Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » RELACJE Z PRZYJACIÓŁMI, RELACJE W RODZINIE » Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 45 ]

1 Ostatnio edytowany przez sandra9011 (2014-02-02 14:38:22)

Temat: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?

Hej.

Chciałabym poznać zdanie innych na temat zachowania pewnej kobiety- jest to moja teściowa.
Mieszkamy od siebie bardzo daleko, bo ponad tysiąc kilometrów.

Mama mojego męża od początku nie okazywała sympatii do mnie, nie dało się tego nie zauważyć. Jeśli coś kręciło się wokół mnie i mojego męża to Ona koniecznie chciała by wszyscy swoją uwagę skierowali w jej stronę.

Zaczęło się to już na początku mojego związku z Jej synem, gdy miałam przyjechać do niego za granicę.
Ale opiszę teraz dwie ostatnie sytuację.
Rok temu, postanowiliśmy wziąć ślub. Im bliżej wyznaczonej daty tym bardziej teściowa była niedysponowana-tak to nazwę.
Kilka dni przed naszym przyjazdem do PL oznajmiła Nam,że Ona to chyba na ślub nie przyjdzie bo ją biodro boli i nie będzie mogła i tak tańczyć więc po co Ona tam.
Potem kolejny problem,sukienki nie ma więc też nie przyjdzie na wesele...koniec końców i tak była.

Kilka dni temu dowiedzieliśmy się,że jestem w ciąży. Po pierwszej wizycie u lekarza postanowiliśmy podzielić się tą informacją. I co?
Teściowa stwierdziła,że ją ręka i bark boli i, i tak nie będzie mogła dziecka nosić. Potem,że co z tego jak wnuka/wnuczkę i tak będzie dwa razy w roku może widziała ( przez dzielącą nas odległość, a teściowa nie pracuje i ma duuuużo wolnego czasu).
Nie pogratulowała Nam, nie cieszyła się w ogóle.

A na koniec oznajmiła mojemu mężowi,że On powinien był już 6 lat temu postarać się o dziecko smile)
Taaak, wtedy się nie znaliśmy jeszcze.

Jak ja mam to wszystko odebrać?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?

to taki tym człowieka któremu zawsze coś będzie przeszkadzało,nie pasowało,nie ważne czy to teściowa,matka,itp

3

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?
lena812 napisał/a:

to taki tym człowieka któremu zawsze coś będzie przeszkadzało,nie pasowało,nie ważne czy to teściowa,matka,itp

Może masz rację. Trochę to przykre bo cały czas mam wrażenie,że Ona próbuje dać mi też w ten sposób odczuć,że ja nie jestem odpowiednią kobietą dla Jej syna.

Jak już powiedzieliśmy,że będzie Babcią to stwierdziła,że i tak nie będzie miała czasu przyjechać do Nas. Tak jakby chciała żeby mój mąż Ją prosił żeby przyjechała.

4

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?

a ona jest samotną osobą czy ma męża?

5 Ostatnio edytowany przez Ewika99 (2014-02-02 14:56:37)

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?
sandra9011 napisał/a:

Hej.

Chciałabym poznać zdanie innych na temat zachowania pewnej kobiety- jest to moja teściowa.
Mieszkamy od siebie bardzo daleko, bo ponad tysiąc kilometrów.

Mama mojego męża od początku nie okazywała sympatii do mnie, nie dało się tego nie zauważyć. Jeśli coś kręciło się wokół mnie i mojego męża to Ona koniecznie chciała by wszyscy swoją uwagę skierowali w jej stronę.

Zaczęło się to już na początku mojego związku z Jej synem, gdy miałam przyjechać do niego za granicę.
Ale opiszę teraz dwie ostatnie sytuację.
Rok temu, postanowiliśmy wziąć ślub. Im bliżej wyznaczonej daty tym bardziej teściowa była niedysponowana-tak to nazwę.
Kilka dni przed naszym przyjazdem do PL oznajmiła Nam,że Ona to chyba na ślub nie przyjdzie bo ją biodro boli i nie będzie mogła i tak tańczyć więc po co Ona tam.
Potem kolejny problem,sukienki nie ma więc też nie przyjdzie na wesele...koniec końców i tak była.

Kilka dni temu dowiedzieliśmy się,że jestem w ciąży. Po pierwszej wizycie u lekarza postanowiliśmy podzielić się tą informacją. I co?
Teściowa stwierdziła,że ją ręka i bark boli i, i tak nie będzie mogła dziecka nosić. Potem,że co z tego jak wnuka/wnuczkę i tak będzie dwa razy w roku może widziała ( przez dzielącą nas odległość, a teściowa nie pracuje i ma duuuużo wolnego czasu).
Nie pogratulowała Nam, nie cieszyła się w ogóle.

A na koniec oznajmiła mojemu mężowi,że On powinien był już 6 lat temu postarać się o dziecko smile)
Taaak, wtedy się nie znaliśmy jeszcze.

Jak ja mam to wszystko odebrać?

Ojoj... Trafila Ci sie tesciowa-maruda. Tylko wspolczuc. Wiem, ze potrafi taka osoba zatruc zycie, ale pod warunkiem, ze robi to z rozmyslem. Moze przypatrz sie tesciowej i rozwaz, czy nie robi tego po to, byscie okazali jej wiecej zainteresowania? Nie wiem, ile lat ma Twoja tesciowa, ale z autopsji wiem, ze starsi ludzie uwielbiaja, poprzez narzekanie, zwracac na siebie uwage. Przykladem jest chocby babcia mojego meza. Ciagle tylko: oj, och, oj...to mnie boli, tamto mnie boli, a cisnienia to dzisiaj mialam tyle albo tyle, a to nie moze noga ruszyc, a to reka... I w tym wszystkim jest malo wiarygodna, bo niby nie moze po schodach chodzic, nie ma sily, ale...tylko wtedy, gdy ktos widzi, ze babcia wchodzi po schodach. Gdy mysli, ze jej nikt nie widzi to zasuwa jak maly samochodzik. A tak to jest wiecznie chora. Gdy przyjedzie jej ukochana coreczka (siostra mojej tesciowej) to wszystkie dolegliwosci mijaja jak reka odjal smile. Babcia 3 razy dziennie biega do sklepu, przezywa. Nawet papier do tylka kupuje z tych lepszych, zazwyczaj kupuje ten najtanszy, bo takim sie przeciez we Wroclawiu (tam mieszka corka babci) dupke wyciera hehe... Autorko, nie pytaj, jak masz to wszystko odebrac tylko jak odbierasz? Sama siebie zapytaj. Podoba Ci sie ta sytuacja? Podoba Ci sie sposob postepowania tesciowej?

