Straciłam zaufanie do męża - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Straciłam zaufanie do męża

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 45 ]

1

Temat: Straciłam zaufanie do męża

Witajcie.Potrzebuję obiektywnej oceny sytuacji.
Jesteśmy małżeństwem od trzech lat,mamy dwumiesięczne dziecko.W ósmym miesiącu ciąży miałam problemy i musiałam leżeć w szpitalu.Po powrocie do domu odkryłam,że mój mąż napisał do jakiejś kobiety erotycznego smsa.Treść tej wiadomości to zachwycanie się jej nagimi zdjęciami.Jestem w szoku,wcześniej ufałam mu bezgranicznie.Gdy zażądałam wyjaśnień tłumaczył się,że się nudził i napisał smsa do swojej byłej,że nie było wymiany smsów,tylko ten jeden.A ja mu nie wierzę,może oszukiwał mnie już wcześniej,może wysyłała mu swoje nagie zdjęcia.Gdy zagroziłam,że zadzwonię na ten numer,to prawie wyrwał mi telefon z ręki.Numer usunął.Nie wiem co z tym zrobić,poradźcie coś,proszę.

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Madleina24 (2014-02-07 22:06:11)

Odp: Straciłam zaufanie do męża

Twój mąż zachował się niewiarygodnie podle! Trudna sytuacja. Jednak według mnie teraz skup się na sobie. Musisz dbać o siebie i o maleństwo a denerowanie się temu nie sprzyja. Może w stosunku do męża wprowadz taki dystans. Odczuje, że się od niego odsunęłaś wzbudzi w nim wyrzuty sumienia? Ale nie rób nic pochopnie, daj szanse Waszemu związkowi. Może odbiła mu po prostu palma tej jeden jedyny raz i tylko na smsach się skończyło?
Czasami lepiej wiedzieć mniej niż za dużo.
Dystans i czas.

Po porodzie nic się nie zmieniło w stosunku męża do Ciebie?

3

Odp: Straciłam zaufanie do męża

Zachowuje się jak zawsze,jest czuły,kochający.Ja jednak nie mogę zapomnieć o tym okropnym incydencie.W czasie kiedy do niej pisał też był dla mnie wyjątkowo miły.

4

Odp: Straciłam zaufanie do męża

A rozmawiałaś z nim tak szczerze, ale na spokojnie? Bez zbędnych emocji o tym co poczułaś, o tym jak Cię skrzywdził?

A jakie masz odczucia? Że żałuje i do tego nie wraca czy nadal Cię oszukuje?

5

Odp: Straciłam zaufanie do męża

Tak rozmawiałam z nim.Mówi,że się wygłupił,że to nic nie znaczy i każdy czasem popełnia błędy.Niby nigdy by mnie nie skrzywdził.

Po rozmowie z nim miałam wrażenie,że naprawdę żałuje.Jednak nie wierzę mu do końca,tym bardziej,że kasuje wszystkie wiadomości w telefonie.

6

Odp: Straciłam zaufanie do męża

Może ktoś jeszcze się wypowie co o tym myśli.Ja mam mętlik w głowie.

7

Odp: Straciłam zaufanie do męża

to zapytaj sie czemu kasuje wiadomosci w telefonie? współczuję Ci....też bym sie załamała jakby mi tak facet zrobił...ja tu w ciąży itp a facet sobie szuka kogos....wogole to mnie denerwuje taki egoizm meski ;/

8

Odp: Straciłam zaufanie do męża

Twojemu mężowi brakuje seksu.
Domyślam się, że nie ma go między Wami do kilku miesięcy, skoro ciąża do łatwych nie należała, a teraz maluch, również Ciebie bardzo absorbuje, czujesz zmęczenie i zwyczajnie nie masz ochoty na amory.
Stąd może znalazł jakąś stronkę w necie, gdzie kobiety prezentują swoje wdzięki i rozpoczął wirtualny flirt.
Możliwe, że się sam zaspokaja pod wpływem tej korespondencji oraz zdjęć.
Błędem z jego strony jest to, że nie podjął z Tobą rozmowy o swoich potrzebach, z uwzględnieniem Twojego nakładu pracy przy maluchu i zmęczenia.
Nie wiem czy karmisz piersią czy dzidziuś na modyfikowanym, bo jeśli to pierwsze, to bardzo możliwe, że libido Twoje spadło całkiem.
Jest rozwiązanie w tej sytuacji, ale przede wszystkim musisz przestać się dąsać na niego i zażądać otwartej rozmowy, bez negatywnych emocji, co jednak może być trudne, ale nie niemożliwe.
Zapytaj czy brakuje mu seksu, czy pieszczot, bliskości, niech się facet otworzy i powie, co mu leży wink
Oczywiście powinien mieć świadomość, że jesteś w tej chwili zaabsorbowana macierzyństwem, ale może on czuje się odstawiony na boczny tor i stąd poszukiwał jakiegokolwiek zainteresowania ze strony kobiety.

