Hej Czy wierzycie w to, że ktoś może przepowiedzieć Wam przyszłość? Był może ktoś z Was u wróżki?
1 2013-08-30 21:23:34 Ostatnio edytowany przez Blondynka12 (2013-08-30 21:24:21)
2 2013-08-30 21:33:15 Ostatnio edytowany przez artystka1989 (2013-08-30 21:34:40)
Nie idź . Odradzam Ci z serca. Ja nigdy nie byłam, ale moje siostry i mama chodzą regularnie . Mam wrażenie , że to uzależnia. Moja siostra ostatnio pojechała do innego miasta 2 godziny w jedną stronę, wydała pieniądze, wróżka o świetnej opinii poświeciła jej 10 minut i nagadał takich rzeczy, że biedna płakała cały weekend:( Co prawda chodziły też do innych lepszych, miłych, część rzeczy nawet się sprawdziła, ale moim zdaniem czasem lepiej nie wiedzieć. A z tego co widzę jak raz się pójdzie to już wciąga. Chyba , że potrafisz do tego zachować zdrowy dystans i jesteś tego pewna to można spróbować. Ale jak widzę , jak moja siostra nie może pozbierać się po rozstaniu , bo jedna powiedziała jej , że były to miłość życia, a druga , że zostawił ją dla innej to odradzam. Zależy chyba w jakim momencie jesteś swojego życia i której sfery życia jesteś najbardziej ciekawa. Najgorzej to jak sprawy miłosne z tego co widzę.
bo jedna powiedziała jej , że były to miłość życia, a druga , że zostawił ją dla innej to odradzam. Zależy chyba w jakim momencie jesteś swojego życia i której sfery życia jesteś najbardziej ciekawa. Najgorzej to jak sprawy miłosne z tego co widzę.
Rzeczywiście masakra, co za glupia baba z tej "wrozki" !! Zdenerwowałam się, no !
byłam w sumie 3 razy u wróżki. 2 razy u tej samej z przerwą między jedną wizytą a drugą chyba 3 lata i w sumie dokładnie umiała powiedzieć o przeszłości o relacjach między moją rodziną. Na tej drugiej wizycie o przyszłości powtórzyła praktycznie to samo co te 3 lata wcześniej. Poszłam miesiąc później do innej aby to sprawdzić czy tamta ma stałą bajkę czy faktycznie tak będzie. Ta druga powiedziała co innego i w sumie tak mnie nastraszyła że postanowiłam że nigdy więcej już nie pójdę do żadnej pani wróżki. Można powiedzieć że niektóre rzeczy się sprawdzają w moim życiu od tej pierwszej pani ale wolę nic sobie nie wmawiać.
Muszę jeszcze to przemyśleć. Chciałbym wiedzieć co mnie czeka w przyszłości głównie w sferze uczuć, ale boję się, że mi powie coś złego.
Hej
Czy wierzycie w to, że ktoś może przepowiedzieć Wam przyszłość? Był może ktoś z Was u wróżki?
Absolutnie nie wierzę. Prawdę mówiąc wszelkie wróżki, horoskopy i tym podobne sprawy, wywołują uśmiech ironii na mojej twarzy.
7 2013-08-31 11:10:31 Ostatnio edytowany przez Tomek87 (2013-08-31 11:23:31)
Hej
Czy wierzycie w to, że ktoś może przepowiedzieć Wam przyszłość? Był może ktoś z Was u wróżki?
Takie dobre są we wróżeniu przyszlości ludziom, a numerów na 6stkę w totka nie potrafią podać I całą ich wiarygodność szlag trafia
- Mam nadzieję, że to chyba wystarczająco mówi o usługach zwiazanych z przepowiadaniem przyszlosci?
byłam w sumie 3 razy u wróżki. 2 razy u tej samej z przerwą między jedną wizytą a drugą chyba 3 lata i w sumie dokładnie umiała powiedzieć o przeszłości o relacjach między moją rodziną. Na tej drugiej wizycie o przyszłości powtórzyła praktycznie to samo co te 3 lata wcześniej. Poszłam miesiąc później do innej aby to sprawdzić czy tamta ma stałą bajkę czy faktycznie tak będzie. Ta druga powiedziała co innego i w sumie tak mnie nastraszyła że postanowiłam że nigdy więcej już nie pójdę do żadnej pani wróżki. Można powiedzieć że niektóre rzeczy się sprawdzają w moim życiu od tej pierwszej pani ale wolę nic sobie nie wmawiać.
Bo wystarczy odpowiedzieć na pare jej pytan (nie wiem jak to tam wygląda, nigdy nie bylem u wróżki i nie zamierzam placic jakiejś babce ktorą podaje sie za wrozke, wróżką kurde każdy moze byc, nawet ja - taka rzeczywistosć ) i można wywnioskować jaki ktoś jest/jaką ma sytuację w rodzinie. Wiele sytuacji jest powtarzalnych bo ludzie przychodzą praktycznie z podobnymi problemami i to dlatego te kobiety potrafia często trafnie ocenić jak wygląda sytuacja u kogoś.
