak był mail od niego, to wszystko jedno co miałam do roboty, od razu siadałam i odpisywałam. Coś w stylu filmu "You've got a mail", kojarzycie? I o wszystkim sobie pisaliśmy, wiedzieliśmy co druga osoba robiła właściwie minuta po minucie:p Może dziwnie to brzmi, ale było to bardzo fajne:) I dość długo trwał taki ten nasz kontakt. Jak już wrócił do Polski, kilka razy spotkaliśmy się, też było bardzo sympatycznie, ale do niczego nie doszło. ZAuroczyliśmy się w sobie, ale trochę bardziej na stopie przyjacielskiej. Nawet mieliśmy krótkie związki z innymi, o czym oboje wiedzieliśmy. I jakoś nam to nie przeszkadzało za bardzo. Ale ostatnio na którymś ze spotkań chyba wspólnie poczuliśmy jakąś chemię, coś nas zaczynało więcej łączyć. Od tygodnia jesteśmy razem i jestem baaardzo szczęśliwa:D Myślalam, że to tylko związek przyjacielski, ale jak się przerodziło to w miłość, mam nadzieję, że właśnie o to chodzi. Więc w naszym przypadku było tak, że najpierw znajomość w realu, później zauroczenie internetowe, w połączeniu z realem, a teraz już tylko real:)

46

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

hmm.. napisz wszystko dokładnie. skąd się znacie chat portale?ile macie lat?ile się znacie?jaka odległość między wami?

47

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Witam. Uważam ze można poczuć coś do kogoś się z kimś pisze. Ja z moim chłopakiem pisałam ok. 3 miesiecy zanim sie spotkaĺismy po raz pierwszy. Jestesmy ze soba ponad 4 lata i mam nadzieje ze juz zawsze bedziemy razem. Pozdrawiam

48

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

może fajnie Ci się z nim pisze, rozumiecie się, macie wspolne tematy, ale w realnym świecie możecie być całkiem odmienni i się nie zrozumieć... może stwierdzi że na żywo jestes inna itp, no różnie bywa, ale jak już kochasz to kogoś kogo sobie wymyśliłaś w wyobraźni częściowo, bo tego chłopaka z którym piszesz znasz w 50% jak nie mniej

49 Ostatnio edytowany przez młody-stary (2011-10-28 18:24:58)

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy
angela0310 napisał/a:

poznałam wspaniałego chłopaka znamy sie juz sporo czasu a jeszcze sie nie widzieliśmy... kocham go bardzo i nie wiem jak to mogło sie stac jak mogłam pokochac kogos z kim sie nawet nie spotkałam czy to możliwe hmmmm.... boje sie ze to wszystko jest zbyt piekne zeby mogło stac sie rzeczywistościa czy jest ktoś któremu miłość przez internet przerodziła sie w prawdziwa rzeczywista miłość??

dziewczyny poradzcie cos bo zaczynam wariowac

Kumpel dzięki internetowi ma teraz żonę i dziecko.
Internet jest jak każde miejsce dobre na początek miłości.
Jak długo ze soba pisaliście czyli rozmawialiście..można się zakochać w słowach, poczucuiu humoru i intelekcie w ten sposób.
Jeśli dodatkowo widziałas jego prawdziwe zdjęcie to już chyba masz dość informacji by stwierdzić czy kochasz.
Tak czy siak ja jestem ostrożny z deklaracjami typu "kocham".
Dziewczyna mi raz tak pisała cały miesiąc a potem się okazało, że jej chodzi tylko o seks.
Wybaczcie drogie panie, lecz nie będę jechal setki kilometrów tylko po seks.
Poza tym jak chciałem pojechać już i mogłem to..ona nagle nie może.
Od tamtej pory zero kontaktu.
Raz w szkole poznałem dziewczynę.
Byliśmy prawie rok i zerwała bez powodu..stwierdziła tylko, że sama nie wiedziała wtedy czego chce.
Lecz jak mi mówiła "kocham cię na 100%".
Dlatego te słowa nie przekonują już mnie.
Więc może zanim mu napiszesz, że go "kochasz" zastanów się czy na pewno.

50

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

co to jest miłosc ?

