MOJE dziecko ciagle choruje - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » WYCHOWANIE, ZDROWIE I EDUKACJA DZIECKA » MOJE dziecko ciagle choruje

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 70 ]

1

Temat: MOJE dziecko ciagle choruje

Czesc, czy sa na tym forum jakies mamy którym dzieci choruja tak czesto jak moj syn?
Moj synek ma 9 lat odkąd poszedl do szkoly choruje tak czesto ze mam juz dosc wybral chyba juzwszystkie mozliwe leki na uodpornienie i nic  choruje praktycznie 2 razy w miesiacu za kazdym razem dostaje antybiotyk nie wiem juz co mam mu podawac na odpornosc .Latem jest tylko lepiej a jak zaczyna sie szkola jest zaraz chory zaraz cos zalapie dodam ze jest po rozszczepie wargi i podniebienia .jesli macie jaki sposob na odpornosc napiszcie cos
pozdrawiam cieplutko Monika

Moniko, na forum nie podajemy swoich prywatnych komunikatorów.
Pozdrawiam
Moderator

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

Popatrz na diete syna, moze brakuje w niej witaminy c? albo jakis innych skladnikow?
Hmm czasem przeziebienie wynika z nadgorliwosci niestety. Ubieranie dziecka za cieplo itd. uniemozliwia 'zahartowanie go'. Niech czasem pobiega po kaluzach czy rozepnie kurtke wczesna jesienia, tragednia sie nie stanie, a bedzie mial mozliosc wzmocinic odpornosc. Poza tym kontakt z innymi dziecmi na pewno sie przyczynia do chorowania, ale taka juz jest kolej rzeczy, czesc chorob po prostu trzeba przejsc.

3

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

mono powiem Ci, że też nieświadomie się do tego przyczyniłaś. Antybiotyki to leki przeciw bakteriom... a bakterie cwane bestie uodparniają się z czasem na antybiotyki, przez co harcować mogą dalej, mimo tego, że podajesz synowi następny antybiotyk. Im więcej antybiotyków tym gorzej, bo na więcej leków się one uodpornią. Jest też taka sprawa, że często jest tak, że przychodzi się z jakąś chorobą i lekarz od razu przepisuje antybiotyk. A choroby mogą być wirusowe albo bakteryjne. W przypadku tych pierwszych podanie antybiotyku jest w sumie bezcelowe. Lepiej już pieniądze wydawać na szczepienia. Koniecznie zaszczep syna na grypę i inne choroby też. I pamiętaj, że wirus grypy się szybko mutuje i należy się szczepić co roku!

Pozdrawiam.

4

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

Przeżyłam podobne momenty kilka lat temu!

Potem trafiłam na dobrego lekarza. Przed podaniem antybiotyku zlecił badania z antybiogramem i posiewem!
I to przyniosło efekty!

Wreszcie podany został właściwy antybiotyk + tran i preparat z aloesu.
To przyniosło oczekiwany efekt!

Dziś córka jest dorosła, ale do lekarza chodzi ze swoim antybiogramem, bo szereg antybiotyków wogóle jej nie pomaga, a alergia pogarsza jeszcze sytuację!

Dużo zdrowia życzę!

I... oczywiście mądrego lekarza!!!

5

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje
lida47 napisał/a:

Przeżyłam podobne momenty kilka lat temu!

Potem trafiłam na dobrego lekarza. Przed podaniem antybiotyku zlecił badania z antybiogramem i posiewem!
I to przyniosło efekty!

Wreszcie podany został właściwy antybiotyk + tran i preparat z aloesu.
To przyniosło oczekiwany efekt!

Dziś córka jest dorosła, ale do lekarza chodzi ze swoim antybiogramem, bo szereg antybiotyków wogóle jej nie pomaga, a alergia pogarsza jeszcze sytuację!

Dużo zdrowia życzę!

I... oczywiście mądrego lekarza!!!

Lidia ma rację. Należałoby zrobić te badania bo w przeciwnym razie kolejne antybiotyki będą niszczyć system odpornościowy twojego dziecka. Niestety w dzisiejszych czasach lekarze nie przywiązują do tego większej wagi. Antybiotyk dobry na wszystko.Zwykłe przeziębienie, niewykryta alergia itp. Miałam w domu podobnie. Mam trójkę i średnia jest alergikiem a na swoje objawy przez rok dostawała antybiotyk. Dopiero wizyty u prywatnego lekarza i masa badań dały wyniki. Antybiogram w Niemczech jest wykonywany prawie u każdego dziecka i tam antybiotyk jest przepisywany w razie wyższej konieczności.
Inna sprawą jest wzmocnienie odporności. Ja za namową koleżanki zaczełam używać baniek lekarskich bezogniowych i daje to duże efekty. Koszt zakupu to ok. 80 zł, a sama możesz ten zabieg wykonać i na pewno dziecku nie zaszkodzi a jestem pewna że pomoże.

6

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

Miałam ten sam problem ze swoimi dziećmi,antybiotyk za antybiotykiem...niestety tak leczą nasi lekarze,nikt nie doszukuje się przyczyn tak częstego chorowania.Wszystko skończyło się aż trafiłam do lekarza alergologa,wspaniała Pani doktor która leczenie zaczyna od wykonania podstawowych badań:morfologia,mocz,kał na obecność pasożytów,no i oczywiście testy.....Okazało się że moje dzieci są uczulone ale tylko na bylicę i to w minimalnym stopniu a to nie mogło być przyczyną tak częstych zachorowań.U syna badanie na jaja pasożytów wykazało że ma glistę ludzką,byłam przerażona ale lekarka uspokoiła mnie że to u dzieci bardzo często się zdarza i może być przyczyną zmniejszonej odporności,miała rację po wleczeniu glisty syn przestał chorować.
Natomiast u córki potrzebne było wprowadzanie leków uodparniających,przez trzy lata jesienią brała Broncho-vaxom,już po pierwszej dawce była ogromna różnica,po następnej moje dziecko przestało chorować zupełnie.
Dlatego radzę Ci udaj się z synem do lekarza alergologa,być może choruje na tle alergicznym,no i podstawowe badania......

