Czy spotkanie po latach ze stara miloscia ma sens? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Czy spotkanie po latach ze stara miloscia ma sens?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 27 ]

Temat: Czy spotkanie po latach ze stara miloscia ma sens?

Witam,mam 40-pare lat.17lat temu bedac w czasie rozwodu spotkalam milosc swojego zycia zakochalam sie bez pamieci wydawalo mi sie ze on tez choc byl bardzo skryty wszystko wskazywalo ze tez mnie kocha,znajomasc przebiegala dosc intensywnie i czasem buzliwie bylo cos o zamieszkaniu razem itp.Ja jestem 3 lata starsza i mialam wtedy dziecko,on kawaler z calym towarzystwem kolegow i jedyny wtedy z samochodem do wylocznego urzytku(dyskoteki,puby i wyprawy w nieznane)gdy sie pojawilam kolegom to sie nie spodobalo bo brakowalo czasu dla nich i oczywiscie nie wszystkie ich plany byly spelniane ukrucilo im sie.Zaczeli spiskowac i tak wkoncu doprowadzili do naszego rozstania tak bez powiedzenia dlaczego,poprostu umawial sie ,a potem kazal mowic ze go nie ma,albo zeczywiscie go nie bylo bo wlasnie pojechal z kolega i tak sie zakonczylo.Bylam zrozpaczona bo zrozumialam ze to jego najbardziej kocham nawed mojego ex jak bralismy slub tak nie kochalam choc myslalam ze tak.Potem prubowalam sie z niego wyleczyc niestety nie wychdzilo wszyscy byli nie tacy i nie czulam tego samego dreszczyka,a on mial sie zenic.Zrobil to!!!choc zaraz potem juz byli w separacji ona w ciazy prubowali do siebie wracac,kolejna ciaza,znowu separacja,znowu ciaza wkoncu rozwod.Czasami widywalismy sie bo ja mialam kontakt z jego siostra,bylo wspaniale zawsze byla mowa o powrocie ,ale potem wszystko sie urywalo.Mialam wszystkiego dosc, mialam dosc zycia w samotnosci i wyszlam za pierwszego lepszego myslalam ze bedzie mi lepiej spadlam z deszczu pod rynne okazal sie alkoholikiem.Wyjechalam za granice i zaczelam wszystko od nowa.Tu poznalam mojego obecnego partnera,z tamtym nie mialam kontaktu od wyjazdu wiec kilka lat,nawiazalam znajomosc na nk czesto rozmawiamy,teraz jade na troche do polski chce sie spotkac nie wiem czy to ma sens bo ja nadal go kocham,a on jest bardzo powsciagliwy w slowach i chyba troche zdziczal w samotnosci bo jest sam ma tylko kontakt z dziecmi.Nie wiem czy mam sie z nim spotkac,on nie ma nic przeciwko.Poradzcie

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Czy spotkanie po latach ze stara miloscia ma sens?

Trudno coś radzić w takiej sytuacji, kiedy nie było się w podobnej. Czy jesteś pewna, że nadal go kochasz? Może to tylko fascynacja, idealizujesz go ale przecież nie widzieliście się wiele lat, on już prawdopodobnie nie jest tym samym człowiekiem co dawniej. A co z Twoim obecnym partnerem? Spotkaj się z nim jeśli chcesz, ale nie liczyłabym na wiele po tylu latach. A może to spotkanie dobrze Ci zrobi, spadną Ci klapki z oczu, przestaniesz go idealizować i może okaże się, ze fascynacja minęła.

3

Odp: Czy spotkanie po latach ze stara miloscia ma sens?

Dzieki percepcja,wiesz ze tez taka mysl przychodzi mi do glowy.Moze to tylko idealizowanie i pamiec jak bylo wspaniale.Mysle ze jak sie sama nie przekonam to sie nie wylecze z niego,choc obawiam sie ze skoro jak tyle razy zawiodl mnie wczesniej i to nic nie dalo to teraz tez nic nie da.Boje sie ze to odrzyje na nowo,ale nie moge sie powstrzymac zeby nie skorzystac z okazji do spotkania.Moj partner jest ok to dobry czlowiek choc milosc i namietnosc do niego jest zupelnie inna niz tamta.

4

Odp: Czy spotkanie po latach ze stara miloscia ma sens?

Nie polecam się spotkać. Dziwne, że przez ten czas się nie odkochałaś.
Chcesz znowu przez to przechodzić?

5

Odp: Czy spotkanie po latach ze stara miloscia ma sens?

przeczytałam komentarze:
zawsze ma się ochotę na coś czego nie można.
Masz swojego faceta:co jeśli dowie się o waszym spotkaniu??