6

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?
lena812 napisał/a:

a ona jest samotną osobą czy ma męża?

Nie jest samotna, mieszka z mężem i najmłodszą córką ( jest 3 dzieci,starsza córka wyprowadziła się już i mój mąż).

Ewika99

Nie jest to starsza osoba;) Kobietka ma 48 lat, przy czym ubiera się i maluje jak nastolatka smile Wydaje mi się,że Ona narzeka tylko w rozmowie z moim mężem. Bo jakby na prawdę Jej coś dolegało to by powiedziała też córkom? Albo poszłaby chociażby do lekarza.

Kurde nie wiem co mam o tym myśleć, czasem po prostu śmieję się pod nosem i mam chęć powiedzieć mężowi,że niezła symulantka z Jego mamy, ale nie wypada mi. A nie daj Boże,któregoś dnia okaże się,że na prawdę coś jej dolega i to ja wyjdę na znieczulicę:)

7

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?

kurcze to całkiem młoda osoba,chyba faktycznie ma za duzo wolnego czasu i się nudzi

8

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?
lena812 napisał/a:

kurcze to całkiem młoda osoba,chyba faktycznie ma za duzo wolnego czasu i się nudzi

Samo to,że Ona nie pracuje a ciągle narzeka na zmęczenie a jak mąż pyta co robi- " Odpoczywam".
Po czym pytam?

Mąż pracuje, nie jest w stanie utrzymywać codziennego kontaktu, ma swoją rodzinę,której też musi czas poświęcać.
Jestem na 99% pewna,że to sposób by zwrócić na siebie uwagę, ale czemu? Czy Ona jest zazdrosna? Nie ma powodu przecież hmm

9

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?

Widzisz się z nią rzadko,  to nad czym tu się zastanawiac? Nie macie większych problemów?

10

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?

ale może i być zazdrosna,jakie miała relacje z Twoim mężem przez całe życie?
na twoje szczęście jest daleko od was smile

11

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?

Hahahah, śmieje się bo skąd ja to znam.

Obawiam się że nic z tym nie zrobisz, niektórzy już tak mają. Pamiętam jak straciłam ciążę, to nie ja i partner byliśmy najbardziej poszkodowani, tylko ona, wręcz dawała do zrozumienia że nas to nie obchodzi...

Ludzie są różni niektórzy z nudów czy z zazdrości ( i nie mów że nie ma o co) o uwagę syna wink zachowują się irracjonalnie i robią z siebie sieroty boże.

12 Ostatnio edytowany przez sandra9011 (2014-02-02 20:54:14)

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?
rebel napisał/a:

Widzisz się z nią rzadko,  to nad czym tu się zastanawiac? Nie macie większych problemów?

Nie, nie mamy większych problemów.
To,że (osobiście) widzimy się rzadko powinno mieć wpływ na jej zachowanie, powinniśmy to wykorzystać w pozytywny sposób a nie siedzieć i słuchać co ją boli.
Ale często rozmawiamy na skypie i każda rozmowa się zaczyna od Jej narzekania.
Nad czym tu się zastanawiać? Może nad tym dlaczego tak się zachowuje.To jest co najmniej dziwne.

Małpa69
Bardzo mi przykro z powodu Twojej wielkiej straty.

13

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?

A ja mam inny problem..bo ja jestem tą nielubianą teściowa,odciąganą od wnuków i syna.Mieszkamy od siebie ok 50 km,a widzimy 2,3 razy do roku z okazji wielkich świąt.Od początku synowa uznawała tylko swoją bogatą rodzinkę a mnie jako biedną matkę upokarzała.Byłam w trakcie rozwodu z mężem babiarzem i alkoholikiem kiedy syn nam ją przedstawił..i już miałam wrażenie że nie wychodzi za mąż z miłości tylko że już pora i ważne było dla niej mieszkanie po babci..chcieli mieszkać na strychu ale moja mama się nie zgodziła.Jej rodzice i dziadek złożyli się na małe mieszkanko dla młodych..ja nie dałam nic bo nie miałam,na wesele tylko na tort..miałam przez hulaszcze prowadzenie męża wielkie długi w spóldzielni i byłam też w trakcie zamiany mieszkania na 2 mniejsze,To dla tej pazernej dziewczyny chyba było najważniejsze,bo po urodzeniu synów bliżniaków-dziś 10 latków-powiedziała że już musi zacząć oszczędzać aby na weselu nie byli goli i mieli dobry start.Nie ważne że ja też wykształciłam synów jak mogłam z pensji pielęgniarki,mąż się nie dokladał lub niewiele.Moje prezenty dla wnuków są zawsze za małe,nie pozwala mi z nimi chodzic do kina,nigdy nie składa życzeń na imieniny czy dzień matki..no i oczywiście przy spotkaniach traktuje jak powietrze,nie mówi mamo tylko np.zawołajcie babcię na kawęitp.Nie byłam już u nich ponad rok,a nie pracuję i mogłabym jej pomóc,gdy pytam syna to on twierdzi że świetnie sobie radzą i nic ode mnie nie chcą,a przecież jak byli mali jeżdiłam co tydzień,potem co 2 tyg a potem co miesiąć a przez to jej surowe traktowanie i dzieci teraz też..mówią np,babciu długo będziesz bo chcemy grać,albo nie odpowiadają na telefony.Boleję nad tym bardzo bo kocham je i syna! co robić,Ważne..mam 2 męża od 4 lat i oni go nie lubią bo ponoć jest prymitywny,ale dla mnie b.dobry i on widzi te szyderstwa więc też ich specjalnie nie zapraszamy 3-4 razy do roku i na działkę..jak łaskawie przyjdą.Mnie zależałoby aby po prostu być do nich zapraszana,mają teraz duże mieszkanie i żeby dzwonili do mnie od czasu do czasu z pytaniem o zdrowie itp co robić aby stosunki były lepsze?proszę o pomoc nawet nie zadzwonili na dzień babci a ja pamiętam o wszystkich świętach,urodzinach,mikołaju imieninach..daje małe prezenty w zamian nie otrzymując nic..oni oboje postudiach pracują i zarabiają ok 6 tys a ja mam rentę ok 1000. to boli!

