Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne) - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 35 ]

Temat: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)

Wczoraj byłam w parku,siedziałam na ławce i czytałam książkę,w pewnym momencie usiadł chłopak na oko 16 ,17 lat .Zerknęłam na niego kątem oka i myślę sobie:ok,niech siedzi ,choć obok ławki wolne .Chłopak z wyglądu wydał się normalny ,fajnie ubrany i całkiem przystojny jak na mój gust.Ja sobie czytam i nagle słyszę jak mówi:''przepraszam,mogę panią o coś spytać'' ? Powiedziałam,że może i przyglądnęłam się mu :jak on był zmieszany i wystraszony! Aż się bałam o co spyta albo ile pieniędzy zażąda .Widziałam jak walczył ze sobą i wydusił:''niech pani nic złego nie pomyśli ale ma pani bardzo piękne stopy i czy mogłaby mi pani je pokazać''? Ja siedziałam w japonkach i zaskoczona byłam ,a chłopak nadal był taki przestraszony i skrępowany,że mój początkowy strach i zaskoczenie odeszło i spytałam czego by oczekiwał ode mnie?Powiedział,że chciałby bym położyła stopy na ławce i siedziała z wyprostowanymi nogami .Zrobiłam szybki rachunek i pomyślałam:co mi tam,spełnię jego marzenie,skoro mu tak zależy -i się zgodziłam.Odłożyłam książkę i oparłam nogi na ławce a on siedział obok i patrzył na nie ,oglądał jak jakiś relikt wart miliony potem spytał:''czy może pani poruszać palcami i stopami'' ? Zrobiłam tak jak prosił i przez chwilę zastanawiałam się,czy na głupią nie wychodzę ale swobodnie się czułam i miałam wrażenie,że mu cholernie na tym zależy ,ludzi było mało więc też się nie zastanawiałam czy ktoś patrzy.Potem spytał,czy może mi zdjąć klapki i widziałam,jak się bał a ja się zgodziłam:ręce mu się tak trzęsły jakby pierwszą flaszkę otwierał w życiu,odsłonił moje stopy i zerkał na nie a ja gimnastykowałam sobie palce i było mi całkiem przyjemnie.
Sloneczko na mnie grzało,wiaterek chłodził i byłam muzą dla nieznajomego młodzieńca,który zachwycał się moimi stopami:D

Dziewczyny,co o tym myślicie?Miałyście kiedyś podobną sytuację albo słyszałyście prośbę tego typu od nieznajomego?Doświadczyłyście kiedyś,zeby facet zachwycał się Waszymi stopami ?
Ja zastanawiałam się potem,czy nie przesadziłam i nie było to lekkomyślne z mojej strony,że zgodziłam się na prośbę nieznajomego-jednak nie był absolutnie nachalny,a bardzo miły i kulturalny.No i przyjemnie mi się zrobiło,że jakiś małolat zachwyca się stopami ''starszej pani'' big_smile:D Ach,ta moja próżność wink

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)

Ciekawe doświadczenie :-) Nikt nieznajomy nigdy mnie o coś takiego nie poprosił, ale znałam mężczyzn, którzy damskie stopy uwielbiali i podniecali się nimi. Swoją drogą to podziwiam chłopaka za odwagę :-)
A jak "spotkanie" się zakończyło?

3

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)

Rozbawiła mnie twoja historyjka big_smile.
Nie mam takich "zboczeń" ale myślę że akurat stopy to niegroźny fetysz wink
Trzeba mu było dać je dotknąć to by chłopak orgazmu dostał chyba big_smile

4

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)

Sam lubię kobiece stopy ale chyba nie bardziej niż przeciętny facet. Natomiast mam kumpla, fajny kolo, kompletny odpał na punkcie kobiecych stóp. Na każdej imprezie zakłada i ściąga wszystkim babkom buty, znają go wszyscy więc nikt się nie burzy nawet jego żona. To raczej nie jest groźne.