Jeśli już porozmawiacie i przedstawicie swoje punkty widzenia, kompromisem będzie jakaś forma pieszczot (jeśli na seks nie masz ochoty).
Niestety czasem trzeba się wysilić w ratowaniu celów wyższych, choć uważam, że lodzik dwa razy w tygodniu jeszcze żadnej młodej mamy do grobu nie wpędził wink

Życzę owocnych rozmów i trzymam kciuki za Waszą rodzinkę smile

9

Odp: Straciłam zaufanie do męża

nie jesteś jedyna, też miałam taki problem, co prawda nie były to smsy erotyczne, ale czułe, wiem, że smsów było więcej, bo wzięłam go pod włos i się przyznał. Jednego nie zdążył wykasować, zapomniał, a ja często brałam jego telefon, ale tak pograć po prostu, nie wpadło by mi do głowy, żeby go sprawdzać. Jak zobaczyłam tamtą wiadomość nie umiem nazwać tego co poczułam, jak to mój facet taki bez skazy, taki któremu ufałam bezgranicznie nagle pisze za moimi plecami do jakiegoś babiszona - koleżanki z pracy. Nasza mała miała wtedy ponad rok. Postawiłam pamiętam wszystko na jedną kartę wtedy, kazałam mu się wynosić, a do niej napisałam. Przeprosił jak emocje opadły, było mi trudno zaufać ponownie, ale minęło kilka miesięcy i zaczęłam znowu ufać.
Ale historia się nie kończy niestety. On znowu taki kochany, czuły i wogóle, i ja ufająca, kochająca. Zmienił pracę, nie z własnej woli, ale cieszyło mnie to, i co minął rok, a ten znowu przygruchał sobie smsową koleżankę, ale już pilnował telefonu, a ja niczego nie przypuszczając nie pomyślałam, że sytuacja może się powtórzyć. Jak ta pierwsza nic ponoć nie znaczyła, w tej po 8 miesiącach przyznał się, że się zauroczył, zakochał, zwał jak zwał, ale znowu mnie oszukiwał.
I żeby było tego mało, najpierw był czuły delikatny, kochany, więc jak mogłam poznać, że coś jest nie tak, a do tego laska brzydka jest okropnie, i nie przeszło by mi to przez głowę nawet, że mu się spodoba.
Sprawa się wydała zupełnie przypadkiem, a do tego tutaj nie widziałam żadnego smsa, sam się przyznał że pisał i gryzły go chyba wyrzuty sumienia, bo nie umiał przy mnie udawać już po dłuższym czasie, że jest wszystko dobrze.
W skrócie poszliśmy do terapeutki, bo nie chciałam dać za wygraną, jednak mimo wszystko chciałam zawalczyć o nasz związek, i tam się dowiedzieliśmy, że On ma depresję, teraz minęły 3 miesiące odkąd dowiedziałam się, że jest ktoś inny, On leczy się na depresję, z nią pracuje dalej, ponoć nawet nie rozmawiają,ale ja nie wiem czy mam ufać czy kontrolować, ale jak mam to robić, nie chcę robić z siebie idiotki.
Poszłam na terapię, bo nie wytrzymuję tego wszystkiego. Czy zaufam nie wiem, nie wiem, tez czy za jakiś czas sytuacja się nie powtórzy, że mimo obiecanek, że nigdy więcej, że będzie mówił prawdę itp to i tak nie wierzę.

Ale wiem jedno, 3 raz tego nie zniosę i żadne tłumaczenia nie pomogą.
Morał z tego taki, że chyba jak raz poczuje facet taka adrenalinę, to za jakiś czas chce spróbować, to taki flirt ich widać kręci.
Ale flirt może skończyć sie zdradą, zresztą dla mnie to też już zdrada emocjonalna, i bardzo boli.

Nie wiem co mam Ci poradzić, ja dałam 2 szanse w dużej mierze ze względu na małą, ale kocham Go bardzo, nie chcę być bez Niego, ale choćby miało mi serce pęknąć kolejnej szansy nie dam już NIGDY.

Oby Twój mąż nigdy już nie popełnił tego błędu, ale zastanawia mnie dlaczego kasuje smsy.
Teraz wyznaję zasadę UFAJ I KONTROLUJ żeby nie zostać znowu oszukiwana przez następne miesiące.

