Byc razem ale na odlegosc jak poradzic sobie z samotnoscia? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Byc razem ale na odlegosc jak poradzic sobie z samotnoscia?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 5 ]

1

Temat: Byc razem ale na odlegosc jak poradzic sobie z samotnoscia?

Witajcie:)

Potrzebuje z kimś pogadać o problemie, który mnie dręczy. Mianowicie partnerstwo na odległość oraz brak mi poczucia, ze jemu na mnie zależy. ach... płakać mi się chce, że muszę to pisać tu, a nie mam nikogo kto by mnie wysłuchał może są ,ale ja nie mogę z tym iść do innych, bo jestem zbyt dumna. Poznałam mojego partnera 3 lata temu młoda, szalona, pełna życia wokół pełno adoratorów i koleżanek obgadujących mnie z zazdrości bo mi się w życiu tak wszystko dobrze układało. I oto stawiam pierwsze kroki dorosłość i spotykam jego uroczy i dziwny. Myślałam, że skoro widzi jak dobrze mi się powodzi i nie narzekam na towarzystwo, o które zawsze jest zazdrosny to będzie starał się 200%. Przychodzi i myśl o miłości i wszystko zaczyna być bajeczne...teraz mamy 9 miesięczne dziecko, a on jest za granicą pracuje. Nie mamy ślubu bo ja nie chciałam, a  może trzeba było ten świstek sobie załatwić. Już nie ma go ponad rok i cholerny telefon milczy bo bawi się na weselu, bo coś tam jeszcze, bo jest nudna rozmowa ze mną. Nasza ostatnia rozmowa 4 miesiące temu przebiegła tak  słyszę  w słuchawce "nie jeszcze trochę popracuje teraz jest najlepszy okres szkoda mi tak zostawić " moja odp." aha szkoda bo Twoja córka może zacząć myśleć, ze jej dziadek to jej tato" koniec rozmowy. Zapomniałam jak to jest być bezpieczna w ramionach mężczyzny, zapomniałam jak miło brzmią milo słowa tj. "kocham Cie". To nie koniec bo dalej jestem atrakcyjna kobietą spotykam niespodziewanie swojego znajomego. Umówiliśmy się na kawę. Do niczego nie zaszło ale miło było poczuć wzrok mężczyzny pełen takiego no no uczucia . Nie poproszę mojego partnera aby wrócił, nie będę płakała czy coś w tym stylu, bo...bo jestem zbyt dumna. I chyba tez gdzieś w środku czuje ogromne poczucie ze mnie skrzywdzono, ze on mnie rani tym zachowaniem a to powoduje iż bardziej się oddalam tylko czy on jest tego świadom?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Byc razem ale na odlegosc jak poradzic sobie z samotnoscia?

Może nie jestem najlepszym doradcą w sprawach sercowych, ale moim zdaniem powinnaś odłożyć dumę na bok i szczerze pogadać z Twoim mężczyzną, że czekasz, że nie czujesz zaangażowania. Jeżeli Ty wyciągniesz rękę w stronę waszego związku, a on to zignoruje, to może powinnaś otworzyć się na nowe znajomości? Wszystko zależy od Twoich uczuć. Jeżeli jesteś pewna, że kochasz partnera i tęsknisz, to zawalcz. Jak jesteś pewna, że jest Ci już obojętny, popatrz na innych facetów jako potencjalnego nowego partnera.
Mi się wydaje, że Twój facet i tak za granicą ma już nową. Faceci nie wytrzymają tyle czasu bez kobiety.

3

Odp: Byc razem ale na odlegosc jak poradzic sobie z samotnoscia?

Cześć dziewczyny  smile dziś pierwszy raz założyłam sobie konto na tej stronie wiec przepraszam jeśli coś nie tak jeszcze umiem na nim sie obsługiwać tongue mam problem ... mam 17 lat i od paru dni ( najczęściej jak ide rano na przystanek , baz jak wracam spowrotem ze szkoły na dworzec ) mam uczucie jak bym sie zaraz miała zesiuisać w majtki..nie chodzi o to ze chce mi sie siusiu i ciśnie mnie lub kłuje brzuch , tylko czuje ze mam mokro w majteczkach i juz zaraz sie posikam i ide do ubikacji a tak naprawde mam normalne suche majteczki ani śladu...dziwi mnie to dlaczego tak jest..nawet jak sie wysiusiam i za chwile jest to samo uczucie..nie wiem czy ma to cos z tym wspolnego ale jestem bardzo wrazliwa ,i nerwową osobą , i czy to moze miec wpływ ze mam takie uczucie ze zaraz sie posikam np ze co sekunde o tym myśle? bo ciagle o tym mysle: jeju zaraz nie wytrzymam , zaraz sie zesikam..a tak naprawde wszystko jest okej..wiec juz sie pogubiłam i nie rozumiem jaki jest powod tego..miałam juz raz zapalenia pecharza.... ale jak je mialam to nie mialam takiego uczucia ze mam mokro w majtach i sie zaraz zesikam tylko czesto mi sie chcialo sikac i kłół mnie brzuch na dole...a teraz mam to uczucie takie dziwne od paru dni..jaka moze byc tego przyczyna? bo mam juz dosc tego ze az czasem płakac mi sie chce..

4

Odp: Byc razem ale na odlegosc jak poradzic sobie z samotnoscia?

sprawa trudna, tez to przerabiałam, też miałam takie wątpliwości jak Ty dlatego postanowiłam postawić faceta pod ściana; ja albo praca za granica; myślę że w twoim przypadku należałoby schować dumę i szczerze z nim porozmawiać o związku o waszej przyszłości; jeśli stwierdzi ze on nie widzi problemu, że wymyślasz albo ze będzie dobrze- zapomnij o nim; jeśli będzie cie kochał wróci do ciebie do dziecka, być może to nie jest ten jedyny a każda z nas zasługuje na szczęście którego ci życzę:)

Posty [ 5 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Byc razem ale na odlegosc jak poradzic sobie z samotnoscia?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024