5 Ostatnio edytowany przez Doonna (2012-06-18 14:55:10)

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)

Ale jestes odwazna, ja bym chyba uciekla...z drugiej strony komplement na ladne stopki.
Moje stopy sa bardzo zgrabne, tylko nie lubie tego, ze drugi palec jest dluzszy od najwiekszego i wiecznie troche podgiety.


Ps: mam nadzieje, ze Twoj facet was nie zobaczy przy tym ogladaniu...moze byc problem wyjasnic dobre intencje.

6

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)
sierpniowa napisał/a:

Ciekawe doświadczenie :-) Nikt nieznajomy nigdy mnie o coś takiego nie poprosił, ale znałam mężczyzn, którzy damskie stopy uwielbiali i podniecali się nimi. Swoją drogą to podziwiam chłopaka za odwagę :-)
A jak "spotkanie" się zakończyło?

Ja też go podziwiam,bo chłopak wyglądał,jakby miał zejść na zawał ze strachu big_smile
Pod koniec był już rozluźniony i spytał,czy przychodzę tutaj częściej? Odpowiedziałam,że tak bo to moje ulubione miejsce.I coś czuję,że mogę go jeszcze spotkać,bo powiedział:''do zobaczenia'' i bardzo mi dziękował:)

Miło jest pomagać w spełnianiu marzeń i fantazji innych big_smile

7

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)

Witam wszystkich!

Podziwiam chłopaka, możecie mówić co chcecie ale odwagę to on ma.
Nie wiem czy sam skłonny bym był do takiego posunięcia.
Gratulować tylko, że trafił na taką kobietę.

8

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)

A ja bym stwierdził że to trochę nie fair w stosunku do jej partnera.

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)
mario75 napisał/a:

A ja bym stwierdził że to trochę nie fair w stosunku do jej partnera.

Oj tam, oj tam! Przecież to taki niewinny flirt za pomocą stóp smile.

Swoją droga ten chłopak troszkę z zachowania przypomina Morta z Madagaskaru, hihi big_smile

Ja nigdy czegoś podobnego nie doświadczyłam i na pewno nie doświadczę, bo moje stopy... ech, nie urodził się jeszcze taki, którego by podniecały takie kajaki...

10

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)
charlotte_harris napisał/a:
mario75 napisał/a:

A ja bym stwierdził że to trochę nie fair w stosunku do jej partnera.

Oj tam, oj tam! Przecież to taki niewinny flirt za pomocą stóp smile.

Swoją droga ten chłopak troszkę z zachowania przypomina Morta z Madagaskaru, hihi big_smile

Ja nigdy czegoś podobnego nie doświadczyłam i na pewno nie doświadczę, bo moje stopy... ech, nie urodził się jeszcze taki, którego by podniecały takie kajaki...

Niewinny i niezaplanowany smile Walczyłam w sobie z początku,ale potem uznałam,że nic złego się nie stanie,jeśli odsłonię stopy:)

charlotte  -   a jaki masz nr kajaków ?;)

11

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)

Każda ''rzecz'' ma ukryte piękno;d

12

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)

Meriata- zabawne i fajnie jednocześnie doświadczenie:)
Soczek- dlaczego uważasz,że stopy w japonkach mają "ukryte" piękno- to nie kumam...

Miałam kiedyś taką sytuację.Jako studentka jeździłam codziennie na uczelnię trolejbusem.Rano był dziki tłum ale poczułam,że ktoś głaszcze mnie po dłoni,którą trzymałam się rurki od siedzenia.Jak się trochę rozluźniło zobaczyłam chłopaka,który mnie głaskał.Był na pewno sporo młodszy.Zabrałam rękę.Powtórzyło się to kilka razy- ten sam chłopak,ten sam trolejbus,ja reagowałam tak samo.Któregoś razu czekał na mnie pod uczelnią.Powiedział,żebym się nie gniewała ale uwielbia taki kształt dłoni jak mój i do tego ten zapach i że moje dłonie go podniecają ale nic ode mnie nie chce tylko czasem ich dotknąć.
Przyznam,że wyśmiałam chłopaka i zaczęłam jeździć innym trolejbusem.