Możliwe, że po spotkaniu stwierdzisz, że nie było warto, a może poczujesz "motylki", zauroczysz się, ja jednak zdecydowanie odradzam spotkania.
Zrobisz jak uważasz, pozdrawiam.

6

Odp: Czy spotkanie po latach ze stara miloscia ma sens?

Bardzo dziekuje za posty,mam sie nad czym zastanawiac.

7

Odp: Czy spotkanie po latach ze stara miloscia ma sens?

Eh VOLVO te stare milości...z nimi to tylko problem...
Ja osobiście pewnie bym się z nim spotkala,w sumie to dla czego nie...i tak czuję ze się spotkacie...

8

Odp: Czy spotkanie po latach ze stara miloscia ma sens?

Witam ponownie,spotkanie odbylo sie.Nie darowala bym sobie zeby go nie zobaczyc i nie sprawdzic mojej reakcji.No niestety nie wyleczylam sie,motylki byly z jego strony zreszta tez,co prawda do niczego konkretnego nie doszlo,ale to co bylo wystarczylo bysmy zrozumieli ze chcemy dalej miec ze soba kontaky i spotykac sie w czasie moich wizyt w kraju.Poniewaz on jest w trakcie rozwodu wiec nie ingeruje w jego zycie rodzinne,a ja coz mam wybor,albo zakonczyc moj obecny zwiazek,albo pozostawic tak jak jest i czasem spotykac sie z nim.Wiazac sie z nim na stale ani wchodzic z nim w zwiazek nie chce poniewaz za bardzo zesmy sie zmienili zeby zaczynac i przyzwyczajac sie do zycia razem.Wolny zwiazek bez zobowiazan nam wystarczy.

9

Odp: Czy spotkanie po latach ze stara miloscia ma sens?

Witaj Volvo68 - rozumiem że obydwaj panowie - i Twój obecny "zagraniczny" partner, który jak piszesz jest dobrym człowiekiem i "stara miłość" zgadzają się na wolny związek bez zobowiązań jaki proponujesz. No i oczywiście o sobie wiedzą - podstawa udanych związków. Spokojny dojrzały uklad.

10

Odp: Czy spotkanie po latach ze stara miloscia ma sens?

Niestety ten obecny nie wie nic o tym ze byl i jest ktos taki-,,stara milosc''tak wie.Wiem ze jest to nie wporzadku wobec mojego obecnego partnera,ale nic nie poradze ze nie moge przez cale zycie o nim zapomniec!!!Pewnie wiele osob bedzie mnie za to potepiac,ale latwo sie mowi i potepia jezeli sie nie jest lub nie bylo w takiej sytuacji.

11

Odp: Czy spotkanie po latach ze stara miloscia ma sens?

A - to jak takie "buty" to nic tu po mnie, bo uważam że sensu brak w oszukiwaniu osoby z ktorą się tworzy związek.
Tym bardziej że u Ciebie jest to czyste wygodnictwo.

12

Odp: Czy spotkanie po latach ze stara miloscia ma sens?
volvo68 napisał/a:

Niestety ten obecny nie wie nic o tym ze byl i jest ktos taki-,,stara milosc''tak wie.Wiem ze jest to nie wporzadku wobec mojego obecnego partnera,ale nic nie poradze ze nie moge przez cale zycie o nim zapomniec!!!Pewnie wiele osob bedzie mnie za to potepiac,ale latwo sie mowi i potepia jezeli sie nie jest lub nie bylo w takiej sytuacji.

volvo nie łatwo się potępia...i uwierz tutaj na forum jest wiele kobiet po takich sytuacjach?
Ale czy ty chcesz byśmy Ci napisały /my kobiety , czasami żony/ że dobrze robisz?
Pomyśl o tym jak ty byś się czuła gdyby twój partner na boku tworzył taki zwiazek - bez zobowiązań???
To okrutne- nie sądzisz? a do tego egoistyczne...

13

Odp: Czy spotkanie po latach ze stara miloscia ma sens?

Wiedzialam VOLVO że sie spotkacie smile

Zauwazyłam ze VOLVO nie pisze o romansie ale o sporadycznych spotkaniach podczas swoich pobytów w Polsce.Czy czegos nie zrozumialam...

14

Odp: Czy spotkanie po latach ze stara miloscia ma sens?

