Hej dziewczyny Jeśli byłyście lub jesteście w związku/ małżeństwie z Niemcami piszcie swoje historie, odczucia, przemyślenia. Jestem bardzo ciekawa
Ja spotykałam się przez miesiąc z Niemcem. I jednak lepiej z Polakiem. Za duża różnica kulturowa jak dla mnie. Nie wiem, może trafiłam na taki egzemplarz. Ale po pierwsze próbował mnie od samego początku zniemczyć. W laptopie chciał abym ustawiła język niemiecki, pytał dlaczego nie mam jeszcze dowodu niemieckiego. I co najlpsze, to dlaczego ludzie w Polsce po wojnie nie uczyli się niemieckiego, skoro tak dużo Niemców tam mieszkało, że zaprzepaścili to. Poza tym miałam dość tłumaczenia, że w Polsce też jest Coca-Cola, Fanta itd.
Mimo, że jego dziadek pochodził z Polski, on sam miał polskie nazwisko to jednak nie mogliśmy się porozumieć, chociaż na początku było super.
Chciałabym jednak założyć rodzinę z Polakiem.
Jestem z Niemcem od roku, jest dobrze. Facet bardzo pracowity, zadbany i bardziej pomocny niz Polacy. Jestem zadowolona.
Ja jestem od prawie 6lat w zwiazku z Niemcem z tego 2 lata po slubie.
Poznalismy sie przypadkiem na urodzinach tesciowej I dzis jestesmy szczesliwym malzenstwem.
Dziękuję za posty Może ktoś jeszcze ma coś do powiedzenia w tym temacie? Moja przygoda dopiero co się zaczęła..w sumie to dopiero 5 miesięcy..a widujemy się tylko w weekendy i to też nie weekend w weekend. Jak na razie wszystko jest na dobrej drodze..jestem szczęśliwa aczkolwiek nie jestem pewna czy odpowiada mi taki związek na odległość. Zawsze byłam przyzwyczajona że mój mężczyzna jest przy mnie. Byłam w związku przez 8 lat i mieszkałam przez 6 z moim chłopakiem, więc obecna sytuacja jest dla mnie b. dużą odmianą i szokiem. natomiast co u niego zauważyłam jeśli chodzi o jego " niemieckość"
to na pewno to że jest mega zorganizowany, musi mieć wszystko dokładnie zaplanowane i kocha swoją pracę
Jest czuły i bardzo całuśny..jak na razie na tym etapie znajomości..ideał
Znam zarówno udane,szczęśliwe małżeństwa polsko-niemieckie, jak i związki kompletnie nieudane. Każdy człowiek jest inny, więc chyba tego typu selekcja i wartościowanie nie mają sensu. Z resztą. Wielokrotnie to polki psują, zdradzają i ranią niemców. Także nie patrz na przykłady innych. Kieruj się sercem
Niemcy są nam dość bliscy kulturowo, w przeciwieństwie do np. Afrykańczyków, Hindusów czy Japończyków, więc w sumie większych problemów kulturowych nie powinno być. Tak samo albo bardzo podobnie obchodzą święta, mają podobny stosunek do kobiet (no może Niemki są bardziej wyemancypowane od Polek ), nawet kulinarnie są do nas zbliżeni. Oczywiście najwięcej zależy od danego człowieka i jego charakteru. Ja znam kilku Niemców, którzy są bardzo sympatyczni i kulturalni, ale na wakacjach spotkałam też bardzo głośną i wulgarna niemiecką młodzież.