Moje zdrady (Netkafejka) - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Moje zdrady (Netkafejka)

Strony Poprzednia 1 220 221 222 223 224 234 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 14,366 do 14,430 z 15,189 ]

14,366

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dzień dobry Państwu, ze się pochwalę kindersztubą. smile

aurora borealis napisał/a:

Dobry wieczór,

Dziś bez burzy, choć letnią porą lubię ją szczególnie, gdy w majestacie swej mocy przetacza się po niebie pomrukując i trzaskając z bicza. Mysterium tremendum i mysterium fascinans. Burza jest jak mężczyzna dla kobiety - urzekający, frapujący, ale jednak trochę się go boi ; - )))

Nadeszły najpiękniejsze noce letniego nieba. Popisowe kreacje Uniwersum. Czas wysoko zadzierać głowę w poszukiwaniu piękna, tajemnicy i potęgi wszechświata, poczuć się ich częścią i zachwycić faktem, że jest się zbudowanym z tych samych elementów, co świetliste gwiazdy...

Excop napisał/a:

Rzeczywiście, utalentowany chłopiec.
To chyba cover z The Kelly Family?
Tak, czy siak, ma gówniarz talent. Mutacja chyba mu nie przeszkodzi. Chyba ma ją już za sobą nawet. smile

Królu Zielonych Ostępów! Dziękuję Ci za sugestię! Zauroczona tym pełnym muzyki pacholęciem i jego kolegą harfistą, który sprawił, iż dawny utwór Adele nabrał nowego wymiaru, nie spojrzałam na datę, gdy ten duet podpalał deszcz.
Jednak ani tematyka, ani forma jego obecnych osiągnięć, nie zaciekawiły mnie tak, jak jego pierwsze występy. Może trzeba jeszcze cierpliwie poczekać?

PS A jednak coś się zbiera na górze. Może zaraz huknie?

U mnie, zaczęło hukać w końcu, bo tego wieczornego oddawania ciepła przez beton i asfalt, nie idzie wytrzymać.
Zaczęło padać. Nieśmiało na razie. I że reszta, bez gradu się obędzie, taką nadzieję nam, bo mój złoty szerszeń na powietrzu.
Witaj, Zorzeńko. smile

Zobacz podobne tematy :

14,367

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Tak sobie przeglądam watki na forum i zauważyłem, że w tych o zdradach kobiet, w komentarzach pojawia się często stwierdzenie, ze nie ma się czym przejmować, że kobiet jest więcej niż mężczyzn i autor na pewno znajdzie sobie lepszą partnerkę.

Czy aby na pewno?

Pobieżna lektura Rocznika Statystycznego, dział o demografii i ludności nie pozostawia złudzeń.

Od rocznika 1967 urodzeń dziewczynki/chłopcy jest mniej więcej 50/50, ale od 1977r chłopców rodzi się więcej niż dziewczynek. Różnica niby niewielka, 1-2%, ale przekłada się to na około osiem-dziewięć tysięcy.
Rocznik 1977, to aktualnie osoba w wieku 42 lata… Przy założeniu, że dobrowolne związki małżeńskie (żeby nie napisać „rynek matrymonialny”) zawierane są od wieku 21 lat, to już dwadzieścia jeden roczników gdzie 8-9 tysięcy mężczyzn nie ma dla siebie kandydatki na partnerkę. Oznacza to ni mniej, ni więcej, że „kłusowników” jest aktualnie około 179 tysięcy...
Dla mężów nadeszły ciężkie czasy...
Niedowiarków odsyłam na stronę:
stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ludnosc/ludnosc/ludnosc-piramida/ i https:// na początku...

14,368 Ostatnio edytowany przez Excop (2019-07-31 01:57:43)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dzieńdobrywieczór. smile

starr napisał/a:

Tak sobie przeglądam watki na forum i zauważyłem, że w tych o zdradach kobiet, w komentarzach pojawia się często stwierdzenie, ze nie ma się czym przejmować, że kobiet jest więcej niż mężczyzn i autor na pewno znajdzie sobie lepszą partnerkę.

Czy aby na pewno?

Pobieżna lektura Rocznika Statystycznego, dział o demografii i ludności nie pozostawia złudzeń.

Od rocznika 1967 urodzeń dziewczynki/chłopcy jest mniej więcej 50/50, ale od 1977r chłopców rodzi się więcej niż dziewczynek. Różnica niby niewielka, 1-2%, ale przekłada się to na około osiem-dziewięć tysięcy.
Rocznik 1977, to aktualnie osoba w wieku 42 lata… Przy założeniu, że dobrowolne związki małżeńskie (żeby nie napisać „rynek matrymonialny”) zawierane są od wieku 21 lat, to już dwadzieścia jeden roczników gdzie 8-9 tysięcy mężczyzn nie ma dla siebie kandydatki na partnerkę. Oznacza to ni mniej, ni więcej, że „kłusowników” jest aktualnie około 179 tysięcy...
Dla mężów nadeszły ciężkie czasy...
Niedowiarków odsyłam na stronę:
stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ludnosc/ludnosc/ludnosc-piramida/ i https:// na początku...

Witaj, Szefie. smile
Dbanie o związek, w modzie ostatnio nie jest.
"Carpe diem" się stosuje, bez zastanowienia i zrozumienia, co Horacy chciał wyrazić przez to.
Nie ta, to inna. Lub inny. Chwytać dzień wystarczy. Dosłownie. Bogowie, to mamona i i mody.

14,369

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:

Dobre popołudnie Państwu!

Pobieżna lektura Rocznika Statystycznego, dział o demografii i ludności nie pozostawia złudzeń.

Od rocznika 1967 urodzeń dziewczynki/chłopcy jest mniej więcej 50/50, ale od 1977r chłopców rodzi się więcej niż dziewczynek. Różnica niby niewielka, 1-2%, ale przekłada się to na około osiem-dziewięć tysięcy.
Rocznik 1977, to aktualnie osoba w wieku 42 lata… Przy założeniu, że dobrowolne związki małżeńskie (żeby nie napisać „rynek matrymonialny”) zawierane są od wieku 21 lat, to już dwadzieścia jeden roczników gdzie 8-9 tysięcy mężczyzn nie ma dla siebie kandydatki na partnerkę. Oznacza to ni mniej, ni więcej, że „kłusowników” jest aktualnie około 179 tysięcy...
Dla mężów nadeszły ciężkie czasy...
Niedowiarków odsyłam na stronę:
stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ludnosc/ludnosc/ludnosc-piramida/ i https:// na początku...