51

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Witam smile
Przez internet można poznać człowieka, ale ,żeby się zakochać,to trzeba z tą osobą trochę pobyć   w realnym świecie. Wtedy wszystko można zweryfikować. Według mnie nie ma miłości tylko przez internet, bo tylko w realu można tak naprawdę zobaczyć ,jaki ten człowiek jest.Można się kimś zauroczyć,ale nie zakochać. Poza tym  nie należy za wiele sobie obiecywać, bo potem można cierpieć z tego powodu.

52 Ostatnio edytowany przez kocha_nie_kocha;) (2011-12-02 22:09:25)

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Poznałam pewnego chłopaka w sierpniu zeszłego roku z nudów na czacie tongue potem pisaliśmy na gg, SMS, były rozmowy, potem skype wszystko układało się pozytywnie smile on zaczął mi w listopadzie mówić, że się we mnie zakochał, że czuje coś więcej do mnie,że myśli o mnie cały czas, że nie jestem dla niego koleżanką tylko kimś więcej. Żartowałam sobie z tego, mówiłam, że to tylko zauroczenie i że minie tak szybko jak się pojawiło. Pisałam, że on mnie nie zna, nie wie jak się zachowuję, nie zna moich wad, nie wie nawet jak wyglądam, bo to tylko zdjęcia sad jemu to nic nie przeszkadzało - byłam idealna, chociaż internetowa sad rok po naszym internetowym poznaniu, spotkaliśmy się w realu i jesteśmy szczęśliwie zakochani już od 4 miesięcy z ogrooomnymi planami na przyszłość! big_smile :*

53

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Tak Was sobie poczytałam i do tego wszystkiego co piszecie mogę dodać ,ze  potrzebny jest zdrowy rozsadek i nie dac sie ponieść marzeniom a patrzeć realnie ..
Cieszy to ze można znaleźne  swoja druga polówkę w internecie
chociaż ja nie bardzo w to wierze .. niestety



niestety mnie ta sztuka sie nie udała ale może kiedyś smile

54

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Nie wierzę w internetową miłość. Internet mimo, że po 2 stronie ekranu jest realna osoba to jednak są to tylko literki na ekranie. Kochać więc można literki, albo obraz człowieka na podstawie literek. To za mało, by mówić o miłości.
Przez net można kogoś poznać, można wymienić poglądy i co najwyżej umówić się na realne spotkanie.
Net - brak mimiki twarzy, sposobu poruszania się, zapachu, spojrzenia, brak natychmiastowej odpowiedzi...
To wszystko dopiero w realu. I dopiero wtedy można się w kimś zakochać, a póóóóóóóóżniej miłość może powstać.
Takie szafowanie słowem miłość to deprecjonowanie znaczenia tego słowa.

55

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Nie... to zazwyczaj konczy sie na 2-3 ew. 5  spotkaniach...
A wszystk osie opiera na rozmowach przez glupie komunikatory typu, AQQ,GG, popularny facebook, nk.pl  etc..
jakie to zycie ?  Jak komuś zalezy to chocby na glwoie stanal bedzie przyjeżdzal i dopnie swego (zamieszkacie razem w przyszlosci...blablabla) a jak typowi nie zalezy to oleje... ;/

Kobieto wyjdz do ludzi, do kawiarni z kolezanką.. do biblioteki, do kafejki , na dyskotekę.. nie badz no-life!  wink

56

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Takie znanie kogos przez internet to nie znanie....
Argumenty :

Nie wiesz jak sie zachowuje
Nie wiesz jak reguje na dane gesty
Nie wiesz jak reaguje w sytucjach rodzinnych
Nie wiesz jak reaguje w sytuacji bez wyjscia
Nie wiesz co robi (gdzie chodzi etc)

Ukladanie sobie zycia przez internet jak ktos mieszka od Ciebie np 500 km to to zmarnowany czas.
Bo kto madry siedzi tylko przed komputerem i widzi tylko klawiature i mysz od PC swojego ?
ja poswiecilam 4 lata na kilku i zaluje.... moglam np, spedzac czas na silowni, albo w srod swoich kolezanek ze szkoly z ktorymi sie widze codziennie!! A poswiecanie czasu na kogos z kim tylko sie pisze to nie tedy droga. Owszem sa pary ktore sie poznaja zyja tak i im dobrze, ale takie potem tesknienie za soba gdy sie widziecie raz na jeden lub dwa miesiące to jest przykre i prowadzi nawet do depresji.
Wiem cos o tym, i ten kto przezyl podobnie poprze mnie bez dwoch slów .