10

Odp: Straciłam zaufanie do męża

Też pomyślałam o tym,że może brakowało mu seksu wtedy gdy byłam w ciąży,teraz faktycznie też niewiele tego seksu.

11

Odp: Straciłam zaufanie do męża

Jesteście fajnym małżeństwem, szczęśliwym, ułożonym, kochacie się i szanujecie.

A facet, jak to facet, poflirtował potajemnie i zaliczył wpadkę, bo zdenerwował żonę. Proponuję, abyś oceniła męża nie patrząc na sprawy seksualne. Może to dobry mąż, ale noga mu się podwinęła i już będzie grzeczny.

12

Odp: Straciłam zaufanie do męża

Poza tym jednym zdarzeniem,mój mąż jest faktycznie wspaniałym facetem,dlatego tak wstrząsnął mną ten sms.
Najgorsze jest to,że już mu tak nie ufam jak kiedyś,a bez tego trudno być razem.

13

Odp: Straciłam zaufanie do męża

Bardzo trudno

14

Odp: Straciłam zaufanie do męża

Dziewczyny skoro wasi mężowie tak robią, piszą z innymi itp to zróbcie tak samo...zobaczycie jak sytuacja się zmieni, skoro on może to Ty też.

15

Odp: Straciłam zaufanie do męża
Bliźniaczka22 napisał/a:

Dziewczyny skoro wasi mężowie tak robią, piszą z innymi itp to zróbcie tak samo...zobaczycie jak sytuacja się zmieni, skoro on może to Ty też.

Nie chodzi o to, by robić to samo, "nie czyń drugiemu, co Tobie nie jest miłe" wink,
ale o to, by znać swoje wzajemne potrzeby, w omawianym problemie zaszwankowała komunikacja właśnie dotycząca potrzeb w związku.

Autorko, co u Ciebie? Sprobowałaś rozmowy z mężem?

16

Odp: Straciłam zaufanie do męża

Poobserwoj go troche czy sie inaczej zachowuje czy nie czy dalej sms kasuje i powidz ze jak masz mu zaufac ponowsnie to ma nie usuwac i ci pokazywac sms  telefon przeciez jak sie nie ma nic do ukrycia to ja niewidze problemu zeby ktos przeglkadal moj telefon. Moze nie jest taki zly i nic nie bylo tylko sie zdarzylo. Gdyby mial cos jeszce robic takiego to kieys przypadkiem napewno wpadnie pojdzie sie myc np, zostawi telefon  i przyjdzie sms przezytaj wtedy, nie jest to do konca moze w porzadku ale jak ktos ma podejrzenia to czasami trzeba.

17

Odp: Straciłam zaufanie do męża
Bliźniaczka22 napisał/a:

Dziewczyny skoro wasi mężowie tak robią, piszą z innymi itp to zróbcie tak samo...zobaczycie jak sytuacja się zmieni, skoro on może to Ty też.

Uważam ze masz racje;) to może być nawet udawane;) udaj ze z kims piszesz, zachowuj sie jak on kasuj sms myślę ze szybko to on zacznie mysleć czy nikogo nie masz.
A dać szanse powinnaś, każdy popełnia blędy.

18

Odp: Straciłam zaufanie do męża
Bliźniaczka22 napisał/a:

Dziewczyny skoro wasi mężowie tak robią, piszą z innymi itp to zróbcie tak samo...zobaczycie jak sytuacja się zmieni, skoro on może to Ty też.

Uważam ze masz racje;) to może być nawet udawane;) udaj ze z kims piszesz, zachowuj sie jak on kasuj sms myślę ze szybko to on zacznie mysleć czy nikogo nie masz.
A dać szanse powinnaś, każdy popełnia blędy.

19

Odp: Straciłam zaufanie do męża

Moim zdaniem to co zrobił twój mąż jest bardzo nie w porządku. On powinien byc teraz bardzo zakochany i zapatrzony w ciebie i wasze dziecko a nie o dupach mysleć!! z tym robieniem na złość to dziecinada.
Nie dziwie sie ze nie masz zaufania bo to wierci dziure w brzuchu to jest skaza na jego wspaniałości i idealnosci -a wiec nie jest ideałem!

20

Odp: Straciłam zaufanie do męża
Milagros0606 napisał/a:
Bliźniaczka22 napisał/a:

Dziewczyny skoro wasi mężowie tak robią, piszą z innymi itp to zróbcie tak samo...zobaczycie jak sytuacja się zmieni, skoro on może to Ty też.