13

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)

Chodziło mi o te ''kajaki''

14

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)

podziwiam odwage!
wiekszosc pan by ucieklo, ale masz madre podejscie, zadnej orgi nie bylo a jestes spelnieniem marzen chlopaka:)
ja wiem ze na czacie Białostockim jest facet ktory szuka kobiet aby sie z nimi spotkac i ogladac ich nogi w rajstopach:)

15

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)

hobby takie może ma:)
Miło jest popatrzeć na piękne nogi.

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)

Moje kajaki nie są może takie ogromne (rozmiar 38-39), ale ich kształt jest...hmmm, brzydki smile. Takie szerokie trollowe stopy, nic ładnego. Ale i tak latem śmigam w japonkach, bo przecież to nie ich wina, że są takie sobie smile.

17

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)

Ja spotkałam kiedyś w swoim życiu mężczyznę, który miał fetysz jeżeli chodzi o rajstopy, bardzo dziwne mi się to wydało, jednak po kilku spotkaniach nieco bardziej intymnych (do niczego nie doszło oczywiście, bardziej był zainteresowany moimi nogami w rajstopach) zakończyliśmy znajomość, prawdę mówiąc był to człowiek zbyt nachalny jak dla mnie.

18

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)
Meriata napisał/a:
charlotte_harris napisał/a:
mario75 napisał/a:

A ja bym stwierdził że to trochę nie fair w stosunku do jej partnera.

Oj tam, oj tam! Przecież to taki niewinny flirt za pomocą stóp smile.

Swoją droga ten chłopak troszkę z zachowania przypomina Morta z Madagaskaru, hihi big_smile

Ja nigdy czegoś podobnego nie doświadczyłam i na pewno nie doświadczę, bo moje stopy... ech, nie urodził się jeszcze taki, którego by podniecały takie kajaki...

Niewinny i niezaplanowany smile Walczyłam w sobie z początku,ale potem uznałam,że nic złego się nie stanie,jeśli odsłonię stopy:)

charlotte  -   a jaki masz nr kajaków ?;)

To jest tak, daj stope, pozniej bedzie chcial cala noge, a pozniej .... ;-)

19

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)
syla135 napisał/a:

ja wiem ze na czacie Białostockim jest facet ktory szuka kobiet aby sie z nimi spotkac i ogladac ich nogi w rajstopach:)

Oj! mam nadzieje ze to nie moj ex.

20

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)

Kiedys wychodzilam pijana z baru w Hiszpanii i troche mi sie krzywo szlo, nie dosc ze % to jeszcze wysokie buty. Postanowilam je zdjac i isc boso. Zatrzymal mnie jakis - tak na moje oczko - 50/60letni stary Hiszpan i spytal czy moze mi wymasowac stopy big_smile bylam ze znajomymi, a tego Pana kojarzylam z widzenia, bo byl stalym bywalcem baru.. wiec siadlam przy jego stoliku, a on mi masowal stopy big_smile zapomnialam o tym wydarzeniu, dopiero kilka tygodni pozniej ogladam zdjecia z tamtej nocy i nagle zobaczylam siebie z jakims dziadem, mietoszacym  moje nogi.. big_smile

21

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)

charlotte- Twoje nie są wcale duże, moja była współlokatorka miała 41, a do tego takie brzydkie paluchy z paznokciami spiłowanymi niemal w szpic i do tego pomalowanymi na pomarańczowo- w życiu nie widziałam bardziej obrzydliwych stóp bleh ;p

22

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)

To może ja to też się wybiorę na spacer i spotkam jakąś fetyszystkę stóp haha big_smile

23

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)

Zadbane męskie stopy to bardzo przyjemny widok :-))

24

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)
mario75 napisał/a:

A ja bym stwierdził że to trochę nie fair w stosunku do jej partnera.

Jakby facet gapił się na jej pupkę czy piersi, bo by mu się spodobały, to też byłoby to nie fair?

25

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)
yoghurt007 napisał/a:
mario75 napisał/a:

A ja bym stwierdził że to trochę nie fair w stosunku do jej partnera.

Jakby facet gapił się na jej pupkę czy piersi, bo by mu się spodobały, to też byłoby to nie fair?