Dzieki Kasandra1234 chociaz ty mnie rozumiesz to maja byc spotkania sporadycze nie wkraczajace w nasze prywatne zycie i nie zagrazajace stabilizacji.Brak decyzji o powiadomieniu partnera o tych spotkaniach spowodowana jest tym ze bedzie brak zrozumienia i poczucie zagrorzenia,chociaz ja wiem ze nie ma takiego zagrorzenia wiem ze nie ma sensu niepotrzebnie powodowac napietej sytuacji.Po prostu chcemy sie czasem spotkac,porozmawiac poniewaz dobrze sie rozumiemy i fajnie nam sie gada.Moze wczesniejsze nazwanie to zwiazkiem bez zobowiazan bylo zle nazwane chodzilo tylko o sporadyczne spotykanie sie  podczas moich wizyt w kraju,a niestety sa one naprawde sporadyczne w ciagu ostatnich 4 lat 1 raz!!!!

15

Odp: Czy spotkanie po latach ze stara miloscia ma sens?

No i wszystko jasne! Własnie to chcialam usłyszec,a raczej przeczytac.Ja osobiście nie widze nic zlego w tego typu spotkaniach.Jest w nich zapewne nutka mlodości,wspaniałych wspomień...to miłe smile
Jesli chodzi o to że zachowalas w tajemnicy te spotkania ,to sie nie dziwię.Kazdy facet zrozumialby to jednoznacznie-ZDRADA! więc po coz robic zamieszanie...
ale uwazaj na motylki VOLVO smile

Pozdrawiam

16

Odp: Czy spotkanie po latach ze stara miloscia ma sens?
volvo68 napisał/a:

to maja byc spotkania sporadycze nie wkraczajace w nasze prywatne zycie i nie zagrazajace stabilizacji.!!!!

Ale bzdecisz kochanieńka. Parę dni wcześniej pisałaś:

volvo68 napisał/a:

spotkanie odbylo sie.Nie darowala bym sobie zeby go nie zobaczyc i nie sprawdzic mojej reakcji   
No niestety nie wyleczylam sie,motylki byly z jego strony zreszta tez

Dalszy ciąg - całkiem logiczny. Jak macie motylki, to nic dziwnego że obecny partner czułby się zagrożony:

volvo68 napisał/a:

Brak decyzji o powiadomieniu partnera o tych spotkaniach spowodowana jest tym ze bedzie brak zrozumienia i poczucie zagrorzenia,chociaz ja wiem ze nie ma takiego zagrorzenia wiem ze nie ma sensu niepotrzebnie powodowac napietej sytuacji.

ale czemu brak zrozumienia? Jakbyś mu dała do przeczytania o motylkach, to myślę że zrozumiałby Cię rewelacyjnie.

volvo68 napisał/a:

Moze wczesniejsze nazwanie to zwiazkiem bez zobowiazan bylo zle nazwane chodzilo tylko o sporadyczne spotykanie sie  podczas moich wizyt w kraju,a niestety sa one naprawde sporadyczne w ciagu ostatnich 4 lat 1 raz!!!!

A tu przy takim obrocie sprawy - a raczej zupełnie nowym świetle jakie rzucasz - jak najbardziej się zgodzę. Również dział kiepsko wybrany - powinno być "w relacjach z przyjaciółmi" a nie o starych miłościach, flirtach i takich tam uczuciowych sprawach.

Gwoli wyjaśnienia: nie piszę żeby Ci dopiec. Piszę bo próbujesz zrobić ze mnie "wariata". Najpierw udowadniasz - patrz cytaty - że to stara miłość, rzucił Cię kiedyś, chcesz sprawdzić jakby to było. Potem mamy o motylkach - z przyjaźnią czysto kumpelską ma gucio wspólnego - a na koniec odwracasz kota ogonem - że nikt Cię nie rozumie (oprócz Kasandry - ja wiem i ona wie dlaczego - pozdro Kasandra smile ) i że wy tylko gadu gadu i w kapsle pograć.

Nie wiem dlaczego niektórym tak ciężko się przyznać, że tak, chciałabym małe niezobowiązujące bzyku bzyku raz na jakiś czas. Beż zobowiązań duża przecież już jestem. Problemów nie wróżę - jestem przyjezdna - raz na ruski rok się spotkamy, poflirtujemy, powspominamy dawne czasy. Odgrzeje się kotlet - będzie fajnie, można porównać "wtedy i teraz".
Kusząca jest też możliwość odwetu na padalcu który mnie kiedyś spuścił po linie.

Droga Volvo68, to nie kółko różańcowe. Nie ma tu wszstkich świętych i bezbłędnych, ale na Boga nie wciskaj kitu dorosłym babom, które niejedno przeszły i niejedno widziały.

