Wolicie dominację czy uległość w związku? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Wolicie dominację czy uległość w związku?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 17 ]

1 Ostatnio edytowany przez fammefatale (2010-12-14 04:20:24)

Temat: Wolicie dominację czy uległość w związku?

Znalazłam podobny temat na forum: http://www.netkobiety.pl/t5824.html , ale autor tak dziwnie rozpoczął tę rozmowę,że ciężko było się połapać momentami o co mu chodzi, do tego napisał,że zamyka temat , więc już nie chciałam dyskutować,bo panuje tam trochę chaos wink.
Nie mniej jednak,jeśli uznacie ten temat za  równorzędny,to zamknijcie wink.
  Jestem ciekawa,czy wolicie kiedy partner wychodzi z inicjatywą,jeśli chodzi o spotkania,łóżko itd?,czy wolicie sami/same to robić?.
Czy dobrze czujecie się w związkach,w których Wasz partner lubi dominować,czy wolicie sami/same to robić?.
Jeśli chodzi o mnie to zazwyczaj przyciągałam chłopaków,którzy lubili 'rządzić' i różnie się to kończyło,bo ja też lubię big_smile.
Dwa razy zdarzyło mi się,że to ja byłam ta stroną dominującą i wtedy zrozumiałam,że wcale się tak fajnie z tym nie czuję.
Denerwowało mnie,że chłopak nie miał własnego zdania,spotkania zazwyczaj proponowałam ja,nie stać było go na spontaniczne akcje,wszystko sama musiałam zaplanować, a on albo się na to godził,albo nie,najczęściej godził się.
Po tym wszystkim zrozumiałam,że jednak wolę facetów,którzy mają własne zdanie,nie pozwolą sobie w kaszę dmuchać,są pewni siebie i nie boją się sprzeciwić,ale zarazem nie wprowadzają  dyktatury,bo tego też nie lubię.Równowaga jest chyba najlepsza.

Chciałam też dowiedzieć się od Was,czy wolałybyście partnera przebojowego,towarzyskiego,pewnego siebie,czy nieśmiałego i spokojnego?
I tu chciałabym ,żebyście opowiedziały się po którejś stronie ;)Tylko taki lub taki.

Nie ukrywam,że na to drugie pytanie jestem szczególnie ciekawa odpowiedzi facetów wink.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Wolicie dominację czy uległość w związku?

Ja uważam, że powinna być ZDROWA RÓWNOWAGA I UMIAR. We wszystkim. Nie zniosłabym faceta, który rozstawiałby mnie po kątach, w mig bym go zagryzła! Nie daję sobą rządzić- bywam uległa, czasami idę na kompromis, ale potrafię być też uparta jak osioł i trzymać się swojego. Ale nie chciałabym też bezjajecznego faceta, który byłby jak jedna, wielka, ciepła klucha. Z takimi to dopiero dostaję furii!!

I dotyczy to ogólnie życia- w tym też łóżka, inicjatywy w sprawie spotkań. Czasami lubię rzucić się na mojego faceta i pociągnąć do łóżka (bo chyba każdy lubi czuć się pożądanym, to czemu mój facet nie?) czy naciągam go na jakieś wyjście, i w drugą stronę- lubię zostać zaciągnięta do łóżka, czy do kina.

Co do drugiego pytania- jeśli już mam wybierać z tych dwóch typów, no to pierwszy (chociaż niechętnie). Zakładam, że pod słowami 'nieśmiały i spokojny' kryje się ultra-mega-ciepła-klucha, którą do wszystkiego trzeba będzie pchać... nie dzięki. Brrr!

A tak w życiu... spokojny, ciepły, ale PEWNY SIEBIE, z poczuciem własnej wartości i własnym zdaniem.

3

Odp: Wolicie dominację czy uległość w związku?

ja jestem za partnerstwem. równowaga jest najważniejsza.

4 Ostatnio edytowany przez gothka (2010-12-14 12:51:11)

Odp: Wolicie dominację czy uległość w związku?

