brałam yasmin przez niecały rok, nowy lekarz oburzył sie kiedy to usłyszał gdyz te tabkletki maja bardzo duzo hormonów i powinny je przyjmowac kobiety starsze po porodach a nie nastolatki ...
No to zapisał mi novynette i powiedział że pierwszą tabletke mam wziąść podczas pierwszego dnia plamienia. Ale na ulotce pisze że jesli jest zmiana tabletek to opakowanie od nowych tabletek powinno sie rozpocząć od razu na drugi dzień po zakończeniue starego (tak jakby sie nie robiło przerwy) ale znów moja kolerzanka która tez bierze te tabletki po zmianie z innych, powiedziała że lekarz jej kazał je rozpoczać normalnie po 7 dniowe przerwie. Tak zrobiła i wszytsko jest ok. To jak to w końcu jest ?
- cannabiska
- Na razie czysta sympatia
- Nieaktywny
Temat: zmiana tabletek. Jak to w końcu jest?
Zobacz podobne tematy :
- Małga
- Niewinne początki
- Nieaktywny
Odp: zmiana tabletek. Jak to w końcu jest?
Hej. mam ten sam problem co ty cannabiska. bralam jasmin i lekarka przpeisala qlaira. przy wizycie powiedziala, ze mam zrobic 7 dni przerwy i na 8 dzien wziąć qlaire. tak zrobilam, od wczoraj biore, wczoraj kupilam. ale gdy przeczytalam ulotke to sie przestraszyla, tam nie zalecaja przerwy. mysle ze po zakonczeniu opakowania jasmin trzeba zrobic przerwe, tak jak radzi tobie kolezanka, . tez mam problem, ale juz zaczelam brac,m wiec zobaczymy. obliczylam sobie kiedy okres powinien byc po jasminie, w akurat wypada to na tabletki czerwone z qlairy. wiec moze bedzie oki. pozdrawiam cie. zycze spokoju.
- Dallja
- Wkręcam się coraz bardziej
- Nieaktywny
Odp: zmiana tabletek. Jak to w końcu jest?
Nie przerażajcie się tym wszystkim tak bardzo! Lekarz głupi nie jest, a wasze cykle przez sam fakt regulacji hormonalnej nie są naturalne, więc mozna je stymulować. Każąc odstawić wam jedne tabletki poprostu farmakologicznie skrócił się cykl, a owe 7 dni bez tabletek powinno wywołać krwawienie tzw. krwawienie z odstawienia, które pozwoli złuszczyć się endometrium. Kolejne tabletki to jakby kontynuacja juz nowego cyklu. Hormonalnie nie powinno to wpłynąć na was znacząco, no chyba, że nie bedziecie tolerowały nowych tabletek. Ja osobiscie wziełabym opakowanie starych tabletek do końca, odczekała 7 dni wywołując krwawienie i zaczęłabym nowe ale to nic by nie zmieniło. Nowe tabletki to nowe działanie na organizm, choć efekt zabezpieczenia taki sam. teraz juz nie ma sensu rozpaczać tylko trzymajcie się schematu dalej!
Pozdrawiam
- niki_82
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: zmiana tabletek. Jak to w końcu jest?
Ja właśnie się wczytałam w ulotkę moich nowych tabletek, które zamierzałąm zacząć brać od poniedziałku. (zawsze w poniedziałki zaczynam nowe opakowanie). ale teraz sama nie wiem, jest to zmiana tabletek, pierwszy raz zamieniam tabletki na inne. za harmonet'u na artizia. zmiana jest ze względu na cenę, tzn pani gin mi je zaproponowała, bo mówi że maja taki sam skład jak harmonet ale są sporo tańsze. Na ulotce przeczytałam, ze powinnam je zażyć od razu po skończeniu ostatniego opakowania poprzedniego leku, czyli bez 7dniowej przerwy. jedna przeczytałam o tym dopiero dzisiaj, no i właśnie jestem podczas okresu. czy jeśli przyjmę je dopiero w poniedziałek tak jakbym dalej przyjmowałą harmonet to coś zmieni? będę słabiej zabezpieczona? czy wszytsko będzie przebiegało regularnie..? pocieszam się jedynie faktem, iż to podobno tabletki o takim samym skłądzie, więc myślę, ze organizm nie zauważy zmiany..? co myślicie..?
- CookieBitch
- 100% Netkobieta
- Nieaktywny
Odp: zmiana tabletek. Jak to w końcu jest?
stare opakowanie do końca, czekać na krwawienie z odstawienia i zacząć brać nowe po 7 dniach. Tak jakby się bralo nowe opakowanie tamtych. Nic się nie zmieni.
6 2010-11-20 18:03:49 Ostatnio edytowany przez betil83 (2010-11-20 18:04:56)
- betil83
- Dobry Duszek Forum
- Nieaktywny
Odp: zmiana tabletek. Jak to w końcu jest?
Moja kumpela była dokładnie w takiej samej sytuacji.... lekarz mówil co innego, ulotka co innego... teraz jest w ciazy...dowiedziała sie w czwartym miesiącu, wciaz przyjmując tabletki. Lekarz który poinformowal ja o jej błogosławionym stanie byl zdziwiony, że tamten zalecał rozpoczęcie nowego (innego)listka inaczej niz sugerowała ulotka... Może warto zatem skonsultowac ten fakt z kilkoma lekarzami.
