Czy w mojej sytuacji można wyleczyć złamane serce nową miłością? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy w mojej sytuacji można wyleczyć złamane serce nową miłością?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 18 ]

1

Temat: Czy w mojej sytuacji można wyleczyć złamane serce nową miłością?

Jakiś czas temu zostawił mnie chłopak i zrobił to w bardzo brzydki sposób, jesteśmy dorośli, a on zachował się jak dziecko nie mówiąc mi to w oczy, że mnie nie chce, tylko przez kogoś. Byliśmy 1,5 roku. Bardzo go kocham, kochałam, sama już nie wiem. Zranił mnie i to mocno.

Poznałam kogoś, chociaż minęły dopiero 3 tygodnie od rozstania, myślę jeszcze o nim, ale piszę z innym i on podoba mi się. Zastanawiam się tylko czy to nie za wcześnie i czy da radę wyleczyć złamane serce kolejną miłością, jeżeliby doszło do czegoś więcej między nami. Chciałam sobie dać spokój ze związkami póki co, ale ta nowa relacja jest jakby takim lekiem. Nie chcę żeby ten chłopak był jakby "zapchajdziurą".

Zastanawiam się co robić.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Czy w mojej sytuacji można wyleczyć złamane serce nową miłością?

Nie ma reguły. To może się szybko rozpaść z uwagi na wspomnienia o byłym. Z drugiej strony wspomnienia o byłym mogą szybciej wyblaknąć dzięki nowej relacji. Ja na Twoim miejscu bym spróbował z tym nowym, w sumie co masz do stracenia?

3

Odp: Czy w mojej sytuacji można wyleczyć złamane serce nową miłością?

Leczysz się, Autorko, wiedząc, że to lekarstwem powinno być. Nie placebem tylko.
Trzy tygodnie, to króciutko w kontekście, że były odarł Cię ze złudzeń, co do wartości Waszego związku.
Nowa znajomość jest może lub będzie istotna dla Ciebie, by zagłuszyć żal i rozczarowanie.
Pytanie - co będzie, gdy byłemu się odwidzi i na kolanach z kwiatami przybędzie przepraszać za jakiś czas?
Ten nowy przygotowany na to nie jest, a poczuć się może, jak ostatni frajer, gdy do tego dojdzie..
Przemyśl to i porozmawiaj z tym chłopcem, który Ci się spodobał. Jeśli ucieknie - droga wolna. Gdy zaś zrozumie, kim miałby być dla Ciebie, to już jego wybór, czy angażować się w związek tzw. wysokiego ryzyka.
Bo on weźmie na siebie wtedy odpowiedzialność za to, że Wam nie wyszło.
Tak "plastry" działają. Mają pomóc jednej ze stron. Po drugiej głucha cisza zostaje niejednokrotnie...

4

Odp: Czy w mojej sytuacji można wyleczyć złamane serce nową miłością?

mdmada Jeśli faktycznie ten związek coś dla Ciebie znaczył to 3 tygodnie to zdecydowanie za krótki okres na zabieranie się za nową znajomość. Metoda na klina nie działa najlepiej w tej kwestii nie dość, że oszukasz siebie to zranisz drugą stronę. Każde rozstanie trzeba przepracować czasami potrzeba na to wiele czasu.. Nie ma w tej kwestii drogi na skróty. Osobiście nie wierzę, że można po tak krótkim czasie związać się z kimś i być szczęśliwym zakładając, że poprzedni związek był na serio.

5

Odp: Czy w mojej sytuacji można wyleczyć złamane serce nową miłością?
mdmada napisał/a:

Jakiś czas temu zostawił mnie chłopak i zrobił to w bardzo brzydki sposób, jesteśmy dorośli, a on zachował się jak dziecko nie mówiąc mi to w oczy, że mnie nie chce, tylko przez kogoś. Byliśmy 1,5 roku. Bardzo go kocham, kochałam, sama już nie wiem. Zranił mnie i to mocno.

