Witam.
mam mały problem, jestem ze swoich chlopakiem prawie 2 lata, dzieli nas okolo 200 km , nie widujemy sie zbyt czesto poniewaz moja mama jest przeciwna temu zwiazku i nie pozwala na czeste odwiedziny , przez to sie codziennie klucimy, ale nie tylko o to, nie wiem co robic , poniewaz kocham mojego chlopaka i nie chcialabym go stracic , ale boje sie ze moze to nastapic , poniewaz ciagle klutnie nie wroza niczego dobrego . nie raz mielismy sprzeczki , ale za kazdym razem cierpie przez klutnie a on tego nie widzi, lub prowokuje mnie do nich specjalnie , dodam tez , ze " olewa " mnie tzn nie pisze zbyt czesto ani nie dzwoni , niestety nigdzie nie pracuje i mowiac ze mnie olewa mam na mysli to , ze woli posiedziec i pograc na pc albo ogladac tv , lecz wtedy nie ma czasu dla mnie . rozumiem ze to dla zabicia czasu , ale jednak chcialabym zeby poswiecal mi go troszke wiecej , i w ogole dziwie sie ze jest ze mna , bo po dzisiejszej klutni powiedzial mi ze jestem jeszcze dzieckiem ( ps. ja mam 18 lat a on 22 ) tez nie raz uslyszalam od niego pare niemilych slow powiedzianych po zlosci lub gdy jest po piwku czy 2 dlatego zabraniam mu pic gdy nie ma go przy mnie , tez nie podoba mi sie jego towarzystwo poniewaz jego kolegow interesuje tylko jaranie trawki a ja nie chcem zeby on byl taki jak oni ( on nie jara od kad jest ze mna ) dodam ze duzo sie zmienil dla mnie i w ogole ale irytuja mnie klutnie z nim bo mam dosc plakania po nocach i cierpienia . planujemy zamieszkac razem od nowego roku , ale przy takim tepie klutni nie wiem czy tego dozyjemy , no i mama . ;/
bardzo prosilabym o wasze rady co wy byscie zrobili na moim miejscu. pozdrawiam.
- onaaa012
- Niewinne początki
- Nieaktywny
Na Twoim miejscu zainwestowałabym w słownik ortograficzny.
- manda26
- Dobry Duszek Forum
- Nieaktywny
Nie ma szans na nic.Rozstac się
- czekoladka7
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Hahahaha Teo no nie mogę ale fakt faktem ortografia aż biję po oczach 
Ja bym się rozstała tak jak radzi moja poprzedniczka Ty nie jesteś szczęśliwa on ma Cię w poważaniu no wybacz ale taka prawda woli se pograć niż z Tobą pogadać sprzeciw Twojej mamy żadnych pozytywnych stron. Po drugie nie wiesz czy on nie pali trawki nie pije. Sama piszesz,że macie sporadyczny kontakt więc wiele nie wiesz co on wyprawia gdy się nie widzicie.
- bmth
- Zbanowany
- Nieaktywny
jak sie kocha to jest sie mimo wszystko.
- mi
- Dobry Duszek Forum
- Nieaktywny
Właśnie "jak się kocha" a nie "myśli, że kocha".
Poza tym widać na pierwszy rzut oka, że to toksyczny związek. Ona ma Cię gdzieś, a Ty skaczesz nad nim, przeżywasz... Skończ to! Związek dobry to taki, gdzie obojgu ludziom zależy, gdy się spotykają, spędzają ze soba czas, gdzie wszelkie kłótnie można wyjaśnić w cztery oczy... Niektórzy dają radę być ze sobą na odległość - nie wątpię. Ale w większości są to małżeństwa, które nie mają wyboru lub ludzie, którzy NAPRAWDĘ się kochają...
Jesteś młoda więc poszukaj sobie kogoś odpowiedniego 
A najlepiej nie szukaj - sam się znajdzie
- czekoladka7
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
jak sie kocha to jest sie mimo wszystko.
Hmmmm kocham partnera ale on mnie bije,pije,wyzywa itp ale kocham Go więc z nim nadal będę? Tak to rozumiesz? Bo jak dla mnie to takie coś nie ma sensu i kończę taką relację. Wszystko ma swoje granicę. Miłość ma być szczęściem a nie męczeństwem. Autorka posta ewidentnie się męczy w tym związku więc ja nie widzę sensu dalej tego ciągnąć.
- Słoneczna86
- Słodka Czarodziejka
- Nieaktywny
Wasz związek to nie związek.. nie da się czegoś budować na odległość.. to jedynie rozrywka, ciesz się, że ktoś jest, masz z kim pogadać, od czasu do czasu zaszaleć, ale wiedz, że prędzej czy później to się skończy.. nie angażuj się, bo on pewnie tego nie robi..
- kombinatorka
- Zaglądam tu coraz częściej
- Nieaktywny
głupota, zakończyć to !!! męczarnia jakaś
