Dobry pomysł na własny biznes - pomóżcie. - Netkobiety.pl

hehe mam ale na swój :P marzy mi sie własny gabinecik rehabilitacji dzieci tylko ciiiii....chooo sza!

pomysł pomysłem ale najpierw musisz się zorientować co by mogło wypalić. Nie możesz przecież założyć 1000 solarium w swoim miescie bo to z góry skazane jest na klęskę. Rozejrzyj się czego brakuje albo co by miało szanse na sukces. A najszybciej popytaj zwyczajnie znajomych

JA OTWIERAM MAŁĄ GASTRONOMIĘ:)WSZYSTKO JUŻ PRAWIE GOTOWE.POWINNO WYPALIC;/ CHĘTNIE SŁUŻĘ RADĄ:)

Dobry pomysł. u mnie w mieście jedna babeczka otworzyła taki sklep- komis i się przyjął.

Na rozkręcenie póki co mogę przeznaczyć 15 tys jak myślicie wystarczy mi tyle? za czynsz będe płaciła ok 1500zł 40m2 do tego zatowarowanie...ma ktoś doświadczenie w tym biznesie?

To zależy jaki masz lokal i ile chcesz zainwestowac...
Generalnie to nie ma taryfy ulgowej. ja przed remontem zleciłam projekt technologiczny zgodny z wymogami sanepidu i remontując lokal robiłam wszystko tak jak w projekcie więc nie mają się do czego przyczepic. 
co do wymogów to zależy co chcesz podawac : gotowe jedzenie czy przygotowywac sama bo to duża różnica. Np jak chcesz sprzedawac  np.pierogi czy surówki gotowe kupione np. w hurtowni to jest łatwiej ,ale jeśli chcesz serwowac rzeczy które sama zrobisz to już robi się więcej zachodu . napisz co byś chciała przygotowywac to ci bardziej szczegółowo napiszę

Miasto 700tys,miejsce raczej osiedle, w moim miescie osiedla rosna jak grzyby po deszczu, troche sie orientowałam ogólnie jesty kilka komisów dzieciecych, zaopatrzone sa w odzież ale większość asortymenty to akcesoria wózki, foteliki itp. Strikte ciucha dla dzieci nie ma.. Sama swoje dzieci ubieram głównie w ciucholandzie i takich mam jest wiele.  Większość sklepów przeznacza jeden wieszak lub 1 box na rzeczy dziecinne. A co do gastronomii myslalam o budce z hod dogami, hamburgery. Gdzieś przy szkole uczelni...