Jest różnica między wróżką ktora robi show a terapią tarotem. Złych rzeczy sie nie mowi, to przede wszystkim znak czy wróżka chce Ci naprawdę pomóc. Ja jestem przeciwna chodzenia do wróżki i pytania sie o przyszłość. To nie ma tak na prawdę sensu. Uważam, że można pojść w następujacych wprawach - gdy coś zgubiliśmy i nie możemy znaleźć, gdy chcemy dowiedzieć się czegoś o nowo poznanej osobie lub np. lekarzu czy jest dobrym specjalistą, lub gdy nie wiemy co jest przyczyną jakiegoś problemu, ale nie na zasadzie "nie możesz znaleźć pracy bo masz blokade z 20 pokolenia" ... . Pytanie o prace też zostawmy, żadnych pytań o przyszlosć. My sami siebie powinnismy kreować. I jeszcze raz powtarzam, wróżby nie mają najmniejszego sensu.
9 2013-08-31 11:37:13 Ostatnio edytowany przez XX30 (2013-08-31 11:37:28)
Idze do wróżki. One tez musza z czegoś żyć. Im więcej klientów tym lepiej. Konsumpcja wzrasta, bo podatku CIT to raczej nie płaca .
Nigdy nie byłam, ale poszłabym z ciekawości jak to wygląda. nie wierzę w takie rzeczy, już bardziej wolałabym poddać się hipnozie,a potem zobaczyć co wygadywałam. Wszystko w ramach zabawy i ciekawości, a nie wiary w tego typu ekscesy.
Moja mama jeszcze jak była panną, chyba nawet 20 lat nie miała wtedy, czekała razem ze swoją o rok młodszą siostra na autobus. Akcja działa się w bardzo małej wiosce na podkarpaciu, jakieś 32 lata temu. Podszedł do nich starszy Pan, normalny niczym się nie wyróżniający i powiedział, że im powróży. Moja ciotka od razu się zgoziła, wywróżył jej dużo dzieci i to, ze wygra kiedyś bardzo dużo pieniędzy (ciotka obecnie ma 4 dorosłych synów i jest uzależniona od wszelkich gier losowych, owszem często wygrywała najwięcej to chyba było ok 6 tysięcy jakieś 15 lat temu, cały czas jest zadłużona i cały czas wierz, ze wygra duże pieniądze). Moja mama o wiele bardziej sceptyczna, ale tez dała dłoń do powróżenia. Powiedział jej, że
- obecnie jest już długo z pewnym chłopcem, on teraz jest w wojsku, powiedział też, że nie wyjdzie za niego za mąż- wszystko prawda
-wyjedzie z rodzinnych stron i ułoży sobie życie gdzieś daleko (czy z podkarpacja do centrum polski to daleko? nie wiem, ale oólnie tak przeprowadziła się)
-nie wiem czy jedno dziecko jej wywróżył
- wiem za to, ze powiedział, ze bardzo młodo zostanie wdową- mój tata zmarł jak miała 40 lat, po 10 latach małżeństwa
Na tym moja mam powiedziała, ze dziękuje za takie wróżby i że już nie chce bo to i tak głupoty. nie wziął od nich żadnych pieniędzy.
W sumie mmogę sie dopytać o szczegóły tego wróżenia, bo rodzicielka dawno mi to opowiadała i pewnie sporo rzeczy mi z głowy wyleciało.
Autorko, jeżeli bawisz się takimi wróżbami to ok, jezeli bierzesz je na serio to możeszmieć duży problem i się uzależnić, a jezeli chcesz to ja mogę Ci teraz powróżyć przez internet:
O dziecko widać, ze zagubiona jesteś, nie wiesz co się dzieje w uczuciach Twoich. Czy spotkasz kogoś wartościowego i sobie z nim życie ułożysz. Teraz kręci się przy tobie ppewien szatyn o jasnych oczach, ale nie zwracaj na niego uwagi, to łotr jest i bawidamek, zbałamucić Cię tylko chce. Bądź cierpliwa niedlugo stanie na Twej drodze pewien wysoki brunet o śniadej twarzy, rozglądaj się za nim w parku, spędza tam dużo czasu (wybacz teraz odskocznia, zapewne jest ekshibicjonistą- nie to nie jest częścią wróżby), zapewne uprawia sport, albo ma psa (tutaj jak bym zobaczyła sierść na Tobie bym wyskoczyła, ze tez lubisz zwierzęta, jeżeli bym nie widziała to nie wspomniałabym w ogóle o psie. Jeżeli jesteś szczupła powiedziałabym, ze on biega, jeżeli masz sporą nadwagę wymyśliłabym coś innego...) ... albo dodała, że on sam lubi dbać o kondycję, ale lubi też pulchniejsze panie (haha jak mój chłopak)
Ogólnie w ten deseń mogę ściemniać godzinami, wystarczy obserwować rozmówcę i patrzyć na jego reakcje i tak właśnie wróży zapewne 99% "wróżek"
Uważam, że można pojść w następujacych wprawach - gdy coś zgubiliśmy i nie możemy znaleźć,
Wierzysz w boga? Jak tak, to polecam się pomodlić do św. antoniego padewskiego, jest patronem rzeczy zagubionych - nie, ja nie wierzę w boga
gdy chcemy dowiedzieć się czegoś o nowo poznanej osobie
To nie lepiej sie z tą osobą cześciej spotykać, spedzać wiecej czasu i wybadac gdzieś u znajomych (jesli macie wspolnych) jaki jest?
lub np. lekarzu czy jest dobrym specjalistą
yyyy to już chyba lepszy net i portale na ktorych mozna ocenic i wpisac komentarze o danym lekarzu.