Witaj Pistacjowy! (Tu następuje ukłon do samej ziemi)

Jakież to wszystko przewrotne! Przez całe życie wmawiają nam, dziewuchom, że XY jest na świecie mniej niż XX.
A tu taka niespodzianka! Czyli, że dla każdej starczy, a czasem nawet można jeszcze repetę dostać! Jupi!!! ; - )))

Dobrze, że jesteś, Starr. Bardzo dobrze!

14,370

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

pstryk.
(beza dla Was z malinami i borówkami w lodówce)

14,371 Ostatnio edytowany przez starr (2019-07-31 22:12:07)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dzieńdobrywieczór wszystkim widzialnym i niewidzialnym, tym co byli, tym co są i tym, co mam nadzieję jeszcze będą... big_smile

Excop napisał/a:

Dzieńdobrywieczór. smile/.../
Witaj, Szefie. smile
Dbanie o związek, w modzie ostatnio nie jest.
"Carpe diem" się stosuje, bez zastanowienia i zrozumienia, co Horacy chciał wyrazić przez to.
Nie ta, to inna. Lub inny. Chwytać dzień wystarczy. Dosłownie. Bogowie, to mamona i i mody.

Ciekawe, czy gdy tak bardzo pragnęliśmy dołączyć do zgniłego zachodu, gdy tamten konsumpcjonizm jawił się niczym ziemia obiecana, ktokolwiek zdawał sobie sprawę z tego, że konsumpcjonizm dotknie takiej strefy jak związki i uczucia. 

aurora borealis napisał/a:
starr napisał/a:

Dobre popołudnie Państwu!

/.../

Witaj Pistacjowy! (Tu następuje ukłon do samej ziemi)

Jakież to wszystko przewrotne! Przez całe życie wmawiają nam, dziewuchom, że XY jest na świecie mniej niż XX.
A tu taka niespodzianka! Czyli, że dla każdej starczy, a czasem nawet można jeszcze repetę dostać! Jupi!!! ; - )))

Dobrze, że jesteś, Starr. Bardzo dobrze!

Tak, Macie rację. Zapomniałem o powitaniu. Od dzisiaj to już się nie powtórzy, choć nie mogę zagwarantować, że po powitaniu coś dalej będzie napisane. Jeszcze nie zawsze mam coś do powiedzenia...
A co do repety... Przy tak skromnej nadwyżce, to nie ma gwarancji, ze repety już ktoś wcześniej nie spróbował... polizał... wypluł? smile

O'kruszynka napisał/a:

pstryk.
(beza dla Was z malinami i borówkami w lodówce)

To lodówka jeszcze działa?! No proszę, a jak ją dawali, to mówili, że na maksimum dwa lata... big_smile

14,372 Ostatnio edytowany przez aurora borealis (2019-07-31 23:03:00)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:

A co do repety... Przy tak skromnej nadwyżce, to nie ma gwarancji, ze repety już ktoś wcześniej nie spróbował... polizał... wypluł? smile

Recykling to teraz cała filozofia, Hetmanie. Jest bardzo dobrze postrzegany ; - )))
Zobacz, ile tu wątków o odzyskiwaniu! ; - )))

14,373 Ostatnio edytowany przez aurora borealis (2019-07-31 23:20:40)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
O'kruszynka napisał/a:

pstryk.
(beza dla Was z malinami i borówkami w lodówce)

Odpstryk.
Wyżarłam maliny. W puste miejsca powtykałam czekoladowe serduszka.
Myśląc o Tobie i o bezie utkanej z cukrowego puchu: https://youtu.be/D3PDoxrsE48

14,374 Ostatnio edytowany przez minze (2019-08-02 01:53:12)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:


Wyżarłam maliny. W puste miejsca powtykałam czekoladowe serduszka.

To ja przybiegłam specjalnie na bezę , może być z czekoladowymi serduszkami ; dzięki Auroro , że bezę zostawiłaś i dzięki Okruszynko , że ją tutaj przyniosłaś.
Kocham domową bezę , nie cierpię kupnych , to zupełnie coś innego.
I podnoszę nas nieco wyżej w hierarchii społecznej , żebyście jutro łatwo trafili , gdyby jednak ktoś .....bo mamy już piątek wink
Bukiet serdeczności i życzliwości zostawiam ; ostatnio towar deficytowy smile

14,375

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dzieńdobrywieczór wszystkim widzialnym i niewidzialnym, tym co byli, tym co są i tym, co mam nadzieję jeszcze będą... big_smile

minze napisał/a:

/.../
I podnoszę nas nieco wyżej w hierarchii społecznej , żebyście jutro łatwo trafili , gdyby jednak ktoś .....bo mamy już piątek wink
Bukiet serdeczności i życzliwości zostawiam ; ostatnio towar deficytowy smile

Piątki, jak widać na załączonym obrazku, jakoś się nie sprawdzają. Zanim w piątek dotrę do laptopa, to już jest, w zasadzie, sobota. Inni widać maja podobnie.

Zamiast tuczących słodkości muzyczkę zostawiam: https://www.youtube.com/watch?v=E1EVoAaJFbE

14,376

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Starrszefie , piękne te dźwięki , zamknęłam oczy i odpłynęłam wink
Niestety lato  powoli szykuje się do odejścia, mam wrażenie, że jesień już tupie kaloszkami , za progiem ; nie lubię tej zmiany najbardziej.
Nie lubię nadchodzącej jesieni , mimo , że samą jesień , szczególnie jak słoneczna i ciepła , lubię ...najgorsze przychodzi po niej....brrr!
Pozdrawiam i miseczki z borówki i malinami , w lodówce zostawiam smile

14,377

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
minze napisał/a:


I podnoszę nas nieco wyżej w hierarchii społecznej , żebyście jutro łatwo trafili , gdyby jednak ktoś .....

