Od kilku tygodni, przechadzając się ulicami mojego miasta, rozpocząłem pewien proceder. Mianowicie zacząłem utrzymywać kontakt wzrokowy z kobietami(miałem przez wiele lat problemy z trądzikiem i unikałem kontaktu wzrokowego, teraz w wieku 21lat całkowicie się wyleczyłem). Najczęściej wygląda to tak: patrze przechodzącej z naprzeciwka kobiecie w oczy, ona odwzajemnia spojrzenie przez około dwie sekundy, po czym ucieka wzrokiem w dół.Było tak prawie zawsze do czasu gdy pierwsza z kilkudziesięciu skierowała wzrok nie w dół, lecz w górę.
Drogie Panie, czy zaobserwowałyście u siebie tego typu różne reakcje, oraz zwróciłyście uwagę na to co oznaczają?
Witaj tentypeju :-)....Czy to jakis eksperyment?Nie widze nic dziwnego w tym, ze kobieta spuszcza wzrok, gdy jakis nieznajomy mezczyzna swidruje ja wzrokiem...Gdy jakis typ natretnie wpatruje sie we mnie a ja nie jestem zainteresowana to odwracam wzrok, zeby przerwac te niezreczna sytuacje...jesli bede utrzymywac kontakt wzrokowy pomysli, ze jestem zainteresowana...chyba na tym to polega....
Eksperyment na ludziach...
Zwyczajnie przeczytałem artykuł, który traktował o flirtowaniu wzrokiem. Według tekstu ważne jest to w którą, stronę kobieta odwraca wzrok. Gdy w dół jest to oznaką pozytywnego onieśmielenia, czy wręcz uległości, natomiast wzrok który wędruje w górę daje do zrozumienia brak zainteresowania, "patrzenie z góry". Z jednej strony małostkowe detale z drugiej zaintrygowały mnie, więc chciałem z Waszą pomocą zweryfikować tą tezę.
ja często uciekam wzrokiem gdy wstydze się spojrzenia gdy nic mnie nie obchodzi patrzący moge na niego zerknoąc albo patrze się dalej przed siebie czy na kolezanke z którą ide ale raczej wtedy nie patrze się w dół