12 2013-08-31 11:56:11 Ostatnio edytowany przez Tomek87 (2013-08-31 12:09:22)
Co do samych wróżek i wrózenia, przepowiadania przyszłości to przytoczę fajną historię którą opowiadał nam kiedys w szkole ksiądz na religii (nie wiem czy to urban legend czy serio, ale warto napisać).
no wiec szła ona tak:
pewien facet poszedł do wrózki by dowiedzieć się jaką bedzie miał przyszłosc. wrózka mu powiedziala co nieco i na koniec powiedziala ze umrze tego i tego dnia i tego i tego miesiaca nie podajac roku. Gosc wyszedł i zawsze gdy zbliżała sie ta data to zyl w strachu i niepewności, nie ruszal sie z domu w tym dniu. Trwalo to jakieś kilka lat az w koncu tak go ta mysl i strach przed tym ze umrze okreslonej daty zniszczyla, ze postanowil sie zabic skacząc przez okno. Najciekawsze w tym jest to, ze zrobił to dnia i miesiaca ktory został przepowiedziany przez wróżkę
Moja ciotka od razu się zgoziła, wywróżył jej dużo dzieci i to, ze wygra kiedyś bardzo dużo pieniędzy (ciotka obecnie ma 4 dorosłych synów i jest uzależniona od wszelkich gier losowych, owszem często wygrywała najwięcej to chyba było ok 6 tysięcy jakieś 15 lat temu, cały czas jest zadłużona i cały czas wierz, ze wygra duże pieniądze).
Doskonały przykład wpłyniecia na osobę podatną na wpływ. Siedzi jej w głowie głęboko myśl o wygranej i dlatego gra. To już jest zaawansowany hazard, ktory wpływa na nie tylko na nią, ale tez na osoby wokół niej (rodzinę).
owszem często wygrywała najwięcej to chyba było ok 6 tysięcy jakieś 15 lat temu, cały czas jest zadłużona i cały czas wierz, ze wygra duże pieniądze)
No i te drobne wygrane napędziły wiarę w wygraną. Typowy mechanizm uzależniający. Często widywany jest w kasynach - grasz, nie idzie, ale masz wiare ze wygrasz, grasz dalej, zaczynasz wygrywac drobne sumy, zaczynasz wierzyć w dobrą passę i grasz dalej, zaczynasz przegrywać, ale grasz dalej, bo w glowie masz zakodowane ze jak ci sie udalom kilka razy to teraz sie odegrasz i grasz tak aż przegrasz wszystko ale w glowie dalej siedzi ze musisz sie odegrac i ze ci sie uda i się zadłużasz by grać dalej...
hazard, nic wiecej. dziala to na ludzi bardzo slabych i podatnych na takie rzeczy z wizją wygranej duzych sum. czesto zaczyna sie to już podobno od zdrapek i później problem narasta i laduje sie w kasynie albo gra nałogowo w totka ...
sama mam zdolności pewne i nigdy nie mówię,że przepowiadamy przyszłość,mogę powiedzieć co widzę w danej chwili co może się stać, na dany moment , ale człowiek może zmienić coś po drodze,mogę powiedzieć co byłoby najlepsze jak rozwiązać -problem, ale to są sugestie, wybór należy do tej osoby podpowiadamy drogę ,to nie jest tylko czarne bądź białe...
Zgadzam się,jest dużo kłamczuch i zarobkiewiczów którzy mają o tym nikłe pojęcie,ale są i tacy,którzy widzą więcej niż inni i naprawdę mogą powiedzieć wiele ,pomóc wskazać drogę.
Niekonwencjonalna napisał/a:Uważam, że można pojść w następujacych wprawach - gdy coś zgubiliśmy i nie możemy znaleźć,
Wierzysz w boga? Jak tak, to polecam się pomodlić do św. antoniego padewskiego, jest patronem rzeczy zagubionych - nie, ja nie wierzę w boga
Niekonwencjonalna napisał/a:gdy chcemy dowiedzieć się czegoś o nowo poznanej osobie
To nie lepiej sie z tą osobą cześciej spotykać, spedzać wiecej czasu i wybadac gdzieś u znajomych (jesli macie wspolnych) jaki jest?
Niekonwencjonalna napisał/a:lub np. lekarzu czy jest dobrym specjalistą
yyyy to już chyba lepszy net i portale na ktorych mozna ocenic i wpisac komentarze o danym lekarzu.
A nie? no okey, to zmienię nagle zdanie na Twoje, że jak juz musisz iść do wróżki to niech przepowie Ci całą przyszłość łącznie z tym kiedy umrze i wszystkimi wypadkami i chorobami.
A co do tego w jakich przypadkach iść do wróżki to może podam na przykładzie - masz w pracy maszyne , jakąś tam maszyne na której pracujesz, ciagle przebija prze nią prąd. Przychodzą elektrycy, różni, nic nie znajdują... hm co teraz, wszyscy myślą, że wymyślasz jakieś dziwne historie żeby zrobic zamieszanie. to przykład , gdzie elektryk nie pomoże bo sie nie douczył to wróżka Co powie co jest zepsute.
15 2013-08-31 12:19:35 Ostatnio edytowany przez Tomek87 (2013-08-31 12:26:10)
to przykład , gdzie elektryk nie pomoże bo sie nie douczył to wróżka Co powie co jest zepsute.