7

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

witam przykro mi ale to co czytam przyprawia mnie o dreszcze. co to znaczy że dziecko ciągle choruje a ty pozwalasz je faszorować chemią na prawo i lewo?? no przepraszam ale co jest dla ciebie wazniejsze- własny syn czy szybka ?kuracja? i święty spokój?? w takim tempie wykończysz jego uklad odpornosciowy przed osiemnastką. szlag mnie trafia jak widzę ze ktoś podchodzi do własnego dziecka jak do worka z mięsem..

8

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje
mono napisał/a:

Czesc, czy sa na tym forum jakies mamy którym dzieci choruja tak czesto jak moj syn?
Moj synek ma 9 lat odkąd poszedl do szkoly choruje tak czesto ze mam juz dosc wybral chyba juzwszystkie mozliwe leki na uodpornienie i nic  choruje praktycznie 2 razy w miesiacu za kazdym razem dostaje antybiotyk nie wiem juz co mam mu podawac na odpornosc .Latem jest tylko lepiej a jak zaczyna sie szkola jest zaraz chory zaraz cos zalapie dodam ze jest po rozszczepie wargi i podniebienia .jesli macie jaki sposob na odpornosc napiszcie cos
pozdrawiam cieplutko Monika

Moniko, na forum nie podajemy swoich prywatnych komunikatorów.
Pozdrawiam
Moderator

zacznij podawac dziecku probiotyki i tran/tylko nie durny aktimel takie w tabletkach np nutriplant,fisiofloritd,oprocz tego sok z aloesu ,na poprawe poczekasz ok 3 miesiecy ale warto bo dziala lepiej niz durne leki uodparniajace
procz tego polecam propolis,ale probiotyki to postawa zwlaszcza ze dziecko wybralo juz duzo antybiotykow i napewno ma mocno skasowana flore bakteryjna

9

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje
Słowik napisał/a:

witam przykro mi ale to co czytam przyprawia mnie o dreszcze. co to znaczy że dziecko ciągle choruje a ty pozwalasz je faszorować chemią na prawo i lewo?? no przepraszam ale co jest dla ciebie wazniejsze- własny syn czy szybka ?kuracja? i święty spokój?? w takim tempie wykończysz jego uklad odpornosciowy przed osiemnastką. szlag mnie trafia jak widzę ze ktoś podchodzi do własnego dziecka jak do worka z mięsem..

niestety ale nasi lekarze nie maja w tym interesu by dzieci nie chorowaly,lobby frmaceutyczne jest tak silne ze chyba nikomu nie trzeba tu niczego uswiadamiac,trzeba szukac metod alternatywnych na wlasna reke niestety,poza tym latwiej jest zapisac antybiotyk/kolejny/niz naprawde pomoc dziecku w budowaniu odpornosci ,ale po co przeciez jak bedzie zdrowe to nie przyjdziesz z nim do lekarza,wiesz to nie w interesie jego by twoje dziecko nie c=horowlao ,on zapisuje tylko leki ktore ma w rozpisce od przedstawiciela firmy farmaceutycznej

10

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

słowik ochłon troche... Nikt tu nie zneca nad dzieckiem. Jesli juz to chyba raczej wina lekarza. Jestem matką od kilkunastu lat i NIGDY nie zdazylo mi sie podczas wizyty w przychodni, żeby przy przeziębieniu czy anginie robiono mojej corce jakiekolwiek testy... Zawsze było to samo: dziendobry-gdzie boli-antybiotyk-dowidzenia... Skad przepraszam matki takie jak ja mają wiedziec, że nalezy się upominac o robienie jakichś testów? To my konczylysmy medycyne??

11

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

To pokazuje tylko jaki mamy poziom edukacji społecznej w Polsce. W Niemczech czy Francji jest to nie do pomyślenia żeby przepisywać jakiekolwiek mocniejsze leki bez wcześniejszych testów, np. quickvue do wykrywania paciorkowców. A u nas każdy się boi o co kolwiek nawet spytać lekarza, bo cały czas pokutuje przeświadczenie, że on robi nam łaske, że w ogóle przyjmuje..

12

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje
GotujMi napisał/a:

To pokazuje tylko jaki mamy poziom edukacji społecznej w Polsce. W Niemczech czy Francji jest to nie do pomyślenia żeby przepisywać jakiekolwiek mocniejsze leki bez wcześniejszych testów, np. quickvue do wykrywania paciorkowców. A u nas każdy się boi o co kolwiek nawet spytać lekarza, bo cały czas pokutuje przeświadczenie, że on robi nam łaske, że w ogóle przyjmuje..

dokladnie sznowny pan doktor ktory jednego dnia przepisuje 30 dzieci ten sam antybiotyk ,oczywiscie antybiogram to dla niego kosmos,bo przeciez nie po to sa antybiotyki o szerokim spektrum ,nie wazne ze niszczy sie naturalna odpornosc dziecka ,co tam jestes tylko pacjentem tzn klientem

13

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje
ludzik37 napisał/a:
Słowik napisał/a:

witam przykro mi ale to co czytam przyprawia mnie o dreszcze. co to znaczy że dziecko ciągle choruje a ty pozwalasz je faszorować chemią na prawo i lewo?? no przepraszam ale co jest dla ciebie wazniejsze- własny syn czy szybka ?kuracja? i święty spokój?? w takim tempie wykończysz jego uklad odpornosciowy przed osiemnastką. szlag mnie trafia jak widzę ze ktoś podchodzi do własnego dziecka jak do worka z mięsem..

niestety ale nasi lekarze nie maja w tym interesu by dzieci nie chorowaly,lobby frmaceutyczne jest tak silne ze chyba nikomu nie trzeba tu niczego uswiadamiac,trzeba szukac metod alternatywnych na wlasna reke niestety,poza tym latwiej jest zapisac antybiotyk/kolejny/niz naprawde pomoc dziecku w budowaniu odpornosci ,ale po co przeciez jak bedzie zdrowe to nie przyjdziesz z nim do lekarza,wiesz to nie w interesie jego by twoje dziecko nie c=horowlao ,on zapisuje tylko leki ktore ma w rozpisce od przedstawiciela firmy farmaceutycznej

Niestety to prawda, dla lekarzy ważniejsze są koncerny farmaceutyczne i co mogą na tym ugrać. Sama byłam świadkiem w aptece jak przedstawicielka firmy farmaceutycznej przeglądała recepty (co jest chyba nielegalne) i robiła dokładne statystki. Z rozmowy wywnioskowałam, że ma układy we wszystkich tutejszych aptekach w zamian za "gratisy", sprawdza czy lekarz przepisuje dany lek. Moja koleżanka jest lekarzem pediatrą i co jakiś czas dostaje zaproszenia na "konferencje" w ciepłych krajach średnio trwające dwa tygodnie z osobą towarzyszącą, w zamian za przepisanie określonej ilości danego leku.... Smutne ale prawdziwe.

