Mam dosyć. Czego ja już nie używam wszystkie pumeksy tarki. Ostatnio kupiłam najdroższą tarkę w Rossmanie z scholl i długo mocze w wodzie z sola do stup i nie raz tak trę aż mnie boli efekt na Maks 3 dni. Jestem w desperacji chce kupic ta aromatyczna tarkę ale jeszcze powstrzymuję cena ponad 100 zł. Są jeszcze skarpetki złuszczający czy warto kupić cena z 10 zł widziałam w Biedronce już chciałam brać ale nie wiem czy to mi pomoże. Bardzo proszę o rady bo juz nie wiem co robić .
Mam dosyć. Czego ja już nie używam wszystkie pumeksy tarki. Ostatnio kupiłam najdroższą tarkę w Rossmanie z scholl i długo mocze w wodzie z sola do stup i nie raz tak trę aż mnie boli efekt na Maks 3 dni. Jestem w desperacji chce kupic ta aromatyczna tarkę ale jeszcze powstrzymuję cena ponad 100 zł. Są jeszcze skarpetki złuszczający czy warto kupić cena z 10 zł widziałam w Biedronce już chciałam brać ale nie wiem czy to mi pomoże. Bardzo proszę o rady bo juz nie wiem co robić .
Kremu dobrego trzeba. Sama tarka nic nie da. Może kup na aptece zwykły krem z witaminą A. Kosztuje grosze a działa cuda.
A te kremy takie zmiękczają z mocznikiem warto.?
A te kremy takie zmiękczają z mocznikiem warto.?
Też działają. Ale ten Ci polecam bo niedrogi. Najwyżej wyrzucisz.
5 2015-08-14 21:51:29 Ostatnio edytowany przez Smużka (2015-08-14 21:53:50)
Dzieki kupie. Myślałam ze coś źle robię. A to prawda że czym bardziej się trze ten naskórek to on szybciej rośnie ?
Dzieki kupie. Myślę ze coś zle robię.
Co dokładnie Ci się dzieje z tymi stopami?
No jak dziś zetrę ten martwy naskórek na piętach to za 3 dni ma to samo. Jak to moja mama mówi piety jak u starej pani z wioski.
No jak dziś zetrę ten martwy naskórek na piętach to za 3 dni ma to samo. Jak to moja mama mówi piety jak u starej pani z wioski.
A kremujesz potem? Bo jak nie, to taka syzyfowa praca.
No właśnie nie.. No to dzięki pokremuję.
hmmm a nie jest to grzybiczne?
hmmm a nie jest to grzybiczne?
O nawet nie wiem. A jak wygląda grzybiczne?
12 2015-08-14 22:33:29 Ostatnio edytowany przez alpengold (2015-08-14 22:35:34)
no skóra się łuszczy, swędzi i pęka. Jak najbardziej może to być grzybiczne.
mbgonline.pl/pielegnacja-popekanych-piet - tutaj jest tak fajnie w pigułce napisane, jak walczyć z suchymi pietami mi szczególnie pomogły kremy z mocznikiem
trzeba pamiętać przede wszystkim o systematyczności, odpowiednim nawilżeniu, inaczej to na mało się zdadzą twoje trudy.
Ja polecam po starciu naskórka nałożyć krem Scholl na suche piety, nasmarować wieczorem, zalozyc grube skarpetki i pod kołdrę
ostatnio widziałam w aplikacji " wish" takie dziwne nakładki na stopy -stara skóra sama schodzi i stopy są gładkie ! Sama tarka na pewno nie pomoże ,może jakieś musujące kulki do kąpieli ,coś tłustego lub krem + tarka i powinno byc ok
Pozdrawiam
To zależy też jaką tą tarkę, pilnik kupisz ostatnio widziałam od scholla taki elektroniczny pilnik do stóp z kryształkami diamentów. Ponoć szybciej i sprawniej usuwa zrogowacenia skóry i nie wymaga użycia tak dużej siły jak ręczna tarka czy pilnik i łatwo dociera do każdego miejsca na stopie:) Ale lepiej jak najszybciej się tego pozbyć bo jak to się zaniedba to właśnie może dojść do stanów zapalnych, grzybicznych itp.
na suche i pekające pięty bardzo dobre jest nierafinowane masło shea, ale nie jako dodatek w jakims kremie, gdzie tego masła jest jak na lekarstwo, ale samo czyste masło. Fantastycznie nawilża, natłuszcza i uelastycznia naskórek.