14

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?
ewitawita50 napisał/a:

A ja mam inny problem..bo ja jestem tą nielubianą teściowa,odciąganą od wnuków i syna.Mieszkamy od siebie ok 50 km,a widzimy 2,3 razy do roku z okazji wielkich świąt.Od początku synowa uznawała tylko swoją bogatą rodzinkę a mnie jako biedną matkę upokarzała.Byłam w trakcie rozwodu z mężem babiarzem i alkoholikiem kiedy syn nam ją przedstawił..i już miałam wrażenie że nie wychodzi za mąż z miłości tylko że już pora i ważne było dla niej mieszkanie po babci..chcieli mieszkać na strychu ale moja mama się nie zgodziła.Jej rodzice i dziadek złożyli się na małe mieszkanko dla młodych..ja nie dałam nic bo nie miałam,na wesele tylko na tort..miałam przez hulaszcze prowadzenie męża wielkie długi w spóldzielni i byłam też w trakcie zamiany mieszkania na 2 mniejsze,To dla tej pazernej dziewczyny chyba było najważniejsze,bo po urodzeniu synów bliżniaków-dziś 10 latków-powiedziała że już musi zacząć oszczędzać aby na weselu nie byli goli i mieli dobry start.Nie ważne że ja też wykształciłam synów jak mogłam z pensji pielęgniarki,mąż się nie dokladał lub niewiele.Moje prezenty dla wnuków są zawsze za małe,nie pozwala mi z nimi chodzic do kina,nigdy nie składa życzeń na imieniny czy dzień matki..no i oczywiście przy spotkaniach traktuje jak powietrze,nie mówi mamo tylko np.zawołajcie babcię na kawęitp.Nie byłam już u nich ponad rok,a nie pracuję i mogłabym jej pomóc,gdy pytam syna to on twierdzi że świetnie sobie radzą i nic ode mnie nie chcą,a przecież jak byli mali jeżdiłam co tydzień,potem co 2 tyg a potem co miesiąć a przez to jej surowe traktowanie i dzieci teraz też..mówią np,babciu długo będziesz bo chcemy grać,albo nie odpowiadają na telefony.Boleję nad tym bardzo bo kocham je i syna! co robić,Ważne..mam 2 męża od 4 lat i oni go nie lubią bo ponoć jest prymitywny,ale dla mnie b.dobry i on widzi te szyderstwa więc też ich specjalnie nie zapraszamy 3-4 razy do roku i na działkę..jak łaskawie przyjdą.Mnie zależałoby aby po prostu być do nich zapraszana,mają teraz duże mieszkanie i żeby dzwonili do mnie od czasu do czasu z pytaniem o zdrowie itp co robić aby stosunki były lepsze?proszę o pomoc nawet nie zadzwonili na dzień babci a ja pamiętam o wszystkich świętach,urodzinach,mikołaju imieninach..daje małe prezenty w zamian nie otrzymując nic..oni oboje postudiach pracują i zarabiają ok 6 tys a ja mam rentę ok 1000. to boli!

Oj bardzo przykre to wszystko co napisałaś. Ale tu chyba wina leży po stronie synowej. Nawet nie wiem co Ci poradzić sad
Próbowałaś porozmawiać z synem i powiedzieć o swoich odczuciach?
Chciałabym by moja teściowa choć w połowie była taka jak Ty. Ty składasz życzenia a ja nigdy ich nie otrzymałam, o pytanie o zdrowie nie wspomnę-NIGDY.

15

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?

a ja bym chciała mieć taką synową..zawsze chciałam mieć córkę i nawet wg.rad psychologa moją synową przywitałam słowami witaj córciu w rodzinie,tak cieszyłam sie z bliżniaków..choć to chłopcy.Ta kobieta jest dobrą,czystą i mądrą kobietą,dzieci świetnie się uczą,ale chowa je bezstresowo i bez żadnego poczucia obowiązku..odwdzięczenia się..np podziękowania za słoiki,ciasta prezenty itp.jest b.zarozumiała i zadufana w sobie.Może 2 synowa będzie lepsza ale oni mieszkają 250 km.ode mnie i po ślubie widziałam ich tylko raz na święta,a przez tel.rozmawiam tylko z synem ona mnie pozdrawia,ale jeszcze nie mają dzieci..czas pokaże.Ja jestem ciepłą oddaną córką,dzwonię do swojej mamy staruszki 2 razy dzienne i raz w tyg,sprzątam,gotuję pamiętam o wszystkich świętach i uroczystościach..tak mnie wychowano..aż strach jak wychowani zostaną moi wnukowie,chyba na cynicznych ludzi bez serca..ale nie mam na to wpływu..już nie chcę się narzucać..jak synowi tak dobrze?powiedział mi kiedyś..mama nie marudż..bo ja jestem między młotem a kowadłem a po za tym jest strasznym pantoflarzem..boi się tej cholery jak diabli! lżej mi na duszy jak się wygadałam! Trzymaj się dziewczyno i dbaj o siebie,a Twojej teściowej zazdroszczę tak wrażliwej i dobrej synowej..ale takie jest życie ..jedni mają za dużo drudzy za mało!trzymaj się ciepło Sandro!

16

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?

Kochana ewito dziękuję za Twoje słowa!!
Synowa może jeszcze zmądrzeje- oby!
Trzymaj się ciepło!

17

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?

Sandro chodziło mi o to, że ten typ tak ma - ona się nie zmieni, nie licz na to.
A skoro taka z niej maruda, to kontaktujcie się z nią rzadziej na skype.

18

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?

Hm jak na moje oko jest zazdrosna i chciałaby mieć syna tylko i wyłącznie dla siebie, i nie ma żadnej kobiety, która byłaby wg niej idealna i nadawała się na żonę jej syneczka.
I tu tylko i wyłącznie może działać Twój mąż, Ciebie wspierając bo Ty i tak nie będziesz dla niej "idealną" synową. I nie licz w sumie, że to sie zmieni bo jak dziewczyny pisały wyżej ten typ tak ma....

Pozdrawiam

19

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?

A co na to Twój mąż??

20

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?
sandra9011 napisał/a:

Hej.

Chciałabym poznać zdanie innych na temat zachowania pewnej kobiety- jest to moja teściowa.
Mieszkamy od siebie bardzo daleko, bo ponad tysiąc kilometrów.

...oznajmiła Nam,że Ona to chyba na ślub nie przyjdzie bo ją biodro boli i nie będzie mogła i tak tańczyć więc po co Ona tam.
Potem kolejny problem,sukienki nie ma więc też nie przyjdzie na wesele...koniec końców i tak była.