Uważam ze masz racje;) to może być nawet udawane;) udaj ze z kims piszesz, zachowuj sie jak on kasuj sms myślę ze szybko to on zacznie mysleć czy nikogo nie masz.
A dać szanse powinnaś, każdy popełnia blędy.

Nie.
W każdej takiej sytuacji należy myśleć o przyszłości.
Nie masz pojęcia jak potoczy się małżeństwo Autorki tego tematu.
Może zaistnieć sytuacja krytyczna pod tytułem: rozwód. I wtedy na zarzut Autorki, że małżonek prowadził flirty z inną kobietą, on podniesie ten sam. Weźmiesz wtedy odpowiedzialność za swoje porady? wink

Rozumiem emocje, ale należy zachować racjonalny umysł, to się przydaje wink
Trzeba robić swoje, podejmować próby rozmowy, rozwiązania problemu, wychodzić z inicjatywą, oczywiście  nie tylko dlatego, by mieć w dłoni argumenty na wypadek sytuacji krytycznej, ale przede wszystkim, by rozwiązać kryzys.

21

Odp: Straciłam zaufanie do męża

Dziękuję za rady.Rozmawiałam dzisiaj z mężem,ale nie była to spokojna rozmowa.On jest człowiekiem zamkniętym w sobie,trudno z niego wyciągnąć jakiekolwiek wyjaśnienia.Właściwie tłumaczył się tak samo jak wcześniej.Powiedziałam,że mu wybaczam ale jeśli jeszcze raz zawiedzie moje zaufanie,to będzie to koniec.Bardzo się zdenerwował i powedział,że nie mogę mu tak grozić.Czego on się boi?

22

Odp: Straciłam zaufanie do męża
garden napisał/a:

Dziękuję za rady.Rozmawiałam dzisiaj z mężem,ale nie była to spokojna rozmowa.On jest człowiekiem zamkniętym w sobie,trudno z niego wyciągnąć jakiekolwiek wyjaśnienia.Właściwie tłumaczył się tak samo jak wcześniej.Powiedziałam,że mu wybaczam ale jeśli jeszcze raz zawiedzie moje zaufanie,to będzie to koniec.Bardzo się zdenerwował i powedział,że nie mogę mu tak grozić.Czego on się boi?

Ty mu grozisz? Chyba on sobie żarty stroi. Jeżeli jeszcze raz wspomni o czymś takim, to mu powiedz, że mu nie grozisz, tylko że ty po prostu nie będziesz się męczyła psychicznie z osobą, która nie potrafi wykorzystać danej jej szansy. No bo ile można wytrzymywać niepewność, podejrzenia, strach itd.? Są jakieś granice. Akurat ten argument powinien zrozumieć, chyba że jest matołkiem. Spróbuj mu właśnie wszystko tak przedstawić.

A czy się czegoś boi? Możliwe, ale może on należy do takich, co nie lubią mieć stawianych warunków. Chociaż stawiałabym na to pierwsze, bo reakcja była chyba zbyt przesadna. W związku z tym, może za jakiś czas znowu z nim porozmawiaj i powiedz mu, że ty nie zamierzasz pozwolić nikomu się dręczyć i jeżeli nie chce wszystkiego spartolić, to niech przyzna się tu i teraz. Bo później - gdyby się okazało, że jednak kłamał - to niech ma pretensje do siebie. I dalej już na niego nie naciskaj, niech sobie przemyśli twoje słowa. Może to jest dobry pomysł? roll

23

Odp: Straciłam zaufanie do męża

Obawiam się,że teaz on już się do niczego nie przyzna,jeżeli to było coś więcej.Boi się,że go zostawię gdybym się o czymkolwiek dowiedziała.A ja po prostu chciałabym znać prawdę.
Mam nadzieję,że to był tylko ten jeden sms i nic poza tym.

24

Odp: Straciłam zaufanie do męża

Może był jeden sms, może milion smsów i romans. I tak nic nie wskórasz. Pytanie czy chcecie dalej ze sobą żyć. Pewnie tak. Jesteście fajnym małżeńśtwem. Proponuję zapomnieć, alby być gotowym, że facet może zdradzić. Zdrada to nie wyrok śmierci.

Gdybyś  sama zdradziła np. sms-em, to byś zrozumiała, że to nie jest takie dramatyczne.

