Zapowietrzenie pochwy - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Zapowietrzenie pochwy

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 110 ]

1 Ostatnio edytowany przez Anemonne (2011-03-31 11:13:53)

Temat: Zapowietrzenie pochwy

Witam!

Pisze do was w sumie w wstydliwej sprawie... Otóż ostatnim razem jak kochaliśmy się z chłopakiem, spróbowaliśmy  pozycji, w której ja miałam wysoko do góry podniesioną pupę i nagle... zupełnie bez mojej kontroli moja pochwa "pierdnęła" , wydobył się z niej głośny dźwięk...  Słyszałam, kiedyś że takie rzeczy się zdarzają ale nie wiedziałam, że to jest takie głośne;/ . Powiem szczerze, że trochę mi się zrobiło głupio i dlatego zaczęłam się śmiać. Mój chłopak ku mojemu zdziwieniu nie zareagował źle( nie wyśmiał mnie)... jestem dla niego pierwszą partnerką seksualną , więc był zdziwiony.  Teraz pytanie kobietki do was: Miałyście coś takiego? I czy zdarza się to wam w konkretnej pozycji? Czy da się nad tym jakoś zapanować?
Słyszałam , kiedyś że to jest tylko powietrze, które dostaje się do pochwy... Co wy na ten temat wiecie?

Teraz sobie jeszcze przypomniałam, że kiedyś przy robieniu świecy w domu czy na w-fie czułam coś podobnego ale było to zdecydowanie bardzo ciche i dla ludzi z mojego otoczenia zupełnie niesłyszalne...

Pozdrawiam was kobietki. Czekam na odpowiedzi smile

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Zapowietrzenie pochwy

hej ja mam takie cos to jest normalne przy zmianie pozycji poczytaj sobie w internecie wink

3

Odp: Zapowietrzenie pochwy

sprawa jaknajbardziej normalna, zdarza się i jakoś nie mam pomysłu jak nad tym zapanowac.

4 Ostatnio edytowany przez asiek_110 (2011-03-31 14:58:22)

Odp: Zapowietrzenie pochwy

Ja równiez kilka razy miałam coś takiego, za pierwszym razem to była masakra. Właściwie to nie poczułam nic co, by mnie w jakis sposób zaalarmowało. Poprostu zaczęłam opuszczać nogi i benc. Tak mi się głupio zrobiło, bo w sumie będąc w szoku sama nie wiedziałam, której dziurki sie to wydobyło tongue zaczęłam sie głupio tłumaczyć, że to nie to co myślisz tylko za dużo mam tego w sobie ( chodziło mi o wydzielinę). Mój luby oczywiście ani sie nie speszył, ani nie wyśmiał, przeszedł nad tym do porządku dziennego, ale cóż na dalszej zabawie to ja sie juz nie umiałam skupic smile)

5

Odp: Zapowietrzenie pochwy

zapanować się chyba nie da, ja przynajmniej nie umiem ;D swoją drogą dawno się nie "zapowietrzyłam"

6

Odp: Zapowietrzenie pochwy

zdarzyło mi się podczas stosunku takie "coś" smile Bylo to tylko raz. Strasznie glupio mi sie zrobiło, bo wiedziałam ze nie puscilam baka ale tak to mozna bylo odebrac. Moj P. spojrzal na mnie bo myslal ze to jednak bąk, ale powiedzialam mu ze to tak samo jakby powietrze, no i zapomnielismy o tym robiac swoje. A czasami jezeli poloze sie na plecach i mocno rozsune nogi (a moge dosc mocno, bo jestem troche wygimnastykowana) to jesli je spowrotem zlacze tez wyleci powietrze ale jest to tak jak napisalas zdecydowanie cichsze.
Powiedz swojemu partnerowi ze tak sie zdarza smile
Pozdrawiam

7

Odp: Zapowietrzenie pochwy

Też mi się tak czasami robi big_smile myślę że chyba wszystkie dziewczyny tak mają big_smile mi najczęściej w pozycji "na pieska" big_smile

8

Odp: Zapowietrzenie pochwy

Oczywiście, że to jest normalne smile ja mam tak praktycznie za każym razem tongue na początku byłoby głupio, wstydziłam się tego, ale wytłumaczyłam chłopakowi o co chodzi i teraz już nie zwracam na to uwagi. Smiejemy się z tego i tyle:) to jest zupelnie normalne, zwłaszcza w pozycji na pieska lub z nogami podniesionymi do góry smile

9

Odp: Zapowietrzenie pochwy

Hahaha miałam to samo... ale wiecie co było najlepsze? Zdarzyło mi się to w czasie seksu w pozycji 69... Oboje zaczęliśmy się śmiać jak psychopaci...