Ależ to urocze! Miło tak awansować! Bardzo, bardzo, bardzo mi się ta fraza i ten Twój wznoszący gest spodobał!

Minze, czasem robię tort Pavlova. W zeszłym roku to nawet robiłam specjalnie do niego taki owocowy mus, którym przekładałam warstwy tłuściutkiego mascarpone wybełtanego z równie tłuściutką śmietaną : - ))) Septylion kalorii na centymetr kwadratowy. Polewałam nim też wierzch. A ponieważ drewnianoręka kulinarnie aurora zwykle musi coś spsować, to ten mus okazał się najsmaczniejszy ze wszystkiego. Masz u mnie wielki kawał mojej następnej Pavlovej, jeśli się odważysz, oczywiście! ; - )))

14,378

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
starr napisał/a:

Piątki, jak widać na załączonym obrazku, jakoś się nie sprawdzają. Zanim w piątek dotrę do laptopa, to już jest, w zasadzie, sobota. Inni widać maja podobnie.

Hetmanie, nie wiem, czym docierasz do tego laptopa, bo może warto zmienić środek komunikacji? Na problemy z czasem, pomóc może tylko Pciuch : - )))

Ukłony dla wszystkich StarrBywalców! Nie mam dziś muzy, ale mam pełniutką ziaren tarczę słonecznika. Pobierajcie!

14,379 Ostatnio edytowany przez Excop (2019-08-06 13:58:58)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:
starr napisał/a:

Piątki, jak widać na załączonym obrazku, jakoś się nie sprawdzają. Zanim w piątek dotrę do laptopa, to już jest, w zasadzie, sobota. Inni widać maja podobnie.

Hetmanie, nie wiem, czym docierasz do tego laptopa, bo może warto zmienić środek komunikacji? Na problemy z czasem, pomóc może tylko Pciuch : - )))

Ukłony dla wszystkich StarrBywalców! Nie mam dziś muzy, ale mam pełniutką ziaren tarczę słonecznika. Pobierajcie!

Starr powrócił. Wierzyłem w to, że się tak stanie.
Piątek, sobota, czy poniedziałek? W tym kontekście, nie mają znaczenia. smile
Słonecznik w gniazdkach, to lato. Jeśli lato to urlopy gdzieś tam lub te, na miejscu spędzane. Bo to, czy tamto, nie pozwoliło na zmianę miejsca pobytu choć na dwa tygodnie.
Wczoraj obchodziłem 59 rocznicę urodzin.
Za trzy dni moja Pani sześćdziesiątkę osiągnie.
Za dwa miesiące minie dwadzieścia jeden lat, odkąd ze sobą jesteśmy.
Myślę o czymś szczególnym. O materialnej stronie nie mówię, bo na ekstrawagancję u jubilera mnie nie stać. smile

14,380

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Witajcie.
Szef powrócił smile
Witaj szczególnie ciepło.
I Aurora częściej zagląda wink

Excop - uchyl rąbka tajemnicy co wymyśliłeś na okrągłą rocznicę Twojej Pani.
Chyba, że nadal dumasz wink

14,381

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:

Witajcie.
Szef powrócił smile
Witaj szczególnie ciepło.
I Aurora częściej zagląda wink

Excop - uchyl rąbka tajemnicy co wymyśliłeś na okrągłą rocznicę Twojej Pani.
Chyba, że nadal dumasz wink

Wymyśliłem uroczystą kolację przy świecach. W domu, ale z konspiracyjnym trybem przygotowań, by oczekiwana "niespodzianka" się udała. smile

14,382

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

smile
https://www.youtube.com/watch?v=38SojIdVeLQ

14,383

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

"The Shadows", ale ciut za młodzi?
Ich poprzedników do teraz uwielbiam.
Niektóre ich pozycje wykorzystam, gdy przyjdzie czas. smile
Witaj, Random.

14,384

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:

Witaj, Random.

smile Witaj, Excop, do kolacji, która ma być pamiętna, to może podkład muzyczny (cichusieńki) by się przydał... o ile pasuje oczywiście smile.

14,385 Ostatnio edytowany przez Excop (2019-08-07 21:53:17)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
random.further napisał/a:
Excop napisał/a:

Witaj, Random.

smile Witaj, Excop, do kolacji, która ma być pamiętna, to może podkład muzyczny (cichusieńki) by się przydał... o ile pasuje oczywiście smile.

Mamy swoje lata, Random. I zakres możliwości w związku z tym. smile
Moja T., hip-hopu nie cierpi, podobnie, jak ja.
Hard rocka i jego odmian także. Wbrew moim  zapatrywaniom.
Wobec tego kompromis w postaci "Cieni", wyjdzie nam obojgu na dobre. Mam nadzieję.
Chopina i Beethovena nastawiał nie będę. Tu różnica występuje. Nieważne.
Bo - bez papierka wszak, i tak staliśmy się, starym dobrym małżeństwem, które poznaje się ciągle na nowo, przy zaprzeszłych przyzwyczajeniach odkrywanych raz, za razem. smile

14,386

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:

Wymyśliłem uroczystą kolację przy świecach. W domu, ale z konspiracyjnym trybem przygotowań, by oczekiwana "niespodzianka" się udała. smile

W Twoim wydaniu na pewno wyjdzie wspaniale smile
Kwiaty na stół (i nie tylko wink) koniecznie. Dużo kwiatów. Teraz sezon, to mogą być piękne polne.

14,387

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:

W Twoim wydaniu na pewno wyjdzie wspaniale smile
Kwiaty na stół (i nie tylko wink) koniecznie. Dużo kwiatów. Teraz sezon, to mogą być piękne polne.

Właśnie pomyślałem wczoraj, by te naturalne piękności zagościły na naszym stole.
Skoro świt, jutro wybiorę się nad brzegi mojej Nysy Łużyckiej, pięknej rzeki, by bukiecik wręczyć. smile

14,388

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:

Wczoraj obchodziłem 59 rocznicę urodzin.
Za trzy dni moja Pani sześćdziesiątkę osiągnie.
Za dwa miesiące minie dwadzieścia jeden lat, odkąd ze sobą jesteśmy.
Myślę o czymś szczególnym. O materialnej stronie nie mówię, bo na ekstrawagancję u jubilera mnie nie stać. smile

Wszystkiego najlepszego Bracie Jedyny! Dla Ciebie i Twojej Excopki! Niech lata sobie płyną, ale Wasze myśli niech będą zawsze zielone!