Kilka dni temu dowiedzieliśmy się,że jestem w ciąży. Po pierwszej wizycie u lekarza postanowiliśmy podzielić się tą informacją. I co?
Teściowa stwierdziła,że ją ręka i bark boli i, i tak nie będzie mogła dziecka nosić. Potem,że co z tego jak wnuka/wnuczkę i tak będzie dwa razy w roku może widziała ( przez dzielącą nas odległość, a teściowa nie pracuje i ma duuuużo wolnego czasu).

CZYŻBY nieprawdę kobieta mówiła...?
Czyż skarżysz się, że teściowa NIE BĘDZIE Was odwiedzała?
Jakoś mi ciężko uwierzyć, że za nią tęsknisz...
Komunikacja "leży" martwym bykiem.
Teściowa chce zwrócić uwagę na to, że MA problemy zdrowotne. TY, że będziesz mieć dziecko... Jakby gadacie na różne tematy.
Bo co mają wspólnego jej bóle do faktu oczekiwania dziecka i co ma fakt oczekiwania dziecka do jej cierpienia fizycznego? Dokładnie NIC. Coś Wam chyba "języki poplątało"... Jak gęś z prosięciem "rozmawiacie"
Tylko ROZWIĄZANIA chyba powinien poszukać TEN, któremu TO doskwiera?
Biedny ten "ukochany" przez obie panie syn/mąż - tak "pomiędzy młotem a kowadłem"... sad

21

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?
Anhedonia napisał/a:
sandra9011 napisał/a:

Hej.

Chciałabym poznać zdanie innych na temat zachowania pewnej kobiety- jest to moja teściowa.
Mieszkamy od siebie bardzo daleko, bo ponad tysiąc kilometrów.

...oznajmiła Nam,że Ona to chyba na ślub nie przyjdzie bo ją biodro boli i nie będzie mogła i tak tańczyć więc po co Ona tam.
Potem kolejny problem,sukienki nie ma więc też nie przyjdzie na wesele...koniec końców i tak była.

Kilka dni temu dowiedzieliśmy się,że jestem w ciąży. Po pierwszej wizycie u lekarza postanowiliśmy podzielić się tą informacją. I co?
Teściowa stwierdziła,że ją ręka i bark boli i, i tak nie będzie mogła dziecka nosić. Potem,że co z tego jak wnuka/wnuczkę i tak będzie dwa razy w roku może widziała ( przez dzielącą nas odległość, a teściowa nie pracuje i ma duuuużo wolnego czasu).

CZYŻBY nieprawdę kobieta mówiła...?
Czyż skarżysz się, że teściowa NIE BĘDZIE Was odwiedzała?
Jakoś mi ciężko uwierzyć, że za nią tęsknisz...
Komunikacja "leży" martwym bykiem.
Teściowa chce zwrócić uwagę na to, że MA problemy zdrowotne. TY, że będziesz mieć dziecko... Jakby gadacie na różne tematy.
Bo co mają wspólnego jej bóle do faktu oczekiwania dziecka i co ma fakt oczekiwania dziecka do jej cierpienia fizycznego? Dokładnie NIC. Coś Wam chyba "języki poplątało"... Jak gęś z prosięciem "rozmawiacie"
Tylko ROZWIĄZANIA chyba powinien poszukać TEN, któremu TO doskwiera?
Biedny ten "ukochany" przez obie panie syn/mąż - tak "pomiędzy młotem a kowadłem"... sad

Nie przesadzaj. Teściowa ma 48 lat, wg Autorki jest sprawna i zdrowa, ma męża i jeszcze młodszą córkę w domu. Nie pracuje, a co za tym idzie, nudzi się jak mops i wymyśla i chce zwrócić na siebie uwagę prawdopodobnie. Skoro jest taka chora i zbolała to niech idzie do lekarza i zacznie się leczyć. Inna jest rozmowa, kiedy kobieta jęczy ciągle do słuchawki jak to jej źle bo tu boli a tu strzyka, a inna, że np była u takiego i takiego lekarza i wykryli to i to. Poza tym jak się kobieta maluje i ubiera jak nastolatka, to chyba nie jest z nią tak źle. Na moje oko to ja dopadł kryzys wieku średniego i nic więcej. Ma 3 dzieci, a jedno z nich (mąż Autorko) mieszka bardzo daleko, czasem tak bywa, trzeba się pogodzić i żyć dalej.

22 Ostatnio edytowany przez sandra9011 (2014-02-05 00:23:16)

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?
Anhedonia napisał/a:

CZYŻBY nieprawdę kobieta mówiła...?
Czyż skarżysz się, że teściowa NIE BĘDZIE Was odwiedzała?
Jakoś mi ciężko uwierzyć, że za nią tęsknisz...
Komunikacja "leży" martwym bykiem.
Teściowa chce zwrócić uwagę na to, że MA problemy zdrowotne. TY, że będziesz mieć dziecko... Jakby gadacie na różne tematy.
Bo co mają wspólnego jej bóle do faktu oczekiwania dziecka i co ma fakt oczekiwania dziecka do jej cierpienia fizycznego? Dokładnie NIC. Coś Wam chyba "języki poplątało"... Jak gęś z prosięciem "rozmawiacie"
Tylko ROZWIĄZANIA chyba powinien poszukać TEN, któremu TO doskwiera?
Biedny ten "ukochany" przez obie panie syn/mąż - tak "pomiędzy młotem a kowadłem"... sad

Ja się nie skarze ze teściowa nie będzie nas odwiedzala.Broń Boże!
Najpierw narzeka, że wnuka/ wnuczke będzie widzieć dwa razy w roku ( a kto jej broni częściej?) a potem gada, że czasu nie będzie miała... A nie robi nic! Sama problem jakiś stwarza.
I chyba nie myślisz,ze jej coś na prawdę dolega?
Już raz Jej " coś było" a jak nikt nie zwracał uwagi i nie skakał koło niej to nagle jej przeszło w ciągu kilku godzin!

Teo
Całkowicie się z Tobą zgadzam.

23 Ostatnio edytowany przez roanna2 (2014-02-05 03:12:23)

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?

