ostatnio po przebytej chorobie mojej córce zaczeły mocno wypadac włosy -ja pamiętam ze kiedys moja babka jak ja byłam dzieckiem -robiła jakies wyciagi na zimno z pokrzywy -podziałało rewelacyjnie-moze któras z Pań zna przepis ?Teraz pokrzywa majowa podobno jest najlepsza na takie sprawy
O kurcze.. nawet nie wiedziałam, że to pomaga na takie sprawy.. To ja też czekam na przepis
i ja ; >
i nadal nie ma nikt przepisu od swojej babci ...?
ja pamietam tylko ze pokrzywa stała w takim duzym słoiku i dodawało sie chyba ...ocet?
wiem ze do smarowania było to w jasnorózowym kolorze
a inny przepis to dobrze pamietam z czarnej rzepy -taka rzodkiew -czarna -obierało sie ze skóry ,pozniej tarkowało sie drobno na miazge i wyciskało przez gaze i sokiem smarowało sie skóre głowy -owijało sie folia i recznikiem -trzymało sie ok 20 minut -powiem tak -rzepa smierdzi okutnie i w skóre głowy robiło sie ciepło i działało -naprawde -po kilku takich kuracjach cebulki były jak nowe
drugi przepis to
nafta kosmetyczna ,żółtko jajka ,troche soku z cytryny i olejek rycynowy -wymieszac i nałozyc taka pape na skóre głowy i troche na włosy -tez niezbyt przyjemne ale tez skuteczne -wypróbowane -działa na zniszczone i połamane włosy ,osłabione farbowaniem -tzw.ostatnia deska ratunku
słyszałam, że dobrze jest robić sobie po prostu płukankę z herbaty z pokrzywy. Tz po myciu włosów polewać skórę i włosy chłodną herbatką. Tyle, że nie wiem czy to jest skuteczne ^^
słyszałam że wystarczy zebrać pokrzywy ugotować i umyś nimi włosy zamiast szamponu..:D zamierzam tak zrobić:D hehee
tyle ze podobno najbardziej wartosciowa jest pokrzywa majowa -tak słyszałam
nom bo teraz jest już taka przekwitnięta... no ale zawsze posiada jakąś wartosc.:)
a wiecie może jak zrobić wywar ze skrzypu polnego bo słyszałam że też można tym płukać włosy..:)
i nadal nie ma nikt przepisu od swojej babci ...?
ja pamietam tylko ze pokrzywa stała w takim duzym słoiku i dodawało sie chyba ...ocet?
wiem ze do smarowania było to w jasnorózowym kolorze
a inny przepis to dobrze pamietam z czarnej rzepy -taka rzodkiew -czarna -obierało sie ze skóry ,pozniej tarkowało sie drobno na miazge i wyciskało przez gaze i sokiem smarowało sie skóre głowy -owijało sie folia i recznikiem -trzymało sie ok 20 minut -powiem tak -rzepa smierdzi okutnie i w skóre głowy robiło sie ciepło i działało -naprawde -po kilku takich kuracjach cebulki były jak nowe
drugi przepis to
nafta kosmetyczna ,żółtko jajka ,troche soku z cytryny i olejek rycynowy -wymieszac i nałozyc taka pape na skóre głowy i troche na włosy -tez niezbyt przyjemne ale tez skuteczne -wypróbowane -działa na zniszczone i połamane włosy ,osłabione farbowaniem -tzw.ostatnia deska ratunku
witam, panno Niezależna!
Potwierdzam twoją radę i polecam, ale mam jedno ale
znam
taki przepis, ale maść nie
była jasnoróżowa, tylko
po prostu zielonkawa. Widać mam inny przepis
Oto on:
trzeba nazrywać pokrzywy, zresztą, naajlepiej samych listków.
Obmyć je dokładnie, cały czas oczywiście w rękawiczkach (jesli nie chcesz się poparzyć )
potem utrzeć na papkę, i racja, dodać trzy łyżki octu oraz szczyptę cukru. do słoiczka i poczekać jakiś tydzień.
A jeśli chodzi o wywar, to po prostu, nadzwyczjaniej zalać gorącą wodą, odstawić do wystygnięcia, a potem, po myciu głowy, (najlepiej szamponem z pokrzywy, dostępnym w aptekach( spłukać wywarem i wodą na zmianę w małych ilościach.
Życze powodzenia, panienki!
10 2009-07-03 22:04:05 Ostatnio edytowany przez noelle87 (2009-07-03 22:40:59)
dzieki
chyba o cos takiego mi własnie chodziło z tym przepisem ...ziółka sa jednak najlepsze
a skrzyp polny -cos mi sie przypomina ze po prostu sie zbierało takie ładne młode okazy i sie po prostu robiło napar -tyle ze nie pamietam czy sie wrzucało na wrzatek czy najpierw taki marcerat ze ziółka stały kilka godzin w zimnej wodzie a potem sie je wolno podhrzewało ale sprawdze w ksiazce z ziółkami jak sie do niej dokopie ...
.niezależna, jako moderator informuję Cię że w prawym dolnym rogu każdego napisanego przez Ciebie posta znajduje się opcja "edytuj". Służy ona przypadkom gdy chcesz dodać coś do wcześniej napisanej wypowiedzi bądź ją w jakiś sposób zmienić-dlatego używaj tej opcji zamiast dodawać kolejne nowe posty jeden pod drugim. w ten sposób pomożesz naszej redakcji utrzymać porządek na forum. Pozdrawiam, Noelle87
Hej, a ja znam taki przepis...