Ja też jestem za partnerstwem ale cóż... potrzeba dominacji odzywa się u mnie nagminnie. Mój chłopak ma tak samo tongue Oboje chcemy rządzić i postawić na swoim. Z tego powodu często się kłócimy- całe szczęście, że umiemy w miarę szybko się pogodzić i ,,ciche dni" u nas nie występują. Po dwóch latach wciąż musimy uczyć się sztuki kompromisów.
Tyle tylko, że potrzeba dominacji u każdego z nas dotyczy błahostek, typu rodzaj filmu w kinie czy tego, co jemy na obiad. W sprawach kluczowych żadne nie wyobraża sobie zrobienia czegoś, bez uwzględnienia zdania partnera.
W łóżku dominujemy na zmianę, innego wyjścia nie znaleźliśmy big_smile

5

Odp: Wolicie dominację czy uległość w związku?

a ja zdecydowanie chcialabym, zeby to chlopak dominowal. uwielbiam pewnych siebie facetow, nawet zarozumialych, zajetych samym soba i swoim swiatem.
i zdecydowanie wole, jak to facet wychodzi z inicjatywa.

6

Odp: Wolicie dominację czy uległość w związku?

ani jedno ani drugie.
Mój jest raczej uległy, a to ja dominuję ( podła cecha charakteru,ale nic na to nie poradze eh)
Często nie ma własnego zdania lub jak ma,to nawet nie potrafi go bronić.Niestety.

7

Odp: Wolicie dominację czy uległość w związku?

Kobiety są czasem dziwne.Niektóre same lubią dominować,kiedy chłopak próbuje -stawiają opór,ale kiedy ulega nam to też źle hehe.

To chyba coś o mnie.

8

Odp: Wolicie dominację czy uległość w związku?

Ja lubię dominować, ale czasem potrzebuję męskiej ręki która mnie ogarnie. Oczywiście metaforycznie. smile Czasem mam takie dni, gdzie wolę, aby mój partner dominował, podejmował decyzje ważne i mniej ważne. Ale te dni nie trwają długo. tongue Dlatego muszę powiedzieć, że mój mężczyzna nie ma ze mną lekko. wink

9

Odp: Wolicie dominację czy uległość w związku?

Ja preferuję partnerski układ, ale.... czasami potrzeba męskich decyzji. Mój M. ma duże wyczucie i intuicję, dlatego słucham jego rad. Decyzje podejmujemy w większości razem (finanse, wydatki etc.). Te, które dotyczą tylko mnie -podejmuję sama.

Moim skromnym zdaniem nie można się w PEŁNI podporządkować mężczyźnie - nie ma takiej opcji. Kobieta MUSI utrzymać swoją autonomię w związku - inaczej zginie. Jeśli nie jesteśmy czegoś pewne, na coś gotowe, bo z różnych przyczyn czujemy, że to nam zaszkodzi, zdołuje - nie decydujmy się na to. smile 

Ja tak to widzę. smile

10

Odp: Wolicie dominację czy uległość w związku?
My World napisał/a:

Ja preferuję partnerski układ Decyzje podejmujemy w większości razem (finanse, wydatki etc.). Te, które dotyczą tylko mnie -podejmuję sama.

Moim skromnym zdaniem nie można się w PEŁNI podporządkować mężczyźnie - nie ma takiej opcji. Kobieta MUSI utrzymać swoją autonomię w związku - inaczej zginie. Jeśli nie jesteśmy czegoś pewne, na coś gotowe, bo z różnych przyczyn czujemy, że to nam zaszkodzi, zdołuje - nie decydujmy się na to. smile 

Ja tak to widzę. smile

To chyba nie te czasy by rządzić lub być rządzonym? Czas pokazał, że obie te postawy są niezdrowe. Stawiam, jak przedmówczyni na partnerstwo smile Nie wierzę, że będąc zdominowanym można być szczęśliwym. Natomiast rządzący nie potrzebuje partnera a podwładnego, też na dłuższą metę nie wróżę szczęścia takiemu związkowi - wyjąwszy sytuację bluszcza (o ile ten umie NIE jęczeć, NIE marudzić i NIE zrzędzić, bo wtedy się go wymienia na inny) smile

11 Ostatnio edytowany przez paulina20 (2011-01-17 22:29:18)

Odp: Wolicie dominację czy uległość w związku?

Lubie:
-dominacje faceta w seksie (ale ze zwracaniem uwagi na moje potreby)
-rownowage w zyciu codziennym (z naciskiem na wiecej inicjatywy faceta)

Co do wyboru pewny siebie/towarzyski a niesmialy/spokojny, to jesli ten pierwszy mialby byc nerwowy, wole drugiego ;P Zreszta moj chlopak jest drugim 'typem' i jedyny problem to niesmialosc, ktora utrudnia zycie wink Ale pewnosc siebie, swiadomosc wlasnej wartosci to podstawa, pokusze sie o stwierdzenie, ze z osobami niepewnymi nie da sie zbudowac zwiazku - na pewno nie dlugotrwalego i mocnego..