Padłem ze śmiechu z tym niedouczeniem elektryka. dzieki za dobre rozpoczecie dnia :D:D:D Tak się składa, że wyuczony zawód który posiadam, to właśnie elektryk i wiesz co? To nie kwestia douczenia tylko tego, że można zbadać ze jest przebicie na jakiejś maszynie (są od tego mierniki ) ale czasem jest trudno znaleźć źródło problemu, ktore powoduje przebicie elektryczne... Czasem trzeba rozebrac całkowicie maszynę by dojsc do problemu, a czasami nawet i to nie pomoze, bo można coś przeoczyć ( a o to jest bardzo łatwo, szczególnie jeśli jakiś kabel powoduje przebicie bo np jest uszkodzona osłona. łatwo przeoczyć (chyba ze jest mocno uszkodzona albo nadpalona, to wtedy zlokalizowanie problemu jest łatwe)) i tu napisze ci tylko jedno: gadasz bzdury
Żadna wróżka ci nie powie co jest problemem...
.....
A co do tego w jakich przypadkach iść do wróżki to może podam na przykładzie - masz w pracy maszyne , jakąś tam maszyne na której pracujesz, ciagle przebija prze nią prąd. Przychodzą elektrycy, różni, nic nie znajdują... hm co teraz, wszyscy myślą, że wymyślasz jakieś dziwne historie żeby zrobic zamieszanie. to przykład , gdzie elektryk nie pomoże bo sie nie douczył to wróżka Co powie co jest zepsute.
W sumie ja też znajdę.
Czy to znaczy, że jestem wróżką?
Niekonwencjonalna napisał/a:.....
A co do tego w jakich przypadkach iść do wróżki to może podam na przykładzie - masz w pracy maszyne , jakąś tam maszyne na której pracujesz, ciagle przebija prze nią prąd. Przychodzą elektrycy, różni, nic nie znajdują... hm co teraz, wszyscy myślą, że wymyślasz jakieś dziwne historie żeby zrobic zamieszanie. to przykład , gdzie elektryk nie pomoże bo sie nie douczył to wróżka Co powie co jest zepsute.W sumie ja też znajdę.
Czy to znaczy, że jestem wróżką?
Tak. Powróżysz mi na prive?
18 2013-08-31 15:04:08 Ostatnio edytowany przez lilly25 (2013-08-31 15:06:42)
Ja bym proponowała zamiast wydawać pieniądze na wróżkę, poprosić o darmową wróżbę na forum w internecie (mogę podać nazwę tego forum jak ktoś jest zainteresowany).
Jakieś dwa lata temu tak dla zabawy ( bo wtedy nie wierzyłam w takie rzeczy) poprosiłam na jednym forum internetowym o rozłożenie mi kart tarota. Podałam tylko swoją datę urodzin, i zadałam pytanie. Strasznie się zdziwiłam bo odpowiedź na zadane pytanie była naprawdę dobrą analizą mojej relacji z inną osobą. Z ciekawosci nie mogłam się pohamować i na innym forum internetowym poprosiłam o kolejną wróżbę tym razem dotycząca mojego zdrowia. Tzn. ja zadałam pytanie pomimo że wiedziałam na co jestem chora. Odpowiedź była zgodna z tym co wiedziałam, dodatkowo wróżka powiedziała mi po kim z rodziny mam tę chorobę, i jest to prawda. Pytałam też o inne rzeczy, za każdym razem się sprawdzało. W sumie wróżono mi ( różne osoby) przez internet chyba z 11 razy.
Jeśli chodzi o te wróżby które przepowiadały przyszłość, to możnaby wytłumaczyć to siłą podświadomości ( jak w coś uwierzysz to będziesz podświadomie do tego dążył), ale jak wytłumaczyć jak obca osoba przez internet mogła wiedzieć o np. dokładnej sytuacji w mojej rodzinie, relacji z pewną osobą, moich chorobach? Dodam że nie były to ogólnikowe rzeczy.
Strasznie intryguje mnie ten tarot...
to nie tylko same karty ,ten kto je stawia musi mieć dobra intuicje,szersza świadomość i wizję plus to co powiedzą karty.Ja z kolei za wróżeniem na odległość nie jestem,bo wolę mieć styczność z osobą silniejsze bodźce lepsze wizje...
Coś Wam powiem!! Nigdy nie idźcie do wróżki. Ona Wam zniszczy życie, tarot to karty szatańskie!!! Ja byłam i bardzo tego żałuję, niestety wszystko co powiedziała wróżka się sprawdziło. Powiem nawet więcej- chyba sama podświadomie to tego dążyłam bo wydawało mi się, że tak po prostu ma być i nie mogę tego zmienić. Teraz na chwilę obecną odmawiam modlitwę pompejańską. Wolę zawierzyć swoje życie Matce Boskiej niż diabłowi.
Coś Wam powiem!! Nigdy nie idźcie do wróżki. Ona Wam zniszczy życie, tarot to karty szatańskie!!! Ja byłam i bardzo tego żałuję, niestety wszystko co powiedziała wróżka się sprawdziło. Powiem nawet więcej- chyba sama podświadomie to tego dążyłam bo wydawało mi się, że tak po prostu ma być i nie mogę tego zmienić. Teraz na chwilę obecną odmawiam modlitwę pompejańską. Wolę zawierzyć swoje życie Matce Boskiej niż diabłowi.