Krem 30% mocznik.
Zrób też badania duży problem suchych pięt, może oznaczać cukrzycę, niedoczynność tarczycy itp.
Ja polecam po starciu naskórka nałożyć krem Scholl na suche piety, nasmarować wieczorem, zalozyc grube skarpetki i pod kołdrę
Polecam dokładnie to samo:) Ja jeszcze dodatkowo wkładam na stopy woreczki foliowe a dopiero potem skarpetki (inaczej materiał wchłania cały krem i brudzi prześcieradło)
Moczenie stóp, złuszczanie przy pomocy peelingu i krem z wysoką zawartością mocznika.
ja moczę w ciepłej wodze z mydłem, używam elektrycznej tarki, tej scholla, i kremik raz na jakiś czas, właśnie zmiękczający zrogowacenia, dużo lepiej się prezentują, do lata będą ślicznie wyglądały
To zależy też jaką tą tarkę, pilnik kupisz ostatnio widziałam od scholla taki elektroniczny pilnik do stóp z kryształkami diamentów. Ponoć szybciej i sprawniej usuwa zrogowacenia skóry i nie wymaga użycia tak dużej siły jak ręczna tarka czy pilnik i łatwo dociera do każdego miejsca na stopie:) Ale lepiej jak najszybciej się tego pozbyć bo jak to się zaniedba to właśnie może dojść do stanów zapalnych, grzybicznych itp.
A mogę prosić o więcej info na temat tego sprzętu? Nie wiedziałam, że cukrzyca może mieć wpływ na stan pięt - załamało mnie to, bo z piętami walczę i cukrzycę też mam
Miałam kiedyś ten sam problem . Pozbyłam się go a mianowicie codziennie przed snem smaruje stopki kremem do stóp rano robie to samo . Dodatkowo biorąc codziennie prysznic zdzieram to codziennie i raz w tygodniu mocze je około 20 minut w gorącej wodzie z mydłem i oliwy z oliwek . Stopki zawsze były moim kompleksem ale teraz jest ok . Pamiętaj o regularność! !!
a nie lepiej wykonać pedicure kosmetyczny lub pedicure podologiczny u fachowca i się dowiesz co i jak ....
Dziewczyny, ja od lat stosuję na pięty tylko i wyłącznie krem dla dzieci BAMBINO. Jest tani, ale zawiera cynk, który działa cuda!
A pięty potwornie mi pękały swojego czasu... Co trzeci dzień kąpiel dla stóp, złuszczanie naskórka, tarka, smarowanie grubo kremem i skarpetki na noc.
To naprawdę działa, spróbujcie.
kobieta020 napisał/a:To zależy też jaką tą tarkę, pilnik kupisz ostatnio widziałam od scholla taki elektroniczny pilnik do stóp z kryształkami diamentów. Ponoć szybciej i sprawniej usuwa zrogowacenia skóry i nie wymaga użycia tak dużej siły jak ręczna tarka czy pilnik i łatwo dociera do każdego miejsca na stopie:) Ale lepiej jak najszybciej się tego pozbyć bo jak to się zaniedba to właśnie może dojść do stanów zapalnych, grzybicznych itp.