14

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje
foggia napisał/a:
ludzik37 napisał/a:
Słowik napisał/a:

witam przykro mi ale to co czytam przyprawia mnie o dreszcze. co to znaczy że dziecko ciągle choruje a ty pozwalasz je faszorować chemią na prawo i lewo?? no przepraszam ale co jest dla ciebie wazniejsze- własny syn czy szybka ?kuracja? i święty spokój?? w takim tempie wykończysz jego uklad odpornosciowy przed osiemnastką. szlag mnie trafia jak widzę ze ktoś podchodzi do własnego dziecka jak do worka z mięsem..

niestety ale nasi lekarze nie maja w tym interesu by dzieci nie chorowaly,lobby frmaceutyczne jest tak silne ze chyba nikomu nie trzeba tu niczego uswiadamiac,trzeba szukac metod alternatywnych na wlasna reke niestety,poza tym latwiej jest zapisac antybiotyk/kolejny/niz naprawde pomoc dziecku w budowaniu odpornosci ,ale po co przeciez jak bedzie zdrowe to nie przyjdziesz z nim do lekarza,wiesz to nie w interesie jego by twoje dziecko nie c=horowlao ,on zapisuje tylko leki ktore ma w rozpisce od przedstawiciela firmy farmaceutycznej

Niestety to prawda, dla lekarzy ważniejsze są koncerny farmaceutyczne i co mogą na tym ugrać. Sama byłam świadkiem w aptece jak przedstawicielka firmy farmaceutycznej przeglądała recepty (co jest chyba nielegalne) i robiła dokładne statystki. Z rozmowy wywnioskowałam, że ma układy we wszystkich tutejszych aptekach w zamian za "gratisy", sprawdza czy lekarz przepisuje dany lek. Moja koleżanka jest lekarzem pediatrą i co jakiś czas dostaje zaproszenia na "konferencje" w ciepłych krajach średnio trwające dwa tygodnie z osobą towarzyszącą, w zamian za przepisanie określonej ilości danego leku.... Smutne ale prawdziwe.

wlasnie dlatego powinnismy szukac metod alternatywnych,antybiotyk to ostatecznosc,naprawde ,ja na wlasnej skorze doswiadczylam ile zla moga one wyrzadzic ,niestety  tak jak napisalam nie jestesmy juz pacjentami jestesmy klientami lekarzy......najwarzniejsze jest zadbac o podniesieni odpornosci

15 Ostatnio edytowany przez Tamara985 (2009-09-30 10:21:29)

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

U mnie pomogło hartowanie ale to trzeba przeprowadzić latem i odnieśliśmy sukces.
Antybiotyki pomagają ale wyjaławiają organizm i dziecko wtedy bardzo szybko łapie przeróżne choróbska .
Tak było w Naszym przypadku dziecko chorowało Ja odchodziłam od zmysłów i przez przypadek trafiłam do lekarza który cierpliwie wytłumaczył na czym to polega ,

Dziecko trzeba kąpać w normalnej temperaturze i po takiej kąpieli zanurzać rączki i nóżki raz w ciepłej raz w letniej wodzie potem w letniej i zimnej i tak przez miesiąc ale latem bo zimą może złapać następną infekcję .
Od 14 lat moje dziecko ma tylko katarek i nic po za tym,a tez faszerowano ją zastrzykami tabletkami i coraz silniejszymi antybiotykami .Mój lekarz zawsze powtarza że jak będziemy brać antybiotyki bez konkretnego powodu to co będziemy brać jak będziemy mieli 50 lat wtedy nić nie pomoże żaden specyfik.
---------------------------
Tamara

16

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje
madziorala napisał/a:

słowik ochłon troche... Nikt tu nie zneca nad dzieckiem. Jesli juz to chyba raczej wina lekarza. Jestem matką od kilkunastu lat i NIGDY nie zdazylo mi sie podczas wizyty w przychodni, żeby przy przeziębieniu czy anginie robiono mojej corce jakiekolwiek testy... Zawsze było to samo: dziendobry-gdzie boli-antybiotyk-dowidzenia... Skad przepraszam matki takie jak ja mają wiedziec, że nalezy się upominac o robienie jakichś testów? To my konczylysmy medycyne??

madziorala żeby wiedzieć podstawowe rzeczy o leczeniu nie trzeba kończyć medycyny. trzeba być po prostu odpowiedzialną matką. jesli to zwykła infekcja wirusowa to żadna chemia nie jest potrzebna. wystarczy łóżko, witaminy i ciepłe napoje. niestety zdobycie nawet podstawowej wiedzy w tym temacie wśród Polaków okazuje się wysiłkiem ponad ich mozliwości..

17

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

Wszystko pięknie, tylko chyba nie w publicznej służbie zdrowia. Jakoś nie wyobrażam sobie, żeby lekarz z nieprywatnej kliniki w ogóle wiedział o co chodzi. A tym bardziej miał pod ręką jakieś testy..

18

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

Witam, mój syn z racji alergii właściwie na wszystko też często chorował..przestałam latać obsesyjnie po lekarzach,wywalałam go na dwór czy deszcz,snieg,wiatr pół godzinki byliśmy na dworze, odkąd uprawia sport - choroby zaczynaja się i kończa na katarze w okresie jesiennym podaje tran z rekina i rewelacja.Niestety w z alergią gorzej.

19

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

Bez sensu jest chyba pisanie o Francji i Niemczech. Wiadomo, że na zachodzie jest lepiej ale my zyjemy w Polsce i musimy mierzyc się z naszymi (niewesołymi) realiami. Mnie intersuje, czy w naszym kraju tego typu testy sa w ogóle gdziekowliek dostepne? Bo jakoś nie chce mi się wierzyć..

20

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

Mam troje dzieci i każde z nich ma zrobiony antybiogram. Fakt, robiłam prywatnie, ale trzeba poszukać jakie są wskazania do zrobienia tego typu badania na koszt NFZ.

