Mam dosc male piersi i chlopaka od 3 lat. Nie wiem czemu ale bardzo mnie wkurza gdy np.ogladamy razem film i jest scena lozkowa to wylaczam tv, albo obrazam sie jak w danej scenie jest laska z dekoltem.;/ a to przeciez nie jego wina ze tak jest ani nie unikniemy filmu bez takich scen...
Bardzo mnie to denerwuje i nawet nie chce isc na plaze bo wiem ze bedzie widzial kobiety z fajnymi i duzymi;/ bardzo jestem o ten biust zazdrosna chcialabym to zmienic bo mojego chlopaka juz to czasem denrwuje jak ciągle obrazam sie o ''telewizor'';p chocaiz zawsze powtarza ze jestem najpiekniejsza i mam idealna figure i kocha itp. ale wiem ze kazdy facet lubi duze i nic tego nie zmieni ;(
Tylko nie potrafie pokonac tych fochow o laski z tv i to mnie martwi ;/
musisz zaakceptować samą siebie innej opcji nie ma:-) ja tez mam mały biust unikam stroju kąpielowego itd...
ale przecież tak na prawdę nie możemy nic z tym zrobić-bo co?-operację?,zbyt ryzykowne:-)
także jeżeli twojemu facetowi wszystko w tobie pasuje to się nie martw:)
i nie każdy facet woli "baloniki"
pozdrawiam:-) i głowa do góry:)
3 2011-07-16 00:03:17 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2011-07-16 00:04:57)
Kochana, nie każdy facet lubi duże. To taki sam stereotyp jak ten, że każda kobieta lubi mięśniaków , a nieprawda. Ja np z ręką na sercu mogę powiedzieć, że nie lubię facetów z tym kaloryferem i umięśnionych, tylko zwyczajnie szczupłych. Nie mówię tego , by Cię pocieszyć, ale prawdę. Taki widok jakoś mi się nie podoba, nie podziwiam.
Druga sprawa, to siedzi w Twojej głowie, kompleksy. Jeżeli czujesz, że zatruwa Ci to aż tak życie, że nie dasz rady sama, to proponowałabym wizytę u psychologa. Jeżeli myślisz, że dasz radę sama, to przede wszystkim musisz zacząć inaczej na siebie patrzec, oglądać się w lustrze, widzieć swoje dobre strony, podkreślać to co masz najpiękniejsze, zakrywać to co się nie podoba. Pójść do fryzjera, na zakupy, to często poprawia humor Uwierzyć swojemu facetowi, bo w końcu z Tobą jest, kocha Ciebie i nie psuj związku kompleksami, bo jemu też na pewno jest rpzykro, że jego ukochana, piękna kobieta nie docenia siebie.
I pamiętaj, mały biust to nie jest żadna wada, to się rodzi w naszych głowach, często jest bardzo ładny i nic tylko go eksponować, bez żadnego wstydu !!
Jeżeli coś się Tobie szczególnie w Tobie nie podoba, a możesz to zmienić, to zrób to, jeżeli ma to Ci pomóc. I pamiętaj uśmiech na buzi :-)
Ja tam lubie wszystkie cycki, byle prawdziwe. Kobiety mysla, ze faceci patrzac widza tylko cycki, co jest nie prawda. Musisz pozbyc sie kompleksu.
to niezdrowe, przecież to tylko aktorki, posmarowane kremami i innymi cudami, zrobione w odpowiednim świetle bla bla co się boisz? wybrał Ciebie taka jaka jesteś.
masz kompleksy, rozumiem, choć sama mam większe piersi i wiem, że koleżanki by chciały pożyczyć, coś w tym jest, ale nie generalizujmy.
wierz mi, koleś długo nie wytrzyma takich ekscesów
to męczące, musisz się zaakceptować.
a moze co innego masz pięnke? nogi, brzuch?uwydatniaj!
i nie ograniczaj sie, ze nie ide na plaze bo tam sa wielkie jędrne cycuszki i ja jestem stracona.
weź, to najgorsze co może być,
głowa do góry!
to niezdrowe, przecież to tylko aktorki, posmarowane kremami i innymi cudami, zrobione w odpowiednim świetle bla bla co się boisz? wybrał Ciebie taka jaka jesteś.
masz kompleksy, rozumiem, choć sama mam większe piersi i wiem, że koleżanki by chciały pożyczyć, coś w tym jest, ale nie generalizujmy.
wierz mi, koleś długo nie wytrzyma takich ekscesów
to męczące, musisz się zaakceptować.
a moze co innego masz pięnke? nogi, brzuch?uwydatniaj!
i nie ograniczaj sie, ze nie ide na plaze bo tam sa wielkie jędrne cycuszki i ja jestem stracona.
weź, to najgorsze co może być,
głowa do góry!
No właśnie, nie generalizujmy, bo nie każdy facet lubi duże cycki i za takimi się ogląda, czasem jest nawet na odwrót. A kobiety chcą pożyczać, bo właśnie mylnie sądzą, że facet zawsze woli większe i stąd problem, nie Shanty?
