Dzisiaj pojawiła się w internecie informacja o otrzęsinach w Gimnazjum u Salezjanów
http://www.tvn24.pl/prokuratura-zbada-otrzesiny-w-gimnazjum-salezjanskim,277661,s.html
Co o tym sądzicie jako rodzice dzieci chodzących do szkół?
1 2012-09-19 18:29:29 Ostatnio edytowany przez Ojciecpiotr (2012-09-19 18:31:14)
Dzisiaj pojawiła się w internecie informacja o otrzęsinach w Gimnazjum u Salezjanów
http://www.tvn24.pl/prokuratura-zbada-otrzesiny-w-gimnazjum-salezjanskim,277661,s.html
Co o tym sądzicie jako rodzice dzieci chodzących do szkół?
Dziecka nie mam, ale mając nie widzę w tym nic nadzwyczajnego. Otrzęsiny i tyle. Zamiast doszukiwać się sensacji raczej powinno namyśleć się nad tym, że religia to nie tylko klasztor, schematy, czy tradycja, ale też zabawa, śmiech i odrobina luzu.
moje zdanie jest takie że gimnazja powinny być jak najszybciej zlikwidowane,bo nawet w liceach nie dzieją się takie rzeczy jak właśnie w gimnazjach,
tam idzie młodzież?nie dzieci w najgorszym wieku dorastania,jeden na drugiego patrzy i maja na siebie wpływ,co za tym idzie duzo głupich pomysłów na zabicie nudy
Dorośli widząc biskupa całują jego pierścień i mówią - Eminencjo, w porównaniu z tym otrzęsiny i kolano księdza to nic takiego.
Dla mnie otrzęsiny to rzecz normalna ale nie rozumiem dlaczego ta pianka czy bita śmietana musi być na kolanach obcego faceta? Czy nie może być na desce czy talerzu? No chyba, że młodzież powinna się przyzwyczajać do luźnego sposobu bycia swoich pasterzy.
6 2012-09-19 19:46:33 Ostatnio edytowany przez Miriam (2012-09-19 19:52:05)
Dobrze, że w scenariuszu otrzęsin do wylizania były tylko kolanka księdza, a nic powyżej, chociaż może ''aż'' tyle mu wystarczyło, aby poczuć ciepełko między nogami.... Szok!!!
Powiem szczerze, dziwi mnie postawa rodziców, którzy nie widzą nic złego w tej pseudo zabawie - co za ciemnogród!!!! Ciekawe, czy podczas imprez (rodzinnych, weselnych itd..) też liżą to i owo swoim współbiesiadnikom..?
Rozkraczony ksiądz, a między jego nogami młode dziewczyny - czego ta pseudo zabawa miała je nauczyć ? Że pedofilia nie jest zła..?
Gdzie byli dorośli, którzy powinni powstrzymać zapędy księdza, gdzie byli pedagodzy..?
Dorośli widząc biskupa całują jego pierścień i mówią - Eminencjo, w porównaniu z tym otrzęsiny i kolano księdza to nic takiego.
Całować pierścień, a lizać kolana, to zupełnie dwie różne sprawy. O ile pierwsza jest wyrazem szacunku, o tyle druga nie dość, że jest dośc dwuznaczna, to jeszcze poniżająca dla tych młodych dziewcząt.
Nigdy nie lizałam ojcu kolan, i nigdy nie pozwoliłabym na to swojej córce (gdybym ją miała), a tym bardziej nie pozwoliłabym, aby lizała je obcemu facetowi!!!
Remi, sugerował Ci kiedykolwiek ktoś, abyś tak zrobił, bo to tylko zabawa..?
Pozwoliłbyś własnemu dziecku na wylizanie kolan obcemu facetowi..?
moje zdanie jest takie że gimnazja powinny być jak najszybciej zlikwidowane,bo nawet w liceach nie dzieją się takie rzeczy jak właśnie w gimnazjach,
tam idzie młodzież?nie dzieci w najgorszym wieku dorastania,jeden na drugiego patrzy i maja na siebie wpływ,co za tym idzie duzo głupich pomysłów na zabicie nudy
Wiesz Lenka, najbardziej przerażające w tym wszystkim jest to, że tym razem, to nie dzieci popisały się głupotą, a dorośli!!!
Dzieci były tylko narzędziem w rekach dorosłego, czyt. księdza!
Miriam - to były otrzęsiny, nie pseudo zabawa, mająca kogokolwiek nauczać...