Poznałam kogoś, chociaż minęły dopiero 3 tygodnie od rozstania, myślę jeszcze o nim, ale piszę z innym i on podoba mi się. Zastanawiam się tylko czy to nie za wcześnie i czy da radę wyleczyć złamane serce kolejną miłością, jeżeliby doszło do czegoś więcej między nami. Chciałam sobie dać spokój ze związkami póki co, ale ta nowa relacja jest jakby takim lekiem. Nie chcę żeby ten chłopak był jakby "zapchajdziurą".

Zastanawiam się co robić.


Droga mdmada, odpowiem Ci jako właśnie taka "zapchajdziura" lub "plater".  " Bardzo go kocham, kochałam, sama już nie wiem" - to chyba najważniejsze zdanie z Twojej wypowiedzi, nadal żywisz jakieś emocję w stosunku do swojego eks. Pozwól sobie je wyciszyć, potrzebujesz czasu i wtedy będziesz wiedziała co zrobić. Wiem, że samotność po rozstaniu jest dobijająca, ale nie można jej leczyć drugą osobą. Bo ona też czuje i może mieć jakieś nadzieje, "plastry" bardzo łatwo zranić.
Przede wszystkim powinnaś wszystko powiedzieć temu nowemu koledze, zarówno to że jesteś tak krótko po rozstaniu jaki i to że Twoje emocję do eks nie wygasły. Pozwoli to facetowi na to by podjął własne decyzję i będzie mógł chronić swoje emocje. To będzie po prostu uczciwe.
Poczytaj sobie historie "plastrów" na tym forum, takie potraktowanie boli bardzo.

Facet z którym byłam też był po poważnym związku (miało się rozbić o ślub, ona go zostawiła), targały nim emocję, był samotny i chciał się pocieszyć. I wtedy poznał mnie, jak mi później powiedział "było tak miło, że nie chciał niczego niszczyć" i postanowił mi nie mówić, że jest po tak poważnym rozstaniu. Niestety po pewnym czasie emocję go przerosły, a raczej tęsknota za eks, twierdził, że nadal jest rozbity tą sytuacją i potrzebuje czasu.... No cóż "plastry" służą do zaleczenia i po prostu je się wyrzuca...

Nie będę Ci pisała jak się poczułam i jak walczyłam ze swoimi emocjami, bo przeciągnął ta sytuacja trwała kilka miesięcy i zdążyłam się zaangażować uczuciowo.
Ja nie neguję tego, że po rozstaniu boli i masz prawo cierpieć, czuć się zagubiona itd.
Ale w imieniu "plastrów" proszę Cię, żebyś przedstawiła swojemu nowemu koledze sprawę jasno i szczerze:P Bądź uczciwa i w stosunku do samej siebie, jak i do niego:) Tylko Ty wiesz co czujesz!

A odwołując się do tytułu Twojego posta - to ja myślę - NIE, nie można wyleczyć jednej miłości drugą. Miłość odnajdzie Cię kiedy będziesz na to ponownie gotowa.
pozdrawiam ciepło i życzę powodzenia smile

6

Odp: Czy w mojej sytuacji można wyleczyć złamane serce nową miłością?

a ja uważam, że warto wejść w nową relację.
Mari0, sam niedawno pisałeś, że pora wprowadzić w życie odrobinę zdrowego egoizmu wink pora przekonwertować myślenie
Jeśli nowa relacja poprawia autorce humor, samopoczucie, daje szczęscie i ukojenie to po co się samobiczować samotnie w domu tylko dlatego, że chłop z nią zerwał? dla zasady? bo miłość wymaga poświęceń? kompletnie nie rozumiem.
jedyne co to powinna bacznie obserwować swoje uczucia aby być fair ze swoim sumieniem oraz z nowym chłopakiem, żeby go niepotrzebnie nie krzywdzić.

7

Odp: Czy w mojej sytuacji można wyleczyć złamane serce nową miłością?
sosenek napisał/a:


Mari0, sam niedawno pisałeś, że pora wprowadzić w życie odrobinę zdrowego egoizmu wink

No właśnie o tym piszę, by po rozstaniu być egoistą i skupić się przede wszystkim na sobie.. W moim przypadku tym bardziej bo uzależniony byłem od kogoś więc jaki miałby sens uzależniać to życie na nowo.
Tak czy siak myślę, że po rozstaniu nasze decyzję nie są do końca racjonalne, musimy sobie odpowiedzieć przede wszystkim na pytania czemu nie wyszło by wyciągnąć z tego wnioski na przyszłość. Jest takie powiedzenie. "Kto drogę do domu przez trawnik skraca, ten z gównem pod butem do domu " Więc warto mieć to na uwadze by wchodząc w nowy związek nie mieć tego "gówna" pod butem..