Witam.Chciała bym rozpocząć swoją małą Działalność Gastronomiczną typu Kebab - ale Reklama nie była by skupiona tylko na Kebabie ale,tak że różnych szybkich przekąsek,typu Hod-dog,Zapiekanka,Hamburger,Knysza itp...Plan i działanie,oraz cel mam taki.W związku iż zmieniam całkowicie Miasto zamieszkania oraz Województwo,idę na drugi koniec Polski chciała,bym otworzyć taką nie wielką "przyczepę gastronomiczną" Menu tak,jak wspomniałam wcześniej było by typu FAST-FOOD.Z pełną świadomością,zdaję sobie sprawę,że będzie mi na początku bardzo ciężko,ponieważ całkowicie nowe Miasto i nie będę wiedziała,gdzie,co,z czym! itd...ale to jest kwestia szybkiego zapoznania się z terenem Miasto nie jest Ogromne około 100tys.Wpadłam,akurat na ten pomysł ponieważ,jezdząc w miarę dużo po Polsce,nie spotkałam się z takiego typu jedzeniem typu właśnie Hod - Dog zapiekanka itd...jakie jest obecnie u mnie w Mieście Rodzinnym,nie w tym do którego będę się przeprowadzała.Mianowicie są,to tak apetyczne np.Hod-Dogi mam na myśli wszystkie FAST-FOODY,nie widziałam jeszcze w żadnej części Polski tego,może to brzmi śmiesznie,ale naprawdę zazwyczaj były to np.Hod-Dogi parówka,ketchup,majonez,ewentualnie,sałata pomidor.U mnie on by wyglądał w sposób np.taki MENU : "to tylko jeden dla przykładu-ceny kompletnie przypadkowe!" Hod-Dog ( sosy) w skład wchodzi sosów dla jasności podstawowe: ketchup,majonez,musztarda CENA: 2,50 zł                                                                                                                         
                                                              Hod-Dog ( z warzywami) w skład wchodzą,sosy,oraz,np.sałata (karbowana) ale nie koniecznie,ładniej tylko się prezentuje,ogórek zielony,pomidory,kukurydza,cebula czerwona,lub prażona do wyboru,czerwona kapusta,kapusta pekińska,i może jeszcze jakiś dodatek "(chętnie,posłucham,jak ktoś doradzi,co można jeszcze dodać)" CENA: 4 zł
                                                              Hod-Dog Extra (podwójna parówka),i to taka atrakcja Hod Doga by była,do tego oczywiście warzywa,sosy i duża bułeczka CENA: 6,50 zł te Hod-Dogi u mnie w Mieście jak świeże bułeczki idą,robią to znakomicie,przede wszystkim,ze świeżych produktów,a na pewno w większości jest świeża,nie żałują,robią to naprawdę exstra ceny nawet nie są dość małe,bo takie Hod - Dog Extra kosztuje 9,50 zł Małżeństwo ma postawioną taką naprawę malutką przyczepkę kempingową na Rynku czynna jest od Pon do Pt. 10-17 w Soboty do 13,obok stoi jeszcze jedna budka która tylko presperuje,ale nie ze względu za zaopatrzenie,jakość bądz niskie obroty,tylko dla tego,że właśnie te małżeństwo wszystkich "wygryzło" mają już ta budkę naprawde grubo ponad 10 lat tylko z niej się utrzymują a teraz nawet,nie jestem tam codziennie dlatego mówię "teraz" widziałam,że są jeszcze 2 Panie do pomocny,zawsze ogromne kolejki tam,są.Ludzi potrafią po 30 min. czekać na zapiekankę.Po prostu miód i ja własnie chciała,bym coś takiego otworzyć i serwować tak jak oni.Wiem jak to wygląda, i smakuję w rzeczywistości to z tym problemu mieć nie będę."Nie,mam absolutnie,tu na myśli Hod-Doga,gdzie bywają przypadki,że są warzywa ale podane jak z "Psu gardła!" to ma być ładnie,czysto,schludnie,apetycznie podane.Wydaje mi się pomysł naprawdę fajny,czytając opinie i kalkulując "plus-minus" zupełnie na oko koszty otwarcia takiej budki nie były by aż,tak wielkie z moich orientacji ( być,może że się mylę) o tuż największym,a raczej najdroższym wydatkiem jest jednak przyczepa gastronomiczna,ja tu chciała bym jeszcze dodać,że chodzi mi o stałe miejsce postojowe,nie o tzw..."handel obwoźny" czy jakoś tak to się nazywa np.miejsce typu Deptak,bądz dobrze usytuowane miejsce,za tym jeszcze się nie rozglądałam,dlatego że to tylko myśl - pomysł - koncepcja i wasza opinia o którą proszę Gotowe przyczepy Gastronomiczne Nowe,według mojej wiedzy to koszt 50zł wzwyż,są wystawione tak że na stronach internetowych w rozmaitych cenach tak,że jest w czym wybierać ja jednak chciała bym nową ale ze względów na finanse,jednak kupiła bym używaną,w pełni wyposażoną,ponieważ ponoć wtedy nie ma problemu z sanepidem,Ale również chciała bym że by się ładnie prezentowała.Za używaną taką przyczepkę była bym w stanie dać do 20tys zł,na początek według tylko i wyłącznie mojej kalkulacji 10tys zł na towar,zaopatrzenie,typu żywność, przybory plastikowe, itp...Na początek pracowała bym tam na pewno sama,może siostra by mi pomagała ( mogła by być,nawet jako pracownik) nie mam tu na myśli jakiś cichych czarnych spraw ,a może kiedyś jak by się wszystko kręciło to jeszcze kogoś ja będę tam sama,osobiście cały czas też pracowała,ponieważ będę robiła to co lubię.Może dla nie których wyda się dziwne,że 26-letnia dziewczyna