Zgadza się, że musi zaakceptować siebie, zauważyć, że nie ma powodów do kompleksów, bynajmniej nie powinien być tym mniejszy biust, bo ilu facetów, tyle gustów
A ja mam mały biust i się nie wstydze iść na plażę. Co prawda zdarza mi się zerknąć z zazdrością na większe piersi (ale nie takie meeegaśne, bo te to już są obleśne(tak sobie wmawiam...)). Ale co tam.
Faceci faktycznie jak zwracają uwagę na biust, to tylko, żeby popatrzeć, a nie od razu by taki chciali mieć na co dzień. A wyłączanie telewizora i inne takie tylko pogarsza sprawę, bo przypominasz i zwracasz chłopaka uwagę na balony.
Nie wiem, czy wszyscy mężczyźni lubią duże biusty, ale wiem na pewno, że nie cierpią zakompleksionych dziewcząt. Nic tak nie wkurza jak właśnie Twoje zachowanie- wieczne marudzenie, fochy o nic, i mielenie w kółko jednego tematu. Powiedział Ci, że Cię kocha i podobasz mu się taka jaka jesteś? To tego się trzymaj, bo będzie miał Cię dość, i to nie z powodu małych cycków!
Nie wiem, czy wszyscy mężczyźni lubią duże biusty, ale wiem na pewno, że nie cierpią zakompleksionych dziewcząt. Nic tak nie wkurza jak właśnie Twoje zachowanie- wieczne marudzenie, fochy o nic, i mielenie w kółko jednego tematu. Powiedział Ci, że Cię kocha i podobasz mu się taka jaka jesteś? To tego się trzymaj, bo będzie miał Cię dość, i to nie z powodu małych cycków!
dokładnie,
ja nawet myślę, ze w ramach zapomnienia o Twoich fochach i marudzeniach może interesować się innymi, bo ile można patrzeć na wnerwioną laskę.
niech to będzie przestroga.
wierz mi, mówię Ci to z obserwacji.
uwierz mi, że nie biust jest najważniejszy. To raz.
A po drugie mój facet np. bardziej 'ceni' sobie kształtną pupę i to właśnie na tym punkcie ma bzika
mimo, że mój biust to miseczka E.....
Nie da się uniknąć widoków kobiet z dużymi piersiami itd. Musisz swoje zaakceptować, to wtedy nie będziesz zauważała tych większych. Naprawdę to działa, sprawdzone na mnie. Sama mam małe piersi, ale nie przeszkadza mi to bo jestem szczupła. Gdybym przytyła, byłyby większe, ale wolę ładną figurę.
Tak samo jak truskaweczka wspomniała. To jest stereotyp. Nie każdy facet lubi duże piersi, tak jak nie każdej kobiecie podobają się umięśnieni faceci. Truskawka - mam taki sam typ faceta jak Ty. Poprostu szczupły, nie z brzuchem piwnym. W liceum także usłyszałam od kolegów z klasy (było ich 25-ciu), że najlepsze są te "full hand" - czyli mieszczące się w męskiej dłoni - dobrze się pieści. Jakoś tak mówili między sobą : "Dobrze się pieści, to co się w garści mieści." Powieś to sobie na ścianie
Nie wiem, czy wszyscy mężczyźni lubią duże biusty, ale wiem na pewno, że nie cierpią zakompleksionych dziewcząt.
Dokładnie. Nie lubią gdy kobieta jest wiecznie niezadowolona, bo "Ona ma większe, ładniejsze, zgrabniejsze."
Ja się pozbyłam tego kompleksu już jakoś dawno po tym jak na mój tekst o tym, że mam małe piersi facet mi odpowiedział: "Ale za to możesz biegać." Hehe to prawda z dużymi byłoby mi zdecydowanie trudniej, a bardzo lubię biegać. Nie wspomnę o pływaniu (uwielbiam) - zdecydowanie byłby większy opór w wodzie
Także teraz widzę same zalety moich "maleństw".
Macie wszyscy racje
Od dzisiaj zmieniam swoje nastawienie ;p taka jestem i trzeba to akceptowac
dzieki za wsparcie :**
laleczko ja ma podobny problem ale nie z biustem lecz mam obsesje na punkcie brzucha ,mój facet chciałby żebym miała piękny plaski brzuszek najlepiej jak te laski z reklam kostiumów kąpielowych,zawsze mówi ze kocha moje ciało itd ale wiem że taki brzuch bardzo by go uszczęśliwił, i przez to tez mam kompleksy i wsiekałam się jak pokazywali gdzieś jakieś laski ładnie umięśnione, ale po jakimś czasie powiedziałam sobie chwilunia ,mam ogólnie ładne ciało,mam 164 i ważę 58 kg,mam ładne piersi ,piękną kształtną pupę i śliczne oczy...nie przeszkadza mi że nie mam umięśnionego brzucha,lubię swoje ciało takie jakie jest i Tobie też radze polubić,mogę się założyć że jest w Tobie wiele piękna które Twoj facet z pewnością docenia a tak wogole to jest dużo facetów którzy lubią małe piersi chociażby dlatego że uważają że są bardziej jędrne i ładnie "sterczą" zwłaszcza jeśli chodzisz bez stanika ,to ich podnieca ...serio:)
14 2011-07-16 17:38:10 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2011-07-16 17:43:36)
uwierz mi, że nie biust jest najważniejszy. To raz.