21

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje
oliwka_z_chilii napisał/a:

Wszystko pięknie, tylko chyba nie w publicznej służbie zdrowia. Jakoś nie wyobrażam sobie, żeby lekarz z nieprywatnej kliniki w ogóle wiedział o co chodzi. A tym bardziej miał pod ręką jakieś testy..

oliwka_z_chilii lekarz nie jest panem bogiem. To nie jest tak że masz się zgodzić żeby leczył twoje dziecko tym co akurat ma pod reką.. nawet jeśli nie mają tego testu w konkretnej przychodni  to jeśli kilka matek dziennie będzie sie o niego upominać to przychodnia w końcu się w niego zaopatrzy. Tu chodzi o zdrowie naszych dzieci więc natarczywosci nigdy za wiele... trzeba tylko trochę oleju w głowie!

22

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

Opisze moją historie . Gdy byłam mała ciągle łapałam infekcje i ciągle przy tym lekarz zapisywał antybiotyk i teraz po tylu latach brania tego świństwa nabawiłam się różnych chorób . Znalazłam taką stronkę :http://www.bioslone.pl/mikstura ( o miksturze oczyszczającej )niedawno i zaczęłam to pić , i przysięgam ze gdyby nie mikstura to chyba bym sie wykończyła z tymi chorobami . Teraz gdy piję już 4 miesiące miksturę mam święty spokój z astmą , alergią i wiele innych schorzeń które nadal są, ale wiem że pomału sie wyleczę ponieważ mikstura odbudowuje wszystkie nadżerki, guzy , polipy , torbiele itp. Ja jestem tego żywym dowodem . Mój synek też pije miksturę i nie ma już takich silnych alergii i astma jest u niego jakby niewidoczna . Tak naprawdę to toksyny w naszym organizmie powodują szereg chorób i jeżeli nie odchorujemy infekcji wirusowych to nigdy  nie będziemy zdrowi !!!  Synek nie choruje odkąd pije miksturę chyba że to jest efekt oczyszczania to trzeba niestety odchorować,  ale nie bierze  antybiotyków i dzięki temu ma wzmocnioną odporność . Tran jak najbardziej jest wskazany na odporność ale odradzam całkowicie antybiotyki chyba że jest zagrożenie życia dziecka . Jeżeli dziecko ma wysoką temp. to należy podawać dużo płynów, a nie leki które blokują naturalne procesy naprawcze organizmu ,a do tego trzeba zbijać temp. poprzez letnie( nie za zimne)  okłady na brzuch , to dużo zdziała . Mój synek tak się wyleczył z infekcji i teraz ma podwyższoną odporność .

23

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje
fragma26 napisał/a:

Opisze moją historie . Gdy byłam mała ciągle łapałam infekcje i ciągle przy tym lekarz zapisywał antybiotyk i teraz po tylu latach brania tego świństwa nabawiłam się różnych chorób . Znalazłam taką stronkę :http://www.bioslone.pl/mikstura ( o miksturze oczyszczającej )niedawno i zaczęłam to pić , i przysięgam ze gdyby nie mikstura to chyba bym sie wykończyła z tymi chorobami . Teraz gdy piję już 4 miesiące miksturę mam święty spokój z astmą , alergią i wiele innych schorzeń które nadal są, ale wiem że pomału sie wyleczę ponieważ mikstura odbudowuje wszystkie nadżerki, guzy , polipy , torbiele itp. Ja jestem tego żywym dowodem . Mój synek też pije miksturę i nie ma już takich silnych alergii i astma jest u niego jakby niewidoczna . Tak naprawdę to toksyny w naszym organizmie powodują szereg chorób i jeżeli nie odchorujemy infekcji wirusowych to nigdy  nie będziemy zdrowi !!!  Synek nie choruje odkąd pije miksturę chyba że to jest efekt oczyszczania to trzeba niestety odchorować,  ale nie bierze  antybiotyków i dzięki temu ma wzmocnioną odporność . Tran jak najbardziej jest wskazany na odporność ale odradzam całkowicie antybiotyki chyba że jest zagrożenie życia dziecka . Jeżeli dziecko ma wysoką temp. to należy podawać dużo płynów, a nie leki które blokują naturalne procesy naprawcze organizmu ,a do tego trzeba zbijać temp. poprzez letnie( nie za zimne)  okłady na brzuch , to dużo zdziała . Mój synek tak się wyleczył z infekcji i teraz ma podwyższoną odporność .

zgadzam sie n,ale co konkretnie pijecie ?aloes z woda ,oliwe i krople citroseptu do tego?czy plus cytryna?
to rzeczywiscie jest tak ze to cudo oczyszcza z toksyn,ale wazniejsze jest ze aloes ma wlasciwosci silnie imunostymulujace i na tym bardziej polega dzialanie tej miksturki ,wogole ja jestem fanka aloesu,to naprawde roslina na wszystko,polecam na ucho/stoswowalam kilka kropli 3 razy dziennie ale takiego bezposrednio z liscia a nie z butli/super dzialanie przy wypadaniu wlosow,na rozne problemy skorne
jak odpornosc sie odbuduje problemy znikna,zapotrzebowanie na antybiotyki tez zarazem,procz tego w oresie jesienno-zimowym polecam duza dawke wit c/niedawno dogrzebalam sie w necie opracowania naukowego  w ktorym twierdzono ze daka dobowa 60mg jaka podaje wiekszosc zrodel to dawka ktora chroni tylko przed szkorbutem ,a dawka wlasciwa to ok 500mg ,wierzze w to ,w aptekach sa tabsy musujace wit c 1000,ale uwaga przy problemach z nerkam

Zrezygnowana co do alergii maluszka to zrob badania na posozyty /w 80 proc odpowiedzialne za alergie i nie daj sie splawic lekarzowi,wgoglaj sobie dr.Wartołowska ona pisze szeroko o tej zaleznosci ,pomogla wielu ludziom

24 Ostatnio edytowany przez mon61 (2009-10-03 09:21:36)

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

Witajcie,
i ja dolacze sie do dyskusji.
Rzeczywiscie -najprosciej przepisac antybiotyk i sprawa zalatwiona.Ale czesto choroba jest wirusowa,na ktora w ogole antybiotyk nie dziala.Ale za to dobrze oslabi organizm i szybciej zapada sie na kolejna infekcje.No niestety,lekarze ida na latwizne kosztem zdrowia pacjentow.

