Jestem ciekawa jakie jest wasze zdanie na ten temat. Od niedawna szukam pracy, oczywiscie poroznosilam troche cv po centrach handlowych - glownie sklepy z ciuszkami.
Odezwalo sie do mnie Tatuum - bylam bardzo szczesliwa gdy zaproszono mnie na rozmowe kwalifikacyjna, panie byly bardzo mile, mysle, ze sprawilam na nich dobre wrazenie.
W konsekwencji kierowniczka zaprosila mnie na probna godzine w sklepie - uznalam , ze nic nie trace, przynajmniej zobacze na czym ta praca polega.
Ku mojemu zdziwieniu, gdy przyszlam tam, zaden z pracownikow nawet nie pokazal mi kolekcji sklepowej - gdzie co jest , odrazu kazano mi obslugiwac klientow, doradzac im, skladac ubrania, poprawiac wieszaki.
Zalezalo mi aby zrobic dobre wrazenie, personel caly czas mnie obserwowal, ja oczywiscie nieprzerwanie pracaowalam - chodzilam po sklepie oferowalam swoja pomoc klientkom, niektorym paniom szukalam rozmiaru, dyskutowalam na temat bluzek, odwieszalam jeansy. Poprawialam stosy bluzek, nosilam ciuchy do przymierzalni.
Oczywiscie po przepracowaniu godziny - babka do mnie podeszla i powiedziala , ze narazie mi dziekuja na dzisiaj i tekst, ze skontaktuja sie w ciagu tygodnia:)
Podejrzewam, ze telefonu raczej nie bedzie, bo gdyby chcialy mnie zatrudnic to raczej by mi cos napomknely na pozeganie.
Oprocz mnie byla jeszcze na probie inna laska. Zaprosily nas w najwiekszych godzinach szczytu.
Podejrzewam, ze dzisiaj przyjda kolejne dziewczyny na godziny probne.
Ciekawa jestem jakie jest wasze zdanie na ten temat.