Czy na imprezach rodzinnych coś takiego robią nie wiem, wiem, że na dyskotekach jest duuużo więcej, na spotkaniach po domach również....
Szczerze - hmm to indywidualna kwestia każdego, dla młodych osób było zabawą, dla księdza pewnie też, nie demonizujmy na zasadzie - co wolno wojewodzie nie wolno szlachcicowi na zagrodzie... Ja mając córkę - nie robiłbym afery, pewnie wszyscy się znają, co tu doszukiwać zła?
I tak na koniec - media piszą o wylizywaniu kolan - a czy to nastąpiło? Nie widać tego po fotkach wcale... Nie szukać sensacji, gdzie nie ma...
odniosłam się w sumie do wszystkiego co dzieje się w gimnazjum,różne zabawy w słoneczko,gwiazdeczkę,wciąganie tabaki itd,można byłoby wymieniać w nieskończoność
Miriam - to były otrzęsiny, nie pseudo zabawa, mająca kogokolwiek nauczać...
Otrzęsiny, zabawa - zwał jak zwał, co nie zmienia faktu, że coś takiego jest niedopuszczalne!
Szanuj bliźniego swego, jak siebie samego(!), nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe(!) - o tym zdaje się ów ksiądz zapomniał. Na szczęście jest już reakcja ze strony kuratorium i rzecznika dyscyplinarnego, co równoznaczne jest z tym, że wcale nie była to, taka niewinna zabawa...
Poza tym, nie wiem czy wiesz, ale każdy tego typu kontakt cielesny, polegający na dotykaniu, lizaniu i zlizywaniu czegokolwiek z pewnych części ciała, nosi znamiona erotyki, i ten niestety takowym był(!). Po pierwsze, już samo klęczenie przed księdzem, który ma rozchylone nogi jest obleśne, perwersyjne i niemoralne!!! Po drugie, takie zachowanie uwłacza godności tejże młodzieży - ''pan i władca na tronie, a psy liżą mu..........''
Jestem mężatką z dość długim stażem małżeńskim i nic co ludzkie nie jest mi obce, ale na ten widok, zrobiło mi się wyjątkowo niedobrze!!!
Remi napisał/a:Miriam - to były otrzęsiny, nie pseudo zabawa, mająca kogokolwiek nauczać...
Otrzęsiny, zabawa - zwał jak zwał, co nie zmienia faktu, że coś takiego jest niedopuszczalne!
Szanuj bliźniego swego, jak siebie samego(!), nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe(!) - o tym zdaje się ów ksiądz zapomniał. Na szczęście jest już reakcja ze strony kuratorium i rzecznika dyscyplinarnego, co równoznaczne jest z tym, że wcale nie była to, taka niewinna zabawa...Poza tym, nie wiem czy wiesz, ale każdy tego typu kontakt cielesny, polegający na dotykaniu, lizaniu i zlizywaniu czegokolwiek z pewnych części ciała, nosi znamiona erotyki, i ten niestety takowym był(!). Po pierwsze, już samo klęczenie przed księdzem, który ma rozchylone nogi jest obleśne, perwersyjne i niemoralne!!! Po drugie, takie zachowanie uwłacza godności tejże młodzieży - ''pan i władca na tronie, a psy liżą mu..........''
Jestem mężatką z dość długim stażem małżeńskim i nic co ludzkie nie jest mi obce, ale na ten widok, zrobiło mi się wyjątkowo niedobrze!!!
Ależ jeśli nie podoba to co istnieje w chrześcijańskiej wierze, nikt nie broni przejść na buddyzm, muzułmanizm. Jeśli i to nie pasuje - przejść na ateizm. Wszystko niesie za sobą konsekwencje - to co niesie najmniejsze negatywne wybierz. Wypisz z Kościoła - a wtedy nikt nic nie zarzuci ani Ty nikomu...
Pozdrawiam.
11 2012-09-19 21:41:18 Ostatnio edytowany przez Miriam (2012-09-19 22:00:38)
Ależ jeśli nie podoba to co istnieje w chrześcijańskiej wierze, nikt nie broni przejść na buddyzm, muzułmanizm. Jeśli i to nie pasuje - przejść na ateizm. Wszystko niesie za sobą konsekwencje - to co niesie najmniejsze negatywne wybierz. Wypisz z Kościoła - a wtedy nikt nic nie zarzuci ani Ty nikomu...
Pozdrawiam.
A dlaczego mam rezygnować z wiary..?
To, że wielu lekarzy postępuje nieetycznie (biorąc np. łapówki), nie jest równoznaczne z tym, że w razie choroby, w ramach protestu mam się nie leczyć..;) - to po pierwsze!