Juliette napisał/a:

ani jedno ani drugie.
Mój jest raczej uległy, a to ja dominuję ( podła cecha charakteru,ale nic na to nie poradze eh)
Często nie ma własnego zdania lub jak ma,to nawet nie potrafi go bronić.Niestety.

Łe.. i jest dla ciebie atrakcyjny? Mnie by zrazal niesamowicie. Szczegolnie przez brak wlasnego zdania czulabym sie jak z jakims robotem, a nie niezaleznym podmiotem (jaki rym wink). Wiec jak to jest, mimo wszystko czujesz do niego pociag?

12

Odp: Wolicie dominację czy uległość w związku?

Partnerstwo to w codziennym życiu ale w seksie hmm...wolę uległość...i inicjatywę faceta smile

13

Odp: Wolicie dominację czy uległość w związku?

Powiem na przykładzie: WAKACJE

Razem wybieramy miejsce gdzie pojedziemy i termin oczywiście. Ja zajmuję się organizacją, szukam hotelu, robię rezerwacje, wybieram dogodne połączenia, sprawdzam co jest tam ciekawego do zobaczenia, czy hotel jest blisko, czy daleko od centrum itd. On przejmuje inicjatywę gdy jesteśmy na miejscu, to jest przedstawia propozycje co będziemy dziś robić, szuka po mieście z mapą obiektów, które mamy zwiedzić itd.

Wniosek: są sytuacje kiedy on powinien przejąć inicjatywę i zatroszczyć się o mnie, a są takie kiedy to ja jestem "szefem" i podejmuję decyzje. Oczywiście w każdej pozycji uwzględniamy potrzeby i preferencje drugiej osoby. Tam zdecydowane działanie nie jest konieczne podejmujemy decyzje wspólnie. I tak chyba jest najlepiej.

Zaś w łóżku przeważnie ja jestem dominą (dosłownie), ale lubię czasem, żeby to on mi porozkazywał wink

14

Odp: Wolicie dominację czy uległość w związku?

No więc ja jestem szczerze przyznam ciepła, nudna klucha ale strasznie mnie kręcą dominy:-) Po prostu uwielbiam pewne siebie i takie przebojowe dziewczyny które lubią rządzić. Ja w ogóle jakoś wobec kobiet jestem raczej uległy, wiem że to chyba niezbyt atrakcyjna cecha u faceta ale taka natura.

15 Ostatnio edytowany przez Robson (2011-01-19 03:07:54)

Odp: Wolicie dominację czy uległość w związku?

Kurde. Przeczytałem sobie to wszystko dokładnie i generalnie ja jestem taki jaki to powinien być facet wg VANILA wink Pewny siebie. Niektórzy, faktycznie mówią że nawet trochę zarozumiały. I to co się zgadza w 100%: zajęty sam sobą i swoim światem. A jeśli chodzi o tą inicjatywę jako taką to również bardzo często wychodzę z inicjatywą szczególnie w robocie. Jeśli chodzi zaś o inicjatywę w relacjach damsko-męskich to też byłem "inicjatywatorem" lecz po X koszach w moim życiu dość znacząco zaniedbałem życie prywatne żyjąc dziś w zasadzie tylko służbowym.

Odpowiadając na pytanie: Na pewno wolałbym partnerkę przebojową (ale bez przesady), towarzyską i znającą swoją wartość wink

16

Odp: Wolicie dominację czy uległość w związku?

ciekawy temat...ja jestem osoba dominujaca, ale jak tam sobie mysle nie bylabym taka gdyby moj partner choc czesc decyzji przejal na siebie.
mialam kiedys chlopaka bardzo inteligentnego i umiejacego obrnoc swoje zdanie, z tym kojazy mi sie tamten zwiazek ze caly czas "mozg" musial pracowac bo zetrzec sie z nim w roznicy zdania to bylo cos...
a teraz...moj maz czasem krzyczy ze nie podejmuje decyzji a jak go o to prosze to mowi "nie wiem" " a jak ty chcesz"...tym sposobem wszytski spada na mnie! doslownie robi wszystko to co powiem, a szkoda, chcialabym zeby wyszedl z inicjatywa, a nawet jesli juz mu sie zdarzy to nie umie wogole walczyc o swoje, tez bym chciala partnerstwo ale on zawsze jak pytam mowi "nie wiem"
straszne zycie.

Posty [ 17 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Wolicie dominację czy uległość w związku?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024