Mam koszmarne naturalne paznokcie, łamią się, mają brzydki kolor, rozdwajają się, dlatego próbuję działać żelem, mam wszystko co potrzebne, ale z jakiegoś powodu mój organizm odrzuca żel. Nie jest to wina ani produktów, ani stylistki, bo niezależnie czy zapłaciłam za nie 50 czy 200 zł, czy zrobiłam je sama, góra po tygodniu paznokcie odpadają w całości, po prostu odczepiają się od paznokcia, nie łamią się, ani nie kruszą, nie podchodzą powietrzem tylko po prostu odpadają, np potrafiłam obudzić się rano a paznokcie leżały na pościeli ;/ Macie jakieś pomysły dlaczego tak się dzieje? Bardzo lubię mieć ładne i długie paznokcie i jest dla mnie koszmarem to że takie nie są, nadziei szukałam w żelu, ale nie będę go kładła co kilka dni
Podbijam
potrafiłam obudzić się rano a paznokcie leżały na pościeli ;/
Scena niczym z Kinga
(Sorry za offtop, ale nie mogłam się powstrzymać ;D)
4 2014-09-14 01:16:52 Ostatnio edytowany przez Małpa69 (2014-09-14 01:25:29)
Małpa69 napisał/a:potrafiłam obudzić się rano a paznokcie leżały na pościeli ;/
Scena niczym z Kinga
(Sorry za offtop, ale nie mogłam się powstrzymać ;D)
Hahaha w porządku chociaż zabiłaś mą nadzieję, bo wchodzę z myślą "ojej ktoś coś wie" a tu zonk
PS. Ostatnio zrobione paznokcie trzymają się już tydzień
Wiem że to może wydawać się śmieszne, ale mam paskudne paznokcie raz są słabe, dwa poniszczone choćby od pracy którą latami wykonywałam, a źle się czuję jak mam zupełnie krótkie paznokcie, wygodniej mi jak mam dłuższe
Na razie widzę 3 powody dla których tym razem trzymają się lepiej:
1) użyłam profesjonalnych i drogich żeli, nie sądzę aby stylistki robiące paznokcie za 50- 70 zł ich używały bo sam materiał wyszedł by w takiej kwocie
2) Zrobiłam to baaaardzo dokładnie
3) Zaczęłam zakładać rękawiczki do zmywania
Jednak jestem pewna że są też przyczyny zdrowotne które powodują odpadanie paznokci (np hormonalne), nie wiem jednak dokładnie jakie
Nie wydaje mi sie by jakośc żelu miała znaczenie.
Raczej kwestia jak matowiłaś płytkę paznokcia.
Warto też użyć specjalnego specyfiku zwiększającego przyczepnosć
teraz nie pamiętam nazwy
Nie wydaje mi sie by jakośc żelu miała znaczenie.
Raczej kwestia jak matowiłaś płytkę paznokcia.
Warto też użyć specjalnego specyfiku zwiększającego przyczepnosć
teraz nie pamiętam nazwy
Rebeli używam to primer.
Nie w tym rzecz tak jak napisałam problem powtarza się niezależnie czy paznokcie zrobi mi jedna, druga czy trzecia stylistka, czy ja, zawsze to samo, więc nie sądzę by tu chodziło o to jak paznokcie zostały zrobione, dlatego w temacie napisałam PRAWIDŁOWO zrobione, bo robiło mi je wiele osób i zawsze to samo.
Wiem że niektóre hormony i problemy zdrowotne wpływają na przyczepność żelu i tu chciałam otrzymać nieco nowej wiedzy w tym temacie
Umówmy się tak przyczyny związane z produktami i umiejętnościami w tym wypadku są mało istotne. Bo tak jak pisałam paznokcie miałam robione przez różne osoby, z różnych produktów i efekt jest zawsze taki sam, dosłownie cały żel odłazi.
Podobno czasem tak się zdarza , że żel się nie trzyma paznokcia i już , może być tak że masz bardzo uszkodzoną płytkę , daj im odpocząć od żelu . Usuń żel i zacznij o nie dbać niech się trochę odbudują . Polecam odżywkę z Eveline " paznokcie twarde i lśniące jak diament " jest świetna . Moje pazokcie sie rozdwajały łamały jeszcze je obgryzałam a ta odżywka to rewelka zrobiły się twarde i teraz długo trzyma się żel . Jest trochę droga koło 18 zł ale może uda Ci się trafić na promocje , pare razy posmarujesz i zobaczysz różnice .
Podejrzewam że Twoja wypowiedź to jedynie spam reklamowy, ale ponieważ używałam odżywki 8 w 1 tejże firmy, opiszę wrażenia. Na początku byłam zachwycona, udało mi się zapuścić piękne, długie paznokcie, ale kiedy tylko nie pomalowałam ich odżywką po 4 dniach niemal wszystkie się połamały. Potem wróciłam do tej odżywki, pod paznokciami zaczęły pojawiać mi się krwiaczki i takie coś co wyglądało jak drzazgi wbite pod paznokieć, od razu przestałam i nigdy więcej nie zamierzam używać tych odżywek.
Specjalnie o Twój problem zapytałam dziś moją koleżankę-stylistkę. Dziewczyna twierdzi, że przyczyną może być naturalnie tłusta płytka paznokciowa i dlatego żadne odtłuszczanie nie przynosi pożądanego efektu, a żele odpadają. Niestety prawdopodobnie nie da się temu zapobiec, ale na rynku pojawiają się coraz to nowe, przeznaczone do pracy z problematycznymi paznokciami żele i w nich możesz upatrywać nadziei. U kosmetyczki warto od razu zasygnalizować problem i pytać czy dysponuje takim cudem.
Na twoim miejscu ściągnęłabym żele i zaczęła dbać o naturalne paznokcie. Proces regeneracji zajmie Ci trochę czasu, ale na pewno będzie wart zachodu. Zacznij się zdrowiej odżywiać, zażywaj suplementy wzmacniające paznokcie i po jakimś czasie powinnaś zauważyć efekty. Nie ma sensu katowanie się do końca życia żelowymi paznokciami
Małapa69 , to tylko moja porada, wrażenie po odżywce której używałam , a nie spam pozdrawiam
proszę przestudiować medycyne germańską tam będzie odpowiedź dlaczego organizm odrzuca żele.