Wstyd mi za to niesamowicie...

10

Odp: Zapowietrzenie pochwy

Normalne smile U mnie zdarza się to w pozycji "na pieska", a tak właśnie kochamy się codziennie, więc tak zdarza się codziennie smile Za pierwszym razem byłam zaskoczona, fakt. Ale później... już się przyzwyczaiłam.

11

Odp: Zapowietrzenie pochwy

a mi o dziwo zdarzyło się u pani ginekolog... tuż po badaniu, kiedy zdejmowałam nogi z 'samolotu', a ona zdejmowała rękawice, wydobył się ze mnie ten dźwięk. wiedziałam o co chodzi, mimo że nie słyszałam wcześniej o takim zapowietrzaniu, jednak czułam takie dziwne uczucie, ale ona tylko podniosła głowę, a mi zrobiło się jak Wam wszystkim -głupio, bardzo głupio!

12

Odp: Zapowietrzenie pochwy

lool2, o kurcze, to niezłą miałaś akcję smile ja bym się spaliła ze wstydu mimo iż wiedziałabym, że to jest normalne. A jeszcze gdyby lekarzem był facet, to już w ogóle puściłaby, na bank buraka big_smile
To jest zupełnie normalne, ale np mój facet nie wiedział o tym na początku, i pewnie pomyślał sobie niewiadomo co tongue dopiero ja mu to wytłumaczyłam, poczytał trochę o tym w internecie i teraz za każdym razem po prostu się śmiejemy.

13

Odp: Zapowietrzenie pochwy

Pewnie z czasem przejdziemy z tym do porządku dziennego:)
NO ale jak na razie jest to jednak troszkę wstydliwe tongue

14

Odp: Zapowietrzenie pochwy

Mi się też zdarza, baaaardzo czesto w pozycji "na pieska" (dlatego jej unikam). dla mojego faceta to norma,ale ja czuje sie z tym niekomfortowo,o orgazmie moge już zapomnieć bo tylko nasłuchuje czy nie będzie żadnego "prrrrffffff"...

15

Odp: Zapowietrzenie pochwy

byl juz taki temat
http://www.netkobiety.pl/t8609.html

16

Odp: Zapowietrzenie pochwy

Jako facet za 1 razem gdy usłyszałem coś takiego zaczerwieniłem się ;D
A teraz nie jest to częste ale to coś normalnego, nie zwracam na to jakoś szczególnej uwagi, myśle że to coś normalnego.

17

Odp: Zapowietrzenie pochwy

wystarczy trochę logiki, mężczyzna wraz w wkładaniem i wyjmowaniem penisa sprawia, że dostaje się tam troche powietrza, a skoro on np. wyjmuje całkiem penisa, a pochwa jest " otwarta" w tym momencie, to wpompowane powietrze po prostu się wydostaje. Tak jak któraś napisała... w pozycji na pieska najczęściej. Pozdrawiam.

18

Odp: Zapowietrzenie pochwy

jak czytałam wasze wypowiedzi to sie uśmiałam big_smile ja miałam też takie przeżycie...kilka razy. wstydziłam się bardzo tego. udałam że nie słyszę,a partner też nic na to nie zareagował. ale w duszy sobie myślałam że pewnie pomyślał że puściłam bąka big_smile

19

Odp: Zapowietrzenie pochwy

Też się uśmiałam czytając wasze wypowiedzi. Mi się też zdarzało, mimo, że już nie raz, to zawsze się śmieję i nie mogę się powstrzymać od tego hihihi

20

Odp: Zapowietrzenie pochwy
Kyntia napisał/a:

Mi się też zdarza, baaaardzo czesto w pozycji "na pieska" (dlatego jej unikam). dla mojego faceta to norma,ale ja czuje sie z tym niekomfortowo,o orgazmie moge już zapomnieć bo tylko nasłuchuje czy nie będzie żadnego "prrrrffffff"...