8

Odp: Czy w mojej sytuacji można wyleczyć złamane serce nową miłością?

Mari0 jeśli problemem jest uzależnienie od drugiej osoby, czy też uzależnienia od bycia  w związku, wówczas jasne, wchodzenie z jednego do drugiego związku to wręcz eskalacja problemu i zamiatanie go po dywan. Jednak autorka nie sugerowała nic takiego, generalnie trochę mało napisała o okolicznościach rozstania więc nie wysuwałam pochopnych wniosków.

9 Ostatnio edytowany przez mari0 (2017-12-26 12:01:55)

Odp: Czy w mojej sytuacji można wyleczyć złamane serce nową miłością?

A mi chodziło głównie o to:
"Bardzo go kocham, kochałam, sama już nie wiem"
" myślę jeszcze o nim"
dodając przy tym ostatnie zdanie "Nie chcę żeby ten chłopak był jakby "zapchajdziurą""
chyba śmiało można stwierdzić, że autorka wątku nie jest gotowa na nową znajomość.
Są sytuacje gdzie ludzie leczą złamane serce nową miłością i pewnie jakiś tam odsetek jest szczęśliwa.
Ja zawsze staram się zrozumieć dwie strony i próbuje się stawić w miejsce tego nowego chłopaka.
Myślisz, że usłyszał od tej dziewczyny "Rozstałam się 3,5 tyg temu, nadal o nim myślę i chyba go wciąż kocham"?
Pewnie jak by usłyszał to spieprzał by gdzie popadnie wink

10

Odp: Czy w mojej sytuacji można wyleczyć złamane serce nową miłością?

To po kolei...
Jeżeli były by chciał wrócić (co jest niemożliwe, bo nie wróci) to nie chciałabym z nim znowu być. Za dużo przez niego wycierpiałam i nie wybaczyłabym mu tego jak się zachował. Więc pozostaje tylko mi o nim zapomnieć i przestać kochać. Wiem, że tym jak się zachował stracił dużo w moich oczach i poczułam w pewnym momencie że moje uczucia bardzo do niego słabną.

Jeżeli chodzi o nowo poznanego, tylko ze sobą rozmawiamy. Zaprosił mnie na obiad i się zgodziłam. Czuje, że jestem jakby szczesliwsza i podekscytowana tym wszystkim.

Z drugiej strony siedzieć i czekać niewiadomo na co to też bez sensu. Wiem że nie będę z byłym. Chce ułożyć sobie życie na nowo i prędzej czy później pojawi się jakis facet chcąc nie chcąc. Pojawił się teraz, a czy jest to fair wobec niego... Nie potrafię tego ocenić. Jednocześnie wiem że powinnam mu powiedzieć za jakiś czas o tej sytuacji, ale boję się.

Mam dylemat smile

11

Odp: Czy w mojej sytuacji można wyleczyć złamane serce nową miłością?

na razie spotykajcie się bez spiny, bez oczekiwań, presji. moim zdaniem nie robisz nic złego.

12

Odp: Czy w mojej sytuacji można wyleczyć złamane serce nową miłością?

Pytanie, na ile tęsknisz za byłym i na ile będziesz tęsknić będąc w nowym związku. Czasami jest tak, że niby człowieka nic nie rusza, a potem jak wchodzi w związek, to wszystko zaczyna przypominać byłego. A bo tu byliśmy razem, to razem robiliśmy, tu się całowaliśmy, tu się tuliliśmy, a teraz jest ktoś inny zamiast tamtej osoby. To jest toksyczne dla nowych partnerów. Jeżeli czujesz, że będziesz potrafiła mu tego oszczędzić, to wchodź w nowy związek i szczęścia.
Ale on nie ma za zadanie leczyć Twojego złamanego serca. On jeżeli będzie chciał, to wejdzie w związek i nie jego biznesem jest leczyć Twoje złamania z poprzedniego związku. Więc jeżeli oczekujesz, że on jakoś Tobie pomoże, to się pomylisz i to mocno.