A mogę prosić o więcej info na temat tego sprzętu? Nie wiedziałam, że cukrzyca może mieć wpływ na stan pięt - załamało mnie to, bo z piętami walczę i cukrzycę też mam
nie wiem dokładnie, ale wydaje mi się, że kobieta020 miała na myśli podobny pilnik do tego co ja mam a w ogóle często moczę też stopy w wodzie z mydłem, ale nie pomyślałam nigdy, aby dodać tam oliwy z oliwek
A to nawet ja nie wiedziałam z tą cukrzycą ja osobiście to na razie nie mam problemów ze stopami ale moja mama ma je często i dla tego ostatnio rozglądałam się za czymś skutecznym i właśnie widziałam ten pilnik elektroniczny do stóp z wymienną głowicą i ma ergonomiczny kształt. Tu więcej możesz sobie o nim po czytać: http://www.scholl.pl/home/pielegnacja-s … #product01 Ciekawe informacje tu znajdziesz i opis tego pilnika:)
Krem z mocznikiem z Ziaji jest bardzo polecany, ostatnio testowałam próbkę i jak na jeden raz to okazał się genialny. Niestety z tego co czytałam trzeba go stosować regularnie, bo efekt ustępuje przy odstawieniu.
Pilnik Scholl Velvet Smooth jest naprawdę rewelacyjny Jest elektryczny, ale spokojnie można stosować również na mokro. Dla mnie to ogromne ułatwienie w sumie bo mogę go użyć pod prysznicem
I ma dwie prędkości
Jak nam się śpieszy i już się wprawimy to raz dwa i po sprawie. A stopy cudowne w dotyku.
pielęgnacja to jednak podstawa, to właśnie ten pilnik Scholla Velvet Smooth mam, tylko nie pamiętałam dokładnej nazwy xd lubię takie sprzęty, podobnie jak szczoteczka soniczna do twarzy, jest to inwestycja, która się zwróci, raz kupiony dobry gadżet będzie służył długo z super efektami
O taki pilnik wam chodzi? Ja jestem z niego bardzo zadowolona, bo to duża oszczędność na czasie, a efekty od razu widać.
dokładnie ten! ze mnie jest gadżeciara i to cudeńko jest jednym z tych, które warto mieć, a powiedz mi, czy wiesz gdzie można tak stacjonarnie dokupić wymienne końcówki?
Mega fajnie wygląda I super leży w dłoni. Ja końcówki kupowałam w Rossmanie. Zerknij bo na pewno tam są.
Muszę rozważyć zakup tego sprzętu. Staram się dbać o stopy, ale to nie jest takie proste. Smarowanie stóp rano odpada w moim przypadku - niestety do kompletu nadmiernie się pocą i nie ma opcji nakładania kremu rano. Mam pytanie odnośnie głowicy - jak często trzeba ją wymieniać i czy jest bezpieczna? Kiedyś były takie nożyki do stóp (omega się chyba nazywały) i można sobie było nimi niezłą krzywdę zrobić. Jak jest z tym pilnikiem? Lepiej stosować na sucho czy mokro?
Mi bardzo pomogło na stopy stosowanie najpierw peelingu (mam swój ulubiony z pumeksem i pomarańczą od Avy, który bardzo dobrze ściera martwy naskórek i działa antybakteryjnie) a potem kremu silnie nawilżającego. Ostatnio trafiłam na fajny krem z imbirem też od Avy, który dobrze nawilża i dodatkowo zapobiega poceniu się stóp, dzięki czemu mogę go używać nie tylko na noc
Muszę rozważyć zakup tego sprzętu. Staram się dbać o stopy, ale to nie jest takie proste. Smarowanie stóp rano odpada w moim przypadku - niestety do kompletu nadmiernie się pocą i nie ma opcji nakładania kremu rano. Mam pytanie odnośnie głowicy - jak często trzeba ją wymieniać i czy jest bezpieczna? Kiedyś były takie nożyki do stóp (omega się chyba nazywały) i można sobie było nimi niezłą krzywdę zrobić. Jak jest z tym pilnikiem? Lepiej stosować na sucho czy mokro?
Ja wolę na mokro, bo od razu pod prysznicem używam. Co do tego na ile głowica starcza. Ciężko mi się odnieść, ponieważ to zależy tak napradę od intensywności używania. Ale zakupy raz na kilka miesięcy tej głowicy to żaden wydatek.