14,389

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:
Excop napisał/a:

Wymyśliłem uroczystą kolację przy świecach. W domu, ale z konspiracyjnym trybem przygotowań, by oczekiwana "niespodzianka" się udała. smile

W Twoim wydaniu na pewno wyjdzie wspaniale smile
Kwiaty na stół (i nie tylko wink) koniecznie. Dużo kwiatów. Teraz sezon, to mogą być piękne polne.


Wspaniale Braciszku, daj to co piękne w Tobie zamiast zimnej metalowej blachy...

A ja dodałabym jeszcze kartę dań, zanim rozpocznie się uroczysta kolacja. Excopie, piszesz o jedzeniu w tak wytworny i urokliwy sposób, że warto to uwiecznić. Nim podasz na stół swoje specjały, napisz to na jakiejś pięknej karcie z datą Waszej rocznicy i podaj Ukochanej. Niech po tej uczcie serc i podniebienia, zostanie nie tylko smak, ale i zapis...

Bardzo mocno ściskam Wszystkich, którzy tu zaglądają, choćby przez szczelinę w drzwiach: https://youtu.be/D7os9V-n7rs

14,390

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:
luc napisał/a:
Excop napisał/a:

Wymyśliłem uroczystą kolację przy świecach. W domu, ale z konspiracyjnym trybem przygotowań, by oczekiwana "niespodzianka" się udała. smile

W Twoim wydaniu na pewno wyjdzie wspaniale smile
Kwiaty na stół (i nie tylko wink) koniecznie. Dużo kwiatów. Teraz sezon, to mogą być piękne polne.


Wspaniale Braciszku, daj to co piękne w Tobie zamiast zimnej metalowej blachy...

A ja dodałabym jeszcze kartę dań, zanim rozpocznie się uroczysta kolacja. Excopie, piszesz o jedzeniu w tak wytworny i urokliwy sposób, że warto to uwiecznić. Nim podasz na stół swoje specjały, napisz to na jakiejś pięknej karcie z datą Waszej rocznicy i podaj Ukochanej. Niech po tej uczcie serc i podniebienia, zostanie nie tylko smak, ale i zapis...

Bardzo mocno ściskam, którzy tu zaglądają, choćby przez szczelinę w drzwiach: https://youtu.be/D7os9V-n7rs

Witajcie, drogie Przyjaciółki stołeczne. Wcześniejsza, jako "była" bez roszczeń i obecne.
Zamierzam uszczęśliwić moją Panią delikatnymi i rozpływającymi się w ustach, plasterkami ozorków.
Wcześniej długo gotowanymi z przyprawami i później, po obraniu z warstwy "kubków smakowych, po raz drugi gotowanymi w wywarze, kolejne dwie godziny.
Z wyparowania powstanie sos chrzanowy.
Tego chwastu nigdy za wiele.
Świeżo ugniecione w glinianym garnku małosolne, dopełnią smaku. I wino. Niedrogie, ale lubiane przez nią. smile

14,391

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Pozdrawiam użytkownika starr... Na liście nowych postów pojawia się często "Moje zdrady (netkafejka)".... wchodziłem na pierwszy post i zamykałem okno... A dzisiaj przeczytałem w końcu ten pierwszy post, potem zobaczyłem że jesteś wciąż aktywny od 2015 roku... i ciągle tutaj piszesz. Gratuluję wytrwałości smile

14,392

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:
Excop napisał/a:

Wczoraj obchodziłem 59 rocznicę urodzin.
Za trzy dni moja Pani sześćdziesiątkę osiągnie.
Za dwa miesiące minie dwadzieścia jeden lat, odkąd ze sobą jesteśmy.
Myślę o czymś szczególnym. O materialnej stronie nie mówię, bo na ekstrawagancję u jubilera mnie nie stać. smile

Wszystkiego najlepszego Bracie Jedyny! Dla Ciebie i Twojej Excopki! Niech lata sobie płyną, ale Wasze myśli niech będą zawsze zielone!

Ależ gapa ze mnie.
Przeczytałam o urodzinach Twojej Pani, a jakoś mi umknęło, że i Twoje były.
Dobrze, że jest czujna Siostra Wazowa.
Braciszku - wszystkiego co najlepsze Ci życzę. Wielu szczęśliwych lat z Twoją Panią.

14,393 Ostatnio edytowany przez Excop (2019-08-09 01:33:29)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:
aurora borealis napisał/a:
Excop napisał/a:

Wczoraj obchodziłem 59 rocznicę urodzin.
Za trzy dni moja Pani sześćdziesiątkę osiągnie.
Za dwa miesiące minie dwadzieścia jeden lat, odkąd ze sobą jesteśmy.
Myślę o czymś szczególnym. O materialnej stronie nie mówię, bo na ekstrawagancję u jubilera mnie nie stać. smile

Wszystkiego najlepszego Bracie Jedyny! Dla Ciebie i Twojej Excopki! Niech lata sobie płyną, ale Wasze myśli niech będą zawsze zielone!

Ależ gapa ze mnie.
Przeczytałam o urodzinach Twojej Pani, a jakoś mi umknęło, że i Twoje były.
Dobrze, że jest czujna Siostra Wazowa.
Braciszku - wszystkiego co najlepsze Ci życzę. Wielu szczęśliwych lat z Twoją Panią.