Moge doradzic wykonanie antybiogramu,wcale nie trzeba miec przekazu od lekarza ,jesli pojdzie sie na bakteriologie np.Poza tym trzeba wykluczyc pasozyty (one tez wyjalawiaja organizm)  i sprawdzic morfologie i w rozmazie ilosc limfocytow.
Najlepiej zastosowac srodki uodparniajace ,ktorych jest cala masa.

Ja i cala moja rodzina uzywamy Biomarine570, a ja jeszcze dodatkowo  robie sobie kuracje Biostymina(preparat Aloesu)

25

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

CZESC a co to za preparat Biomarine570 moj synek przetestowal juszwszyskie leki na udpornienie bylismy tesz w klinice 1 dnia ImiDZ i nic ma bardzo mala odpornosc.  ja jusz chyba wszyskiego probowalam i wcale nie ide na latwizne zaliczylismy i alergologa i pulmonologa i nic .Jesli kogos taka sytulacja nie dotyczy i nie przechodzil tego nie zrozumie pozdrawiam

26

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

ja dalej stoje przy swoim, że jego odporność umiera przez te wszystkie antybiotyki.

27

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje
CookieBitch napisał/a:

ja dalej stoje przy swoim, że jego odporność umiera przez te wszystkie antybiotyki.

ta dyskusja od początku toczy się wokół tego stwierdzenia. Ale to nie polega na stwierdzeniu faktu tylko pytanie co w tej sytuacji robić. Niewątpliwie wzmacniać odporność, ale gdy dziecko jest osłabione bardzo szybko złapie kolejną infekcję, którą trudno leczyć domowym sposobem, a samo wzmacnianie odporności w tej sytuacji nic nie da. Każda matka, gdy jej dziecko cierpi jest gotowa na wiele by mu ulżyć.  Teraz należy zadbać o to by nie wyjaławiać dalej organizmu a pozbyć się stanu zapalnego.
"Antybiogram, badanie laboratoryjne, mające na celu określenie wrażliwości obecnych w próbce bakterii na antybiotyki. Bakterie z pobranych wydzielin, np. z plwociny, hoduje się na specjalnych pożywkach i bada się ich wzrost w obecności różnych antybiotyków. Antybiogramy wykonuje się przy ciężkich lub nawracających infekcjach. Coraz więcej szczepów bakterii jest odpornych na niektóre antybiotyki, wskutek często niepotrzebnego ich stosowania."

28

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje
foggia napisał/a:
CookieBitch napisał/a:

ja dalej stoje przy swoim, że jego odporność umiera przez te wszystkie antybiotyki.

ta dyskusja od początku toczy się wokół tego stwierdzenia. Ale to nie polega na stwierdzeniu faktu tylko pytanie co w tej sytuacji robić. Niewątpliwie wzmacniać odporność, ale gdy dziecko jest osłabione bardzo szybko złapie kolejną infekcję, którą trudno leczyć domowym sposobem, a samo wzmacnianie odporności w tej sytuacji nic nie da. Każda matka, gdy jej dziecko cierpi jest gotowa na wiele by mu ulżyć.  Teraz należy zadbać o to by nie wyjaławiać dalej organizmu a pozbyć się stanu zapalnego.
"Antybiogram, badanie laboratoryjne, mające na celu określenie wrażliwości obecnych w próbce bakterii na antybiotyki. Bakterie z pobranych wydzielin, np. z plwociny, hoduje się na specjalnych pożywkach i bada się ich wzrost w obecności różnych antybiotyków. Antybiogramy wykonuje się przy ciężkich lub nawracających infekcjach. Coraz więcej szczepów bakterii jest odpornych na niektóre antybiotyki, wskutek często niepotrzebnego ich stosowania."

a wlasnie ,co z tego ze zrobicie antybiogram jesli juz wyjdzie na jaki antybiotyk bakterie sa oporne na jaki nie ,to lekarz i tak go poda,czasem rowniez infekcje bakteryjne leczy sie bez antybiotyku,dluzej niestety ,wystarczy zastanowic sie jak bylo w dobie przed antybiotykami ,przeciez ludzie tez chorowali ,zdrowieli,mysle ze antybiotyk tak ale tylko w wyjatkowych sytuacjach ,ja doskonale wiem cos o tym poniewz po dlugotrwalej kuracji antybiotykami od kilkunastu miesiecy dochodze powoli do siebie,pamietajmy ze one niszcza wszystkie bakterie takze te potrzebne ,a to juz prosta droga do drozdzycy

29

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

nie chcę winić autorki, ale ja bym starała się znaleźć jakieś informacje na temat terapii antybiotykowej już przy dajmy na to 3 leku. Bo jak już jest trzeci to coś jest nie tak i wtedy na pewno by wiedziała, że antybiotyki moga leczyć ale i bardzo szkodzić. Bo jak lekarz nic nie robi to bym szukała dalej. Mi mówią, że jestem głupia bo rzadko chodze do lekarzy. moim lekarzem są google. jestem zdrowa. a nawet jak chorowałam na pęcherz przez bardzo długi raz i poszłam w końcu do lekarza bo już nawet google nie pomagały... lekarz przepisał mi te same leki, które brałam... po miesiącu miałam już zapalenie nerek. Nigdy do końca nie wierzę lekarzą a jak mi jakąś choróbkę wykryją czytam o tym na necie by wiedzieć o niej jak najwięcej bo przecież lekarz mi o tym nie powie.

30 Ostatnio edytowany przez foggia (2009-10-05 17:32:00)

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje
ludzik37 napisał/a:
foggia napisał/a:
CookieBitch napisał/a:

ja dalej stoje przy swoim, że jego odporność umiera przez te wszystkie antybiotyki.

ta dyskusja od początku toczy się wokół tego stwierdzenia..."

a wlasnie ,co z tego ze zrobicie antybiogram jesli juz wyjdzie na jaki antybiotyk bakterie sa oporne na jaki nie ,to lekarz i tak go poda,czasem rowniez infekcje bakteryjne leczy sie bez antybiotyku,dluzej niestety ......