57

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Piszesz ze facet Cie obraza i jest oziebly.. haha moj byl tez tak sie zachowywal .. a wiesz czemu ??? Bo poznal sobie inna W REALU...
Taka osoba nawet nie wiesz jak bardzo zawroci komus w glowie... zawroci a ten typ przestanie myslec o osobie, ktore moze i kochał.
Tak przykre to jest ale taka jest prawda.. tak sie dzieje coraz czesciej, tylko dlatego ze niektorzy faceci nie patrza na uczucia a na przyjemności.

58

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Kocha nie Kocha - a wiesz co to milosc? To uczucie ktoro rodzi sie gdy znasz osobe już pare lat i wiesz ze żadna inna Ci jej nie zastapi... a typoznalas go na czacie on Ci powiedzial ze cie kocha a nawet cie nie dotknal ... no dziwne dziwne.... ale spoko.

59 Ostatnio edytowany przez hellowinter (2012-12-30 19:33:19)

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

To już prawie rok mija od momentu gdy przeglądając jeden z portali randkowych napotkałem Jej profil. Na początku spodobało mi się jej zdjęcie. Pisałem wtedy do wielu kobiet szukając przygody, szczęścia , Miłości( tak, rozrzut był wielki),ale to Jej profil zatrzymał mnie w stanie zawieszenia. Możecie nazwać to podszeptem Anioła. Możecie sobie wyobrazić jak się ucieszyłem gdy do mnie napisała.  Pisaliśmy nieregularnie, na moje dziesięć słów Ona pisała jedno, na moje dziesięć wiadomości ona pisała raz. Wkręcałem się powoli. Wiedziałem, że  nie jestem jedyny z którym pisze ale mi to nie przeszkadzało. Byłem wygłodniały emocjonalnie, pewny siebie i nie bałem się konkurencji. W Kwietniu  wymieniliśmy się nr telefonów. Pisaliśmy codziennie zachowując proporcje moje 5 słów na jej jedno, ale nie odbierała telefonów. nie chciała się też spotykać. pierwszy raz usłyszałem Ją w przeddzień jej urodzin, niespodziewanie odebrała telefon. To było przeżycie. od tej pory rozmawiamy kilka razy w tygodniu.
Jest Grudzień , koniec roku a ja dalej Jej nie widziałem choć próbowałem niezliczoną ilość razy.
Zakochałem się w niej, z czasem Pokochałem na tyle na ile dała mi się poznać. Pokochałem Jej głos, jej sposób myślenia, to jak układa zdania, jej śmiech. oczywiście Wkurza mnie, że nie odczuwa potrzeby by się ze mną spotkać, tak bardzo jak ja z nią. Swoją niedostępnością zmusiła mnie jednak do myślenia nad sobą. Poznając Ją byłem już innym człowiekiem po 10 latach związku z kobietą która miała być moja pierwsza i jedyną. Jestem dojrzałym 33 letnim mężczyzną który wie dokładnie co zrobił kiedyś nie tak, i czego chce w przyszłości. Świadomie Ją wybrałem z pośród kobiet które spotkałem na swojej drodze.
Trudno to wyjaśnić, ale czuje, że na ta właściwą Miłość przyjdzie czas w momencie gdy spojrzymy sobie w oczy- jeżeli zdecyduje się mi zaufać.

..a jeżeli będzie inaczej...i tak nie będę żałował, bo dzięki Niej wiem, że..

szukam Kogoś dla Kogo będę Kimś na resztę Życia, z wzajemnością pełną

60

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

poznałam go przez internet zupełnie niedawno, spośród wielu tylko on wzbudził moje zainteresowanie tak samo jak ja jego. Jesteśmy w kontakcie mailowym i sms-owym, on mieszka ok.1000km ode mnie, domyślacie się zapewne, ze to nie Polak :-( wiem o nim już tak wiele, kim jest , czym się zajmuje, poznałam jego charakter i dobre serce, czuję, że jest to mężczyzna w którym mogłabym się zakochać, marzę sobie, układam, planuję, tęsknię nawet. On chce do mnie przyjechać a ja boje się czy spełni on moje oczekiwania czy to wszystko to tylko iluzja? Człowiek tak bardzo jest spragniony uczucia miłości, że żyje marzeniami i wyobrażeniem, idealizuje .... I ja wpadłam w te sidła.  Jak można się spotkać z kimś kiedy nie da się porozmawiać realnie(nieznajomość języka) w internecie jest translator a życiu już nie będzie, czy to możliwe?