Dziękuję Wam, obie moje Siostrzyczki. smile
Krakowianko miła, nie frasuj się, bo do okrągłej rocznicy rok bez trzech dni został. Wtedy ja będę świętował!. smile
Aurorko, ta Excopka, miła była. Wszak z różnych resortów, ale jesteśmy oboje z tego samego pnia po tylu latach kontaktów. Służbowych i tych ważniejszych, osobistych. smile

14,394

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

smile przypadek do posłuchania...
https://www.youtube.com/watch?v=CvFH_6DNRCY

14,395 Ostatnio edytowany przez aurora borealis (2019-08-12 18:07:54)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
random.further napisał/a:

przypadek do posłuchania...
https://www.youtube.com/watch?v=CvFH_6DNRCY

Dobry wieczór,

Jak dobrze tu czasem zalunatykować ; - )))
Z największą przyjemnością odmieniłam przez przypadki księżycową propozycję RF.

I aby pozostać w temacie jednej z moich ulubionych dziedzin, posyłam coś, co jak krem Nivea pasuje na i dzień i na noc: https://youtu.be/Gu77Vtja30c
Polecam też inne z tej serii ; -)))

14,396

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:

I aby pozostać w temacie jednej z moich ulubionych dziedzin, posyłam coś, co jak krem Nivea pasuje na i dzień i na noc: https://youtu.be/Gu77Vtja30c.
Polecam też inne z tej serii ; -)))

smile przeniosło mnie na białą ścianę, a po usunięciu kropki, tutaj...
https://youtu.be/Gu77Vtja30c
Wklepuję powyższy kosmetyk regularnie big_smile Dzięki ...

14,397 Ostatnio edytowany przez aurora borealis (2019-08-12 18:08:28)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dobry podwieczorek Państwu!


random.further napisał/a:

smile przeniosło mnie na białą ścianę, a po usunięciu kropki, tutaj...
https://youtu.be/Gu77Vtja30c
Wklepuję powyższy kosmetyk regularnie big_smile Dzięki ...

Random! Trafiłaś w punkt! ; - )))
Już biegnę z gumką myszką...
A dla Ciebie w nagrodę: https://youtu.be/5oEhqht-OgY

14,398

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:

A dla Ciebie w nagrodę: https://youtu.be/5oEhqht-OgY

Pozwoliłam sobie zajrzeć w nagrodę Random.further i bardzo to miłe do posłuchania oraz nie mniej przyjemne do popatrzenia . Urocza Dziewczyna.

aurora borealis napisał/a:

Masz u mnie wielki kawał mojej następnej Pavlovej, jeśli się odważysz, oczywiście! ; - )))

Ha! Jak słyszę Pavlova to kwiczę big_smile big_smile  To jest na bank pokarm z nieba , podobnie jak prawdziwe francuskie makaroniki. Oczywiście, że się odważę droga Aurorko,
z radością przyjmę ogromny kawał Twojej Pavlovej i jak dla mnie , nie muszę mieć do tego żadnego kremu , gdyż ponieważ a nawet jednakowoż w Pavlovej najlepsza jest właśnie TA
beza i tylko beza ; no ewentualnie coś owocowego do tego ;;pp

Excop napisał/a:

 
Wczoraj obchodziłem 59 rocznicę urodzin.
Za trzy dni moja Pani sześćdziesiątkę osiągnie.

Excopie , wierny Przyjacielu Starrkafejki :
Samych dobrych ludzi , samych dobrych zdarzeń i samych pięknych kolejnych , wspólnych dni
życzę Tobie i Twojej Najmilszej :**

Ponieważ już trochę czasu minęło , może napiszesz , jak udała się niespodzianka i czy do końca niespodzianką pozostała (??)
Serdecznie i całkiem już piątkowo pozdrawiam Starrekipę z Szefem na czele wink

14,399

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dobry sierpniowy wieczór tym co na lądzie, na morzu i w powietrzu...

No to po dożynkach, Panie Dzieju!
Zaraz bociany sejmik zbiorą, uradzą kto w tym roku pierwszy kluczem niebo otworzy i fruuuu! na wywczasy all inclusive do Egiptu.
A wiosną... : https://youtu.be/h1cFYctfO7s


Minze,
Już biegnę po cukier! ; - )))

14,400

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:

Dobry sierpniowy wieczór tym co na lądzie, na morzu i w powietrzu...

No to po dożynkach, Panie Dzieju!
Zaraz bociany sejmik zbiorą, uradzą kto w tym roku pierwszy kluczem niebo otworzy i fruuuu! na wywczasy all inclusive do Egiptu.
A wiosną... : https://youtu.be/h1cFYctfO7s


Minze,
Już biegnę po cukier! ; - )))

Zorzeńko , za Pavlovą duszę sprzedam wink 
Będę Ci wierna i oddana jak Szarik za ten kawałek nieba w ustach i już zastygłam w radosnym oczekiwaniu,
z talerzem ( nie talerzykiem) i widelczykiem wink

Z wiarygodnego , bezpośredniego źródła wiem, że z okolic Szczecina bociany już  na początku tygodnia
odleciały. Jak mnie to wzrusza , ta długa męcząca droga , którą nie wszystkie zdołają pokonać
i zasmuca , że to rzeczywiście koniec lata.

Piątkowo a więc szczególnie serdecznie pozdrawiam smile

14,401

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:


A wiosną... : https://youtu.be/h1cFYctfO7s

Uśmiechnęło mi buzię i serce :**

14,402

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

jam bezowa panienka od stóp po głowę !
Będą zawody, która z nas pierwsza minze, albo ... upieczesz dwie takie samiutkie, w  wielkości równiutkie Aurorku :*

pstryk

14,403 Ostatnio edytowany przez aurora borealis (2019-08-19 23:56:00)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Zakalapućkałam się :- ) Przepraszam!

14,404 Ostatnio edytowany przez aurora borealis (2019-08-19 23:53:57)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
minze napisał/a:

Zorzeńko , za Pavlovą duszę sprzedam wink

O'kruszynka napisał/a:

jam bezowa panienka od stóp po głowę !