Jasne, że tak. Ja również uważam że antybiotyk to ostateczność, tak zresztą wcześniej napisalam, ale czasem nie ma innego wyjścia. Dlatego warto wtedy zrobić badania. Zgoda, leczenie bez antybiotyku jest możliwe, ale wspomnijmy, że przed wynalezieniem peniciliny śmiertelność ludzi była dużo większa. Myślę, że trzeba uświadamiać ludzi, że antybiotyk jest ostateczny i trzeba próbować alternatywnych metod leczenia. To problem większości ludzi w Polsce, niewiele lekarzy pokieruje nas w ten sposób. Zazwyczaj każda wizyta kończy się receptą z antybiotykiem. Przez to, że tak często przyjmujemy antybiotyki nasze organizmy coraz bardziej się na nie uodporniają. Myślę, że my jako matki pacjentów i same pacjentki musimy wywierać presję na lekarzy. Do tego przydałaby się kampania społeczna...


"moim lekarzem są google." mówisz CookieBitch..  Sądze, że nie masz jescze dzieci. Ostre infekcje atakujące nasze dzieci, mają zazwyczaj gwałtowny przebieg. Bywa w nocy 40 stopni gorączki której w żaden sposób nie można zbić, trudności z oddychaniem i wymioty... Wybacz, ale ja w takiej sytuacji nie podjełabym się wyszukiwania metody leczenia w googlach....  jasne, zgadzam się internet to potęga i kopalnia wiedzy, ale jeszcze większym błogosławieństwem jest mądry lekarz. Ja szukałam dlugo i znalazłam, cztery razy zmieniałam przychodnie...

Jeszcze temat odporności, moje zdanie jest takie iż nie należy serwować organizmowi gotowych rozwiązan, a skupić się na stymulowaniu go do podniesienia tej odporności. 
Prosty przykład, znajoma serwowała synkowi przez kilka miesięcy popularny napój mleczny, który miał wzmacniać odporność przez związki kultur bakterii.. Okazało się, że do czasu. W czasie gdy przyjmował ów specyfik, to owszem natomiast w sytuacji gdy odstawił jego organizm nie potrafił wyprodukować niezędnych bakterii. Ponieważ nasze organizmy to nie maszyny, one też uczą się pewnych zachowań i w sytuacji gdy bakterie były podawane nie musiał ich wytwarzać, po odstawieniu nie potrafił powtórnie "zaskoczyć".

31

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje
foggia napisał/a:

"moim lekarzem są google." mówisz CookieBitch..  Sądze, że nie masz jescze dzieci. Ostre infekcje atakujące nasze dzieci, mają zazwyczaj gwałtowny przebieg. Bywa w nocy 40 stopni gorączki której w żaden sposób nie można zbić, trudności z oddychaniem i wymioty... Wybacz, ale ja w takiej sytuacji nie podjełabym się wyszukiwania metody leczenia w googlach....  jasne, zgadzam się internet to potęga i kopalnia wiedzy, ale jeszcze większym błogosławieństwem jest mądry lekarz. Ja szukałam dlugo i znalazłam, cztery razy zmieniałam przychodnie...

nie, nie! źle mnie zrozumiałaś!. Mi chodzi o to, że jak dostanę jakiś lek lub nawet lekarz stwierdzi chorobę, zawsze czytam o tych lekach, ich wadach i zaletach. Nie zostaję sam na sam z informacją od lekarza. Wiadomo, że lekarz powie, że to taka czy inna choroba, proszę brać takie czy takie leki, leżeć w łóżku i tyle. I pacjent czasem nie wie dokładnie na co jest chory. Mi chodzi o to, że trzeba się dowiadywać co nam jest.

32

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

nie, nie! źle mnie zrozumiałaś!. Mi chodzi o to, że jak dostanę jakiś lek lub nawet lekarz stwierdzi chorobę, zawsze czytam o tych lekach, ich wadach i zaletach. Nie zostaję sam na sam z informacją od lekarza. Wiadomo, że lekarz powie, że to taka czy inna choroba, proszę brać takie czy takie leki, leżeć w łóżku i tyle. I pacjent czasem nie wie dokładnie na co jest chory. Mi chodzi o to, że trzeba się dowiadywać co nam jest.

Wobec tego przepraszam, ale zrozumiałam, że poszłaś do lekarza po miesiącu bo google nie pomagały...
Co do reszty to racja, trzeba wiedzieć co nam jest i kontrolować lekarza....

33

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

Czytam te Wasze posty i włos mi się jeży. Wszystkiemu winni są wg Was lekarze i inne zjawiska smile Antybiotyki to nie jakieś diabelskie zło. Należy się stosować do zaleceń. Uodpornienie - to najczęściej wynik zbyt krótkiego stosowania , często mamusie podają lek do momentu poprawy stanu dziecka a potem... zawsze należy podawać antybiotyk do końca.
Jeśli dziecko tak często choruje- może to być wynikiem róznych czynników , często jest to nie leczona alergia a z czasem astma oskrzelowa. Nie wprawiony pediatra będzie przepisywał kolejne antybiotyki zamiast zastanowić się nad przyczyną .
Dlatego bardzo ważny jest kontakt z lekarzem i przekazanie wszystkich istotnych informacji.Jeśli nie można nawiązać dialogu z lekarzem - należy go zmienić , mamy takie prawo.
Ale z drugiej strony- mamusie mądrzejsze od lekarzy też są niebezpieczne:)

34

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

my mamy ten sam problem. Obecnie synek jest od paru dni u babci bo ja bym musiała cały czas być na zwolnieniu...
ale mój Wiktorek to dziecko żłobkowe... a tu nie uniknie się infekcji sad

35

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

Częste chorowanie oznacza ze organizm ludzki próbuje  się oczyścić z toksyn nagromadzonych poprzez chemiczne jedzenie . Odchorowanie bez leków daje bardzo korzystne skutki ponieważ prowadzi do samo regenaracji organizmu i wtedy się uodparnia na kolejne infekcje które już nie będą się tak powtarzać  , bo wtedy się oczyści przez odchorowanie i wypocenie . Wiem o tym z własnego doświadczenia , bo  mój synek też kiedyś chorował często a teraz gdy odchorował infekcję bez leków od razu przestał chorować i jest zdrowszy . Poza tym pije aloes rozcieńczony z wodą , sok z cytryny i olej kukurydziany i wszystko to pije codziennie przez śniadaniem na czczo , proporcje są takie same wszystkie składniki daję po łyżeczce do kubka i nie mieszam -to jest mikstura oczyszczająca , ja też ją piję razem z nim .

36

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

Nam na szczęście wystarcza tran w okresie jesienno-zimowym i jakoś nie mamy problemów z chorowaniem. Na dodatek dzieci teraz chętniej pija tran bo kupuje gal o aromacie cytrynowym.