Witam Panie serdecznie...
Trafiłam na temat mnie interesujący.
Niestety wiem, że różnie bywa w rodzinach. Ja też jestem już teściową /mam 2 synów/, formalną i nieformalną /młodszy syn nieożeniony-nie chce ślubu/.
Chciałam bardzo być teściową, która we wszystkim pomoże, doradzi, ale wtedy, gdy Młodzi będę tego chcieli.
Niezależnie od wszystkiego, młode kobiety naszych synów, które mają swoje Mamy, nigdy nie będą chciały się do nas zbliżyć, zaprzyjaźnić. Już nie mam złudzeń...To jest niezależne od nich, tak już po prostu jest. Chociaż ja to wszystko wiem-teorię mam w jednym palcu, ale serce mówi coś innego. Pracuję nad sobą, nie chcę, by bolało mnie to, że mimo mojego otwarcia, zaangażowania, kontakty są tylko poprawne. Być może przyczyną są uczciwie serdeczne więzi moje z synami /ale naprawdę zdrowe, naturalne/, a może moje zamiłowanie do porządku, które jak widzę, drażni, szczególnie jedną z moich synowych/?/. Nie wiem...
Często płaczę, tęsknię.
Mam już jednego, kochanego Wnuka, za kilka miesięcy urodzi się drugi /drugiemu synowi/. Syn stara się, bym w miarę możliwości widywała Maleństwo, jak będzie z drugim-okaże się. Wiem, że miłość matczyna bywa zaborcza-znam to z autopsji, mam jednak nadzieję, że to wszystko jakoś ułoży się, że moje synowe dojrzeją na tyle, by mi zaufać...
Wiem, że teściowe, jako starsze, doświadczone kobiety, powinny pracować nad relacjami z synowymi, okazywać dużo zrozumienia, serca-tak też robię, ale wiele zależy też od charakterów i  wychowania młodych pań.

24 Ostatnio edytowany przez roanna2 (2014-02-05 03:22:31)

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?

Sandro, masz sporadyczne kontakty z teściową, więc popracuj nad dystansem do tego.
Ja nie wyobrażam sobie, jak można krytykować, manipulować, w relacjach rodzinnych...
A jeśli już ma się do czynienia z takimi osobami, nie można im pozwalać na wszystko...
Moja rada - szanuj się i może zacznij szczerze mówić, co sądzisz w sytuacjach dla Ciebie niekomfortowych? Czasem ludzie zaskoczeni bezpośredniością drugiej strony, tracą pewność siebie i przestają wyzłośliwiać się, ranić...

25

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?

roanna2, sama doszłaś do wniosku, że synowe mają swoje matki smile więc Ty im nie jesteś potrzebna, chociaż widać jak bardzo byś chciała.

Myślę, że to jest błąd myśleniowy większości teściowych - ona chce być potrzebna, chce radą służyć i pomocą. Jedne na siłę, a inne, tak jak Ty, czekają aż je ktoś poprosi. I jedne i drugie się zawodzą.

Już nie pamiętam, która to była z pań- teściowych tutaj, marena czy chaber (a może obie smile ) jako jedyne cieszyły się z wyprowadzki pociech i zapierały się rękami i nogami z wprowadzeniem się do domu synowej. Bo teraz jest ich czas, odzyskana wolność, możliwość na robienie tego co się chce i kiedy się chce po kilkynasto letniej przerwie. Ale jest tak, bo one mają swoje życi i swoje pasje, ich świat nie kręci się wokół dzieci i nie czują wielkiej pustki jak "nie są potrzebne". Są potrzebne, zawsze i Ty też jesteś potrzebna, ale nie tak jak sobie to wyobrażałaś smile

26

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?

Dodam tylko,że ja od początku starałam się być dla teściowej miła,interesowałam się tym co mówiła,słuchałam, próbowałam nawiązywać rozmowę...
Niestety byłam traktowana jako NIKT. Od samego początku zbeształa mnie z błotem. Moją rodzinę nazywa " Burżuazja" chyba coś w stylu 
" Wielkie madam" itp. I czemu? Mój rodzinny dom jest na wsi, nikt się niczym nie chwali i nie unosi ponad innych. Jesteśmy tacy sami jak rodzina męża. A mimo to od początku byłam źle traktowana.
Ale sama kiedyś powiedziała....że ona to chciała żeby jej syn znalazł taką z bogatej rodziny,żeby pracować nie musiał.Tylko zapomniała jeszcze dodać,że ona wtedy też nie musiałaby nic robić a pieniążki z nieba by leciały.

27

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?
sandra9011 napisał/a:

Już raz Jej " coś było" a jak nikt nie zwracał uwagi i nie skakał koło niej to nagle jej przeszło w ciągu kilku godzin!

I masz rozwiązanie swojego problemu. wink

Nie chodzi o to, aby być zimną sunią, znieczuloną na krzywdę bliskich. Jeśli rzeczywiście będzie coś dolegało Twojej teściowej, wesprzyj, pomóż w ramach swoich możliwości, ale póki co ma ona na tyle bogate grono słuchaczy, że jeśli się z niego wymiksujesz, krzywda się żadna nie stanie. wink

28

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?
sandra9011 napisał/a:

Dodam tylko,że ja od początku starałam się być dla teściowej miła,interesowałam się tym co mówiła,słuchałam, próbowałam nawiązywać rozmowę...
Niestety byłam traktowana jako NIKT. Od samego początku zbeształa mnie z błotem. Moją rodzinę nazywa " Burżuazja" chyba coś w stylu 
" Wielkie madam" itp. I czemu? Mój rodzinny dom jest na wsi, nikt się niczym nie chwali i nie unosi ponad innych. Jesteśmy tacy sami jak rodzina męża. A mimo to od początku byłam źle traktowana.
Ale sama kiedyś powiedziała....że ona to chciała żeby jej syn znalazł taką z bogatej rodziny,żeby pracować nie musiał.Tylko zapomniała jeszcze dodać,że ona wtedy też nie musiałaby nic robić a pieniążki z nieba by leciały.

Wg mojej teściowej ja jestem "dama". A moi rodzice to już najróżniejsi, szkoda słów. Moja teściowa pała chorobliwą zazdrością wobec moich rodziców, twierdzi, że wszelkie decyzje podejmujemy z ich podszeptu, że oni nami manipulują - chore insynuacje, naprawdę. Więc np dla mojej teściowej moja rodzina jest konkurencją. Myślę, że ona wyobrażała sobie, że po naszym ślubie do synusia dołączę ja a ona będzie miała dwójkę dzieciaczków, którym trzeba zmieniać pieluchy, prać, prasować, sprzątać, gotować, a dzidziusie nie umieją jeszcze mówić ani chodzić, więc towarzystwo idealne.
Ale jak się okazało, że JEDNAK jesteśmy dorośli i umiemy o siebie zadbać, to rozczarowanie było wielkie. Płacze, manipulacje, szantaż emocjonalny. Obecnie bywa lepiej, gorzej, ale ogólnie nie układa się nam rewelacyjnie....