Pozdrawiam.

17

Odp: Czy spotkanie po latach ze stara miloscia ma sens?
Kriss napisał/a:

Nie wiem dlaczego niektórym tak ciężko się przyznać, że tak, chciałabym małe niezobowiązujące bzyku bzyku raz na jakiś czas. Beż zobowiązań duża przecież już jestem. Problemów nie wróżę - jestem przyjezdna - raz na ruski rok się spotkamy, poflirtujemy, powspominamy dawne czasy. Odgrzeje się kotlet - będzie fajnie, można porównać "wtedy i teraz".
Kusząca jest też możliwość odwetu na padalcu który mnie kiedyś spuścił po linie.

Droga Volvo68, to nie kółko różańcowe. Nie ma tu wszstkich świętych i bezbłędnych, ale na Boga nie wciskaj kitu dorosłym babom, które niejedno przeszły i niejedno widziały.

Pozdrawiam.

big_smile big_smile big_smile big_smile
amen  smile

18

Odp: Czy spotkanie po latach ze stara miloscia ma sens?

Cos w tym jest nie wiem jak bym sie zachowala gdyby mialo do czegos dojsc nie potrafie teraz powiedziec tak ,czy nie fakt motylki byly nie widzielismy sie dlugo wiec samo wrarzenie ze sie spotkalismy zrobilo swoje zreszta spotkalismy sie w restauracji i nie bylo okazji,ani mozliwosci sprawdzic co by bylo gdyby,a my tez nie darzylismy do tego.Na zlosc nie mam zamiaru mu robic i pokazywac jak to jest byc zostawiona,fakt rozmawialismy o tym co by bylo gdybysmy sie nie rozeszli ,ale to tylko takie gadanie bez zlosliwosci fakt ze  gdy bysmy byli razem nasze zycia wygladaly by inaczej,choc nie ma pewnosci ze byli bysmy szczesliwi.Czas pokarze co z tego bedzie narazie nie planuje jeszcze wyjazdu do polski,a kontakt tel.lub komp.sporadyczny wrecz powiedziala bym bardzo sporadyczny.

19

Odp: Czy spotkanie po latach ze stara miloscia ma sens?

Pozdrawiam KRISS Ty niedobra...babo  big_smile (w dobrym tego słowa znaczeniu)

20

Odp: Czy spotkanie po latach ze stara miloscia ma sens?

Widzisz Kriss,przeczytalas posta Volvo...Uspokoilo cie to?Czasami naprawde można kogoś traktowac jak zwyklego znajomego,bez jakis podtekstow.
może oni rzeczywiście tylko w kapsle...a ty zaraz takie tam wymyslasz... smile

21

Odp: Czy spotkanie po latach ze stara miloscia ma sens?

Witam Cię Volvo68;))
doskonale Cię rozumiem. Zalogowałam się tutaj kilka dni temu, bo miałam podobny problem. Też mieszkam za granicą ( w Dublinie) i pojawiam się w Polsce co jakiś czas. Za 2 tygodnie lecę do Polski bez męża. Odezwała się do mnie stara moja miłość ( choć to było POWAŻNE z mojej strony) że moglibyśmy się spotkać. No ja mam ochotę, bo nie widzieliśmy się 5 czy 6 lat, ciekawa jestem jak wygląda, jak sobie radzi itd.Mówił, że też jest w związku, ale spotkać się możemy.I dziewczyny mi tu radziły różnie - wiadomo jak to się może skończyć. Mam męża, w czasie narzeczeństwa poznał telefonicznie Michała - tą moją miłość, bo ten był natarczywy swego czasu. Narzucał się tylko wtedy ,gdy wiedział że jestem w jakimś związku. No więc Tomek - mój mąż nie wie że się z Michałem spotkam, jeśli się spotkam. I nie zamierzam mu mówić, bo po co? nie wiem w sumie jak Michał się zachowa, mam nadzieję że kulturalnie;) i będzie nam się dobrze rozmawiać. A co dalej? nie wiem...on  w sumie ma takie same zobowiązania wobec swojej kobiety jak ja wobec męża, tylko że ja mam już męża, a on jest kawalerem. Będzie mnie kusić, to więcej niż pewne, bo trochę go znam, ale wydaje mi się że nic nie wskura... chociaż...;))

Pozdrowienia!
Monika

22 Ostatnio edytowany przez Malwina69 (2012-01-09 16:32:13)

Odp: Czy spotkanie po latach ze stara miloscia ma sens?