Zamienił stryjek siekierkę na kijek. a raczej kijek na kijek
Coś Wam powiem!! Nigdy nie idźcie do wróżki. Ona Wam zniszczy życie, tarot to karty szatańskie!!! Ja byłam i bardzo tego żałuję, niestety wszystko co powiedziała wróżka się sprawdziło. Powiem nawet więcej- chyba sama podświadomie to tego dążyłam bo wydawało mi się, że tak po prostu ma być i nie mogę tego zmienić. Teraz na chwilę obecną odmawiam modlitwę pompejańską. Wolę zawierzyć swoje życie Matce Boskiej niż diabłowi.
he he tak buuu jaka ze mnie diablica
same karty nic nie dadzą osoba która je stawia widzi więcej i czuje
a co miała mówić tylko o dobrych rzeczach?
zawsze mówię o tych dobrych i złych...
Ja byłam kiedyś u pana, który wróży Jest dość dobrze znany na terenie powiatu, wróży z kart. Rozkładając je tłumaczy ich układ i co z niego wynika. Nie mówi złych rzeczy, o nic nie pyta. Powiedział mi dużo rzeczy z przeszłości i takich aktualnych, które rzeczywiście są prawdą. Mówił też o przyszłości, ale ja do takich rzeczy podchodzę sceptycznie
wtedy chciałam się dowiedzieć czegoś więcej o chłopaku z którym się spotykałam. Kiedy spytałam, czy to już ten właściwy, to powiedział, że on nie jest od tego, żeby mnie namawiać. Jak się szybko okazało, to nie był ten właściwy
Opisał mi mojego przyszłego męża, jego charakter i wygląd, liczbę i płeć dzieci, miejsce zamieszkania. Mówił o bezproblemowej obronie pracy dyplomowej i o remoncie w domu. Te dwie ostatnie rzeczy się potwierdziły, ale może to przypadek
Jeżeli potrafisz zachować zdrowy rozsądek, to idź, ale nie ma się co nakręcać
Ja bym proponowała zamiast wydawać pieniądze na wróżkę, poprosić o darmową wróżbę na forum w internecie (mogę podać nazwę tego forum jak ktoś jest zainteresowany).
Jakieś dwa lata temu tak dla zabawy ( bo wtedy nie wierzyłam w takie rzeczy) poprosiłam na jednym forum internetowym o rozłożenie mi kart tarota. Podałam tylko swoją datę urodzin, i zadałam pytanie. Strasznie się zdziwiłam bo odpowiedź na zadane pytanie była naprawdę dobrą analizą mojej relacji z inną osobą. Z ciekawosci nie mogłam się pohamować i na innym forum internetowym poprosiłam o kolejną wróżbę tym razem dotycząca mojego zdrowia. Tzn. ja zadałam pytanie pomimo że wiedziałam na co jestem chora. Odpowiedź była zgodna z tym co wiedziałam, dodatkowo wróżka powiedziała mi po kim z rodziny mam tę chorobę, i jest to prawda. Pytałam też o inne rzeczy, za każdym razem się sprawdzało. W sumie wróżono mi ( różne osoby) przez internet chyba z 11 razy.
Jeśli chodzi o te wróżby które przepowiadały przyszłość, to możnaby wytłumaczyć to siłą podświadomości ( jak w coś uwierzysz to będziesz podświadomie do tego dążył), ale jak wytłumaczyć jak obca osoba przez internet mogła wiedzieć o np. dokładnej sytuacji w mojej rodzinie, relacji z pewną osobą, moich chorobach? Dodam że nie były to ogólnikowe rzeczy.
Strasznie intryguje mnie ten tarot...
Lilly mogłabyś podać nazwę tego forum?
malenkatajemnica napisał/a:Coś Wam powiem!! Nigdy nie idźcie do wróżki. Ona Wam zniszczy życie, tarot to karty szatańskie!!! Ja byłam i bardzo tego żałuję, niestety wszystko co powiedziała wróżka się sprawdziło. Powiem nawet więcej- chyba sama podświadomie to tego dążyłam bo wydawało mi się, że tak po prostu ma być i nie mogę tego zmienić. Teraz na chwilę obecną odmawiam modlitwę pompejańską. Wolę zawierzyć swoje życie Matce Boskiej niż diabłowi.
he he tak buuu jaka ze mnie diablica
same karty nic nie dadzą osoba która je stawia widzi więcej i czuje
a co miała mówić tylko o dobrych rzeczach?
zawsze mówię o tych dobrych i złych...
A Ty z czego wróżysz? Z kart, dłoni?
26 2013-08-31 16:52:16 Ostatnio edytowany przez lilly25 (2013-08-31 16:54:03)
Blondynka12,
To forum nosi nazwę spam, dział w którym ludzie stawiają tarota nazywa się "Przepowiednie i wróżby", tam masz poddział "Prośba o wróżbę" w którym mozesz umieścić swoją prośbę o wróżbę.
Blondynka12,
To forum nosi nazwę ezoforum.pl, dział w którym ludzie stawiają tarota nazywa się "Przepowiednie i wróżby", tam masz poddział "Prośba o wróżbę".
Dziękuję :*
ja z tarota ale tez dotyk ważny jest dla mnie bliskość osoby wtedy widzę więcej.Mąż runy stawia i mamy przyjaciela Tom Shayan polecam młody świetny tarocista
Wróżki to najczęściej inteligentne osoby bardzo spostrzegawcze są świetnymi psychologami oraz wizjonerami potrafią wszystko wyczytać z tonu głosu, opowiadanej historii, zachowania oraz gestykulacji.
