Szczepionka przeciwko HPV - Netkobiety.pl

Z tego co wiem szczepionki kosztują po 500 zł każda no i sumie cykl szczepień trwa pół roku;  szczepionka chroni przed zakażeniem wirusem HPV co najmniej przez pięć lat. No czyli wypada co kilka lat wydawać 1500zł!!!U nas dostępna jest szczepionka  Silgard. Ja jestem za szczepionkąale jest zdecydowanie za droga i tu ukłony w stronę państwa by dofinansowywało szczepienia!!!Mnie na ten moment nie stać, i nawet jakby było to pewnie wolałabym pienądze wydac na coś innego!!!

No moze ale w 50% bo alo gumka peknie albo nie tego nigdy nie wiadomo i mozna miec pecha...

mi lekarz tez zaproponowal tą szczepionkę.Obecnie kosztuje 1200zl ale jak sam powiedzial nie daje ona 100% pewnosci,że uchroni mnie przed rakiem.Jeśli chodzi o życie to byłabym skłonna poddać się szczepieniu,ale że co 5 lat się ją powtarza?tego to nie słyszałam.Muszę się bardziej doinformować przy kolejnej wizycie u mojego ginekologa

Jak napisała yvette, ograniczeń wiekowych, zwłaszcza tych "minimalnych" praktycznie nie ma, jednak najlepszym wydaje się wiek pomiędzy okresem dojrzewania a inicjacją seksualną. Wtedy zazwyczaj kobieta nie jest jeszcze zarażona wirusem, dlatego skuteczność jest największa.
Tak na prawdę nie wiemy kiedy się zarażamy, może to być niezależne od stosunków płciowych, gdyż wirusy HPV przenoszą się przez kontakt, nie drogą seksualną. Dlatego prezerwatywa nie chroni przed zakażeniem! Owszem, zmniejsza ryzyko, gdyż powierzchnia kontaktu jest ograniczona, ale nie wyklucza zakażenia.
Szczepionka jest droga, głównie dlatego, ze jest nowa i jej wypuszczenie na rynek jeszcze nie zwróciło się producentom. Przypuszczam, że z czasem będzie coraz tańsza. Ja płaciłam niecałe 500 zł za 1 dawkę, gdyż są apteki gdzie zniżki powyżej 200zł za zakupy sięgają nawet 10%, a to w tym przypadku dużo. Proponuję poszukać takich aptek.
Co do doszczepiania to najprawdopodobniej będzie potrzebne za około 5 lat, tak jak pisałyście, ale to jeszcze nic pewnego, bo doświadczalnie okaże się, ile przeciwciała będą się utrzymywały w ciele zaszczepionych kobiet (w przypadku wirusów zapalenia wątroby okazało się, ze utrzymują się dłużej niż przypuszczano pierwotnie). Nawet gdyby,  to już nigdy nie będzie 1500zł, bo doszczepiamy się zawsze 1 dawką.
Jeżeli chodzi o skuteczność - trudno jest na razie o niej mówić. Jest to zapobieganie dysplazji wysokiego stopnia i rakowi szyjki macicy, które spowodowane są obecnością wirusa w komórkach. Bardzo dużemu odsetkowi nowotworów szyjki macicy towarzyszy obecność wirusa, dlatego wiąże się z nią duże nadzieje na ograniczenie zachorowalności. Jak do tej pory jest to niesamowicie duże osiągnięcie, bo jej przyjęcie oznacza ZAPOBIEGANIE a nie wczesną diagnostykę. A to w nowotworach jest praktycznie niespotykane.
Wiem, że koszty są duże, ale w miarę możliwości finansowych szczepionkę polecam. Owszem, za 1500zł można gdzieś pojechać, ale co będzie jeżeli nowotwór stanie nam na przeszkodzie? Wtedy ani ta, ani kolejne wycieczki nie będą już takie same. Nasze życie nie ma ceny. Według mnie to wspaniale, ze dzisiejsza farmakologia i medycyna pozwala nam je ochronić, chociaż w tak niewielkim stopniu.

Odświeżam temat. Kobiety, czy szczepicie się na HPV?

Tak? To wymień te kraje. Ohydna propaganda. Tfu.

Według wikipedii w 2017 roku w 77 krajajch szczepienie przeciw HPV został włączone do szczepien rutynowych.
https://en.wikipedia.org/wiki/HPV_vaccine#Europe
W Austrii szczepieni są chłopcy w wieku 10-12 lat a w UK chłopcy 9-15 lat od lipca tego roku także:
https://www.gov.uk/government/news/hpv- … in-england
Watpliwości jakie wywołują szczepienia są na całym świecie, choćby w Danii:
http://www.who.int/features/2018/hpv-va … enmark/en/
-------------
if science is too hard try religion

Jesteś pewien, że przeglądałeś te same tabelki ?
Nie wiem co miałeś z geografii, ale sądzę, że drobne kłopoty, skoro utrzymujesz, że min. Austria, Dania, Finlandia, Islandia, Irlandia, Luksemburg, Holandia, Portugalia, Hiszpania, czy Szwajcaria nie są na zachodzie.
Czemu ma służyć atak na foggy'ego który przytacza informacje z wiarygodnych źródeł ?
Zadaj sobie chociaż tyle trudu, żeby zapoznać się z danymi o które sam prosiłeś, zanim się na ich temat wypowiesz.

Właśnie poczytałem o tej szczepionce , dotyczy to też innych szczepień.
,,Nie szczepi się dziewczynek nadwrażliwych na substancje czynne."
Nikt z lekarzy nie chce robić takich badań . Szczepienie odbywa się tylko na podstawie sprawdzenia temperatury ciała,  obejrzenie gardła i osłuchaniu.  Stosowanie się do karty charakterystyki szczepionki jest nie stosowane , zresztą nikt o niej nie wspomina. Jest wielkie oburzenie jak człowiek pyta o takie rzeczy.

Cześka,  podeślę Ci coś jeszcze . Daje to mocno do myślenia.  To co się działo w Dani daje do zastanowienia odnośnie tej szczepionki . Pomyśl jeszcze,  szczepienie 9 latkow , dziewczyny 11-12 lat . Działanie szczepionki 5-6 lat . Czy ma to sens?

Ja zaszczepilam moją córkę jako nastolatkę. Wcale nie trzeba było czekać do 20 roku.
Szczepionki są drogie, ale skuteczne.
Szczepionki się nie powtarza co 5 lat. Ta szczepionka jest całkiem inna od tych, które my dostajemy. Ta na HPV jest specjalnie hodowlana i zaczyna działać od momentu wszczepienia. Jest dość bolesna, ale do przeżycia

Violak, czy to ta szczepionka na G? Ile czasu minelo odkad zaszczepilas corke?? Oprocz bolu czy wystapily jakies inne skutki uboczne, skarzyla sie na cos?? 3 dawki czy 2??