duże wargi? - Netkobiety.pl

Sama mama duże i odstające wargi sromowe. Nie wiem w sumie, jakiej wielkości były wargi tej pani, ale no moje równiez nie należą do małych. Generalnie nie zwracam na to żadnej uwagi, chłopak tym bardziej. Są jakie są i takie już zostaną. Nie będę nic kombinowaći zapewne nigdy nie zgodziłabym sie na korektę warg sromowych jeśli nawet by mi nieodpwoiadały. Przeciez tego i tak nikt nie widzi, nie ejst to na widoku. Jedynie partner, ale przeciez chyba nie wielkość warg ma znaczenie, prawda? po co cudować, wydawać kasę na jakies operacje plastyczne warg skoro to i tak wszystko jest pod ubraniem.
Sama miałam usuwane dość duże znamię barwnikowe z lewej wargi sromowej przez co obie wargi różnią się od siebie, nie jest to może zbyt estetyczne, ale trudno, taka natura, ja nie zamierzam nic z tym robić. Chłopak tym bardziej wybił mi jakikolwiek pomysł zmieniania warg z głowy:)

No raczej nie każdy jest inny. Jeśli komuś przeszkadzają duże wargi sromowe, to strach pomyśleć, jak jest z innymi częściami ciała, czy tez nie ma zmiaru ich zmieniać.

'Motylki' są fajne. Dużo zakamarków do zbadania, że tak to ujmę

Też oglądałam ten program i rzeczywiście wargi sromowe tej pani nie były zbyt piękne... Poza tym na pewno przeszkadzały w codziennym funkcjonowaniu, np. przy chodzeniu...

Ja również miałam okres w życiu kiedy wielkość moich warg mnie przerażała... Na szczęście to było przejściowe Powodem była ciąża. Po porodzie wszystko wróciło do normy

Z mojego męskiego punktu widzenia lepiej wyglądają wargi większe, odstające niż takie wklęśnięte. Ja lubię dając przyjemność żonie mieć, co ssać a nie szukać językiem. Najlepsze są tuż przed szczytowaniem jak nabrzmiewają. Myślę, że najładniejsze dla mnie były właśnie w czasie ciąży. To jest moje zdanie, które zawsze powtarzam żonie. Może jestem troszkę inny np. wolę mniejsze piersi, ale za to uwielbiam duże brodawki.

Motylki nieźle, muszę zapamiętać

Też oglądałam ten program.Moje wargi także uważam za zbyt duże.Podczas ostatniej wizyty u ginekologa pytałam go o to,odpowiedział ,że są faktycznie większe niż przeciętne ,ale jest cała grupa kobiet ,których ta część ciała jest jeszcze większa.Na filmach erotycznych czy w pismach  panie mają wargi sromowe bardzo małe i wydaje nam się ,że właśnie takie powinny być.Nic bardziej mylącego,te panie z reguły sę po plastycznych korektach.Mojemu byłemu to nie przeszkadzało ,wręcz przeciwnie ,ale tak sobie myślę a może się mylę ,że dużą rolę jeżeli chodzi o ich wielkość odegrała miłość francuska ,której jemu zawsze było mało.No i wielkość tz.falbanek czy motylków mogła przez lata ulec zmianie ,ale fachowcem w tej dziedzinie nie jestem więc mogę się mylić .Pozdrawiam

Wszystko kwestia gustu, ja akurat jestem zwolennikiem kotylków i dla mnie czym większe tym bardziej fascynujące, większa powierzchnia do całowania, lizania zabawy, lepsze doznania wizualne i dla partnerki więcej zakończeń nerwowych uwielbiam duże wargi !

witajcie! mój kompleks jest taki, że mam duże wargi sromowe- mówię o tych mniejszych. Od kiedy tylko pamiętam to duże i wystające wargi sromowe mniejsze stanowią dla mnie ogromny powód do wstydu i zakompleksienia z tego powodu..;//

....ale głupoty opowiadasz. ;/
Motylki są super.
Z czego wziął się u Ciebie ten kompleks?

Ja bardzo lubię jak wargi są duże czym większe tym lepiej ale oczywiście miałem rózne dziewczyny bo zanim się człowiek do majtek nie dobrał to i nie wiedział co kryją w sobie . Ja wolę duże motylki ale bez przesady młodzieżowe cipki z maleńkimi wargami są też ładne i słodkie !

U mnie kompleks wziął się z tego, że kiedy weszłam w wiek dojrzewania ro zaczęłam na to zwracać uwagę,obecnie mam 19 lat.
moim zdaniem to nie wygląda jakoś, ślicznie czy podniecająco stąd u mnie ten kompleks. w samej bieliźnie głupio było by mi pokazać się na basenie czy plaży, ponieważ w samej bieliźnie odznacza się zarys, ze coś tam jeszcze mam, dlatego unikam takich miejsc. Czytałam o tym dużo i zawsze było mi wstyd. Nie wiedziałam jaka będzie reakcja mojego pierwszego partnera, obawiałam się, że uzna mnie za 'dziwną' i nie apetyczną. ;/

Miło:D poczułam się lepiej czytając te posty

No tak.. duże wargi są seksi .. też bardzo mi się podobają.. jest co ssać itp.. fakt !.. ale to nasz męski punkt widzenia.. co innego czuje i myśli kobieta.. ale już na pewno stanowczo bym jej odradzał ich zmniejszanie !.. no chyba że już są takie monstrulne że sprawiają dyskomfort przy każdym ruchu..