30 2013-08-31 17:59:54 Ostatnio edytowany przez N4VV (2013-08-31 18:00:12)
...
Tak. Powróżysz mi na prive?
Jak napiszesz na priva to czemu nie.:)
Hmmm bylam u wrozki 4razy. U tej samej 3 u innej raz. 80% z tego co mi wywrozyla bylo prawda. 20% sie nie sprawdzilo.
Ogolnie ona mnie o nic nie pytala, tylko czy jestem panna czy mezatka. Czy biore sobie na serio to co mi mowi? Hmmm watpie. Chociaz nie powiem, zabolalo, jak mi powiedziala, ze dziadek w tym roku dosc powaznie zachoruje. Nie wierzylam w to, a jednak sie sprawdzilo...
Moja kuzynka za to bardzo wierzyla w to co jej mowiono. Po jakims czasie jej wrozby poprostu przestaly sie sprawdzac i dzieki bogu, bo wlasnie ona byla bliska uzaleznienia..
Byłam pare razy u wróżki Starsza kobiecinka, której płaciłam "co łaska". Większość rzeczy mi się sprawdzała. Znajomym czy rodzinie również. Niestety Pani zmarła jakiś czas temu. A do żadnej innej wróżki się nie wybiorę.
Co ten temat robi w dziale Psychologia?
Witam, jakiś czas temu napisałam na forum wróżbiarskim prośbę o wróżbę na 2014 rok - chodziło mi głównie o uczucia. I dziś dostałam odpowiedz. Tarocistka odpisała mi, że nie zwiąże się z nikim w tym roku i taka sytuacja może potrwać do 2015 roku. Bardzo mnie to zasmuciło i przejęłam się tym co mi napisała. sad Nie wiem, czy w to wierzyć. Co o tym sądzicie?
Witam, jakiś czas temu napisałam na forum wróżbiarskim prośbę o wróżbę na 2014 rok - chodziło mi głównie o uczucia. I dziś dostałam odpowiedz. Tarocistka odpisała mi, że nie zwiąże się z nikim w tym roku i taka sytuacja może potrwać do 2015 roku. Bardzo mnie to zasmuciło i przejęłam się tym co mi napisała. sad Nie wiem, czy w to wierzyć. Co o tym sądzicie?
Nie przejmuj się tym. Przyszłość zależy w większości od Ciebie. Pewne uwarunkowania mogą być, ale nigdy nie jest tak, że nic nie możesz zrobić.
Sam od czasu do czasu korzystam z usług ezoteryków. Nigdy nie pytam o przyszłość. Zazwyczaj o teraźniejszość, żeby lepiej zrozumieć to co się dzieje dookoła.
Polecam Ci zamówienie planu duszy lub channelingu u Mirriel (login: artofreality na Allegro). Ceny przystępne, jakość usług wysoka i nie miesza w głowie takimi bzdurami. Z tym co dostaniesz będziesz mogła coś pozytywnego zrobić, a nie zamykać się na nowe możliwości.
Lepiej nie korzystać z takich usług, z doświadczenia mówię...
Ja niestety skorzystałam i zaczynam żałować. Bo z tej wróżby wynika, że przez długi czas się z nikim nie zwiąże Pocieszam się jedynie faktem, że kiedyś też skorzystałam z pomocy wróżki na forum wróżbiarskim ale jej przepowiednia się nie sprawdziła. Więc może i tym razem tak będzie...
Ja niestety skorzystałam i zaczynam żałować. Bo z tej wróżby wynika, że przez długi czas się z nikim nie zwiąże
Pocieszam się jedynie faktem, że kiedyś też skorzystałam z pomocy wróżki na forum wróżbiarskim ale jej przepowiednia się nie sprawdziła. Więc może i tym razem tak będzie...
Pomyśl nad tym co napisałem... To coś innego niż bezwartościowa wróżba. Kosztuje też niedużo, bo 69 PLN.
Ja niestety skorzystałam i zaczynam żałować. Bo z tej wróżby wynika, że przez długi czas się z nikim nie zwiąże
Pocieszam się jedynie faktem, że kiedyś też skorzystałam z pomocy wróżki na forum wróżbiarskim ale jej przepowiednia się nie sprawdziła. Więc może i tym razem tak będzie...
HEJ !! Żadne "może"! Nie daj sobie odebrać wolnej woli jakiejś babie! Narysuj sobie szczęście jakiego pragniesz i przestań o tym myśleć o pierdołach! Do kredek marsz!
Nie korzystaj z takich "usług" w przyszłości.
40 2014-01-06 20:43:23 Ostatnio edytowany przez Blondynka12 (2014-01-06 20:43:47)
Żeby to było takie proste. Jak na razie to ona ma racje bo nie widzę nikogo na horyzoncie z kim mogłabym się związać. Ale z drugiej strony w rok wiele może się zmienić.
A korzystać na pewno nie będę Bo przez to tylko sie człowiek smuci i głupoty do głowy przychodzą.
Żeby to było takie proste. Jak na razie to ona ma racje bo nie widzę nikogo na horyzoncie z kim mogłabym się związać. Ale z drugiej strony w rok wiele może się zmienić.
A korzystać na pewno nie będę
Bo przez to tylko sie człowiek smuci i głupoty do głowy przychodzą.
A znajomość? Na Twój wpis odpowiedziało ~5 facetów Nic nie jest przesądzone, głowa do góry !