29 Ostatnio edytowany przez sandra9011 (2014-02-05 13:38:48)

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?
Yga napisał/a:
sandra9011 napisał/a:

Już raz Jej " coś było" a jak nikt nie zwracał uwagi i nie skakał koło niej to nagle jej przeszło w ciągu kilku godzin!

I masz rozwiązanie swojego problemu. wink

Nie chodzi o to, aby być zimną sunią, znieczuloną na krzywdę bliskich. Jeśli rzeczywiście będzie coś dolegało Twojej teściowej, wesprzyj, pomóż w ramach swoich możliwości, ale póki co ma ona na tyle bogate grono słuchaczy, że jeśli się z niego wymiksujesz, krzywda się żadna nie stanie. wink

Może ja jestem zimną sunią ale za to ona czasem zachowuje się jak totalna su*a. Nigdy nie zapomnę jak wmawiała mojemu wtedy jeszcze chłopakowi,że jestem tapeciarą ,że ona wie z kim ja się zadawałam i dlatego mnie nie lubi,że ja szukam tylko sponsora. Robiła ze mnie zdzirę, nie ma co przebierać w słowach. I mówiła to kobieta,która widziała mnie wtedy pierwszy raz w życiu. I jak ja mam teraz rozczulać się nad jej dolegliwościami? Które znikają i pojawiają się z dnia na dzień, z godziny na godzinę?
Próbowałam być miła,nawiązywać normalne kontakty, chciałam stworzyć więź teściowa-synowa. Oczywiście więź powstała....same widzicie jaka.

I jeszcze jej zdaniem ja w małżeństwie nie powinnam mieć nic do gadania, a jak mąż ma jakiś dylemat to powinien się zwracać z tym do Niej a nie do mnie, bo jak to kiedyś powiedziała " A kim ona jest?" ( Byłam już wtedy żoną jej syna).

A jeśli chodzi o grono słuchaczy... z tego co wiem to Jej coś dolega tylko wtedy jak my mamy przyjechać albo jak dzwonimy. Bo w trakcie rozmowy wychodzi,że nikomu innemu nawet nie wspomniała,że coś ją boli.

30

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?
sandra9011 napisał/a:
Yga napisał/a:
sandra9011 napisał/a:

Już raz Jej " coś było" a jak nikt nie zwracał uwagi i nie skakał koło niej to nagle jej przeszło w ciągu kilku godzin!

I masz rozwiązanie swojego problemu. wink

Nie chodzi o to, aby być zimną sunią, znieczuloną na krzywdę bliskich. Jeśli rzeczywiście będzie coś dolegało Twojej teściowej, wesprzyj, pomóż w ramach swoich możliwości, ale póki co ma ona na tyle bogate grono słuchaczy, że jeśli się z niego wymiksujesz, krzywda się żadna nie stanie. wink

(...)I jak ja mam teraz rozczulać się nad jej dolegliwościami? Które znikają i pojawiają się z dnia na dzień, z godziny na godzinę?
(...)

Przeczytaj jeszcze raz co napisałam, ze szczególną wnikliwością we fragmencie wytłuszczonego tekstu. ^^

Ja też za mamą mojego TŻ-a nie przepadam. Też zalazła mi za skórę nie raz, i przez długi czas siedziała jak drzazga w oku.
Ale! Gdy miała problemy z barkiem - nie zmyślone, żeby wzbudzić zainteresowanie i współczucie, a przez takie chwyty też przechodziłam wink - masowałam, robiłam kompresy, byłam w gotowości by podjechać z nią do szpitala, a to wszystko ze względu na szacunek jako do mamy mojego mężczyzny - jakby nie było, dzięki niej go mam wink .
Nie rozczulam się nad jej biadoleniem, że głowa boli, że kręgosłup wysiada, że ząb, że oko, że zmęczona, smutna, wystraszona, ale jeżeli widzę, że łzy napływają jej do oczu, i kuli się z bólu, to czułabym się jak ostatnia kretynka, gdybym jej nie pomogła. Taki ludzki odruch.

sandra9011 napisał/a:

I jeszcze jej zdaniem ja w małżeństwie nie powinnam mieć nic do gadania, a jak mąż ma jakiś dylemat to powinien się zwracać z tym do Niej a nie do mnie, bo jak to kiedyś powiedziała " A kim ona jest?" ( Byłam już wtedy żoną jej syna).

Jej zdanie akurat liczy się najmniej. Ważne jak uważa Twój mąż, i wedle tego będzie postępował.

31

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?

Nigdy nie zapomnę jak powiedziałam przy Niej ,że boli mnie kręgosłup, a Ona zaśmiała się szyderczo i powiedziała " Ojej".
A mam prawdziwe zdrowotne problemy z kręgosłupem,nie doskwierają mnie codziennie, ale jak już zaczną się bóle to bywa i tak,że płaczę bo nie da się tego znieść. A Ona się śmiała...
Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie...

32

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?
sandra9011 napisał/a:

Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie...

Taka zawiść do niczego nie prowadzi, a bycie mądrzejszym procentuje.

33

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?
Yga napisał/a:
sandra9011 napisał/a:

Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie...

Taka zawiść do niczego nie prowadzi, a bycie mądrzejszym procentuje.

To żadna zawiść. Mogłaby teściowa w końcu zobaczyć jaka dla mnie jest.A z mojej strony- ile razy można wyciągać rękę?

34

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?
Teo napisał/a:

...
Nie przesadzaj. Teściowa ma 48 lat, wg Autorki jest sprawna i zdrowa, ma męża i jeszcze młodszą córkę w domu...Poza tym jak się kobieta maluje i ubiera jak nastolatka to chyba nie jest z nią tak źle. Na moje oko to ja dopadł kryzys wieku średniego i nic więcej...

Ja przesadzam wink ?
Sorry - ale niemożność pogodzenia się z upływającym czasem to może być ciężka NIEDYSPOZYCJA...
Co robi dziecko jak nie może (inaczej) zwrócić na siebie uwagi? PSOCI wink
Wart "Pac pałaca a pałac Paca" - każda WYMAGA od drugiej zrozumienia - żadna drugiej zrozumieć nie chce smile PAT

35

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?

