Awionetka, rollercoaster, motocykl.. drogie panie, zdarzyło się a jak tak to gdzie? Oczywiście napad nieplanowanej przyjemności bez udziału faceta :]
Pytasz o masturbację w miejscach publicznych skoro bez udziału faceta czy jak?
Awionetka, rollercoaster, motocykl.. drogie panie, zdarzyło się a jak tak to gdzie?
Oczywiście napad nieplanowanej przyjemności bez udziału faceta :]
niespodziewany orgazm na motocyklu??? w czasie jazdy to mozę być niebezpieczne
Czy autor tematu mógłby mi odpowiedzieć na wcześniejsze pytanie?
Miejsce po rekultywacji , na kominach ;d
Chryste, moja wyobraźnia jeszcze nigdy tak mocno nie pracowała
Miejsce po rekultywacji , na kominach ;d
7 2012-08-23 21:28:42 Ostatnio edytowany przez szanties (2012-08-23 21:29:18)
Chryste, moja wyobraźnia jeszcze nigdy tak mocno nie pracowała
szanties napisał/a:Miejsce po rekultywacji , na kominach ;d
haha to nie było planowane Byłam na spacerze na łące , kTóra kiedyś była wysypiskiem śmieci ;D a jak wiadomo w takich miejscach są takie małe kominki wiec siedziałam sobie na jednym i ocierałam się
aż wiadomo co ;D
hahaha no no!
gosia_91 napisał/a:Chryste, moja wyobraźnia jeszcze nigdy tak mocno nie pracowała
szanties napisał/a:Miejsce po rekultywacji , na kominach ;d
haha to nie było planowane
Byłam na spacerze na łące , kTóra kiedyś była wysypiskiem śmieci ;D a jak wiadomo w takich miejscach są takie małe kominki wiec siedziałam sobie na jednym i ocierałam się
aż wiadomo co ;D
Szanties to nieźle XD
Ja kiedyś, chyba z 2 lata temu, jak jechałam autobusem do Wrocławia do mojego chłopaka miałam mega chcicę.... Wieczorny autobus, pełno ludzi - cud, że udało mi się zdobyć miejsce siedzące - stwierdziłam, ze muszę dać ujście chcicy, więc położyłam kurtkę na nogi (była wtedy zima) i zaczęłam na legalu się przy jakimś facecie masturbować (do tej pory nie wiem jak ja to zrobiłam, ze nikt się nie zorientował i Bogu dzięki w sumie
Ogólnie było fajnie i ciekawie - lubię adrenalinę, bo to bardziej mnie nakręca
Eeee, ja to zrozumiałam, że TakiSobieKtośZwyczajny pyta o takie niespodziewajki znienacka, kiedy to nas zaskakuje a nie takie świadome akcje.
tez lubie adrenaline i mialam podobnie w pociagu i w przebieralni na basenie poprostu musialam
Chciałam odświerzyć, może ktoraś z Was ma coś ciekawego do dodania.
Ostatnio mi się cos takiego w autobusie przytrafiło. Siedzialam z tyłu, założyłam noge na nogę i juz chcialam inaczej usiaść bo czułam jak ciasne dzinsy strasznie mi się wcinają w "przedziałek" gdy poczulam, że robi mi sie dobrze i zaraz potem miałam regularny odlot.
Po chwili odwazyłam sie popatrzec po ludzich czy przypadkiem nie zwróciłam na siebie czyjejś uwagi, ale na szczęście autobus był pustawy.
Ostatnio mi się cos takiego w autobusie przytrafiło. Siedzialam z tyłu, założyłam noge na nogę i juz chcialam inaczej usiaść bo czułam jak ciasne dzinsy strasznie mi się wcinają w "przedziałek" gdy poczulam, że robi mi sie dobrze i zaraz potem miałam regularny odlot.
To my (w sensie faceci) tyle się staramy, gimnastykujemy, całe noce zawalamy by dogodzić, a tu wystarczy cholera usiąść czasem