Witam wszystkich
Ostatnio ciągle przychodzą mi dziwne myśli do głowy. Trochę ciężko o tym pisać, bo chodzi o coś, co jest ponad nami, na co nie zawsze mamy wpływ a co decyduje o sprawach najważniejszych w życiu.
Czy zastanawialiście się nad tym ile tak naprawdę pozostało nam czasu na zrobienie czegoś ważnego w swoim życiu. Przypadkiem natknęłam się na wątek dotyczący przepowiedni na 2012 r
dało mi to tyle do myślenia, że zastanawiam się na każdą najdrobniejszą czynnością, nawet na zjedzeniem kanapki, bo to każda cenna minuta naszego istnienia. Czy ktoś zdaję sobie z tego sprawę na codzień?
Pozdrawiam ciepło
Magduś