Sprawdziłam Do piekarnika zmieszczą się dwie. Średnica 35 cm. Możecie już zakładać pepegi... ; - )

Wiem, że już pięćdziesiąty siódmy raz wstawiam ten utwór, ale jakże on się pięknie wybarwia w późnosierpniowe wieczory:
https://youtu.be/CCH3dZ3sYA8

14,405

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Aurorko , nie trzeba mi dwa razy powtarzać ; już stoję w blokach startowych , pepegi na nogach ;;))
Przy okazji melduję się już piątkowo , choć o tej porze dnia/ nocy , to raczej nikogo w Starrkafejce nie ma.
Okruszynko , gdyby nie hojność naszej Zorzeńki , to podzieliłabym się z Tobą moją Pavlovą ; choć nie ukrywam, że
wersja z dwoma tortami , jest bliższa memu bezowemu sercu wink
Serdeczności na te sierpniowe , ciepłe dni życzę Wszystkim , którzy zaglądają i nieobecnym również smile
Aurorko odkalapućkania życzę wink

14,406 Ostatnio edytowany przez random.further (2019-08-24 12:50:57)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

big_smile beza... gdzie ta beza big_smile mam maliny tyle co zerwane...
A maliny to mnie przeniosły do poniższego...
https://www.youtube.com/watch?v=C9SQcO3Zins

14,407

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Upalny wieczór Państwu,

Decyzja zapadła: beza dla każdego + dodatki do wyboru. Ekstrakt z malinowego króla od RF również - uwielbiałam tę piosenkę!
Możecie dzielić się między sobą. Na zdrówko!
Powinniśmy pomyśleć o zjeździe StarrKafejkowiczów... 

Ślę serdeczności i ... Anioła:https://youtu.be/X_Ufi6hVE7k

14,408

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Zorzowa Hojności wink
na ten upalny wieczór ,  wybieram zatem  Pavlovą z lemon curd
i pozostaję w dziękczynnym ukłonie (dopóki korzonki się nie zbuntują)
Spotkanie , o tak ....to dopiero by było !
Random , witaj w bezowym klubie smile
Pozdrawiam wieczorową a raczej nocną porą , śpiesząc w ramiona Morfeusza,
szczęśliwie otulona bezowym zapachem i smakiem wink
Dobrego wtorku Starrekipo smile

14,409 Ostatnio edytowany przez random.further (2019-08-27 18:07:46)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

smile Uwielbiam bezę z owocami (ech... życie ciężkie bywa momentami big_smile gdy przyjdzie wybierać... ograniczenia... big_smile )
Tą stąd - bez ograniczeń żadnych, mniam... dzięki big_smile

A to melodia, o której nie wiedziałam, że ma poniższego wykonawcę - dzięki @Excop za zagadkę smile
https://www.youtube.com/watch?v=LKvLnulKs8E

14,410

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
random.further napisał/a:

smile Uwielbiam bezę z owocami (ech... życie ciężkie bywa momentami big_smile gdy przyjdzie wybierać... ograniczenia... big_smile )

A to melodia, o której nie wiedziałam, że ma poniższego wykonawcę - dzięki @Excop za zagadkę smile
https://www.youtube.com/watch?v=LKvLnulKs8E

Bezów w każdej postaci nie trawię. Za słodkie.
Ptysiów zaś z pięć za jednym posiedzeniem bym zjadł.
Wąsy i podbródek umazane bitą śmietaną, to jest to!

Zabawne, bo wersję Ringo "Only you" usłyszałem wcześniej, niż piękny oryginał Elvisa. Gdzieś koło 73 r. ubiegłego wieku.
Dzień dobry wszystkim Państwu. smile

14,411

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
minze napisał/a:

i pozostaję w dziękczynnym ukłonie (dopóki korzonki się nie zbuntują)

Podeprę Cię kijkami od nordic walking; - )))
Jednak zachodzę w głowę, jak Ty w takiej pozycji będziesz tę bezę jeść? : - )))

random.further napisał/a:

  Uwielbiam bezę z owocami

Random, a pepegi masz? Jesteś już w drodze? ; - )))

Excop napisał/a:

Ptysiów zaś z pięć za jednym posiedzeniem bym zjadł.

W takim razie posiedzenie będzie długie, jak podczas rady nadzorczej dotyczącej budżetu. ; - )))

Dobrej nocy, Kochani. Śpijcie słodko: https://youtu.be/PcLObPhKdDk

14,412

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
aurora borealis napisał/a:
minze napisał/a:

i pozostaję w dziękczynnym ukłonie (dopóki korzonki się nie zbuntują)

Podeprę Cię kijkami od nordic walking; - )))
Jednak zachodzę w głowę, jak Ty w takiej pozycji będziesz tę bezę jeść? : - )))

smile bardzo mnie uśmiechnęłaś Zorzowa Hojności tymi kijkami tongue
Jeść bezę Pavlovej mogę w każdej pozycji , pytanie czy będzie to dość eleganckie ....trzeba by zapytać pewnej światowej damy , która w minionej epoce, uczyła naród, jak jeść bezy
...niestety nie oglądałam i nadal nie wiem wink
Z Pavlovą nie ma problemu , bo to mięciutka , piankowa beza , więc widelczyk daje radę.

Excop napisał/a:

Ptysiów zaś z pięć za jednym posiedzeniem bym zjadł

Jak to dobrze , że wszyscy tego samego nie lubią .  Nie przepadam za bitą śmietaną , więc w kwestii ptysi , nie byłabym konkurentką wink
A na co teraz masz sezon w Twojej smakowitej kuchni Excopie ?

Okruszynkoooooo!! Zapomiałaś o bezie ?

Serdeczności przesyłam zanim przywołam swoje sny , dobrego dnia :*

14,413

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dobry wieczór

aurora borealis napisał/a:

Dobrej nocy, Kochani. Śpijcie słodko: https://youtu.be/PcLObPhKdDk

Absolutna klasyka słodkości. Dosłownej i przenośnej.
Jutro się zwierzę, Siostrzyczko. smile

14,414 Ostatnio edytowany przez luc (2019-08-30 20:48:58)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Dobry wieczór Starrowicze.
Piątek, po dwudziestej.
Ktoś zajrzy?

Zostawiam nutki, które mi towarzyszyły przez ostatnie 3 tygodnie (wraz z takimi widokami):

Ja mogę wszystkie ciasta :-)))
Ptysie, bezy, pączki etc.
Tylko ciast kokosowych nie lubię. Ale jak nie ma innych, to i te dobre :-))

14,415 Ostatnio edytowany przez Excop (2019-08-30 21:14:58)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:

Dobry wieczór Starrowicze.
Piątek, po dwudziestej.
Ktoś zajrzy?