Po drugie, to nie moje dziecko padło ofiarą zabaw o erotycznym zabarwieniu, po trzecie nawet gdybym była ateistką, muzułmanką itp., to z mojej strony nie byłoby przyzwolenia na tego typu ''zabawy'', a po czwarte w tym konkretnym przypadku, mowa jest nie o dorosłych, lecz o dzieciach. Ofiarami tej pseudo zabawy są 15-letnie dzieci (tak, tak dzieci, nie mają jeszcze 18-stu lat i nie są osobami pełnoletnimi), a co za tym idzie ich losem, wyborem szkoły, poglądami religijnymi, kierują rodzice, nie oni sami....
Swoją drogą skoro ów ksiądz dopuszcza ''takie zabawy'' z dziećmi, to ciekawe czy w taki sam sposób bawi się z zakonnicami..?????:/ Czy one tez mu zlizują bitą śmietanę...????:/
Dodam, że po raz pierwszy spotykam się z tym, że kadra nauczycielska bierze aktywny udział w takiej zabawie. I w taki sposób. Poza tym zauważam, że obrońcy tej zabawy idą w kierunku ataku na Kościół (jak zwykle z resztą) a mnie chodziło o to, że przekroczona została granicą dobrego smaku (nie chodzi o smak pianki).i dokładnie tak samo zareagowały gdyby chodzIło o świeckiego nauczyciela.
Miriam - to były otrzęsiny, nie pseudo zabawa, mająca kogokolwiek nauczać...
Czy na imprezach rodzinnych coś takiego robią nie wiem, wiem, że na dyskotekach jest duuużo więcej, na spotkaniach po domach również....
Szczerze - hmm to indywidualna kwestia każdego, dla młodych osób było zabawą, dla księdza pewnie też, nie demonizujmy na zasadzie - co wolno wojewodzie nie wolno szlachcicowi na zagrodzie... Ja mając córkę - nie robiłbym afery, pewnie wszyscy się znają, co tu doszukiwać zła?
I tak na koniec - media piszą o wylizywaniu kolan - a czy to nastąpiło? Nie widać tego po fotkach wcale... Nie szukać sensacji, gdzie nie ma...
Może dlatego, że nie masz jeszcze córki, nie widzisz w tym nic niewłaściwego. Ja mam i gdybym się dowiedziała, że coś takiego miało miejsce (wszystko jedno czy to był ksiądz, dyrektor, kobieta, czy facet) to zabrałabym dziecko z tej szkoły. Nie jestem przeciwniczką otrzęsin jako takich, sama brałam udział w kilku, ale pomysł ze zlizywaniem czegokolwiek z kolan dorosłego przez dzieci, uważam za bardzo niestosowny, a wręcz wulgarny i niesmaczny. Dziwię się, że dorośli ludzie (nauczyciele) nie mieli na tyle rozsądku żeby się temu sprzeciwić. Szkoła, w której uczą tak lekkomyślni ludzie nie budzi mojego zaufania.
A tak na koniec, to o zlizywaniu mówili sami uczniowie, z resztą co by to nie było (zlizywanie, zasysanie czy zjadanie) jest to wulgarne i budzi niesmak oraz pedofilskie skojarzenia.
Zgadnijcie w jakiej "grupie zawodowej" jest % najwyższy wskaźnik występowania pedofilii?
Ależ jeśli nie podoba to co istnieje w chrześcijańskiej wierze, nikt nie broni przejść na buddyzm, muzułmanizm. Jeśli i to nie pasuje - przejść na ateizm. Wszystko niesie za sobą konsekwencje - to co niesie najmniejsze negatywne wybierz. Wypisz z Kościoła - a wtedy nikt nic nie zarzuci ani Ty nikomu...
Pozdrawiam.
Uważasz, że jak coś głupiego zrobi ksiądz, to nie wolno go skrytykować? Co za dziwna logika. A tak w ogóle, nie ma czegoś takiego jak "muzułmanizm", jest islam.
Zgadnijcie w jakiej "grupie zawodowej" jest % najwyższy wskaźnik występowania pedofilii?
Nie trzeba zgadywać tylko mieć wiedzę. Jednym z takich środowisk jest duchowieństwo. Najgorsze jest to, że to środowisko na bardzo dużej płaszczyźnie ma kontakt właśnie z dziećmi.
