niezdecydowana koleżanka - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » niezdecydowana koleżanka

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 15 ]

1 Ostatnio edytowany przez ornamental (2011-06-19 16:38:31)

Temat: niezdecydowana koleżanka

Witam,

może opiszę całą sytuację... Wy, kobiety już raz mi pomogłyście - przepowiedziałyście dokładnie to, co się wydarzyło, więc mam nadzieję że i teraz mi pomożecie.

Jest pewna dziewczyna starsza ode mnie o rok. Ma faceta. Znamy się kawał czasu. Jak tylko możemy to się spotykamy (ona studiuje na drugim końcu Polski, więc czasem trochę się nie widzimy).
Pewnego dnia poszliśmy na imprezę i tam trochę nas poniosło, ale nie powiem - miło było smile
Na drugi dzień miała straszne wyrzuty sumienia (bo przypomnę... ma chłopaka), ale niczego nie żałowała.
Po kilku tygodniach napisała mi smsa czy przyjadę do niej na piwo. Tam posiedzieliśmy z jej koleżankami i wszyscy razem pojechaliśmy po pewnym czasie na imprezę. Tam sytuacja się powtórzyła... Znowu się całowaliśmy i było fajnie.
Rano zadzwoniła do mnie, że na razie nie możemy się spotykać, że musi to przemyśleć itd.
Ja to doskonale rozumie - dziewczyna ma poukładane w głowie, nie chce psuć swojego związku itd, więc się nie zdziwiłem.
Po kilku tygodniach jednak sytuacja znów ta sama... nie wiem o co jej może chodzić?
Strasznie się też poświęca, by spędzić ze mną czas. Przyjeżdża często, gdy zaproponuję (nawet gdy jest zmęczona). Mówi o planach ze mną na przyszłość - wspólne wakacje, podróż do Niemiec itp. Mamy wspólną pasję, fajnie nam się rozmawia itd.
Nie chcę jednak wchodzić na temat rozmowy o jej chłopaka.

Jak myślicie co ona by chciała?
Tu dzwoni, że nie możemy się spotykać, a zaraz znowu się widzimy i spędzamy razem czas.

YHY jeszcze jedno - w rozmowie ze mną mówiła, że całowała się z jakimś tam jej kolegą i że żałuje tego bo była pijana. W takim razie po co mi to mówi? żeby wzbudzić we mnie zazdrość?!

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: niezdecydowana koleżanka

Może ona tak ma że jak wypije to całuje się z tym kogo ma obok siebie- pod ręką?
A może wcale nie ma chłopaka na stałe?
A może po prostu "chce się pobawić" póki wejdzie w prawdziwy związek..

3

Odp: niezdecydowana koleżanka

mysle, ze chciala wzbudzic w Tobie zazdrosc i tym samym zaczac rozmowe o znaczeniu Waszej znajomosci. skoro sytuacja sie powtarza to raczej nie jest przypadek. gdyby zalowala tego, co sie miedzy wami wydarzylo i chciala kontynuowac zwiazek ze swoim facetem, prawdopodobnie sytuacja by sie wiecej nie powtorzyla.
dlatego ja propnuje, abys zapytal ja wprost, kim dla niej jestes i jak ona to wszytsko widzi. powiedz jej prawde, ze Ci sie podoba, ze myslisz o niej powaznie i czekasz na jakis jej krok i rozwiaznie sprawy z jej facetem.
tak naprawde trudno jest odgadnac co jest w glowie tej dziewczyny, ale nie masz nic do stracenia. zadzwon do niej i zapytaj! powodzenia

4

Odp: niezdecydowana koleżanka

wczoraj znowu się z Nią widziałem, lecz jednak nie podjąłem z Nią rozmowy na ten temat...
powiedziała mi tylko, że już dwa razy zerwała ze swoim facetem, a teraz chce już to zakończyć raz na zawsze. Pocałowała mnie na pożegnanie, wiec wydaje mi sie, że to nie jest przypadek...

jak myślicie?

5

Odp: niezdecydowana koleżanka

spokojnie czekaj na rozwoj sytuacji. poczekja, az dziewczyna zerwie ostatecznie ze swoim chlopakiem i wtedy do dziela.
tylko nie do konca rozumiem te dziewczyne. zrywa, potem znowu do niega wraca, zdradza go. strasznie jest niezdecydowana, albo sobie pogrywa.

6

Odp: niezdecydowana koleżanka

Może ta dziewczyna bada grunt? Skoro mieszkacie bardzo daleko od siebie jesteś jej bezpieczną odskocznią, ponieważ ma komfort psychiczny, że nie natknie się na nikogo znajomego - znajomego. Ma wyrzuty sumienia, ponieważ ma chłopaka, ale jednak coś działa. Skoro spotyka się z Tobą nawet jeśli jest zmęczona i pocałunki się powtarzają to raczej jej zależy tylko pewnie nie chce radykalnie zrywać ze swoim chłopakiem i wchodzić w nowy niepewny związek. Po prostu bada grunt smile

7

Odp: niezdecydowana koleżanka

Teo, w takim razie jak mam się zachować?

Jeśli spytam o co jej chodzi może to być za wcześnie i wszystko spalę. Z drugiej strony nie chcę, żeby było za późno...

8

Odp: niezdecydowana koleżanka
ornamental napisał/a:

Teo, w takim razie jak mam się zachować?

Jeśli spytam o co jej chodzi może to być za wcześnie i wszystko spalę. Z drugiej strony nie chcę, żeby było za późno...

