pierwszy raz. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 5 ]

Temat: pierwszy raz.

Cześć, jestem Izka i jestem jeszcze przed pierwszym razem. Wprawdzie temat intymności jest mi już znany, lecz nigdy jeszcze nie potrafiłam przełamać się całkowicie. Mam do Was kilka pytań odnoście tego jak się przygotowywałyście do tego, bo każda z Was miała faceta i wiedziała, ze do tego może dojść dosłownie nie w każdym momencie. Osobiście jestem osobą dość wstydliwą, lecz z łatwością przychodzi mi rozebranie sie od pasa w góre. Potem zaczynają się schody, nigdy jeszcze do tego nie doszło. Może dlatego, że nie chciałam tego zrobić ze zwykłym kolegą, a uczucie podniecenia kończyło się zazwyczaj na zdjęciu bluzki i stanika.
Dużó słyszalam o nastroju jaki można byłoby stworzyć. Muzyka i świeczki, jednak nie wiem cyxz nie wpędziłoby mnie to w większe zakłopotanie, jednocześnie też nie może być tak cicho. Dziewczyny czy robiłyście to pod kołdrą i ile to mniej więcej trwało. W jakich pozycjach to robiłyście, bo ja nie wiem czy byłabym w stanie się ruszyć i przyjąć jakąś naprawdę inną pozycję typu 6 i 9. Błagam, tylko nie śmiejcie się z tego, co pisze. Zdaję sobie sprawę jak to może brzmieć, ale cóż, po prostu chcę wiedzieć. Wiem też, ze nie da się wszystkiego zaplanować, mimo to chciałabym wiedzieć jak wyglądał wasz stosunek. Dodam tylko, ze mam 18 lat.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: pierwszy raz.

Miałem wtedy 19 lat, ja prawiczek, ona dzewica. I zrobiliśmy to tak, że leżałem na plecach, miałem na sobie gumkę, ona była mokra i podniecona, stanęła nade mną, trzymaliśmy się za dłonie i nasunęła się powoli na mojego penisa -- ona wszystko kontrolowała i obyło się bez bólu, krwi, nieprzyjemności. Ona była w pozycji "na jeźdźca". Zanim to zrobiliśmy to już dobrze się znaliśmy -- petting, minetka, robienie loda, paluszek. Generalnie seks był super, a ona w pewnym momencie podjęła decyzję, że chce mnie czuć w środku.

Wydaje mi się, że zamiast skupić się na uprawianiu seksu kombinujesz jak zerwać błonę dziewiczą. Moja rada -- najpierw dużo seksu, a na błonę przyjdzie czas. Poczytaj jak się robi loda, on niech poczyta jak robi się minetkę. Pettting, petting, poznawanie siebie, seks, przyjemność.

Nie baw się w świece i inne bajery. Liczą się tylko kochankowie, ich uczucia, ich ciała. No i nie spodziewaj się, że atmosfera będzie taka jak sobie nastolatki wyobrażają -- szum w głowie, ostre "p*prz*nie", ochy, achy... w życiu jest trochę inaczej. Na filmach to spłycają, bo inaczej byłoby nudno ("co innego oglądać jak jedzą ciastko niż samemu jeść ciastko"). Podniecenie to nie atmosfera, ale pieszczoty -- stąd się bierze orgazm, a nie ze świec i seksi ciuszków.

Jak podoba Ci się rozbieranie przed chłopakiem, to nie wiem dlaczego mija jak chcesz zdjąć spodnie/spódniczkę... W końcu cipcia i penis są w tym najfajniejsze. Może się czegoś boisz? A może nie jest tak super, jak sobie wyobrażałaś (wtedy trzeba zwolnić tempo i skpić się na pieszczotach).

3

Odp: pierwszy raz.

Witaj!:) to nie jest nic śmiesznego, większość dziewczyn ma pietra przed pierwszym razem.
Ja miałam tak samo. też jestem osobą wstydliwą, nie wyobrażałam sobie, że mogę stanąć naga przed chłopakiem po prostu czasem tak jest że wstyd jest silniejszy. Mój pierwszy raz odbył się w zasadzie bez żadnych świec, lekko tylko grała muzyka jednak sex na ten wieczór nie był planowany to wyszło samo od tak. Jednak zanim doszło do czegokolwiek mój partner dotykał mnie pieścił, całował nie wkładał mi od razu pala w to miejsce nawet nie ściągnął mi od razu majtek chciał abym się wyluzowała i sama zadecydowała czy chcę to zrobić czy nie. i po takich igraszkach doszło do zdjęcia bielizny, wiedziałam że w niedługim czasie może stać się najważniejsza decyzja mojego życia, dodam że się nie bałam. Nasze doznania zaczynały być coraz silniejsze, na początku nawet tak zwana palcówka nie sprawiała mi przyjemności tylko lekki dyskomfort,  potem on wyciągnął prezerwatywę i czekał jaką decyzję podejmę ja. No i zaczął się mój pierwszy raz, mimo, że czytałam o tym wiele w realu nie dało się tego tak ogarnąć. Fakt wiedzę jakąś miałam ale mało się ona przydała w praktyce, Pierwszy raz mnie bolał, nie było krwi na szczęście. Bolało mnie tak że za wiele jego członek nie był we mnie;) jednak musiał to zrozumieć. oczywiście jest wiele kobiet/ dziewczyn których pierwszy raz nie boli. także nie bierz pod uwagę że mnie bolało to ciebie też na 100% będzie boleć;) oczywiście możesz czuć lekki ból dyskomfort a może być tak, że nie odczujesz zbytnio wielkiego bólu. każdy jest inny.
Moje kolejne razy też mnie bolały. chyba moje 4 razy mnie bolały, nie czułam żądnej przyjemności. Jednak już za 5 razem było dobrze, dalsze kolejne stosunki były już czystą przyjemnością, nawet nie wiedziałam, że to takie przyjemne może być:D i doświadczenie przychodzi z czasem, oczywiście możesz dużo czytać o pierwszym razie i o seksie, jednak w praktyce sama zobaczysz, że lepiej się będziesz uczyła tego wszystkiego z partnerem;)
Nie martw się i nie bój wszystko będzie dobrze;);) pozdrawiam!

4 Ostatnio edytowany przez turbo szał (2012-10-08 13:28:36)

Odp: pierwszy raz.

dobrze jak będziesz podniecona bo tak na sucho to kiepsko to widzę. Dobrze jak będziesz na jeźdźca to sama będziesz dawkować prędkość, głębokość... nie zawsze sie udaje za pierwszym razem. Koleżankę 3 pierwsze bolały a ja nie odczułam bólu i wszystko super wyszło.
Jak już się przyzwyczaisz i będziesz czerpać z tego przyjemność to zmień pozycję.

a co do wstydu to najlepiej robić to z kimś kogo kochasz... najpierw zacznijcie od pieszczot... chyba Was nikt nie pogania? najpierw poznawajcie swoje ciała. Nic na siłę

Posty [ 5 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024