Dziwne jest to, że większość ludzi zakłada, że nic złego nie spotka ich i najbliższych, dlatego jeżdżą samochodami łamiąc przepisy, posyłają dzieci z niesprawdzonymi opiekunami itp. Dlaczego dyrektorzy szkół nie mają żadnego wpływu na dobór nauczyciela religii? Bo gdyby mogli weryfikować ich kwalifikacje to może zostało by ich 10 %.
Dlaczego dyrektorzy szkół nie mają żadnego wpływu na dobór nauczyciela religii?
Też mnie to zastanawia. Państwo płaci katechetom z publicznych pieniędzy nie mając żadnego wpływu na nauczane treści ani na dobór nauczycieli. Zero kontroli, ale kasę ma płacić.
Sama mam syna i te zdjęcia wzbudziły we mnie nie tylko niesmak ale i prawdziwą wściekłość. Jak można zrobić coś takiego dzieciakom, jak to wygląda? Stary facet rozkracza nogi i dzieci zlizują mu śmietanę z owłosionych kolan - FUJ!!!
Do więzienia z takim i tyle.
A ja nie wyobrażam siebie w takiej sytuacji. Jestem nieśmiała a mam już po 40 stce i nie wiem czy klękłabym przed kimś nawet w tej chwili i lizałabym czyjeś kolano.
To uwłacza mojej godności, ale nikt nie reaguje bo to ksiądz, po co się narażać, cała Polska !!!!!!!!!!
Klęczeć to ja mogę w kościele, ale nie przed facetem, obojetnie jakim !!!!!!!!!!!!!!
Dziwię się, że dorośli ludzie (nauczyciele) nie mieli na tyle rozsądku żeby się temu sprzeciwić.
Rozsądek to pewnie mieli, ale wiesz jak jest - każdy chce pracować, a ów ksiądz jest nie tylko księdzem, ale i dyrektorem tejże szkoły, a co za tym idzie przełożonym tych wszystkich, którzy w tej szkole pracują....
Co raz więcej dowodów na to, że ci co za krzyżem stoją są zepsuci do szpiku kości.
Tak a zaraz za nimi te wszystkie starsze, bogobojne panie co w pierwszych ławkach siedzą, najgłośniej się modlą a u sąsiadek oplotkują wszystkich dookoła i w takiej sytuacji jak w tym gimnazjum nie widzą nic złego.
Co raz więcej dowodów na to, że ci co za krzyżem stoją są zepsuci do szpiku kości.
Coraz więcej również dowodów, że Polacy są Katolikami na pokaz. Niby każdy praktykuje, tylko ciekawe co? Zauważyłem, że właśnie najwięcej katolików krytykuje księży, kościół, jego zasady.
Osobiście znam osoby, które nazywają się katolikami, chodzą na mszę św. raz na rok a są ekspertami od wyszukiwania jakichkolwiek wpadek księży.
Hipokryzja oparta na tym, że ktoś musi być idealny, gdy mi do idealności brakują lata świetlne...
Może zamiast krytykować to zacząć od spojrzenia na siebie...
Podam przykład teoretyczny - Nigdy nie chodowałem pomidorów, zawsze kupowałem w sklepie. Ale jestem ekspertem bo widziałem, na necie, że jeden z tysięcy sprzedawców, co jakiś czas opycha pomidora co nie urośnie. Na tej podstawie - ja nie hodowca wypowiadam z pełną wiedzą że sprzedawcy pomidorów - sadzonek są oszustami... I argumentuję to twierdzeniem - Oni powinni zawsze sprzedawać takie sadzonki pomidorów, co mają urosnąć...
Coraz więcej również dowodów, że Polacy są Katolikami na pokaz. Niby każdy praktykuje, tylko ciekawe co?
Z tego co słyszałem od ludzi i wyczytałem na forach to doszedłem do wniosku że dominujące w Polsce religie to fetyszyzm, protestantyzm i inne wyznania oraz herezje własne. Gdyby przeciętny Polak wygłosił swoje poglądy nt. Boga np. w Hiszpanii w XVIw. to podejrzewam że inkwizycja spaliłaby go na stosie.
Zauważyłem, że właśnie najwięcej katolików krytykuje księży, kościół, jego zasady.
To tylko cieszy. W XVI wieku już była podobna reakcja, skutkiem było wkraczanie zastępów uzbrojonej szlachty na sale rozpraw o herezję, celem uwolnienia sądzonych, odebranie kościołowi większości uprawnień i uchwalenie zniesienia celibatu księży czego przeprowadzić się nie udało bo wprawdzie Sejm Wielki uchwalił i wysłał posła do Watykanu ale papież się nie zgodził.