Witajcie. Jakieś pół roku temu, na okazje postanowiłam zrobić sobie rzęsy metodą 1:1,
ponieważ chciałam troszkę gęściejsze i dłuższe swoje.
Ale ta wizyta u kosmetyczki wypaliła mi wiekszość swoich rzęs... że wstyd mi bylo i robiłam sobie pare kolejnych razy,
ale szybko odpadają...
Nie wiem teraz co robic bo swoje mam fatalnie malutkie...
a zbliża się wesele...
Słyszałam o kępkach?
ale na jakiej to jest zasadzie?
Ile dni trzyma?
POMOCY
Kepki sa przykłejane do powieki, tuż przy linii rzes. Nie do Twojej rzesy. Trzymają sie w zależności od kleju jakim byly posmarowane, jakością tych rzes i tym jak zostały przykłejone, wiec najlepiej bedzie poszukać jakiegoś dobrego salonu, wypytac o to wszystko, jak o nie dbac, itp.
To, ze tamte rzesy szybko Ci powypadały, a Twoje naturalne zniszczyły, to zasługa kosmetyczki, czy po prostu kiepskiej kondycji Twoich rzes?
Najlepiej bedzie jak swoje rzesy również wzmocnisz, z czasem na pewno ich stan sie polepszy. Slyszalam o magicznej odżywce,ktora została stworzona dla kobiet po chemioterapii. Efekty sa podobno nie z tej ziemii i to Twoich rzes, nie sztucznych. Niestety jest bardzo droga.
Cos tańszego? Ja wzmacnian swoje olejkiem rycynowym. Szału nie ma jak po odżywce, ale co Najwazniejsze nie wypadają juz! Co do estetyki- nieco sie przyciemnily i wydłużyły:)
Pozdrawiam
3 2013-03-18 16:23:44 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2013-03-18 17:02:12)
Dokładnie najlepiej jest znaleźć dobry salon kosmetyczny, albo jeśli nie chcesz przepłacać to polecam kupić sztuczne rzęsy na spam ja kupuję na tej stronie i jestem bardzo zadowolona, nic mi się nigdy nie stało.
Ja jestem zadowolona doczepiam rzesy okazyjnie od 10 lat i naprawde polecam, wygodna i fajna sprawa