Masz trochę takie podejście jak ja smile Ja też nigdy nie czekałam długo między związkami bo nie lubię być sama. Ale pomimo tego, jak już się w nowym związku zaczęło robić poważniej, potwornie wszystko zaczęło mi przypominać mojego byłego i to było straszliwie trudne dla mnie przeżycie. Bo to też jest tak, że w trakcie tego czasu po rozstaniu mózg będzie Ci fundował przegląd najmilszych wspomnień związanych z byłym. Nie przeskoczysz tego.

13

Odp: Czy w mojej sytuacji można wyleczyć złamane serce nową miłością?
mdmada napisał/a:

To po kolei...
Jeżeli były by chciał wrócić (co jest niemożliwe, bo nie wróci) to nie chciałabym z nim znowu być. Za dużo przez niego wycierpiałam i nie wybaczyłabym mu tego jak się zachował. Więc pozostaje tylko mi o nim zapomnieć i przestać kochać. Wiem, że tym jak się zachował stracił dużo w moich oczach i poczułam w pewnym momencie że moje uczucia bardzo do niego słabną.

To ja podpowiem, kiedy możesz być pewna, że już jesteś gotowa na nowy związek. Musi zajść zjawisko nazywane doświadczeniem. Doświadczenie jest wtedy gdy już przestało boleć, zostało przepracowane przez nasz rozum. Teraz jesteś na etapie mechanizmów obronnych racjonalizacji i na tzw, pójściu do przodu czyli szukaniu klina. Nie chcesz dojść do etapu doświadczenia, które nie może się obyć bez oceny swojej roli w całym tym zdarzeniu i przyjemnego dojścia do refleksji nad własnym zachowaniem. To takie powiedzenie sobie, już wiem jaki byłem głupi, a teraz jestem mądrzejszy. Całe piękno doświadczenia. smile

14

Odp: Czy w mojej sytuacji można wyleczyć złamane serce nową miłością?

U mnie jest tak rzeczywiście, że nie umiem być sama. Niekoniecznie jest tak, że traktuje to jak lekarstwo, bo czy byśmy rozmawiali teraz czy za miesiąc czy za pół roku, to rozmawialibysmy tak czy siak.

Sęk w tym, że jak zaczynam wchodzić w bliższą relację z kimś to zapominam o tym co bylo kiedyś. Nie wiem czy będę tęsknić za byłym jak będę z kimś innym. Z drugiej strony nie mam poczucia winy, że robię coś złego. Po prostu chce być szczęśliwa.

15

Odp: Czy w mojej sytuacji można wyleczyć złamane serce nową miłością?

No to wchodź w związek i bądź szczęśliwa. Nikt Ci tego nie zabrania.

16

Odp: Czy w mojej sytuacji można wyleczyć złamane serce nową miłością?

Tyle to ja też wiem, że nie zabrania. Tylko mnie męczy taka myśl czy to jest w porządku... smile

17

Odp: Czy w mojej sytuacji można wyleczyć złamane serce nową miłością?
mdmada napisał/a:

Tyle to ja też wiem, że nie zabrania. Tylko mnie męczy taka myśl czy to jest w porządku... smile

Wychodzi na to, że zadra tkwi głęboko, bo skrupuły, by nie skrzywdzić nieświadomego Twoich przejść, chłopaka, wylazły na wierzch.
Dlatego radzę, byś poinformowała nową sympatię, że nie jesteś gotowa na coś nowego. Przy okazji, że nie chodzi o niego konkretnie, ale o wszystkich jego płci przedstawicieli. smile

18

Odp: Czy w mojej sytuacji można wyleczyć złamane serce nową miłością?

Warto trochę odczekać zanim zacznie się nowy związek, ale kto wie może ten drugi  będzie lepszy? Wydaje mi się, że twoje serce wszystko będzie wiedziało.

Posty [ 18 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy w mojej sytuacji można wyleczyć złamane serce nową miłością?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024