Może to typ mamy-zazdrośnicy. Zawsze to ona odgrywała duża rolę w życiu syna, a tu pojawiłaś się Ty-nowa ukochana kobieta, żona i mama jego dziecka. Twoja teściowa nie jest starą kobietą, ale niestety tak się zachowuje jak stara zgorzkniała baba. Może warto porozmawiać z teściem albo szwagierkami dlaczego Ona taka jest, czasami szczera rozmowa potrafi wiele zdziałać.
Ale ciesz się tym, że nie mieszkacie blisko siebie wink Ja z moją teściową a może niedługo i ex-teściową żyję w jednym mieście, praktycznie niedaleko siebie. Ta kobieta również nie znosiła mnie od samego początku, nakręcała mojego męża przeciwko mnie, początkowo jej to nie wychodziło, ale teraz gdy jesteśmy w sytuacji, (że nie wiadomo czy uratujemy naszą rodzinę czy dojdzie do rozowdu) teściowa ma wielkie pole do popisu. Niestety nastawianie swojego syna przeciwko mnie bardzo jej wychodzi sad Przykre, ale prawdziwe.

36

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?
zakochanawiosna napisał/a:

Może to typ mamy-zazdrośnicy. Zawsze to ona odgrywała duża rolę w życiu syna, a tu pojawiłaś się Ty-nowa ukochana kobieta, żona i mama jego dziecka. Twoja teściowa nie jest starą kobietą, ale niestety tak się zachowuje jak stara zgorzkniała baba. Może warto porozmawiać z teściem albo szwagierkami dlaczego Ona taka jest, czasami szczera rozmowa potrafi wiele zdziałać.
Ale ciesz się tym, że nie mieszkacie blisko siebie wink Ja z moją teściową a może niedługo i ex-teściową żyję w jednym mieście, praktycznie niedaleko siebie. Ta kobieta również nie znosiła mnie od samego początku, nakręcała mojego męża przeciwko mnie, początkowo jej to nie wychodziło, ale teraz gdy jesteśmy w sytuacji, (że nie wiadomo czy uratujemy naszą rodzinę czy dojdzie do rozowdu) teściowa ma wielkie pole do popisu. Niestety nastawianie swojego syna przeciwko mnie bardzo jej wychodzi sad Przykre, ale prawdziwe.

Aż ciężko uwierzyć, jakim człowiekiem można być...
Ja tam nawet nie zacznę tematu ze szwagierkami bo jestem pewna,że od razu polecą z tym do Niej i będzie,że obgaduję ją czy coś. Myślę,że po prostu zostawię to. A jak sytuacja się pogorszy tak,że nie będę mogła sobie z nią poradzić, to wtedy po prostu powiem co myślę.

37

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?

sandra9011 nie wiem czy w Twoim przypadku wygarnięcie teściowej co o niej i tej całej sytuacji sądzisz będzie dobrym krokiem.  W sumie nie mnie oceniać bo nie znam mamy Twojego męża. Ale z tego co piszesz jest to cieżka kobieta do życia,a taka szczerość z Twojej strony może rozbudzić prawdziwą wojnę, czego oczywiście nie życzę. Skoro piszesz, ze szwagierki by od razu poleciały do matki, może warto by Twój mąż sam na sam porozmawiał z mamą.
Może opcja jest też taka, że ona naprawdę czuje sie nie doceniana, nawet sam fakt, że chce się odmłodzić poprzez młodzieżowe ubieranie. A może jej małżeństwo nie było zbyt udanym związkiem i te żale przelewa na Ciebie?
Ciężko jest dogadać się z teściową, ale to też człowiek i czasami naprawdę udaje się chociaż trochę naprawić kontakty smile Tego Ci życzę, a także tego by wszystko potoczyło się w jak najlepszym kierunku.

38

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?
zakochanawiosna napisał/a:

sandra9011 nie wiem czy w Twoim przypadku wygarnięcie teściowej co o niej i tej całej sytuacji sądzisz będzie dobrym krokiem.  W sumie nie mnie oceniać bo nie znam mamy Twojego męża. Ale z tego co piszesz jest to cieżka kobieta do życia,a taka szczerość z Twojej strony może rozbudzić prawdziwą wojnę, czego oczywiście nie życzę. Skoro piszesz, ze szwagierki by od razu poleciały do matki, może warto by Twój mąż sam na sam porozmawiał z mamą.
Może opcja jest też taka, że ona naprawdę czuje sie nie doceniana, nawet sam fakt, że chce się odmłodzić poprzez młodzieżowe ubieranie. A może jej małżeństwo nie było zbyt udanym związkiem i te żale przelewa na Ciebie?
Ciężko jest dogadać się z teściową, ale to też człowiek i czasami naprawdę udaje się chociaż trochę naprawić kontakty smile Tego Ci życzę, a także tego by wszystko potoczyło się w jak najlepszym kierunku.

Sama już nie wiem czy ją olewać czy litować się nad nią... Nie powiem Jej w oczy tego co myślę, miałam bardziej na myśli,że porozmawiam z mężem, ale nie chce sprawić Mu przykrości bo pewnie odbierze to jako brak sympatii do Jego mamy.

Przypomniała mi się teraz taka sytuacja.

Przed ślubem mówiła mi,że mój przyszły mąż ( jej syn) ma prawo ostatni raz zaszaleć. I jakby była na moim miejscu to by się nawet nie obraziła jakby na panienki poszedł. Kto tak mówi? Potem zaczęła płakać,że o takie głupot się teraz młodzi kłócą jakby nie było większych problemów.Ogólnie to powiedziała, bo nikt się wtedy z Nas nie kłócił, a Ona wyskoczyła z tym jak Filip z konopii smile
Można powiedzieć,że namawiała mojego narzeczonego żeby mnie zdradził bo Jej zdaniem, przed ślubem miał prawo.

Przypomnę,że ostatnio poinformowaliśmy,że będzie Babcią- dwa tygodnie temu? Od tego czasu nie odzywa się do nas.

39

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?
sandra9011 napisał/a:

Sama już nie wiem czy ją olewać czy litować się nad nią...

A może WYSTARCZY byż grzeczną? Przytakiwać I ROBIĆ SWOJE?

sandra9011 napisał/a:

Nie powiem Jej w oczy tego co myślę, miałam bardziej na myśli,że porozmawiam z mężem, ale nie chce sprawić Mu przykrości bo pewnie odbierze to jako brak sympatii do Jego mamy.
...
Przypomnę,że ostatnio poinformowaliśmy,że będzie Babcią- dwa tygodnie temu? Od tego czasu nie odzywa się do nas.