Historia na faktach...nie sciema 
7 2010-11-20 18:18:19 Ostatnio edytowany przez niki_82 (2010-11-20 18:21:34)
- niki_82
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: zmiana tabletek. Jak to w końcu jest?
mam nadzieję, że tak faktycznie jest ok.. i że to nie obniży w żaden sposób antykoncepcji.
edit: dopiero przeczytałam Twój post betil83..
Hmm.. właśnie o to chodzi, ze nie pytałam o nic w tej sprawie u lekarza, bo całkiem mi to do głowy nei przyszło.. ;/
mam nadzieję, że CookieBitch ma rację ;]
- CookieBitch
- 100% Netkobieta
- Nieaktywny
Odp: zmiana tabletek. Jak to w końcu jest?
a jak robisz przerwę na okres? to jest to samo. a koleżanka betil, mogła zajść w ciążę nie tyle że tabletki zmieniła tyle co sie tak trafiło. To nie jest metoda 100%!!! Moja koleżanka brała tabletki idealnie codziennie o 20... w ogole się nie spóźniała i zaszła w ciążę. tak bywa.
- niki_82
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: zmiana tabletek. Jak to w końcu jest?
zaczynam się bać.. Nie lubię stosować dodatkowych metod.., a chcieliśmy sobie w tym tygodniu co będzie zrobić z chłopakiem kilka miłych wieczorów tylko we dwoje, bo ostatnio ciągle nam cos w tym przeszkadzało, dlatego dawno nie było, żadnych igraszek.. nie wiem czy w tym tygodniu damy radę się powstrzymać..
- eliiielaaa
- Wróżka Bajuszka
- Nieaktywny
Odp: zmiana tabletek. Jak to w końcu jest?
niki, ale przecież w Twoim przypadku nic się nie zmienia. Nadal będziesz brała tabletki o identycznym składzie hormonalnym(tylko inny producent)... dla organizmu to żadna różnica
- niki_82
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: zmiana tabletek. Jak to w końcu jest?
Jestem tego świadoma, ale różne obawy czasami paraliżują umysł, który wmawia najgorsze ewentualności . ;]
- CookieBitch
- 100% Netkobieta
- Nieaktywny
Odp: zmiana tabletek. Jak to w końcu jest?
wrazie niepewności albo zaprzestańcie na chwilę lub uzyjcie prezerwatywy...
- niki_82
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: zmiana tabletek. Jak to w końcu jest?
będziemy się starać dzięki dziewczyny ;]
- eliiielaaa
- Wróżka Bajuszka
- Nieaktywny
Odp: zmiana tabletek. Jak to w końcu jest?
Cookie ma rację, jeśli masz wątpliwości to po prostu się dodatkowo zabezpieczcie dla świętego spokoju:)
- MarzenaSKW
- Niewinne początki
- Nieaktywny
Odp: zmiana tabletek. Jak to w końcu jest?
Cześć, mam takie pytanie, od jakiegoś czasu nie stosowałam tabletek anty, postanowiłam do nich wrócić więc wybrałam się do lekarza, jednak lekarz tym razem zamiast Logestu zapisał mi Yaz, zostały mi jeszcze 2 opakowania Logestu, czy mogę wziąć je do końca, bo nie mam co z nimi zrobić i dopiero zacząć brac Yaz?
- niki_82
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: zmiana tabletek. Jak to w końcu jest?
MarzenaSKW napisał/a:
Cześć, mam takie pytanie, od jakiegoś czasu nie stosowałam tabletek anty, postanowiłam do nich wrócić więc wybrałam się do lekarza, jednak lekarz tym razem zamiast Logestu zapisał mi Yaz, zostały mi jeszcze 2 opakowania Logestu, czy mogę wziąć je do końca, bo nie mam co z nimi zrobić i dopiero zacząć brac Yaz?
Ja bym raczej już nie brała tego logestu skoro lekarz tym razem przepisał Ci coś innego.
Chyba, że ma taki sam skład. Ale najlepiej po prostu zapytać się o to lekarza, a jak nie możesz ponownie pójść do niego to nawet farmaceuty, powinien Ci wyjaśnić ewentualną różnicę pomiędzy tymi dwoma środkami.
- MarzenaSKW
- Niewinne początki
- Nieaktywny
Odp: zmiana tabletek. Jak to w końcu jest?
niki_82 napisał/a:
MarzenaSKW napisał/a:Cześć, mam takie pytanie, od jakiegoś czasu nie stosowałam tabletek anty, postanowiłam do nich wrócić więc wybrałam się do lekarza, jednak lekarz tym razem zamiast Logestu zapisał mi Yaz, zostały mi jeszcze 2 opakowania Logestu, czy mogę wziąć je do końca, bo nie mam co z nimi zrobić i dopiero zacząć brac Yaz?
Ja bym raczej już nie brała tego logestu skoro lekarz tym razem przepisał Ci coś innego.
Chyba, że ma taki sam skład. Ale najlepiej po prostu zapytać się o to lekarza, a jak nie możesz ponownie pójść do niego to nawet farmaceuty, powinien Ci wyjaśnić ewentualną różnicę pomiędzy tymi dwoma środkami.
Dzięki Śliczne
