Witam!
Ostatnio znajomi powiedzieli mi o niezwykłym miejscu....
plaże, las tropikalny,
laguna jak na wyspie Bali, jacuzzi, zjeżdżalnie, wodospady,
morze południowe, wioska tropikalna - wszystko pod ogromna
kopułą, a od nowego roku - nowe atrakcje - m.in. rozbudowany
świat zabaw dla dzieci, najwyższa wieża ze zjeżdżalnią
wodną w Niemczech....
A to wszystko właśnie w Berlinie, nie ważne, że jest środek zimy...
Tropikalna wyspa jest blisko;)
Wymiary tej hali są gigantyczne: hala Tropical Islands ma 360 metrów długości, 210 metrów szerokości i niewyobrażalne 107 metrów wysokości.
A tak już seriooo....mam jakiś jednak niedosyt.....
Bo jednak prawdziwa tropikalna wyspa to nie to samo:)Brakuje tutaj przede wszystkim przyjemnego słoneczka i co za tym idzie opalania, powiewu morskiej bryzy...i wielu innych aspektów....
Na myśl nasuwa się - SZTUCZNOŚĆ....bo natura to NATURA:)
Ceny też troche jak z kosmosu...:D no ale zawsze coś innego;))
A co Wy na ten temat sądzicie, może tam byliście?