Składniki:
1/2 litra czystego spirytusu 90%, 50g liści bukszpanu, 50g liści nasturcji, 50g liści pokrzywy
Drobno posiekane zioła zalewamy alkoholem i odstawiamy do maceracji na 2 tygodnie. Po upływie tego czasu przecedzamy, przelewamy do butelki i stosujemy codziennie wieczorem do nacierania skóry głowy.
jeśli chodzi o pokrzywę to nie słyszałam o wywarze na wypadające włosy... moja przygoda z pokrzywą skończyła się na zrobieniu (i zjedzeniu!) sałatki z pokrzywy, czego nie wspominam dość dobrze. jeśli chodzi o włosy, to kiedyś z koleżankami nazrywałyśmy ziół (przynajmniej tak nam się wydawało) i zrobiłyśmy z tego maseczkę, ale skończyło się na tym, że włosy zafarbowały nam na zielono:) uważam, że obecnie dostępnych jest tyle preparatów i suplementów, że praktykowanie ?zielarstwa? jest kompletnie zbędne. jeśli chodzi o wypadanie włosów to słyszałam, że skuteczny jest Onozis. moja siostra cioteczna wyczytała w ulotce, że zawiera aminokwasy, które chronią przed czynnikami zewnętrznymi i wypadaniem. myślę, że coś w tym jest i moim zdaniem powinno się stawiać bardziej na odżywianie wewnętrzne niż zewnętrzne.
13 2009-07-06 19:55:27 Ostatnio edytowany przez .niezależna (2009-07-06 19:58:22)
wiesz Oliwko o te stosowanie wewnętrzne to sie zgadzam -jak najbardziej -ale zewnetrzne preparaty tez działają -bo nie raz sprawdziłam ( zwłaszcza jak byłam młodsza -moja babcia zajmowała sie ziołami )
Jeżeli zas kwestia po co bawic sie ziołami skoro sa gotowe preparaty ....hmmm zielarstwo zbędne ....niesadze a wiele bym dała aby wiedziec to co wiedziała moja babcia ale nadrobie literatura ...mam nadzieje
Wracamy do natury -o ile kto moze oczywiście - ja mieszkam prawie na wsi -mam dostep do świeżych nieskazonych roślin więc dlaczego nie korzystać
Ponadto powiem Wam ze taka sałatka z pokrzywy jest faktycznie jadalna ,ale tylko młode listki majowe i odpowiednio przyprawione -bardzo skutecznie oczyszcza ze wszelkich toksyn tak samo jak mniszek lekarski ,skrzyp i krwawnik to tez zioła wspomagajace oczyszczanie krwi a skrzyp dobrze działa na paznokcie a bratek na cere itd....
a wiesz Oliwko ta Wasza wpadka z maseczka do włosów to po prostu brak znajomosci roslin a zarazem potwierdzenie ze zioła sa mocne jednak skoro zmieniły kolor włosów tak jak i chemiczna farba.....?
ps. aminokwasy to sa tez substancje wystepujace własnie w roslinach tyle ze w czystej a nie przetworzonej postaci jak w preparatach gotowych w sklepach
Na wypadanie włosów wystarczy systematyczne picie herbatki pokrzywowej włosy po pewnym czasie przestana wypadać. Do tego mozna nacierac skore glowy Lotionem Seboradin (są dwa rodzaje do zniszczonych włosów i przetłuszczających się ale nacieramy tylko skórę głowy poniewaz w skladzie na drugim miejscu ma alkohol denat ktory wysuszy włosy)
tak seboradin-dobry jest a raczej był -kupowałam kiedys w aptece ale ostatnio mi powiedziała farmaceutka ze lotion wycofano z produkcji i tylko dostepny jest balsam -wiecie cos na ten temat???
witam:) ja płukałam włosy wywarem pokrzywy i muszę powiedzieć że działa dobrze. Tylko że musi być to pokrzywa młoda, zbierana w pierwszej połowie maja. Ta którą zbierałam pod koniec maja nie działała. Wypadanie zmniejszyło się po niecałych 2 miesiącach a potem zabrakło mi pokrzywy i znów się zaczęło niestety, a nie zdążyłam nawet do końca wyleczyć ale za rok nazbieram więcej i tej młodziutkiej:)
oto przepis z jednego z portali sama nie probowalam, ale ogolnie szampony pokrzywowe sa wedlug mnie skuteczne
"Pokrzywa pomaga na wypadanie włosów i regeneruje
Pokrzywa od dawna jest znana jako środek na wzmocnienie korzonków włosowych i zapobiegający łupieżowi. Zrób sobie płukankę pokrzywową (nie nadaje się do jasnych włosów). Suszone liście pokrzywy (łyżeczka na filiżankę) lub gotową herbatę z pokrzywy zalewamy wrzątkiem. Po naciągnięciu i wystudzeniuy płuczemy włosy. Nie wolno używać świeżych pokrzyw, ponieważ lekko barwią włosy na zielono - nie chcemy wyglądać jak UFO! Gdy męczy nas wypadanie włosów, stosujemy następującą kurację: Garść pokrzyw zalewamy 1/4 l zagotowanego octu owocowego. Pokrzywy pozostawiamy w occie na 15 min., potem odcedzamy płyn przez sitko. Oziębionym wywarem przemywamy włosy co dwa dni. Będą silniejsze."
Witam serdecznie.Znam przepis na sok z pokrzywy.Moja babcia jak byłam dzieckiem,dzień w dzień poiła mnie sokiem z pokrzyw.Wystarczy że zmielisz pokrzywy świeże i młode przez maszynkę do mięsa i wyciśniesz przez gazę sok i to wszystko,nic się nie gotuje.Raz dziennie szklanka soku wystarczy.Pamiętam jak z nie chęcią piłam ten sok ale wiem że pomogło.pozdrawiam