Zostawiam nutki, które mi towarzyszyły przez ostatnie 3 tygodnie (wraz z takimi widokami):

Ja mogę wszystkie ciasta :-)))
Ptysie, bezy, pączki etc.
Tylko ciast kokosowych nie lubię. Ale jak nie ma innych, to i te dobre :-))

"Bój się Boga, wreszcie jesteś!" za Kaźmirzem cytując. smile
Widoków nie widzę. Na niebiesko możesz je oznaczyć, Krakowianko najmilsza?
I, tak w ogóle, dobry wieczór wszystkim Państwu w piątek.
Choć nieco spóźniony, jestem. Bo i Aurorze coś obiecałem nieco wcześniej. Ale to, za jakiś czas. Dziś wszelako. smile

14,416

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:

"Bój się Boga, wreszcie jesteś!" za Kaźmirzem cytując. smile

Wszystko co dobre w końcu się kończy :-))
Mnie też miło smile

Excop napisał/a:

Widoków nie widzę. Na niebiesko możesz je oznaczyć, Krakowianko najmilsza?

https://www.youtube.com/watch?v=88lzmV2Iuds

teraz dobrze?

14,417 Ostatnio edytowany przez Excop (2019-08-30 21:45:13)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:
Excop napisał/a:

"Bój się Boga, wreszcie jesteś!" za Kaźmirzem cytując. smile

Wszystko co dobre w końcu się kończy :-))
Mnie też miło smile

Excop napisał/a:

Widoków nie widzę. Na niebiesko możesz je oznaczyć, Krakowianko najmilsza?

https://www.youtube.com/watch?v=88lzmV2Iuds

teraz dobrze?

Idealnie wręcz! Te Twoje obrazy, majestat króla przestworzy i "El Condor Pasa". Posłuchać o nim i zobaczyć przy tym największego lotnego ptaka z taką gracją w locie. Niebywałe! smile

14,418

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:

majestat króla przestworzy i "El Condor Pasa". Posłuchać o nim i zobaczyć przy tym największego lotnego ptaka z taką gracją w locie. Niebywałe! smile

Przyznaję, że te widoki zapierają dech w piersi. Mogłabym tam stać i patrzeć na kondory unoszące się nad Kanionem Colca  w nieskończoność...

14,419 Ostatnio edytowany przez Excop (2019-08-30 22:24:08)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Teraz, spełniając obietnicę stołecznej Siostrze daną, kilka słów o Nas. Z dużej litery, dla zaznaczenia, jakie to My, dla mnie znaczy.
Jesteśmy, jak ogień i woda.
Ona choleryczką jest, ja sangwinikiem z kolei raczej.
Ona rozpala, ja gaszę. Od ponad 20 lat.
Poznałem ją i ona mnie poznała na wskroś.
Ja wiem, że pewne rzeczy, prowokujące nawet,  należy pominąć milczeniem, choć to oliwą do ognia zdaje się być czasami.
Nakazałem jej dawno temu, by "do mamusi wróciła", skoro jej tak źle.
Posłuchała i odjechała. Ja ją odwiozłem, oczywiście. smile
Po ostrej kłótni kilka lat później, ja spakowałem manatki z życzeniem, by pocałowała mnie, wiadomo gdzie na odchodne.
Teściowa interweniowała, podstępem mnie sprowadzając.
Nie była taką teściową z kawałów. Dobra kobieta. Zachorowała bardzo poważnie i wykorzystała to, spryciara,  by pomóc nam przezwyciężyć osobiste urazy.
I choć do końca nie akceptowała naszej "kociej łapy", wspominam ją z szacunkiem i sympatią. Podobnie, jak i teścia, zmarłego znacznie wcześniej.
Wychodzi na to, ze nie mogę bez tej wrednej baby żyć.
A ona beze mnie, pantoflarza, ktoś powie.
Niczego to nie zmieni, że kocham ją taką, jaka jest.
I jak to zwykle mowa o sąsiadkach ze szklanką przy uchu, daleko z tyłu mam zewnętrzne opinie dotyczące naszego związku. To tyle. smile

14,420

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Choć to było do Aurory, to i ja się odniosę :-)
Po części ten obraz podobny jest do mojego małżeństwa (poza wyprowadzaniem się).
Mój mąż już się nauczył kiedy należy mi schodzić z drogi :-))), a ja wiem kiedy jego ponosi (przyznaję, że dużo rzadziej).

Excop napisał/a:

daleko z tyłu mam zewnętrzne opinie dotyczące naszego związku. To tyle. smile

Nie wiem jak u Ciebie, ale opinie innych o moim małżeństwie z reguły nie są bliskie prawdy :-)))
Z reguły bowiem odbierana jestem jak okręt wojenny, a mój mąż jak spokojny statek (opinia kumpla mojego męża). A to naprawdę dalekie od prawdy.
Bo prawda zwykle leży gdzieś pośrodku.
Sądzę, że i Ty nie jesteś taki spokojny tongue

14,421

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:

Choć to było do Aurory, to i ja się odniosę :-)
Nie wiem jak u Ciebie, ale opinie innych o moim małżeństwie z reguły nie są bliskie prawdy :-)))
Z reguły bowiem odbierana jestem jak okręt wojenny, a mój mąż jak spokojny statek (opinia kumpla mojego męża). A to naprawdę dalekie od prawdy.
Bo prawda zwykle leży gdzieś pośrodku.
Sądzę, że i Ty nie jesteś taki spokojny tongue

Pewnie, że nie, odpowiadając na ostatnie zdanie.
Potrafię postawić na swoim, gdy trzeba i ona to uszanuje.
Że przy okazji pomarudzi? Nie nowość. smile
W każdym razie  kochamy się wciąż. Tą odległą od symptomów "oczadzenia", czyli bezsennością, brakiem apetytu i rozwolnieniem (to ostatnie według reklamy) przy okazjii, miłością.
Nie wiem, czy jeszcze w bieżącym roku, ale poproszę ją o rękę. Kochając, boję się o nią przy okazji, gdyby Pan, przedwcześnie zechciał mnie wezwać.