Kochana wiem co czujesz ja też około 2 lat temu wybrałam się do wróżki poleconej przez znajomą:)
wiadomo, że nie chodzi się tam, gdy się jest szczęśliwym, gdy wszystko się układa.
Byłam ciekawa ale też podłamana trochę , więc się wybrałam i powiem Ci, że troszkę się bałam, ale z 2 str pomyślałam, że jak coś wyjdzie zle to w to zwyczajnie nie uwierzę
Powiem Ci - babka była bardzo miła, fajna, większość Jej się sprawdziła, byłam lekko zdziwiona, nie jest Ona naciągaczką, wzięła symbolicznie. Wróżyła ze zwykłych kart.
Jeśli jesteś osobą wierzącą to bardziej polecałabym jednak modlitwę, proś o lepszy los i spróbuj uwierzyć. Moim zdaniem to lepszy pomysł.
Proszę postaraj się nie dołować coś czuję, że fajna jesteś kobietka
wieszz im bardziej czegoś chcesz, tym bardziej to się oddala. Serio. Szczęście przychodzi w momencie, w którym najmniej się spodziewamy. Tego jestem pewna. Także warto mieć cele, marzenia, ale nie desperacko, obsesyjnie myśleć o tym. Głowa do góry laska Każdy ma słabszy czas/dzień w swoim życiu, ale jutro będzie lepiej. Tak Ci wróżę
) i życzę powodzenia , wszystkiego dobrego blondyneczko
Proszę postaraj się nie dołować
coś czuję, że fajna jesteś kobietka
wieszz im bardziej czegoś chcesz, tym bardziej to się oddala. Serio. Szczęście przychodzi w momencie, w którym najmniej się spodziewamy. Tego jestem pewna. Także warto mieć cele, marzenia, ale nie desperacko, obsesyjnie myśleć o tym. Głowa do góry laskaKażdy ma słabszy czas/dzień w swoim życiu, ale jutro będzie lepiej. Tak Ci wróżę
) i życzę powodzenia , wszystkiego dobrego blondyneczko
Mam nadzieję, że to jutro nadejdzie jak najszybciej:) fajnie, że są tacy ludzie jak Ty rosalinda08, dziękuję za słowa otuchy :*
A dziękuję :* rozumiem Cię doskonale. Trzymaj się
Blondynka12 napisał/a:Żeby to było takie proste. Jak na razie to ona ma racje bo nie widzę nikogo na horyzoncie z kim mogłabym się związać. Ale z drugiej strony w rok wiele może się zmienić.
A korzystać na pewno nie będę
Bo przez to tylko sie człowiek smuci i głupoty do głowy przychodzą.
A znajomość? Na Twój wpis odpowiedziało ~5 facetów
Nic nie jest przesądzone, głowa do góry !
Znajomość w moim przypadku nie wystarczy - mam wielu kolegów, jestem osobą lubianą przez ludzi - przynajmniej tak mi się wydaje a i tak nie mogę znaleźć swojej drugiej połówki
Nie wiem co ze mną jest nie tak, jakoś nie przyciągam do siebie facetów
Dlatego też napisałam do tej wróżki
. Chyba myślałam, że ona ześle mi księcia z bajki a tu zonk. I tylko zmartwień przybyło
To sobie go wyobraź, to się pojawi. Napisz sobie albo go narysuj,
To sobie go wyobraź, to się pojawi. Napisz sobie albo go narysuj,
Moim skromnym zdaniem taki sposób, również nie przyniesie efektu.
Niekonwencjonalna - wróżka do oceniania lekarza - dobre;) Życzę zdrowia.
Blondynka12 - tylko się nie wpakuj w samospełniającą się przepowiednię, bo okaże się, że wróżka miała rację;).
no co Wy, wróżki to oszustki i tyle
Niekonwencjonalna - wróżka do oceniania lekarza - dobre;) Życzę zdrowia.
Blondynka12 - tylko się nie wpakuj w samospełniającą się przepowiednię, bo okaże się, że wróżka miała rację;).
Co masz na myśli pisząc o samospełniającej się przepowiedni?
To nie jest tak, że wszystko zależy ode mnie. Przecież jak nie spotkam żadnego interesującego mężczyzny to będę samotna. Mogę wchodzić ze znajomymi, spotykać się z ludźmi ale to nie oznacza, że spotkam kogoś kto się mną zainteresuje.
no co Wy, wróżki to oszustki i tyle
Na tym forum z którego ja skorzystałam, dużo osób pisało, że sprawdziło im się to co wróżka im powiedziała.
Blondynka12:
Uwzględniając całokształt dostępnej wiedzy, pochodzącej z różnych źródeł na temat wróżek:
Wróżki dzielą się na dwie kategorie: prawdziwe i oszustki. Wróżba jednej i drugiej może się sprawdzić. Tylko, że:
- w odniesieniu do prawdziwej to nie przepowiednia wróżki ale wiedza demona i to w takim zakresie w jakim jest mu dana;
- w odniesieniu do fałszywej oraz prawdziwej zawsze może wystąpić mechanizm samospełniającej się przepowiedni: http://pl.wikipedia.org/wiki/Samospe%C5%82niaj%C4%85ce_si%C4%99_proroctwo
Adam12
Mam nadzieję, że mi to nie grozi. Postaram się o tym nie myśleć.
To sobie go wyobraź, to się pojawi. Napisz sobie albo go narysuj,
Nie wiem czy wyobraźnia może mi pomóc. Przecież ten kogo sobie wyobrażę będzie tylko w moich myślach a nie w rzeczywistości. Poza tym trudno jest wyobrazić sobie kogoś tak dokładnie.