Mnie ZADZIWIA Twój upór by wzniecić w tamtej kobiecie ZACHWYT nad faktem, że zostaniesz matką jej wnuka...
TO Twoje życie i twoje przeżycia, ona nie musi ich z Tobą dzielić... Może jest NIEWRAŻLIWA i np. gruboskórna...
Taką sobie wymyśliłaś MISJĘ? (czyżby z nudów?) Chcesz ją na stare lata przerobić "na swoje kopyto"? WYCHOWAĆ jeszcze może?
A PO CO, jeśli można spytać?
Dzielą Was ponoć setki kilometrów - nie masz własnego życia by tę kobietę NA SIŁĘ w swoje wciągać? Ile z dziewczyn TU piszących by chciało TAKIEGO BRAKU wtrącania się teściowej... wink

40

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?

Sandra daj Ty czas teściowej. Niech się kobieta oswoi z faktem zostania babcią. Faktycznie młoda jest. Język ma niewyparzony, ale jedną zaletą bije wszystkie tu opisywane teściowe - MIESZKA DALEKO.
Niech sobie gada, pitoli trzy po trzy - grunt, ze widujesz ją rzadko. Nie twórz problemów, zlewaj takie gadanie.

Daj sobie spokój z wypominkami: teściowa to, a tamto, a kiedyś. Naprawdę dziękuj Bogu za te dzielące kilometry i ciesz się ciążą. Teściowa się nie cieszy? Trudno, nie wszystkie babcie skaczą pod niebiosa. Ja swoje ciąże też przeżywałam jak stonka oprysk. Chciałam żeby świat wokół mnie tańczył. Zapomniałam, że dla teściowej to nie pierwszyzna ( kilku synów ma). Wiesz jak to mawiają: przy pierwszym smoczek, który wypadnie - wyparzasz, przy drugim umyjesz, przy trzecim obliżesz.

41

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?

Jeżeli Twój mąż zna sytuacje między Tobą a jego mamą wątpie, że zrobi mu się przykro jakbyś poprosiła by to on porozmawiał ze swoją mamą. Wręcz przeciwnie myślę, że był by zadowolony wiedząc że masz w nim wsparcie w każdej sytuacji. Po drugie to jego mama więc prędzej porozmawia z nim i powie może o co jej chodzi.
Co do sytuacji z przed waszego ślubu albo trzymają jej się głupie żarty, które są nie na miejscu, albo chciała sprawdzić Twoją reakcję i to jak ufasz jej synowi. No chyba, że to już taki typ kobiety, która ewidentnie chciała was poróżnić by nie doszło do ślubu,Nie mnie oceniać bo nie znam jej smile
A powiedz jeszcze co na to Twój małżonek mówi, że mam nie odzywa sie od kiedy dowiedziała się, że zostanie babcią? Przecież ta wiadomość powinna ją uszczęśliwić. Może przyjdzie czas, że zmieni zachowanie i swoje podejście do waszego związku jak zobaczy swojego wnusia lub wnuczkę smile

42

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?
zakochanawiosna napisał/a:

co na to Twój małżonek mówi, że mam nie odzywa sie od kiedy dowiedziała się, że zostanie babcią? Przecież ta wiadomość powinna ją uszczęśliwić. Może przyjdzie czas, że zmieni zachowanie i swoje podejście do waszego związku jak zobaczy swojego wnusia lub wnuczkę smile

Czasem, niektórzy odbierają taką wiadomość jako zwiastun nadchodzącej STAROŚCI, nieuchronności końca życia... Często zakazują mówienie do siebie babciu. Znam przypadek, że kazano do siebie mówić Nana (ponoć po włosku).
Faktycznie, tak nastawione osoby mają z czego się cieszyć (!)
Do UCIECHY nie da się nikogo zmusić. Czuje się, to co się czuje, a nie to co "się powinno". Niestety sad

43

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?
chaber05 napisał/a:

Sandra daj Ty czas teściowej. Niech się kobieta oswoi z faktem zostania babcią. Faktycznie młoda jest. Język ma niewyparzony, ale jedną zaletą bije wszystkie tu opisywane teściowe - MIESZKA DALEKO.
Niech sobie gada, pitoli trzy po trzy - grunt, ze widujesz ją rzadko. Nie twórz problemów, zlewaj takie gadanie.

Daj sobie spokój z wypominkami: teściowa to, a tamto, a kiedyś. Naprawdę dziękuj Bogu za te dzielące kilometry i ciesz się ciążą. Teściowa się nie cieszy? Trudno, nie wszystkie babcie skaczą pod niebiosa. Ja swoje ciąże też przeżywałam jak stonka oprysk. Chciałam żeby świat wokół mnie tańczył. Zapomniałam, że dla teściowej to nie pierwszyzna ( kilku synów ma). Wiesz jak to mawiają: przy pierwszym smoczek, który wypadnie - wyparzasz, przy drugim umyjesz, przy trzecim obliżesz.

Poza tym jest też pozytywna strona obojętności teściowej co do Twojej ciąży - jest duża szansa, że będziesz miała po prostu święty spokój. Poczytaj ile dziewczyn narzeka na wtrącanie się teściowych w decyzje dotyczące dzieci, na to, że teściowe obrażają się, że nie zostały zaproszone na kontrolną wizytę u ginekologa, że próbują być matkami dla swoich wnuków, na 15 telefonów dziennie z instrukcjami co w ciąży się powinno, a czego nie. A u Ciebie już 2 tygodnie ciszy i spokoju.

44

Odp: Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?

ona czuje ze syna straciła, chce aby ja pozałowac, moze jest juz schorowana, albo leniwa i chce ponarzekac,wtedy jest jej łatwiej, jak jej powspołczujesz, nic ci sie nie stanie,  a mozesz zyskac,
ja ze swoja miałam tez problemy, nie chciała nas u siebie, mieszkalismy u rodzicow, przy imprezach mi nie pomagała, chrzciny wyprawiłam u niej z obietnica ze ja ugotuje wszysko, miałam 17 lat wtedy, moze sie bała, ze bedzie za mnie robiła, wszytko było porobione i w garach do niej, pomogła mi w innych rzeczach, doradziła, stoł razem robiłsmy, serwetki ponakładala finezyjnie na filizanki, nawet zdjecie musiałam zrobic jej , bo sobie tez, jakos to przezyłam, nie pomagała mi prz dziecku bo tez ciagle chora i stle cos złamane miała, mogło to bolec, jakos przezyłam to,

Posty [ 45 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » RELACJE Z PRZYJACIÓŁMI, RELACJE W RODZINIE » Co robić, gdy teściowa chce zwrócić koniecznie na siebie uwagę?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024