61

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Bardzo dobrze mówi Remi, ostatnimi czasy ludzie zbyt często nadużywają słowa "kochać". I tak naprawdę ludzie mówią, że kogoś kochają, a jest to zwykłe zauroczenie czy nawet po prostu zwykłe zainteresowanie drugą osobą. Prawda jest taka, że nie można zakochać się w osobie, którą znamy tylko z internetu. Bez spotkania w cztery oczy, rozmowy, jakiegoś kontaktu fizycznego, bez poczucia tej chemii, nie jesteśmy w stanie poczuć miłości. Nie zakochamy się przecież w avatarze, w mailach, w postaci kreowanej przez internet. Jednak nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę i sądzą, że się zakochali. Ostatnio fajny artykuł o cyberromansie czytałam, gdzie stwierdzono, że takie cyberromanse mogą być nawet szkodliwe dla realnych znajomości, bo im dłużej piszemy z drugą osobą, tym bardziej ją sobie idealizujemy i jak przyjdzie do spotkania, to nagle okazuje się, że nie jest on taki, jak go sobie wyobrażałyśmy.

62

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

zapytam  z innej strony, zatem, czy można zakochać się w osobie którą się zobaczy nie znając jej charakteru , nawyków, nie wiedząc co lubi a czego nie lubi? Mogłabym powiedzieć, zdając się na rozsądek, że nie. Co za różnica w zakochaniu gdy się tą osobę widzi lub gdy się tą osobę poznało dogłębnie? Ja skłaniam się bardziej w tą drugą opcję, bo gdy poznajemy kogoś wiemy o tej osobie dużo i wiemy jaka jest, to czy wygląd ma wtedy znaczenie? Wiadome jest, ze wyobraźnia działa na pełnych obrotach, ze spodziewamy się tego co oczekujemy, ale poznając osobę jej charakter bo przecież to jest najważniejsze to czy miłość wtedy staje się nie możliwa? Uważam, ze można się zakochać przez internet, ale poznając tą osobę bardziej i coraz bardziej. W życiu WSZYSTKO JEST MOŻLIWE!

63 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2014-05-12 06:17:11)

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

usunięte na prośbę autorki

64

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Miyoshi
Ja go widziałam na zdjęciach i on mnie również i oboje sobie się podobamy, znam jego głos, znam jego gesty sposób poruszania(nie pytaj skąd ;-)) także z tej strony mam jego obraz. Wiem, ze to szaleństwo że żyję marzeniami i oczekiwaniami i jednocześnie się boję rozczarowania, ale  ja się zakochałam on o tym wie i ja wiem, ze on zakochał się we mnie, oboje jesteśmy w podobnym wieku po rozwodach w związku z tym mamy trochę więcej niż 30 lat. Zresztą, co wiek ma do uczuć. Ja go po prostu kocham i jestem szczęśliwa, spotkamy się niebawem, przyjedzie do mnie, on wie że ja nie władam dobrze angielskim(hahahha ...zapisałam się na kurs i wkuwam w domu samodzielnie) , słowa, czyny, jakie on mi okazuje są niesamowite i niezwykle romantyczne, nigdy w swoim życiu nie spotkałam tak cudownego wrażliwego mężczyzny i nie miałąm nawet pojęcia że tacy istnieją. Jestem w końcu szczęśliwa

65

Odp: miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

tedamwa
Jeżeli traktujesz ten związek na poważnie i nie masz zamiaru go rozwijać tylko w Internecie-naprawdę warto się nauczyć tego języka, chociażby podstawowe zwroty na początek. Angielski nie jest mega trudnym językiem, więc na pewno sobie poradzisz. Skoro Twój partner wie o tym i akceptuje to-nie masz się czego obawiać. Nawet jeśli nie będziesz rozumiała co mówi-możesz poprosić go o napisanie na kartce. Będzie dobrze. smile

Posty [ 1 do 65 z 69 ]

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ, MIŁOŚĆ PRZEZ INTERNET » miłośc przez internet kocham?? hmmm a jeszcze sie nie spotkalismy

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024