Oj, ale ja nie widzę potrzeby unikania tej pozycji ze względu na cipne bąki. wink To jest całkowicie naturalna sprawa. U mnie na przykład jest tak, że ja i mój facet po prostu śmiejemy się do rozpuku. Nie ma żadnego zażenowania po wielu latach związku.

Ja pamiętam tylko jedną naprawdę zabawną sytuację, która zrujnowała mój orgazm. Kochałam się z facetem od tyłu, potem on położył mnie na łóżku i zafundował "orala". W momencie, gdy nadszedł krzyk rozkoszy, moja muszelka też krzyknęła. Z każdym kolejnym spazmem śmiechu ulatywało ze mnie coraz więcej powietrza, co skutecznie zepsuło mi szczytowanie. Ale przynajmniej było zabawnie. wink

21

Odp: Zapowietrzenie pochwy

W trakcie stosunku rzadko mi się to zdarza, ale ostatnio zaobserwowałam to ćwicząc smile
Zabawne smile

22

Odp: Zapowietrzenie pochwy

Mi się to zdarzyło parę razy. Właśnie w czasie stosunku z byłym partnerem, za pierwszym razem było mi głupio, i zaczęłam mu mówić co się dzieje a on  spojrzał na mnie i powiedział "czym się przejmujesz ja ord razu wiedziałem o co chodzi", późnij już  się z tego śmialiśmy.

A kiedyś zdarzyło mi się w czasie ćwiczeń smile

23

Odp: Zapowietrzenie pochwy

no ja byłam u Pani ginekolog, na szczęście! wink i też po dodaniu swojego komentarza na ten temat od razu swojemu o takiej możliwości powiedziałam, a on tylko się śmiał, że próbuje się zabezpieczyć na wypadek, gdybym naprawdę puściła bąka. ale wie o co kaman, nie mam się czym martwić.

24

Odp: Zapowietrzenie pochwy

Ja też to miałam kilka razy, normalne.
Nawet nie potrafię powiedzieć czy się wstydziłam, raczej nie tongue

25

Odp: Zapowietrzenie pochwy

Dotychczas nie miałam tego, o ile pamiętam, ale jak widzisz wyżej po tym co piszą dziewczyny to normalne i dość często spotykane smile
Pozdrawiam .

26

Odp: Zapowietrzenie pochwy

Moj partner np. nie widzi w tym nic dziwnego i krępujacego, dla mnie natomiast za 1 razem było to bardzo krepujace, ale on jakby nie rozumiał czego sie tu krepowac (fizjologia i tyle) to mnie bardzo rozluźniło i odstresowało (tak jakbym miała sie wstydzić ze pochwa jest wilgotna od podniecenia.. bzdura)
Napisze cos jeszcze co pewnie wiekszości z was wyda sie dziwne, ale ja i moj K. bardzo lubimy czasem sie tak bawić... tzn "nadmuchiwać pochwe" a konkretnie, on to robi swoimi ustami, wprowadza we mnie duzo powietrza, pochwa się rozciga i pręzy od środka jak nadmuchany balon co jest strasznie przyjemne dla mnie... naturalnie powietrze to musi sie później wydostac, a wydostawaniu powietrza towarzyszy rzecz jasna akustyka ;P ale nas to juz w ogóle nie krępuje.. on lubi to robic i mi jest dobrze... na dźwieki apsolutnie nie zwracamy uwagi ;)

27

Odp: Zapowietrzenie pochwy

hmmmm mega ciekawa zabawa;)

28

Odp: Zapowietrzenie pochwy
youngwind napisał/a:

Oj, ale ja nie widzę potrzeby unikania tej pozycji ze względu na cipne bąki. wink To jest całkowicie naturalna sprawa. U mnie na przykład jest tak, że ja i mój facet po prostu śmiejemy się do rozpuku. Nie ma żadnego zażenowania po wielu latach związku.