37

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

Słuchaj , a próbowaliście np, jaskinię solną? Zim,ą chodziłam z córką , przez 2 tygodnie na 40 minut .Od jeieni podaję Jej rtan w kapsułkach, czosneczek( ale nie za dużo) i rutinoskorbin. Latem staramy się zmieniać klimat i powiem szczerze, na początku nie było widać efektów. Jak na razie jest ok. DLA NAS NAJGORSZA JEST POGODA TAKA PLUCHA, ZGNILIZNA, BO MAŁA MA ALERGIĘ NA PLEŚNIE .

38

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

post przeniesiony

Inez napisał/a:

Witam.Mam 6-letnią córkę,która bardzo często mi choruje,jej główna przypadłosc to  nieustający katar,jest uczulona na roztocza kurzu domowego(podobno w niewilkim stopniu),na okrągło przyjmuje leki.Lekarzy specjalistów odwiedzam na okrągło,z niewielkim skutkiem.Kiedy poszła do zerówki,wszystko ruszyło ze zdwojoną siłą.Może ktoś boryka się z podobnym problemem?Pozdrawiam.

39

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

Kochane zatroskane kobietki, jeśli miałabym Wam coś poradzić to mogę powiedzieć tylko jedno - kupcie bańki bezogniowe lub próżniowe. Naprawdę pomagają !!

40

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje
foggia napisał/a:
CookieBitch napisał/a:

ja dalej stoje przy swoim, że jego odporność umiera przez te wszystkie antybiotyki.

ta dyskusja od początku toczy się wokół tego stwierdzenia"

Wiadomo, ze nie mozna przesadzic z antybiotykami, wg tego co mowia lekarze, w ciagu roku mozna maksymalnie 2 antybiotyki zazyc, kazdy dodatkowy rozstraja nasz organizm i sprawia ze jest on podatny na choroby. Dlatego trzeba stosować antybiotyki mądrze. Tzn tylko i wyłącznie w wypadku, kiedy rzeczywiście dopada nas choroba, a nie przy kazdym katarze, czy kaszlu. pozdrawiam

41

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

Najlepszym sposobem według mnie na odporność jest tyjazd do sanatorium w górach. testowałam nie tylko na sobie i na prawdę działa.

42

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

Ja od małego jeździłam do sanatoriów i to zwykle w góry właśnie leczyć moje zatoki,anginy i takie tam i nie przeczę,taki klimat jest faktycznie bardzo zdrowy,ale jak dla mnie trochę za długo trzeba czekać na efekty. A poza tym nie każdy ma czas tak sobie jeździć. A antybiotyk (w moim przypadku ostatnio duomox) można zażyć w domu,na miejscu,a tez ładnie potrafi "wyprowadzić" z choroby.pzdr

43

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

W sumie dobry pomysł ale teraz ciężko dostać się do sanatorium. Moja znajoma bardzo sobie chwali bańki i immulinę - wzmacnia naturalną odporność. Jej dziecko praktycznie nie choruje. Moja mama z kolei leczyła nas domowym sokiem z malin- działał rewelacyjnie

44

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

Czasem chorowanie dziecka wiąże się ze strachem przed szkołą, przedszkolem. Albo dziecko ma małą odporność. Wtedy najlepiej wzmocnić.

45

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

Bańki? kiedy to bylo... smile ja na szczescie nie musze do nich wracac kiedy moj synek jest przeziebiony.
Wspolczuje Wam drogie mamy sad bo wiem, co to jest miec chorowite dziecko (moja siostra ma ciagle problemy z coreczka). My na szczescie nie doswiadczamy tego czesto (raz w roku zawsze jakies oslabienie sie zdazy, ale w porownaniu do innych dzieci, to wlasciwie nic). A probowalyscie oprocz soku z malin, czy herbatek z cytryna, podawac jeszcze codziennie tran?  ja podaje malemu multitabs omega 3 kid. Teraz duzo sie mowi o wlasciwosciach kwasow omega 3, tranu, ryb w ogole. Podobno sa nie do przecenienia. Duzo jest roznych supelmentow na rynku. Chyba warto sprobowac, a noz odpornosc sie poprawi.

46

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

Jejku dziewczyny jak czytam, jak często chorują wam dzieciaczki to jestem przerażona. A już na pewno nie stosowałabym tylu antybiotyków, i to jak piszecie jeden za drugim. Według mnie to makabra dla dzieciaczka. My staramy się omijać łukiem lekarzy (znachorów jak to moja przyszła teściowa określa). Natura dostarcza tyle lekarstw i antybiotyków, że można wygrać nie tylko z infekcjami ale co ważniejsze wzmocnić odporność. Siostra np. wzmacnia odporność swoich dzieciaków podając im propolis bio 30. Do tego odpowiednio dobrana dieta w tym właśnie sporo ryb.

47

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

Ja też jestem trochę przerażona jak czytam o tej wielkiej ilości przepisywanych antybiotyków - to bardzo wyniszcza organizm dorosłego człowieka a co dopiero maluszka. Aby zapobiec przeziębieniom trzeba hartować dziecko, dostarczać mu dużo witamin i minerałów poprzez odpowiednią dietę i stosować różne preparaty, które podnoszą odporność. Np. wspomniana już immulina jest bardzo skuteczna - przeciwdziała infekcjom.

48 Ostatnio edytowany przez apoteoza (2011-12-01 14:29:35)

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

apropo chorowania, to ktoś wrzucił na fejsa filmik z akcji w metrze, masa ludzi w maskach na ustach i te nagłówki o grypie.. brrr big_smile Link usunięty z powodu naruszenia regulaminu

49

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

to może i ja opisze mój problem... a więc mój synek ma dwa miesiące i ma biegunke co prawda nie placze, doktorka przepisała mu smektę i mu wcale nie pomaga martwie się i boję sie ze może się odwodnić. czy ktoś zna jakiś inny sposób??

50

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

Co twój lekarz mówi na to że syn tyle choruje?Nie wysyła was na dodatkowe badania czy poradni specjalistycznej by zbadać odporność?
Próbowaliscie wyjazdów uzdrowiskowych-sanatoriów?

51 Ostatnio edytowany przez SweetHarmony (2011-11-17 10:20:38)

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje
karolcia2106 napisał/a:

to może i ja opisze mój problem... a więc mój synek ma dwa miesiące i ma biegunke co prawda nie placze, doktorka przepisała mu smektę i mu wcale nie pomaga martwie się i boję sie ze może się odwodnić. czy ktoś zna jakiś inny sposób??