25

Odp: Straciłam zaufanie do męża
garden napisał/a:

Dziękuję za rady.Rozmawiałam dzisiaj z mężem,ale nie była to spokojna rozmowa.On jest człowiekiem zamkniętym w sobie,trudno z niego wyciągnąć jakiekolwiek wyjaśnienia.Właściwie tłumaczył się tak samo jak wcześniej.Powiedziałam,że mu wybaczam ale jeśli jeszcze raz zawiedzie moje zaufanie,to będzie to koniec.Bardzo się zdenerwował i powedział,że nie mogę mu tak grozić.Czego on się boi?

Taka reakcja była do przewidzenia, Ty atakujesz, on się broni wink
Zamiast rzetelnej rozmowy o Waszych wzajemnych potrzebach, spirala niepotrzebnych emocji.
Do tego szantaż, który nie jest wyrazem dojrzałości.
Rozumiem Twoje emocje, ale jeśli zależy Ci na małżeństwie należy schować je głęboko i dążyć do rozwiązania kryzysu. Twój Mąż poczuł się odstawiony na boczny tor, Ty zajęta maluszkiem, on nie miał czym/kim się zająć, zatem zajął się flirtem.
Nie szukam usprawiedliwienia, ale przyczyn, jednak spójrz racjonalnie na ten kryzys, klucz jej zrozumienia znajduje się w umiejętności postawienia się w sytuacji drugiej strony. To nie jest łatwe, ale nie niemożliwe.

Większość kobiet zbyt emocjonalnie podchodzi do różnych sytuacji życiowych, co nie ułatwia znalezienia rozwiązania, a tylko to, że problem "znika" pod wpływem wzajemnych pretensji.

Zastanów się sama, w ciszy, gdy maluszek śpi, co jest dla Ciebie najważniejsze?
Jeśli wyjaśnienia męża, to drąż temat, do zmęczenia materiału, skutek jednak łatwy do przewidzenia, jak wyżej.
Jeśli zaś do uzdrowienia relacji, postaw na prostą rozmowę lub list, jeśli będzie to lepsze, w prostej formie, w kilku punktach:
1. Zawiodłeś moje zaufanie.
2. Jest mi smutno i mam do Ciebie żal.
3. Jakie były powody Twojego flirtu?
4. Czy chcesz skutecznie rozwiązać nasz problem.
5. Jakie masz propozycje.

To jest prostsze niż myślisz, warunkiem sukcesu jest jednak skuteczna komunikacja między Wami.

Trzymam kciuki, jestem przekonana, że Twoja mądrość pomoże Ci w rozwiązaniu problemu.

26

Odp: Straciłam zaufanie do męża
Gary napisał/a:

Może był jeden sms, może milion smsów i romans. I tak nic nie wskórasz. Pytanie czy chcecie dalej ze sobą żyć. Pewnie tak. Jesteście fajnym małżeńśtwem. Proponuję zapomnieć, alby być gotowym, że facet może zdradzić. Zdrada to nie wyrok śmierci.

Gdybyś  sama zdradziła np. sms-em, to byś zrozumiała, że to nie jest takie dramatyczne.

Wyrokiem śmierci nie jest, ale unieszczęśliwić może. To wystarczy, żeby człowiek zachowywał się irracjonalnie. Ciężko z tym walczyć.

Wiem, że nie powinno się ze zdrady robić nie wiadomo jakiej tragedii (po części się z tobą zgadzam), bo są gorsze rzeczy, ale machnięcie ręką również jest niewskazane, bo wtedy brak jakichkolwiek wniosków i różne problemy mogą się nawarstwiać, a przecież chodzi o to, żeby z kłopotów wychodzić i żyć szczęśliwie. Tutaj autorka ma problemy małżeńskie, a ja odnoszę wrażenie, że ty zbyt lekceważąco do tego wszystkiego podchodzisz, zresztą w innych postach też to widać. No ale może nie powinnam być zdziwiona? roll

Autorko, zgadzam się z hw_, po prostu radzę dobrze ci się zastanowić, czego oczekujesz od męża i na co jesteś emocjonalnie gotowa. Zwłaszcza to ostatnie jest według mnie ważne.

27

Odp: Straciłam zaufanie do męża

Były rozmowy,nawet takie całkiem na spokojnie.Boję się do tego wracać,bo to tylko pogarsza sytuacje.Mąż wciąż tłumaczy się tak samo.Ok,jestem w stanie wybaczyć mu wiele,dobrze że on o tym nie wie.
Trudno coś się stało,moze mówi prawdę,może nie.Muszę o tym zapomnieć,chcę zapomnieć.Tak bardzo go kocham.
  Najbardziej boję się tej niepewności,czy on faktycznie z tym skończył,cokolwiek to było,czy nie oszukuje mnie nadal.