Ja pamiętam tylko jedną naprawdę zabawną sytuację, która zrujnowała mój orgazm. Kochałam się z facetem od tyłu, potem on położył mnie na łóżku i zafundował "orala". W momencie, gdy nadszedł krzyk rozkoszy, moja muszelka też krzyknęła. Z każdym kolejnym spazmem śmiechu ulatywało ze mnie coraz więcej powietrza, co skutecznie zepsuło mi szczytowanie. Ale przynajmniej było zabawnie. wink

big_smile Uhahaaa uśmiałam się do łez big_smile Nie mogłam się opanować big_smile

29

Odp: Zapowietrzenie pochwy

żaden powód do wstydu...my też mamy z tego ubaw jak się przydarzy. Teraz to nawet śmiejemy się z tego że kiedyś ona "puściła bąka" prosto w moje oczy w trakcie "69"....wtedy to nie było zabawne, ale starałem się zachować spokój, teraz śmiejemy się z tego

30

Odp: Zapowietrzenie pochwy

Moim zdaniem tez to jest normalne bo wiele razy tak mialam szczegolnie juz po wszystkim. Tak jak piszecie to sie moze zdarzyc kazdej dziewczynie:)

31

Odp: Zapowietrzenie pochwy

popłakałam się ze śmiechu dziewczyny ;-D Najlepiej podobało mi się określenie: cipne bąki. Normalnie leję tu ze śmiechu ;-D

32

Odp: Zapowietrzenie pochwy

Nie ma co się wstydzić ani czuć zażenowanym Lew -Starowicz dość szeroko opisuje dlaczego powstają tzw.Bąki miłosne smile
A i Pani Wisłocka w ,,Sztuce Kochania' też miała poświęcony temu temat .
Polecam lektury i bączkujcie do woli smile
Pozdrawiam

33

Odp: Zapowietrzenie pochwy

No nie powiem, parę razy się zdarzyło wink
Miła atmosfera, wszystko ładnie gra.. a tu nagle "pryk" i nie wiadomo co powiedzieć;D to niestety zawsze się tłumaczyć musiałam, że to nie to, co on myśli ;D

34 Ostatnio edytowany przez malaladyp (2011-08-15 20:05:31)

Odp: Zapowietrzenie pochwy

To całkiem normalne wink mi też zdarzyło się kilka razy.. i na pewno zdarzy nie raz. oczywiście pierwszy raz był troszkę krępujący ;/ ale jak już mój M. zrozumiał o co chodzi to teraz tylko się z tego śmiejemy big_smile

35

Odp: Zapowietrzenie pochwy

Mnie to krępuje za każdym razem tongue

36

Odp: Zapowietrzenie pochwy

Laski wasze wypowiedzi poprawiły mi humor:)))))))))))))ze śmiechu aż mnie brzuch rozbolał:) JA TEZ TAK MAM:))  pozdrawiam

37

Odp: Zapowietrzenie pochwy

Hej:-) pewnie że tak mi też sie to zdarza nie często ale zdarza się , na początku było mi głupio  i jemu chyba tez ale potem juz sie z tego śmieliśmy i jest ok  a teraz jak jest  to nawet wagi nie przywiązujemy do tego...także spokojnie

38

Odp: Zapowietrzenie pochwy

A kiedyś się bałam że jestem jedyna smile
Całę szczęście to normalne. Najgorzej jak sie o tym wcześniej nawet nie słyszało - wtedy burak i "myśl szybko, co powiedzieć" ;p ech.., kobiece ciało jest jednak nie lada wyzwaniem dla każdego kto chce je poznać smile

39

Odp: Zapowietrzenie pochwy

heheh mi też parę razy się to zdarzyło tongue nie powiem dziwne uczucie, ale ja z moim facetem bardzo się z tego śmiejemy choć czasem nie powiem krępuje mnie to, ale cóż zrobić zostaje tylko śmiech ;D

40

Odp: Zapowietrzenie pochwy

dla mnie to jest bardzo krępujące.. jak tak mi zaczyna pierdziec nie wiem co wtedy robic.. i tak mi nawet pierdzi 3 razy na minute.. uspokaja się wtedy kiedy zrobie siku.. jakiś inny sposób na to macie.?

41

Odp: Zapowietrzenie pochwy

To tak zwane bąki waginalne. Nie ma się czym przejmować

42

Odp: Zapowietrzenie pochwy

kiedy będe się dalej kochac z facetem to przestanę puszczec tę bąki.. ?

43

Odp: Zapowietrzenie pochwy

Raczej nie....

W moim odczuciu to dość zabawne, a w każdym razie na pewno nie uważam tego za coś, czego się powinno wstydzić.