Chyba chodzi o to, że ona jest nie fair w stosunku do swojego faceta pokazując obcemu swoje stopy.

26

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)
sierpniowa napisał/a:
yoghurt007 napisał/a:
mario75 napisał/a:

A ja bym stwierdził że to trochę nie fair w stosunku do jej partnera.

Jakby facet gapił się na jej pupkę czy piersi, bo by mu się spodobały, to też byłoby to nie fair?

Chyba chodzi o to, że ona jest nie fair w stosunku do swojego faceta pokazując obcemu swoje stopy.

NIe jest w pozadku dawac swoje stopy do masowania obcemu facetowi.

Yoghurt a dac do masowania pupke czy piersi to fair?

27

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)
loveaellie napisał/a:

Kiedys wychodzilam pijana z baru w Hiszpanii i troche mi sie krzywo szlo, nie dosc ze % to jeszcze wysokie buty. Postanowilam je zdjac i isc boso. Zatrzymal mnie jakis - tak na moje oczko - 50/60letni stary Hiszpan i spytal czy moze mi wymasowac stopy big_smile bylam ze znajomymi, a tego Pana kojarzylam z widzenia, bo byl stalym bywalcem baru.. wiec siadlam przy jego stoliku, a on mi masowal stopy big_smile zapomnialam o tym wydarzeniu, dopiero kilka tygodni pozniej ogladam zdjecia z tamtej nocy i nagle zobaczylam siebie z jakims dziadem, mietoszacym  moje nogi.. big_smile

Hiszpanie i południowi faceci się nie przejmują jak widać big_smile Na ulicy w środku miasta potrafią zaczepić i zrobić masaż przy innych ludziach big_smile Gratuluję odwagi.

Nie uważam,żebym przekroczyła jakąś granicę - dla mnie to było zaskakujące i zabawne:)

MARIO75-  ''To jest tak, daj stope, pozniej bedzie chcial cala noge, a pozniej .... ;-)

nie,nie dam dupy bo to chyba miałeś na myśli mówiąc ''później''.

28

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)

Nie sugerowałem że dasz mu dupy ale że to on będzie chciał Cię zaliczyć.

29

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)
mario75 napisał/a:

Nie sugerowałem że dasz mu dupy ale że to on będzie chciał Cię zaliczyć.

ostatecznie na to samo wychodzi czyż nie?, w tym przypadku ostatnie "słowo" należy do niej.

30

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)
Glock napisał/a:
mario75 napisał/a:

Nie sugerowałem że dasz mu dupy ale że to on będzie chciał Cię zaliczyć.

ostatecznie na to samo wychodzi czyż nie?, w tym przypadku ostatnie "słowo" należy do niej.

I to ode mnie by zależało,czy dałabym potem ''nogę i resztę'' -mówiłeś o mnie,że ja bym to mogła zrobić.
Powiem ci -ten chłopak był potwornie zestresowany i ostatnią rzeczą,o której myślał-zaliczyć mnie.

Takie posty tylko mnie drażnią i powodują,że bardzo dziwię się obecności panów na kobiecym forum.Trochę robi się burdel(bez obrazy)

31 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2012-06-21 20:54:14)

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)

Hehe, od takiego to bym wiała, mimo wszystko, dla mnie to bardzo dziwne. Mój facet uwielbia nogi, stopy, ale są granice. Dlatego pieści stopy ukochanej,czyli moje, a nie obce,  a sama mam 38-39 rozmiar tongue.

32

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)

super tez by tak chcial

33

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)

witam
stopy to mój fetysz , uwielbiam je dotykać masować pieścic

34

Odp: Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)

nie doceniasz ich chyba ha ha


charlotte_harris napisał/a:

Moje kajaki nie są może takie ogromne (rozmiar 38-39), ale ich kształt jest...hmmm, brzydki smile. Takie szerokie trollowe stopy, nic ładnego. Ale i tak latem śmigam w japonkach, bo przecież to nie ich wina, że są takie sobie smile.

Posty [ 35 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Spotkanie w parku z fetyszystą (średnio drastyczne)

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024