28

Odp: Straciłam zaufanie do męża

Strzępimy sobie klawiatury, a Ty Autorko nadal wracasz do emocji, zamiast podjąć próbę rozwiązania.
Jeśli nadal będzie skupiać się na skutku, a na przyczynach, ryzyko recydywy jest duże, no ale Ty tu rządzisz wink

29

Odp: Straciłam zaufanie do męża
garden napisał/a:

Witajcie.Potrzebuję obiektywnej oceny sytuacji.
Jesteśmy małżeństwem od trzech lat,mamy dwumiesięczne dziecko.W ósmym miesiącu ciąży miałam problemy i musiałam leżeć w szpitalu.Po powrocie do domu odkryłam,że mój mąż napisał do jakiejś kobiety erotycznego smsa.Treść tej wiadomości to zachwycanie się jej nagimi zdjęciami.Jestem w szoku,wcześniej ufałam mu bezgranicznie.Gdy zażądałam wyjaśnień tłumaczył się,że się nudził i napisał smsa do swojej byłej,że nie było wymiany smsów,tylko ten jeden.A ja mu nie wierzę,może oszukiwał mnie już wcześniej,może wysyłała mu swoje nagie zdjęcia.Gdy zagroziłam,że zadzwonię na ten numer,to prawie wyrwał mi telefon z ręki.Numer usunął.Nie wiem co z tym zrobić,poradźcie coś,proszę.

To, że żona leży w szpitalu,nie upoważnia męża do takiego zachowania,a to, że zaczęłaś mu nie ufać,wcale mnie nie dziwi. Skoro skasował nr.do swojej byłej i aż wyrwał Ci telefon z ręki - coś musi być na rzeczy. Porozmawiaj z nim szczerze,wyraź swoje niezadowolenie zaznaczając przy tym, że musi zarobić i zasłużyć na twoje zaufanie, bo póki co to je stracił i niech się dobrze zastanowi nad swoim życiem i niech nie zapomina, że ma i żonę i dziecko,a czasy kawalerskie już mu się dawno skończyły. Trzymaj się i walcz o swoje małżeństwo,póki nie jest za późno.  smile

30

Odp: Straciłam zaufanie do męża

Ależ ja szukałam przyczyn zachowania męża.Pytałam czego mu brakuje w naszym małżeństwie,ale zawsze odpowiadał,że absolutnie niczego mu nie brak,że wszystko ok.I gdzie tu szukać powodów takiej nielojalności?Nuda?

31

Odp: Straciłam zaufanie do męża

Ja obstawiam przy swoim, większość facetów co zdradza żony itp uważa, że jego żoną nie jest taka dobra jak on... kobieta zaraz po zdradzie, rozpacza itp a facet jest górą. Skoro jest równouprawnienie to można robić wszystko, poza tym i tak autorka teraz nie będzie miała spokojnego zycia, i prędzej czy później do rozwodu i tak dojdzie, facet co raz zrobił sobie skok w bok nastepnego też nie odpuści. Więc po co cierpieć? Dać takiemu nauczkę i tyle. A nie my kobiety jesteśmy męczennicami. W końcu to on pierwszy naruszył przysięgę wierności itp.

32

Odp: Straciłam zaufanie do męża

A może ja przesadzam,nie znalazłam niczego poza tym jednym smsem.Mąż nigdy wcześniej mnie nie zawiódł,może warto mu uwierzyć i nie dręczyć się dłużej.

33

Odp: Straciłam zaufanie do męża

garden, no to spróbuj tak zrobić jak mówisz, trzymam kciuki smile

34

Odp: Straciłam zaufanie do męża

garden, przykro mi to mówić, ale wszystko wskazuje na to, że Twój mąż ma kochankę. Weź pod uwagę to, że on musiał gdzieś poznać tę kobietę (bądź też nawiązać z nią kontakt, jeżeli była jego ex), poprosić ją o zdjęcia i utrzymywać z nią na tyle bliski emocjonalny stosunek, by te zdjęcia komentować w podobny sposób. Świadczy o tym również wyrwanie Ci telefonu z ręki, kiedy chciałaś do tej kobiety zadzwonić. Zależało mu zatem na tym, by Twoja interwencja nie zaburzyła ich relacji. Nie kieruj się przy tym sposobem myślenia, że skoro jest dla Ciebie dobry, czuły i kochający, to oznacza, że Cię nie zdradza. Mężczyźni, którzy zdradzają, bardzo często w ten sposób próbują maskować swoje występki i uśpić czujność. On chce, byś myślała, że to z jego strony głupi, jednorazowy wyskok - tak będzie lepiej dla niego i dla tej kobiety, bo nie będziesz nic podejrzewać. Gdyby rzeczywiście ten SMS był głupotą i jakąś chwilową słabością, to Twój mąż zamiast się denerwować, przeprosiłby Cię, uznał Twoją rację i bez oporów zostawiał swój telefon na wierzchu - bo nie bałby się, że znowu znajdziesz jakieś niewygodne treści. Przede wszystkim jednak sam czułby się podle ze sobą. Tymczasem jego zachowanie na to nie wskazuje.