Minky - nie ma się co zastanawiać. Kupuj i już. Jeśli chodzi o wymienianie głowicy w tym pilniku, to robisz to wtedy jak się zużyje - łatwo poznać. Nie ma w tym żadnej filozofii. Jak nie ściera naskórka i jest zwyczajnie wytarta, to kupujesz nową.
A co do tego czy na sucho, czy na mokro. Ja osobiście wolę na sucho, bo dokładniej wtedy widzę co i jak mocno ścieram. Jak skóra jest mokra (napuchnięta od wody) to tego tak nie widać i można rzeczywiście trochę przytrzeć skórę właściwą. Dlatego ja używam na sucho- potem biorę kąpiel i smaruję stópki ulubionym kremem.
Myślę, że to tak też nie do końca jest. Raz, fakt trzeba uważać, jak ze wszystkim, ale one mają zabezpieczenia, że jakbyś za mocno przycisnęła to się zblokuje, to chodzi właśnie o to żeby sobie krzywdy nie zrobić.
40 2016-03-31 21:25:27 Ostatnio edytowany przez Malinowa_ona (2016-03-31 21:25:43)
To prawda, są zabezpieczenia. Ja przy mojej niezdarności nie zrobiłam sobie nią krzywdy, więc stwierdzam że się po prostu nie da Wystarczy tylko pamiętać co jakiś czas o ładowaniu i ewentualnej wymianie głowicy. A tak wystarczy korzystać z uśmiechem na twarzy.
Mam i ja Mam też pięty jak niemowlę
Ścierałam na sucho, zdecydowanie lepiej mi to odpowiada niż na mokro. Pierwszy raz trochę to trwało, dwa dni później poprawiłam. Nie da się tym skaleczyć, chociaż używałam właściwie cały czas większej prędkości. Rzeczywiście, jak się bardziej przyciśnie to się zatrzymuje. Szybko się ładuje i jest bardzo poręczna. Naprawdę polecam. Teraz poproszę o skuteczne porady na obwisłą skórę po ciąży
Tez mam z tym problem. W ta tarke z scholla nie chce mi sie inwestowac, dla mnieto sporo kasy a efekt pewnie sredni. Na razie mam zwykla taka tarke płaską ( nie pumeks w kostce) i jest ok w miare gorzej jak przyjdzie lato i sandaly
w mojej stopce znajdziesz stronę, na której jest świetny artykuł na temat domowych sposobów na popękane pięty
Tez mam z tym problem. W ta tarke z scholla nie chce mi sie inwestowac, dla mnieto sporo kasy a efekt pewnie sredni. Na razie mam zwykla taka tarke płaską ( nie pumeks w kostce) i jest ok w miare
gorzej jak przyjdzie lato i sandaly
Ok, to nie jest mało pieniędzy ale tak naprawdę to jest zakup na lata. Potem wymieniasz jedynie głowice. I patrząc na wizyty u kosmetyczki czy pumeksy i inne bajery do stóp. Dla mnie to jednak oszczęność kasy i czasu przede wszystkim.
Zgadzam się z Malinową. To spora oszczędność kasy. Dla mnie jeszcze dodatkowo wygoda jeśli chodzi o gospodarowanie czasem - ciężko mi regularnie wykroić w ciągu dnia godzinkę na takie wyjście. W domu robię kiedy chcę i mogę, albo na raty Myślę, że spokojnie dam radę samodzielnie zrobić pełny porządny pedicure do letnich sandałków
Fakt, ja czasami używam go nawet przed snem jak sobie przypomnę że przyszedł czas na stopy. Czy rano pod prysznicem. Raz dwa i po sprawie. A potem jedynie pod ładowarkę i z głowy
ja akurat wolę używać tej tarki scholla na mokro, może i mniej wtedy widać, ale jakoś tak przyjemniej w sumie to już nie mogę się doczekać sandałków
Ja na pękające i szorstkie piety polecam kremy z mocznikiem. W drogeriach są takie kremy, ale można je kupować również w aptekach.
