Cześć Otwieram wątek bo jestem ciekawa waszego zdania na temat mojej sytuacji...może one pomogą mi podjąć jakąś decyzje, dojść do wniosków...na pewno są tu osoby bardziej doświadczone i mądrzejsze ode mnie...:P
Zapewne nie jestem pierwszą czy jedyną osobą , która znalazła się w takiej sytuacji, a mianowicie:
NIE WIEM czy mój chłopak mnie KOCHA...Jesteśmy ze sobą prawie 2 lata...to mój pierwszy chłopak...sądziłam,że to raczej facet powinien pierwszy wyznać takie uczucie ..ja sama mam problem by zrobić to pierwsza bo uważam,ze to poważna deklaracja...,ale moje wątpliwości rosną z każdym dniem. Mój chłopak mówi ,że mu na mnie zależy..że zmieni swoje zachowanie...ostatnio nawet napisał,że planuje naszą wspólną przyszłość! Jednak napisał to , gdy byłam na niego zdenerwowana i oznajmiłam,że nie wiem kiedy się spotkamy...oczywiście uległam i spróbowałam przyjąć do wiadomości jego słowa.
A co do samego wyznania...to raz usłyszałam od niego,że ON UZNA KIEDY NADEJDZIE ODPOWIEDNI MOMENT NA TAKIE WYZNANIE...dodam ,zę to bylo juz kilka miesiecy temu i nic ;/ a na dodatek...niedawno zapytałam mu się czy mnie kocha [niestety byłam wtedy pod wpływem alko..i tylko dlatego odważyłam się o to zapytać ....a jego odpowiedź brzmiała " porozmawiamy o tym jutro" haha..oczywiście nie wróciliśmy do tego
Wiem ..to jest trochę dziecinada..,ale ta sytuacja mnie męczy...wiem,ze wczesniej bylabym w stanie powiedziec,ze Go kocham bo naprawdę żywie do niego uczucie,ale teraz ogarnia mnie ogromna niepewność,która odbiera mi odwagę...
Więc pytam Moi Drodzy co o tym sądzicie?..