Co Ci radzę? Nie ustępuj. Nie daj sobie wmówić, że nie masz prawa stawiać swojemu mężowi w takiej kwestii ultimatum. Nie daj się złamać. Skup się na sobie i dziecku. Mąż nie może widzieć Twojej słabości i nie może myśleć, że jest górą. Musi zauważyć, że wiesz, co mówisz i jesteś konsekwentna w swoim postanowieniu. To on ma odbudowywać Twoje zaufanie i musi się to odbywać na Twoich warunkach.

35

Odp: Straciłam zaufanie do męża

Możesz spróbować go "uśpić" to znaczy jego czujność. Nie powracaj już do tematu, zachowuj się normalnie. A Ty bądź czujna i obserwuj go. Jeśli kogoś ma to wyjdzie wcześniej czy później. Jeżeli nadal kasuje wszystkie smsy to może znaczyć, że coś nadal ukrywa.

36

Odp: Straciłam zaufanie do męża

Rozum każe mi zapomnieć o całej sprawie i próbować zyć jak dawniej a intuicja swoje,dziwne przeczucie, że powinnam być czujna obserwować męża.Niestety na dłuższą metę taka ciągła podejrzliwość jest męcząca i może zniszczyć nasze małżeństwo.
Postanowiłam wyjechać z dzieckiem,na tydzień,oderwać się od tego,poczuć się lepiej.Dziwnie się czuję teraz w domu,nie wiem jak się zachowywać w stosunku do męża.On teraz wciąż prawi mi komplementy,przytula mnie,całuje.A ja nie wiem czy to szczere,czy to miłość czy wyrzuty sumienia?

37

Odp: Straciłam zaufanie do męża

garden, po prostu obserwuj zachowanie męża. Jeżeli Cię zdradza, to oznacza, że kłamie, a kłamstwo zawsze ma krótkie nogi i prędzej czy później znowu jakiś sygnał da Ci do zrozumienia, że jest coś nie tak, np. chowany telefon, kasowane wiadomości czy nawet posiadanie drugiego telefonu na kartę, niby w sprawach służbowych (wtedy możesz być pewna, że coś się święci).

38

Odp: Straciłam zaufanie do męża

Ostatnio,gdy mu powiedziałam,że jeszcze raz taki numer i z nami koniec,stwierdził,że nie mogę mu zabraniać wszystkich kontaktów (nie zabraniam) i że zna granice.
Wybaczcie,że wciąż do tego wracam,ale przynajmiej, tutaj mogę się bezpiecznie wygadać.Wasze rady są pomocne.

39

Odp: Straciłam zaufanie do męża

A ja powiem tak - nie tylko masz prawo, ale przede wszystkim POWINNAŚ postawić mu takie ultimatum. Bo to TOBIE przysięgał na ślubie wierność, a jeśli nie zamierza tej wierności dochować, to oznacza, że unieważnia tę przysięgę. Na Twoim miejscu powiedziałabym mu: "Jeżeli uważasz, że takie zachowanie z twojej strony może kiedykolwiek się powtórzyć, to lepiej się rozstańmy. Szkoda mnie i dziecka". I jeśli to do niego nie przemówi, to chyba już nic nie przemówi. Nie poddawaj się, nie dawaj sobą manipulować.

40

Odp: Straciłam zaufanie do męża

Po tym wydarzeniu nie mogę niestety poradzić sobie z zazdrością i podejrzeniami,chociaż mąż nie daje mi już powodów.Nie potrafię zaufać do końca,męcze tym i jego i siebie.Próbuję sobie przetłumaczyć,że to tylko moja wyobraźnia,odsunąć te myśli.Czasem się udaje,jestem spokojniejsza,ale wystarczy niewinna wiadomość ,którą mąż dostanie od koleżanki i już to nie daje mi spokoju,duszę to w sobie,w końcu wybucham i kłótnia gotowa.Jak nie dać się zwariować?