Masz nifuroksazyd w domu?Kup orsalit i podawaj dziecku do picia po łyżeczce uzupełnia elektrolity w organizmie zeby dziecko sie nie odwodniło

52

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

moje dziecko równiez chorujebardzo czesto na przeziebienie ma asme i choc ma lekarstwa na odpornienie to nie pomagają zabardzo .poradziła mi przyjaciółka bo równiez ma chore dziecko zeby dawać dziecku kozie mleko ze to troche pomoze

53

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

Zawsze mnie zastanawiało czemu przy każdej infekcji lekarze pierwsze co dają to antybiotyk. Nie mówię, że jest on nie wskazany w niektórych przypadkach ale nie należy go nadużywać. Ja od jakiegoś czasu znalazłam złoty środek dla mojej córki. Daję jej co jakiś czas czosnek - gdy jest okres infekcyjny, witaminę i rutynę oraz pneumolan gdy coś się dzieje z noskiem. Ten zestaw u mnie się super sprawdza. Niunia opuściła w szkole tylko 3 dni a w przedszolu to chorowała non stop.

54

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

nasz się jakoś trzyma, dajemy acidolac i odpukać dziecko zdrowe, je rybki, owoce, warzywa. Staramy się hartować, ale jakby mi tak dziecko często chorowało poszłabym do lekarza bo może to jakaś inna przyczyna tego chorowania?

55

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

Moje dzieci odpukać coraz mniej chorują, długo podawałam im tran, teraz od czasu do czasu podaję probiotyk o którym wspomniałaś.

56 Ostatnio edytowany przez iskra27 (2013-06-12 16:47:12)

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

czesc kobietki moj syne k od wczoraj w szpitalu ma stwierdzona astme oskrzelowa wczesnoniemowleca zadne antybiotyki nie pomagaja tylko zastrzyki dexaven choc i to nie skutkuje ostatnio byl w szpitalu miesiac temu nie zlacaja zadnych testow caly czas kaszle robie mu inhalacje z pulmicortu i berdualu 2 razy dziennie Wczoraj w nocy wezwalismy pogotowie bo sie dusil jest strasznie oslabiony i schudl
Ta astma oskrzelowa go wykonczy jest tydzien po ospie bo ja juz przeszedl odpornosc po niej jest niska nie wiem moze sanatorium mu zalatwic ale nie wiem jak gdzie sie zwrocic o to jakie beda koszty takiego wyjazdu....powiem szczerze ze mnie chyba nie stac na to ale musze i chce zrobic wszystko zeby moje dziecko tak nie chorowalo ulzyc mu w tym kaszlu

Nie wiem co juz robic jestem zalamana Tomek choruje juz 2 lata na astme ciagle wizyty lekarzy szpital co miesiac lub co pol roku.....ten jego kaszel jest taki paskudny ze nawet jesli jest zdrowy przez chwilke i zakaszle to ja juz cala chodze w nerwach przewrazliwiona juz jestem na calego i bezsilna ze moj maly serduszek tak musi cierpiec

Poradzcie cos prosze.....pozdrawiam

57

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

Hej iskra. Bardzo mi przykro, że Twoje maleństwo tak cierpi, może spróbowałabyś iść prywatnie do immunologa (lekarz od odporności), może ten by coś zadziałał, wskazał odpowiednią drogę. Ciągłe branie antybiotyków nie jest raczej dobre chyba organizm w końcu się na nie uodparnia i branie ich przestaje być skuteczne. Tak myślę, ale pewności nie mam - nie znam się.

58 Ostatnio edytowany przez iskra27 (2013-06-13 15:32:07)

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

dziekuje malinowy elfie....maly ma prawostronne zapalenie oskrzeli do niedzieli zostanie w szpitalu

a w niedziele mam chrzest corki....


oj przepraszam tomus mz zapalenie pluc myslalam pluc a napisalam oskrzeli

59

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

sad biedactwo, przykro mi. Musicie być silni. I niestety szukać pomocy do skutku.

60

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

Iskra - sad szczerze współczuję! Może warto właśnie szukać jakiegoś immunologa? Zdrówka życzę

61

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

A mnie pewna starsza lekarka powiedziała, że dzieci z chorób wyrastają po 10 roku życia. Wtedy nagle zwiększa się naturalna odporność organizmu.
Pytałam znajome, podobno prawda, więc wystarczy pomęczyć się jeszcze 9 lat hmm

62

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje
witch77 napisał/a:

Słuchaj , a próbowaliście np, jaskinię solną? Zim,ą chodziłam z córką , przez 2 tygodnie na 40 minut .Od jeieni podaję Jej rtan w kapsułkach, czosneczek( ale nie za dużo) i rutinoskorbin. Latem staramy się zmieniać klimat i powiem szczerze, na początku nie było widać efektów. Jak na razie jest ok. DLA NAS NAJGORSZA JEST POGODA TAKA PLUCHA, ZGNILIZNA, BO MAŁA MA ALERGIĘ NA PLEŚNIE .

pleśnie w domu?

63

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

Raz że po antybiotykach (w dużej ilości) organizm się uodparnia a dwa że się wyjaławia... A potem zapalenia dróg moczowych, pleśniawki i inne syfy w buzi... neutral też polecam immunologa. Natomiast nie polecam szczepionek odpornościowych itp... Wiem z autopsji że nic one nie dają(nie tylko moja opinia smile ) Polecam tez jak koleżanka wyżej jaskinie solne, super sprawa i dla mamy i dla dziecka smile

64

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

Szczepionki niewiele dają bo nie ma szczepionek na każdy rodzaj grypy, to tylko baza, a mutacji jest wiele. Ważna jest dieta, sport i nawodnienie. Czasem sprawdzają się suplementy.

Odp: MOJE dziecko ciagle choruje

moje córki też na jesieni mocno chorowaly. zwłaszcza najmlodsza ktora jeszcze nie chodzi do szkoly. stosowalam tran na przemian z Bioaron c. jak narazie spokoj. od wiosny od marca znowu bedziemy pic tran . zycze duzo zdrowia smile

Posty [ 1 do 65 z 70 ]

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » WYCHOWANIE, ZDROWIE I EDUKACJA DZIECKA » MOJE dziecko ciagle choruje

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024