44

Odp: Zapowietrzenie pochwy

Mi sie to zdarza za kazdym razem haha na początku nie wiedzialam co to robi ale teraz juz sie przyzwyczaiła smile

45

Odp: Zapowietrzenie pochwy

norma big_smile
też mi się to czasami zdarza. smile

46

Odp: Zapowietrzenie pochwy

Sprawa normalna, aczkolwiek wesoła.
Ja czuję kiedy zbiera się za dużo powietrza, bo to pod wpływem "pracy" i wtłaczania tego powietrza zaczyna normalnie boleć. Jest za mało miejsca, jeszcze się za bardzo spręży i dopiero będzie wybuch:) W takiej sytuacji opuszczam nogi, zmieniam pozycję, wstaję i po sprawie.

47

Odp: Zapowietrzenie pochwy

nie ma czego sie krępowac:) normalna rzecz, aczkolwiek za pierwszym razem też bylam w szoku i glupio mi sie zrobilo;) teraz sie z tego śmiejemy;)

48

Odp: Zapowietrzenie pochwy

Ubaw po pachy;-) Ja dodam że dwa razy puściłam bąka podczas stosunku.Po prostu miałam ochotę i zapomniałam by się nadal powstrzymywać;-) oczywiście skończyło sie zanikiem erekcji.Co o tych cipnych bączków...ostatnio miałam partnera z dużym ...i o dziwo w pozycji na pieska bączków nie było.więc może wielki penis to brak bączków?

49

Odp: Zapowietrzenie pochwy

no ja bym tak nie powiedziała;)

50

Odp: Zapowietrzenie pochwy

Tragedia, mi sie to zdarzylo kilka razy, zazwyczaj śmiejemy się z tego z moim chlopakiem, ale dla mnie to za kazdym razem straszny wstyd! big_smile

51

Odp: Zapowietrzenie pochwy
pechowa29 napisał/a:

Ubaw po pachy;-) Ja dodam że dwa razy puściłam bąka podczas stosunku.Po prostu miałam ochotę i zapomniałam by się nadal powstrzymywać;-) oczywiście skończyło sie zanikiem erekcji.Co o tych cipnych bączków...ostatnio miałam partnera z dużym ...i o dziwo w pozycji na pieska bączków nie było.więc może wielki penis to brak bączków?

U mnie też tak jest. Z mojego niedużego doswiadczenia wynika, że im mniejszy penis tym więcej powietrza wchodzi do pochwy wink a więc to i tak wina facetów a my się musimy za nich wstydzić big_smile

52

Odp: Zapowietrzenie pochwy

Czasem sie zdarza, nie da sie ukryc, ze jest to smieszne i oboje nie mozemy sie powstrzymac od smiechu, ale kiedys przydarzylo mi sie to u ginekologa, wtedy ti mi bylo tak wstyd, bo to byl dosc glosni i taki podwojny dzwiek. Wtedy to mialam ochote zapasc sie podz ziemie  yikes smile

53

Odp: Zapowietrzenie pochwy

Ale sobie problem znalazłyście Dziewczyny wink Jak nie ma to trzeba go poszukać wink Normalnie nie mogę....
Przecież to całkowicie naturalna sprawa szczególnie przy intensywniejszym sexie w pewnych pozycjach (np. od tyłu)
Nie przesadzajcie, co najwyżej można się uśmiechnąć wtedy ale zupełnie się tym nie przejmujcie. Większość facetów chyba wie skąd takie dźwieki...

54 Ostatnio edytowany przez ma réalité (2012-06-05 15:17:37)

Odp: Zapowietrzenie pochwy

my przeszliśmy nad tym do porządku dziennego i zdarza się to u nas bardzo często. pamiętam nawet, że raz w pozycji "69" xD ale i ja i mój podchodzimy do tego na luzie. to jest po prostu powietrze dostające się do pochwy, a i ulecieć gdzieś musi. rady nie ma smile

Przemo77 napisał/a:

Ale sobie problem znalazłyście Dziewczyny wink Jak nie ma to trzeba go poszukać wink Normalnie nie mogę....
Przecież to całkowicie naturalna sprawa szczególnie przy intensywniejszym sexie w pewnych pozycjach (np. od tyłu)
Nie przesadzajcie, co najwyżej można się uśmiechnąć wtedy ale zupełnie się tym nie przejmujcie. Większość facetów chyba wie skąd takie dźwieki...

Lubię to!