14,422

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:

ale poproszę ją o rękę.

O rany smile
Nie będę się wpraszać.
A może jednak wink

14,423

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:

W każdym razie  kochamy się wciąż. Tą odległą od symptomów "oczadzenia", czyli bezsennością, brakiem apetytu i rozwolnieniem (to ostatnie według reklamy) przy okazjii, miłością.
Nie wiem, czy jeszcze w bieżącym roku, ale poproszę ją o rękę. Kochając, boję się o nią przy okazji, gdyby Pan, przedwcześnie zechciał mnie wezwać.

smile I to o czym piszesz to TO o co chodzi
Excop, dla Ciebie bo od przybytku głowa nie rozboli chyba...
https://images89.fotosik.pl/240/b83c0be84e390a34.jpg
https://www.youtube.com/watch?v=UajMuw6pESA

14,424 Ostatnio edytowany przez Excop (2019-08-31 20:28:30)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
random.further napisał/a:
Excop napisał/a:

W każdym razie  kochamy się wciąż. Tą odległą od symptomów "oczadzenia", czyli bezsennością, brakiem apetytu i rozwolnieniem (to ostatnie według reklamy) przy okazjii, miłością.
Nie wiem, czy jeszcze w bieżącym roku, ale poproszę ją o rękę. Kochając, boję się o nią przy okazji, gdyby Pan, przedwcześnie zechciał mnie wezwać.

smile I to o czym piszesz to TO o co chodzi
Excop, dla Ciebie bo od przybytku głowa nie rozboli chyba

Dzięki, Random, ale to te malutkie, że się wyrażę, miniaturki. smile
A ja z kolei na myśli miałem te duże z ciastem francuskim od spodu i góry i górą bitej śmietany pośrodku. Których bez upaprania facjaty lub odzienia poniżej głowy, nie sposób spożyć. smile

14,425

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:

A ja z kolei na myśli miałem te duże z ciastem francuskim od spodu i góry i górą bitej śmietany pośrodku. Których bez upaprania facjaty lub odzienia poniżej głowy, nie sposób spożyć. smile

smile Jeśli podobne do tych to wiesz co dobre big_smile a może i najlepsze big_smile, coć ja po cichutku postawiłabym na bezę i sernik...

https://images92.fotosik.pl/242/86a88f1fa4921487.jpg  https://images89.fotosik.pl/241/2d00689b372cfddd.jpg

14,426 Ostatnio edytowany przez Excop (2019-08-31 20:43:03)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
random.further napisał/a:
Excop napisał/a:

A ja z kolei na myśli miałem te duże z ciastem francuskim od spodu i góry i górą bitej śmietany pośrodku. Których bez upaprania facjaty lub odzienia poniżej głowy, nie sposób spożyć. smile

smile Jeśli podobne do tych to wiesz co dobre big_smile a może i najlepsze big_smile, coć ja po cichutku postawiłabym na bezę i sernik...

https://images92.fotosik.pl/242/86a88f1fa4921487.jpg  https://images89.fotosik.pl/241/2d00689b372cfddd.jpg

O nie właśnie mi chodziło. Choć od dawna już ich nie jem(bo zbijam lekką nadwagę), to smak pamiętam. I bury od matki, żony i partnerki obecnej  następnie (do wyboru) gdy prać świeże rzeczy trzeba było, pokornie wysłuchiwałem. smile

14,427

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Braciszku - chyba się nie wystraszyłeś moim tekstem? tongue
To był tylko żart wink

14,428

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
luc napisał/a:

Braciszku - chyba się nie wystraszyłeś moim tekstem? tongue
To był tylko żart wink

W żadnym wypadku, Krakowianko najmilsza. Bo w sumie rację masz. sad
Bywam plastrem na miejscowe urazy, gdy trzeba, ale i konkretnym. Wtedy, gdy to niezbędne. smile

14,429

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)
Excop napisał/a:

W żadnym wypadku, Krakowianko najmilsza. Bo w sumie rację masz. sad
Bywam plastrem na miejscowe urazy, gdy trzeba, ale i konkretnym. Wtedy, gdy to niezbędne. smile

Nie zrozumieliśmy się wink
Przecież ja nie wiem.
Chodziło mi o mój tekst o wpraszaniu się. Na ślub wink
Gdyby Ci się Starrowicze zwalili na głowę big_smile
Ale to żart był ;-)))

14,430 Ostatnio edytowany przez luc (2019-09-01 00:23:53)

Odp: Moje zdrady (Netkafejka)

Co do pomysłu jak się oświadczyć (Twój osobny wątek wprawdzie, ale z racji "koligacji rodzinnych" wink pozwalam sobie odpowiedzieć tutaj).
Gdybym miała coś podpowiedzieć (bo najlepiej to sam będziesz wiedział), to sugerowałabym kierowaniem się upodobaniami Twojej Pani.
Jeśli lubi łono natury, to w jakimś uroczym miejscu (las, jezioro, góry). Miejsce znane Wam obojgu, dobrze się kojarzące. Lub przeciwnie - coś nowego, ale gdzie Twojej Pani się będzie podobało.
Jeśli Twoja Pani lubi dobre jedzenie (wiem, najlepiej to Ty gotujesz wink), to może być wcześniej dobra kolacja (a może śniadanie wink), przygotowane przez Ciebie (lub jeśli do tego już przyzwyczajona jest - to w miejscu gdzie dobrze karmią, przygotowane przez kucharza).
Jeśli Twoja Pani ma jakieś marzenie (dotąd nie spełnione) - nie wiem: Rzym, Wenecja, Paryż, Bieszczady, Kraków? - to może można by się pokusić o malutki wypad w takie miejsce? Można to zorganizować za niewielkie pieniądze (jeśli nie są to np. wyspy Bora Bora wink).
Tyle jeśli chodzi o tło.

Planujesz pierścionek? Czy tylko obrączki, bo przecież okresu narzeczeństwa przechodzić już nie będziecie wink

Posty [ 14,366 do 14,430 z 15,189 ]

Strony Poprzednia 1 220 221 222 223 224 234 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Moje zdrady (Netkafejka)

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024