A po drugie mój facet np. bardziej 'ceni' sobie kształtną pupę i to właśnie na tym punkcie ma bzika
mimo, że mój biust to miseczka E.....
No jak kocha, to już w ogóle ma bzika na punkcie całej kobiety
Ja mam średnie piersi, wiem, że mój facet nie przepada za dużymi, bardzo zawsze lubiłam je, naprawdę nie muszą być duże by były ładne, ale to tylko dygresja Kompleksy naprawdę mogą zrujnować życie i związek, dlatego koniec z nimi autorko
No widzisz Małgorzatko. Moim ideałem faceta zawsze był taki jak mój facet, a nie Ci umięśnieni, nigdy nie podobała mi się szczególnie taka sylwetka, może ciężko w to uwierzyć w dzisiejszym świecie, ale to prawda.
A ja znow mam duzy biust, i nie wiem dlaczego ale pod kazdym wzgledem staram sie to ukry, nie lubie bluzek z dekoltem badz takich, ktore podkreslaja ich ksztalt.
mam obsesje na punkcie brzucha ,mój facet chciałby żebym miała piękny plaski brzuszek najlepiej jak te laski z reklam kostiumów kąpielowych
nie przeszkadza mi że nie mam umięśnionego brzucha
Ok, abstrahując od faktu, że podoba ci się twoje ciało, to czy jest zbyt wielkim wyrzeczeniem, żebyś dla swojego faceta poświęciła ok. 30 minut dziennie na trening (może razem z nim, pewnie też mu się przyda) ukierunkowany na wyszczuplanie i wzmacnianie mięśni brzucha ??
A mnie się wydaje, że wszyscy faceci lubią tak naprawdę duże piersi (duże to znaczy kształtne, pełne). Niektóre kobietki tu piszą, że są tacy co lubią małe, ale to chyba oczywiste, że jeśli facet ma dziewczynę, która ma małe to nie będzie jej mówił -> ?lubię duże? tylko powie ?uwielbiam małe piersi?. Nie wyklucza to oczywiście tego, że małe będą mu się bardzo podobały ale nie wierzę, że nie spodobałyby mu się duże. Nie wierzę, że któryś dużymi pogardzi, że umknie jego wzroku dziewczyna z większym biustem, skoro nawet ja się nieraz paniom patrzę w dekolty i podziwiam hehe
Autorko wątku ja nie chcę Cię oczywiście dołować, sama też mam małe Ja jednak zaakceptowałam siebie taką jaką jestem bo to jest najważniejsze. Skoro tak Cię trapi ten mały biust to może zrób coś, żeby go ?powiększyć?. Nie mówię to w żadnym wypadku o jakimś zabiegu czy pseudopreparatach. Ja ćwiczyłam mięśnie klatki piersiowej na siłowni. Wcześniej mój biust był mały i obwisły, teraz jest mały ale jędrny, wcześniej nie wychodziłam z domu bez push-upa, teraz nie wstydzę się wyjść czasem w samej koszulce.
A ja tam wierzę. Mnie tez za bardzo duże się nie podobają, naprawdę nie każdemu muszą. No ale to już osobna kwestia, moim zdaniem autorka nie ma czym się przejmować.
Witaj. Powiem Ci szczerze, że też mam ten sam problem;)
Niestety w dzisiejszych czasach istnieje stereotyp, że kobieta powinna mieć duże piersi, że takie są super ( chociaż nie wszyscy się pod tym podpisują:)). Hmm a co z tymi małymi? Czy jeśli mam mniejsze piersi to jestem gorsza? Bzdura!
Pomyśl sobie, że facet wybrał Ciebie jako swoją dziewczynę a nie Twoje piersi;) To nie one pójdą z nim do kina, to nie one będą z nim jeść kolację, spać, czy płakać ;-)
Wiem, łatwo się mówi, choć tak łatwo nie zawsze jest. Zapraszam do mojego posta, może się wypowiesz?;-)
Pozdrawiam i głowa do góry.
a ja mma duzy biust i moj facet nie pozwala mi zakladac bluzek z dekoldami
a ja mma duzy biust i moj facet nie pozwala mi zakladac bluzek z dekoldami
hehe a ja mam maly i moj facet tez nie pozwala na impreze wrzucac jakiegos dekoltu ;D
oczywiscie musi byc stanik push up bo inaczej to miazga ;p;p
ale najbardziej chodzi mi o stroje kapielowe gdyz kupilam sobie taki nie push up i troche sie wstydze ;/
Jak to każdy facet lubi duże?
Przeczytaj moje posty a zobaczysz że się mylisz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mnie pociągają i podniecają małe piersi i wszystkie moje dziewczyny poprzednie, a obecnie żona miały i mają małe piersi bo takie mi się podobają !!!
Więc nie generalizuj tak samo jak nie wszyscy lubią chude dziewczyny czy blondynki czy brunetki cycki do przodu nos do góry dziewczyno!