55

Odp: Zapowietrzenie pochwy

Ja też tak mialam kilka razy:D No nie jest to komfortowe dla nas kobietek.. Mój partner zareagował śmiechem, ale nie w sensie, że mnie wyśmiał, tylko tak na rozluźnienie atmosfery:) Dla mnie to jest taka nasza fizjologia i tyle w temacie:P

56

Odp: Zapowietrzenie pochwy

W zupełności jest to normalnie:)Mnie na początku było troszkę głupio ale teraz jest OK:)

57

Odp: Zapowietrzenie pochwy

tak mam i to często od tyłu.... za pierwszym razem jak to sie zdarzyło (od razu wiedzialam o co chodzi bo wyraźnie czuć wylatujące powietrze z pochwy) zaczelam się tlumaczyc, oczywiście w trakcie seksu, splonelam rumieńcem i zaczełam się nerwowo śmiać. moj facet natomiast powiedział coś co mnie jeszcze bardziej zawstydziło "ale Ty nie musisz mi się tłumaczyć" jakby wymsknęło mi się prawdziwe pierdnięcie. największe żenua ever big_smile... ale potem kiedy sie powtarzalo juz obydwoje się smialismy. w sumie głupia rzecz a wprowadza swojego rodzaju zabawny akcent w sypialni, nie ma to jak śmiać się z ukochanym facetem, niezaleznie od tego czy się uprawia właśnie seks czy siedzi przy piwie smile

58

Odp: Zapowietrzenie pochwy

To teraz dodajcie do tego wszystkiego co napisałyście mój stan.
Stan całkowitego zjarania się ziołem.
Ja jak i mój partner popłakaliśmy się ze śmiechu no  i poszliśmy oglądać kubusia puchatka dla dorosłych (bez cenzury) i tak oto piękny wieczór/noc skończyła się przez "pierdnięcie" z cipki.
Oczywiście  mnie ani jego to nie skrępowało.
Dla mnie wszystko związane z fizjologią czlowieka, seksem, no wszystkim nie jest dla mnie tematem tabu smile
Więc naprawdę nie ma tutaj powodu do krępacji. Nic co ludzkie nie jest nam obce ! big_smile

59 Ostatnio edytowany przez adiafora (2017-03-24 14:48:06)

Odp: Zapowietrzenie pochwy

Zloty szpadel dla offieczki za to wykopalisko sprzed lat. No i witamy nową kolezanke. Huczne wejście, z przypierdem  big_smile

60

Odp: Zapowietrzenie pochwy

To to może stanowić problem dla dorosłej babki;)??

61

Odp: Zapowietrzenie pochwy

Hmmm... raczej się w tym dziale nie udzielam, bo "ta" sfera jest dla mnie bardzo intymna. Ale "najszła" mnie refleksja, może trochę śmieszna: nie rozebrałabym się przed facetem, przy którym wstydzę się puścić głupiego bąka czy też, jak to piszecie, zapowietrzyć smile
I co dziwnego jest w tym, że wtłoczone powietrze uchodząc wydaje dźwięki? Zupełnie normalne, a przy tym całkiem zabawne.

62

Odp: Zapowietrzenie pochwy

Nie ma w tym nic dziwnego, po prostu nie jest to jakiś szczególnie seksowny  i podniecajacy odgłos, stad  niektórzy woleliby w tych okolicznościach go nie słyszeć smile

63

Odp: Zapowietrzenie pochwy
adiaphora napisał/a:

Nie ma w tym nic dziwnego, po prostu nie jest to jakiś szczególnie seksowny  i podniecajacy odgłos, stad  niektórzy woleliby w tych okolicznościach go nie słyszeć smile

Chyba jedynie te osoby, które do seksu podchodzą mega poważnie i się spinają w trakcie;)

64

Odp: Zapowietrzenie pochwy
adiaphora napisał/a:

Nie ma w tym nic dziwnego, po prostu nie jest to jakiś szczególnie seksowny  i podniecajacy odgłos, stad  niektórzy woleliby w tych okolicznościach go nie słyszeć smile

Chyba jedynie te osoby, które do seksu podchodzą mega poważnie i się spinają w trakcie;)

65

Odp: Zapowietrzenie pochwy
adiaphora napisał/a:

Nie ma w tym nic dziwnego, po prostu nie jest to jakiś szczególnie seksowny  i podniecajacy odgłos, stad  niektórzy woleliby w tych okolicznościach go nie słyszeć smile

Chyba jedynie te osoby, które do seksu podchodzą mega poważnie i się spinają w trakcie;)

Posty [ 1 do 65 z 110 ]

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Zapowietrzenie pochwy

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024