Witam ... z tego co wyczytałam ... zwie się to BRACHYCEFALIA ... czyli płaski tył głowy .. u mojego synka tak się stało ponieważ większość czasu spał-śpi na plecach ... niestety nie przyzwyczaił się do spania na boku , jednak gdy usnął mi w wózku to do łóżeczka kładłam go na boku , po kilku minutach płacz bo on chce na plecy . Teraz już nie daję się tak łatwo poddawać temu spaniu na boku , czy główka sama się unormuje jak będzie spał na boku ? czy dzieciątko którejś z was ma-miało tak ??
D25 moja Kornelka też miała płaską główkę, ale nam pediatra powiedział, że do roku sama się wyrówna tylko trzeba pilnować, żeby nie spała na plecach cały czas. No i już prawie nie widać tak się ładnie wyrównało.
Dzieki Edytko :* w dzien klade go na boku ale z noca trudniej bo on sie kokosi i przewraca sie na placy ... mam nadzieje ze i u nas sie wyrowna wszystko
Moja też miała płaską głowę, teraz ma rok i już nic nie widać. Są do kupienia takie poduszeczki z dziurą w środku dla maluchów, które upodobały sobie spanie na placach- możesz spróbować, skoro mały nie za bardzo lubi na boczku.
dzięki natalio teraz obkładam małego poduszkami gdy śpi , usypiam go w wózku a potem przekładam do łóżeczka na bok ... a po jakim czasie się główka zaczęła normować?
Dokładnie nie pamiętam, ale mniej więcej jak zaczęła się więcej kręcić- z pleców na brzuch i odwrotnie. Chyba jakoś ok 5 miesiąca. Jak już sama siedziała prawie nie było widać.
Synek jeszcze sie nie kręci sam z plecków na brzuszek , ale z brzuszka na plecki juz zaczyna ostatnio cos mu niewygodnie spać na boku
ale nie dam sie ... musi spać żeby główka mu się zaokrągliła , pozostało czekać jeszcze 6msc i zobaczymy czy się wyrówna .