To ja zapytam tak: a Ty chciałabyś żeby Twój mąz tak postąpił? wobec Ciebie..?


i jeszcze jedno: jak nie masz kłopotów to możesz się ich spodziewać..

23

Odp: Czy spotkanie po latach ze stara miloscia ma sens?
Monique1982 napisał/a:

Witam Cię Volvo68;))
doskonale Cię rozumiem. Zalogowałam się tutaj kilka dni temu, bo miałam podobny problem. Też mieszkam za granicą ( w Dublinie) i pojawiam się w Polsce co jakiś czas. Za 2 tygodnie lecę do Polski bez męża. Odezwała się do mnie stara moja miłość ( choć to było POWAŻNE z mojej strony) że moglibyśmy się spotkać. No ja mam ochotę, bo nie widzieliśmy się 5 czy 6 lat, ciekawa jestem jak wygląda, jak sobie radzi itd.Mówił, że też jest w związku, ale spotkać się możemy.I dziewczyny mi tu radziły różnie - wiadomo jak to się może skończyć. Mam męża, w czasie narzeczeństwa poznał telefonicznie Michała - tą moją miłość, bo ten był natarczywy swego czasu. Narzucał się tylko wtedy ,gdy wiedział że jestem w jakimś związku. No więc Tomek - mój mąż nie wie że się z Michałem spotkam, jeśli się spotkam. I nie zamierzam mu mówić, bo po co? nie wiem w sumie jak Michał się zachowa, mam nadzieję że kulturalnie;) i będzie nam się dobrze rozmawiać. A co dalej? nie wiem...on  w sumie ma takie same zobowiązania wobec swojej kobiety jak ja wobec męża, tylko że ja mam już męża, a on jest kawalerem. Będzie mnie kusić, to więcej niż pewne, bo trochę go znam, ale wydaje mi się że nic nie wskura... chociaż...;))

Pozdrowienia!
Monika

No tak!
A potem będzie płacz i zgrzytanie zębów!
Bo co ja biedna mam zrobić! Kocham męża i eksia !
Pomóżcie! Ratujcie!

Po prostu ręce opadają!

24

Odp: Czy spotkanie po latach ze stara miloscia ma sens?
Monique1982 napisał/a:

Witam Cię Volvo68;))
doskonale Cię rozumiem. Zalogowałam się tutaj kilka dni temu, bo miałam podobny problem. Też mieszkam za granicą ( w Dublinie) i pojawiam się w Polsce co jakiś czas. Za 2 tygodnie lecę do Polski bez męża. Odezwała się do mnie stara moja miłość ( choć to było POWAŻNE z mojej strony) że moglibyśmy się spotkać. No ja mam ochotę, bo nie widzieliśmy się 5 czy 6 lat, ciekawa jestem jak wygląda, jak sobie radzi itd.Mówił, że też jest w związku, ale spotkać się możemy.I dziewczyny mi tu radziły różnie - wiadomo jak to się może skończyć. Mam męża, w czasie narzeczeństwa poznał telefonicznie Michała - tą moją miłość, bo ten był natarczywy swego czasu. Narzucał się tylko wtedy ,gdy wiedział że jestem w jakimś związku. No więc Tomek - mój mąż nie wie że się z Michałem spotkam, jeśli się spotkam. I nie zamierzam mu mówić, bo po co? nie wiem w sumie jak Michał się zachowa, mam nadzieję że kulturalnie;) i będzie nam się dobrze rozmawiać. A co dalej? nie wiem...on  w sumie ma takie same zobowiązania wobec swojej kobiety jak ja wobec męża, tylko że ja mam już męża, a on jest kawalerem. Będzie mnie kusić, to więcej niż pewne, bo trochę go znam, ale wydaje mi się że nic nie wskura... chociaż...;))

Pozdrowienia!
Monika

aha, zrozumiano. a co ten post ma do rzeczy, bo ja nie rozumiem? nie chcesz porady ani dyskusji, tylko oznajmiasz.. eh

powodzenia

25

Odp: Czy spotkanie po latach ze stara miloscia ma sens?

Mój znajomy też spotkał się ze swoją starą miłością. Takie uczucie sprzed kilkunastu lat. Finał tych spotkań taki: on się rozwiódł,ona się rozwiodła,rok temu się pobrali. Czemu ludzie sami sobie stwarzają problemy i udają,że nie wiedzą o co chodzi? Pytanie retoryczne smile.

26

Odp: Czy spotkanie po latach ze stara miloscia ma sens?

Brak wyobraźni, brak empatii, nuda...

Posty [ 27 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Czy spotkanie po latach ze stara miloscia ma sens?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024