41

Odp: Straciłam zaufanie do męża

Pewnie miałabym tak samo, więc zupełnie Ci się nie dziwię...
A może sprawdź go jakoś...jakiegoś szpiega zainstaluj w kompie, czy w telefonie.
Może to sposób, żeby się wyleczyć?
Ja bym chyba tego spróbowała... Nie żeby jego bez końca śledzić, tylko, żeby dostać potwierdzenie, że jest mi wierny i mnie nie oszukuje, no i w końcu spokojnie żyć...i ja i on

42

Odp: Straciłam zaufanie do męża
stokrotka88 napisał/a:

Pewnie miałabym tak samo, więc zupełnie Ci się nie dziwię...
A może sprawdź go jakoś...jakiegoś szpiega zainstaluj w kompie, czy w telefonie.
Może to sposób, żeby się wyleczyć?
Ja bym chyba tego spróbowała... Nie żeby jego bez końca śledzić, tylko, żeby dostać potwierdzenie, że jest mi wierny i mnie nie oszukuje, no i w końcu spokojnie żyć...i ja i on

Chciałabyś sama być śledzona?
Wyobraź sobie teraz, że on odkryje tego szpiega... Myślisz, że to pomoże?
Niestety, zaufanie to coś, co bardzo ciężko zbudować, a bardzo łatwo zniszczyć.

Poza tym jest jeszcze inna rzecz, o czym wielokrotnie już się przekonałem w życiu. Rozmowy, wiadomości, smsy, między dwiema osobami są tylko dla tych dwóch osób, bo tylko one znają ich kontekst, sens i znaczenie. Ty, jako osoba trzecia, możesz je zinterpretować zupełnie inaczej, i niekoniecznie zgodnie z prawdą.

43

Odp: Straciłam zaufanie do męża

Nie możesz mu wszystkiego zabronić? To znaczy czego? Pisania z koleżankami? Komentowania ich erotycznych zdjęć?

Niestety uważam, tak jak tu już ktoś wspomniał, że kontekst sprawy musiał być większy. No przecież nikt nikomu bez powodu nie wysyła swoich nagich zdjęć. Musi się na tyle swobodnie czuć... choćby w rozmowach.

Możliwe że on rzeczywiście jeszcze nie zdążył panienki zaliczyć, bo jest zbyt butny. Zdaje mi się, że jest na etapie samooszukiwania pt. "piszę sobie co prawda z laską, oglądam jej nagie zdjęcia, ale znam granicę i nie zdradzę swojej partnerki, a ona powinna mi ufać". Stąd ta złość i słowa "wszystkiego nie możesz mi zabronić". Że to samooszukiwanie to nie mam wątpliwości, to tylko 1 etap zdrady małżeńskiej... Nie przypuszczam by jakikolwiek facet pozostawiony w spokoju mógł się powstrzymać przed kolejnymi.

Może w porę wyłapałaś, co się święci... Może zda sobie sprawę, ile może go kosztować wyskok... Może...

Na pewno nie daj sobie wmówić, że to z Tobą coś nie tak, bo nie ufasz i podejrzewasz. Zawiódł Twoje zaufanie... i bez wątpienia to co wiesz, ten sms, to tylko wierzchołek góry lodowej. Uważam, że masz prawo mieć ograniczone zaufanie do niego, a on to powinien przyjąć ze zrozumieniem. To znaczy, że jego telefon to już nie jego prywatność... i jeśli mu zależy na odbudowaniu zaufania i jest lojalny nie powinien mieć problemów w zrozumieniu tego.

Może rzeczywiście jakaś forma sprawdzania uspokoiłaby Twoje nadszarpnięte zaufanie. Jakiś program szpiegowski? A jak się wyda jak się będzie z tym czuł? Kurcze... bez powodów nie straciłaś tego zaufania.

Trzymaj się. Mam nadzieję, że cokolwiek zamierzał, poszedł już po rozum do głowy... i zacznie używać tej głowy na górze.

44

Odp: Straciłam zaufanie do męża

Dzięki dziewczyny,cieszę się,że mogę tu z Wami porozmawiać i spojrzeć trzeźwo na całą sytuację.Ja też mam nadzieję,że poszedł po rozum do głowy i wie co się dla niego najbardziej liczy.To prawda,że gdybym go dokładnie sprawdziła,z kim pisze,rozmawia i o czym to mogłabym wreszcie spać spokojnie i mu zaufać.Jednak nie wiem czy potrafiłabym to zrobić na tyle dyskretnie,żeby się niczego nie domyślił a gdyby się dowiedział mogłoby to całkiem popsuć naszą relację.

Posty [ 45 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Straciłam zaufanie do męża

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024