Przyczyną pękających pięt bardzo często są właśnie tarki! Zdzieranie naskórka kilka razy w tygodniu uszkadza pięty i nie pozwala im się w ogóle zregenerować...
Jeżeli już usuwać ZROGOWACIAŁY naskórek, to tylko delikatnie, tylko na mokro, tylko krótko i tylko raz na kilkanaście dni. A tak na co dzień (a właściwie na wieczór) najlepiej wcierać w pięty olej z masła shea. To najprostsze i najtańsze rozwiązanie, bo olej można kupić za parę złotych.
Tarka do stóp kojarzy mi się z robieniem sobie krzywdy. Jesli chodzi o złuszczanie naskórka i tych niechcianych zrogowaceń na piętach to używam tego nowego elektrycznego pilnika Scholla. To strasznie wygodne, kiedy mogę zająć się stopami podczas kąpieli. Do tego podłaczyć go do ładowania wystarczy raz na jakiś czas na noc i zielonym światełkiem pokazuje mi rano, że jest gotowy Co do samego użytkownia to faktycznie 2 razy w tygodniu w zupełności mi wystarcza. Do tego ta część ścierająca jest wydajna, bo używamy go oboje z mężem, a ta rolka piłująca wydaje się być jak nowa. Jak się kiedyś zetrze to dokupie ten zestaw wymiennych i będzie ok.
jeszcze nie patrzyłam, bo w sumie ta wymienna końcówka jest dość wytrwała, ale gdzie można dokupić ten zestaw? wiadomo, że przez neta, ale gdzieś stacjonarnie jest dostępny? ja na początku częściej używałam, ale na pewno nie przetarłam naskórka, wręcz przeciwnie, ale z czasem można zmniejszyć częstotliwość używania, bo tak dokładne oczyszczenie i pielęgnacja wystarczają
to fajnie, że nie ma problemu z dokupieniem końcówki, w sumie jeden z lepszych moich zakupów. Co do oczyszczenia, to na początku robiłam na sucho, ale przekonałam się na morko, w wannie raz dwa i po sprawie, nic się z pilnikiem nie dzieje, wieć można śmiało:)
Zanim zaczniesz ścierać pięty tarkami to odpowiednio je zmiękcz - naczynie, woda, ocet. Ocet działa również anty grzybiczą.
Zgadzam się z julitanowicka88, stosuje krem z mocznikiem Linourea firmy ziołolek, mam go z Apteki. Używam już od dłuższego czasu i naprawdę mi pomógł, skóra jest odpowiednio nawilżona. Takie kremy z mocznikiem kosztują około 10 zł więc warto spróbować. Co do moczenia stóp w wodzie z octem to nie polecam, wysusza skórę
Byłam dziś w Rossmanie i jest promocja na ten pilnik elektryczny Scholla i na elektroniczny pilniczek do paznokci też. Do tego dostaje się jeszcze kosmetyczkę Batycki, może ktoś skorzysta z info o promocji http://www.rossmann.pl/wyszukaj?search= … amp;view=2
bardzo dziękuję za info, od dawna polowałam na ten pilnik do stóp w promocyjnej cenie i w końcu go mam, do tego jeszcze z taką ładną kosmetyczką wstawiłabym foto, ale nie widzę takiej opcji.
właśnie miałam napisać o tej promocji w rossmanie, ale widzę, że już wszystko wiecie:) ja wybrałam tym razem pilnik do paznokci, a kosmetyczka faktycznie bardzo fajna, idealna na wakacje ps. też nie wiem jak się tu wstawia zdjęcie^^
58 2020-09-22 13:33:17 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2020-09-22 15:30:24)
Hmm na pekające piety i bardzo suche miejsca pomógł mi ten krem niedozwolony link i stosuje go na rózne partie ciała, na stopy czy rece to dodatkowo zakładam skarpetki albo rekawiczki bawełniane i efekt jest naprawde bardzo fajny.