Szczerze? Nie wiem... Jeżeli jej na Tobie zależy to na pewno boi się tego pytania od Ciebie, bo im dłużej go nie zadajesz tym ona może dłużej sobie "badać", ale prędzej czy później powinieneś domagać się jakiś wyjaśnień i wyklarowania sytuacji jeżeli Ci zależy. To jest dziwna sytuacja, bo nie wiadomo jak się zakończy. Ona może się przestraszyć i wrócić do swojego chłopaka lub zrobić krok naprzód i tak mówiąc szczerze zależy to tylko od niej. Czas na zadanie tego pytania nigdy nie będzie odpowiedni.

9

Odp: niezdecydowana koleżanka

Z drugiej strony, no nie chcę być złośliwa, ale Twoja koleżanka (wygląda na to) dosyć lekko traktuje tego typu sprawy. Ma chłopaka, całowała się w Tobą, później okazało się, że z jeszcze innym kolegą. Pomijając kwestię wzbudzania zazdrości, nie boisz się, że w związku z Tobą sytuacja się powtórzy?

10 Ostatnio edytowany przez ornamental (2011-07-04 22:23:12)

Odp: niezdecydowana koleżanka

Wczoraj byliśmy na fajnej imprezie. Bardzo chciała żebym poszedł tam z Nią, więc poszedłem...
Rozmawialiśmy długo. Mówiła dużo na mój temat - żartobliwie pytała czy ją zdradziłem już z jakąś, żebym uważał bo nie chce mieć w ogóle dzieci itd. Było miło
Po pewnym czasie ja chciałem już iść do domu, bo rano pracowałem. Po namowie z jej strony zostałem jeszcze dłużej.
W końcu spytałem czy mogę ją pocałować (nie wiem jak by zareagowała, bo już sam nie wiem czego się spodziewać) - oczywiście powiedziała że moge... i tak przez całą noc. Tańczyliśmy, całowaliśmy się itd.
Pod koniec imprezy, gdy wyszła z toalety pokazała mi malinkę, która zostawiłem na jej szyi. Strasznie się o to wkurzyła... Zepsuła mi trochę humor, no ale przecież sama chciała.
Nie wiedziała co powie rodzicom...

Dzisiaj napisałem jej smsa, czy dalej się wkurza o tą szyję. Napisała że nie, ale że jak spojrzy w lustro to jest zła na samą siebie. Spytałem dlaczego i napisałem że to wygląda na to że spotkania ze mną jej nie służą i ogolnie ma przez to same kłopoty... do teraz nic nie odpisała.

Pomozecie mi rozwikłać tą dziwną sytuację? Ja już na prawdę nie wiem co mam myśleć.

11

Odp: niezdecydowana koleżanka

Dlaczego nie spytac w prost "kim dla Ciebie jestem?"
a zanim zadasz to pytanie pogadaj sam ze soba czego ty chcesz? chcesz zwiazku czy tylko przelotny sex?
jesli chcesz zwiazku to powiedz jej to, ze niechcesz zeby byla z innym, ze niechcesz byc "wyskocznia" z jej zwiazku, ze chcesz byc kims wazniejszym.
wedlog mnie to jest najlepsze. jesli oczywiscie chcesz byc z nia

12

Odp: niezdecydowana koleżanka

Właśnie zadzwoniła... powiedziała, że spotkania ze mna bardzo jej się podobają i nie jest zła na mnie, tylko na siebie...

13

Odp: niezdecydowana koleżanka

Dziewczyny - znowu ta sama kobieta... nie można mi założyć osobnego tematu, więc nawiążę w tym.
Romzawiałem z Nią. Mówiła, że to co razem robimy jest złe. Nie możemy już razem pić, bo potem źle to się kończy (pocałunki itd.) (chociaż tutaj nawiązała, że jej się to podoba).
Wydawało mi się, że po prostu chce mi powiedzieć, że nasze relacje są przyjacielskie i takie mają pozostać. Po zakończeniu rozmowy, głęboko mnie przytuliła i pocałowała.
O co chodzi? Potraficie to zrozumieć?

14

Odp: niezdecydowana koleżanka

Piszesz , ze ona ma poukladane w glowie.Nie zgodze sie z tym.
Ta dziewczyna sama nie wie czego chce. Ma faceta , a zdradza go z Toba i jeszcze z kims podobno sie calowala. To nie jest normalne i moze w koncu trzeba nazwac to ZDRADA?
Na moje oko ona sie Toba bawi, przyzwyczaila sie do tamtego chlopaka, a Ty  jestes jej zabawka.
Gdyby byla powaznie Toba zainteresowana, zerwalaby z tamtych chlopakiem.Ja wiem,ze moze nie jest latwo , ale na pewno to co ona w tej chwili odstawia lepsze nie jest.
I szczerze? dziwie sie , ze chcesz byc z taka dziewczyna i nadal pozwalasz sie tak traktowac.
Jaka masz pewnosc,ze gdybyscie byli razem , nie zdradzilaby Cie?otoz ja mysle,ze jest to bardzo mozliwe.
Dziewczyna jest niedojrzala, mysle , ze wiekszosc facetow nie chcialoby miec z taka do czynienia, ale Ty zdaje sie tego nie widzisz.Szkoda.
Moze sie myle i pochopnie oceniam,ale ja tak to widze.

Posty [ 15 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » niezdecydowana koleżanka

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024