Nie wiem czy wyobraźnia może mi pomóc. Przecież ten kogo sobie wyobrażę będzie tylko w moich myślach a nie w rzeczywistości.
Najpierw będzie w myślach, a później w rzeczywistości
Poza tym trudno jest wyobrazić sobie kogoś tak dokładnie.
Żartujesz? Pomyśl jaki ma być książę tzn. wygląd i osobowość i to wystarczy. Zacznij go opisywać, a obrazek sam przyjdzie.
Ja osobiście odradzam korzystanie z usług wróżek. Gdyby potrafiły przepowiadać przyszłość to każda wróżka byłaby milionerem, bo przecież przewidywałyby liczby w totolotku. A poza tym........ kiedyś chodziłam i wiem że chodzenie do wróżki to tak naprawdę wprowadzenie złego ducha. Wróżka odbiera zdrowie, nie polecam!!!!!!!!!
Byłam i mam mieszane uczucia chyba lepiej jednak wieżyc w to, że jest się kowalem własnego losu
Ja pytam tylko o teraźniejszość np.: o nastawienie określonych osób do mnie, o rzeczy, które się dzieją dookoła, a nie jestem ich świadomy i to czego moje 5 zmysłów nie obejmuje. Taka wiedza ułatwia podejmowanie trafnych decyzji. Polecam jeszcze plan duszy, channeling i portret numerologiczny w kwestii usług ezoterycznych.
Witam,
Mam wiele koleżanek, które regularnie korzystają z porad wróżek. Ja osobiście uważam że zależy to od psychiki człowieka jeśli jesteś osobą, która wszystko bierze do serca i zaraz po wyjściu potkniesz się i będziesz wiązała to z tym co usłyszałaś to nie ma to sensu bo się zamęczysz ( ja taka jestem ). Decyzja należy do Ciebie i o nie chodzi o to w co wierzy ogół tylko co Ty możesz przyjąć jako dopuszczalne dla Twojej wiary bądź przekonania.
61 2014-01-21 22:25:26 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2014-01-21 22:30:00)
Zawsze sceptycznie podchodziłam do wróżek, ale w pewnym momencie znalazłam się w takiej sytuacji, że nie potrafiłam ruszyć z miejsca, byłam niepewna przyszłości. Jako, że ja nie znam żadnych wróżek z okolicy, postanowiłam skorzystać z porad internetowych. Tak znalazłam wróżkę. Wspaniała kobieta, rozmowa z nią (a naprawdę niewiele trzeba mówić) bardzo mi pomogła. Miała rację w wielu sprawach. Czasem warto się przełamać i zaufać.
Post edytowany ze względu na naruszenie regulaminu.
Wiadomo, że każdy się zastanawia jak będzie wyglądało jego życie za parę lat, ale ja uważam, że cała radość z życia polega właśnie na tym że nie wiadomo co przyniesie jutro Jeśli jednak ktoś decyduje się iść do wróżki to powinien to traktować z przymruzeniem oka
Muszę jeszcze to przemyśleć. Chciałbym wiedzieć co mnie czeka w przyszłości głównie w sferze uczuć, ale boję się, że mi powie coś złego.
Zaraz, zaraz Kobietki
Przede wszystkim "wróżka" to słowo potoczne.
Karty Tarota, to nic innego jak ezoteryka, a to polega nie na przepowiedni, co Was czeka w przyszłości, tylko ewentualnie karty mogą sugerować, jakie mogą być konsekwencje naszych decyzji.
I , co istotne, i tak wszystko zależy od nas, bo po to stawia się Tarota, żeby pomógł nam w podjęciu decyzji, lub byśmy mogli zapobiec różnym, przykrym wydarzeniom.
Dużo zależy od tego, jakiego usposobienia jest osoba, która stawia nam karty.
Niektórzy są amatorami, chcącymi jedynie zarobić i nie zważają na to, w jakie słowa ubierają swoje "przepowiednie"
Sama kiedyś bardzo sceptycznie podchodziłam do Tarota, a dziś....mam w domu dwie talie kart i wiem, że potrafią pokazać bardzo dużo z naszego życia.
Nie bójmy się więc, bo w gruncie rzeczy nasz los jest w naszych rękach.
I jeszcze jedno- karty mogą pokazywać nam co tydzień coś innego, bo wszystko zależy od tego na jakim etapie jesteśmy, a nawet od tego, jaki mamy nastrój i jakie decyzje podejmujemy.
Stąd może powstawać uzależnienie od "wróżek", bo niektórzy traktują "wróżbę" jak spotkanie u psychologa, który zawsze da nam dobre wskazówki.
ja raz byłam u wróżki, było to kilka lat temu i nie żałuje. Nie powiedziała mi żadnej złej informacji, widziała mnie pierwszy raz a potrafiła mi powiedzieć wiele faktów z mojego życia. Mogłam zadawać jej konkretne pytania, preferowała zdjęcia osób, o których chciałam się czegokolwiek dowiedzieć i mogę powiedzieć z ręka na sercu, że wszystko co mi powiedziała sprawdziło się. Byłam raz i jakoś nie uzależniłam się od chodzenia do niej.
Ja się też długo zastanawiałam czy iść do wróżki, a właściwie jechać bo bardzo mi zależało na kilku kwestiach mojego życia.