ma wysokie ambicje do butki z Hod-Dogami! ale niestety TAK robiła bym przede wszystkim to co lubię!,to co daje mi ogromną przyjemność,bo uwielbiam się zajmować takimi rzeczami,mimo że nie mam doświadczenia na ten temat ogormnego,tylko Technikum Gastronomiczne gdzie również odbywały się praktyki szkolne wiedzę natomiast posiadam w miarę według mnie dużą,a tak z drugiej strony przecież do tego nie trzeba mieć "Komputera" w głowie,to nie jest jakieś ogromnie przedsiębiorstwo tylko taka Budka z FAST-FOOD-ami ;)jeszcze wracając do Budki to bardzo bym chciała,że by właśnie ta Budka jak i od strony wewnętrznej tak i zewnętrznej była,bardzo zadbana i bogato się prezentująca a tu wchodzi w gre np.kolor Budki na stronach internetowych nie są drogie ale mianowicie koloru np.srebrnego,białego wygląda to według mnie tak troszeczkę za smętnie,biednie,tak troszeczkę nie schlujnie,a te lepsze są już drogie!i teraz pytanie się pojawia do was! CZYM MOŻE KTOŚ MI PODAĆ JAKIEŚ STRONY INTERNETOWE GDZIE MOŻNA ZROBIĆ TAKIE WŁAŚNIE TYPU REKLAMY ŻE np.czynne od-do...chodzi mi o świecącą reklamę,LUB TEŻ POMALOWAĆ PRZYCZEPKĘ na kolory takie zmieszane z napisami typu Hod-Dog itd...niestety zapewne,bardzo źle szukam ale nie mogę nigdzie tego znaleźć lub może cenowo ktoś z was się orientuje ...myślałam również nad jakimś stałym np.malutkim budyneczku po no.nie wielkim kiosku ale po 1.nie orientuję się na chwilę obecną z Terenem,a po 2. właśnie tu jest też lokalizacja bardzo ważna.Bo jednak z przyczepką jest inaczej bo są szanse że będzie stałe tam gdzie przypuszczalnie ze chcę.Chociaż,wychodzę z założenia że liczy się jakość oczywiście.Jeżeli to by było według mojej wizji to podejrzewam że na koniec Miasta by też przyjeźdzali po Hod-Dogi .Nie mam w tym doświadczenia,ale wiem też że bym sobie tu poradziła kwestia czasu i oczywiście pieniędzy na ten cel przeznaczyła bym 30tys zł!CZY UWAŻACIE ŻE MÓJ BIZNES MOŻE WYROBIĆ SIĘ W TEJ SUMIE?bardzo proszę o wasze opinie bo zależy mi na wszystkim,nawet na malutkim szczególe ;)Dużo osób jednak sądzi,że takie pomysły nie są dochodowe.Dlatego ja postanowiłam opisać swój pomysł.U mnie Przyczepa ma się szczególnić dobrem i jakością.I nie mam absolutnie na myśli przyczepy typu Reklama bądz Szyld KEBAB - i jakieś tam widzi misie NIE! moja przyczepa prezentowała by Dania typu : MENU takie tzw..."przypuszczalnie"
-Hod -Dog (parówka,sos)
-Hod -Dog (parówka,warzywa,sos)
-Hod-Dog Extra ( dwie parówki,sos,warzywa)
oczywiście wszystko jak wyżej tak i niżej wymienione było by w ilości Mała-Duża np.zapiekanka oraz wielkość Pieczywa
-Zapiekanka
-Zapiekanka ( z warzywami)
-Hamburger Klasyczny ( kotlet,sos)
-Hamburger ( z warzywami)
-Cheesburger (sos,ser)
- "Apetyczna mieszanka" Burger np.to nazwa wymyślona ponieważ tu bym chciała zrobić np.bułeczka,mniej mięsa a więcej warzyw,lub odwrotne danie ( z jakiego mięsa jeszcze nie wiem,myślałam nad wieprzowiną raczej w 100% ale też może warto z kurczaka do MENU dodać jednak każdy lubi co innego
-Frytki ( karbowane) zdecydowanie są lepsze Stawiam na jakość,nie na ilość!
- np. "Gotowy Zestaw" w zestawi znajduje się np.frytki,mięso z gyrosa,zestaw surówek,sosy. Takie Danie nie było by oczywiście drogie podanie na Talerzyku plastikowym dużym porcja około (+,-) 12 zł! CO MYŚLICIE O TEJ CENIE!!
- lub też np.Można w MAKRO kupić prze...prze...prze Golonkę,nie jest to Golonka oczywiście taka jaką serwują nam Super Restauracje ale jeżeli chodzi o szybkość ( czas w jakim się robi ) i smak to naprawdę rewelacja.Bardzo apetycznie smakuje podane w ten spsrób oczywiście na Talerzyku Plastikowym Dużym Frytki,lub pieczywo jak kto woli,ogórek kiszony,sosy oraz Golonka Pychotka jadłam pochłania jak na takie Danie nie wiele czas bo około tylko 10-15 Min w zależności jak ją robimy ale myślę,że warto poczekać
- Frikandele (może nie każdy wie co to jest ) ale m.w..są to coś w stylu parówki (wyglądem) bo smakiem są całkowicie inne więc myślałam własnie też nad takim zestawem ceny zestawów nie sięgały by wygórowanych cen według mnie bo myślę że Golonka była by najdroższa około Mała 13zł Duża 15zł myślę,że warto też zrobić nie dużą różnicę Cen między Mała-Duża wtedy zachęcę więcej osób do korzystania z mojej budki.Problem mam tez tu.Ponieważ,wiem że to może nie ładnie zabrzmi ale tak.Myślałam o np.mięsie typu,parówki,kotlety itp...zakup w MAKRO - najlepiej by było bo wszystko za jednym zamachem bym kupiła,oprócz oczywiście Warzyw,Pieczywa głównie mięso i napoje,oraz małe potrzeby gastronomiczne tylko,że nie była nigdy w MAKRO i nie wiem na jakiej zasadzie działa tzn...nie chodzi mi tu o faktury CHOCIAŻ FAJNIE JAK KTOŚ BY COŚ WIEDZIAŁ O TYM;) tylko o np.czy mięso jest tak świeże,czy mrożone może głupie pytanie! ale nie znam niestety odpowiedzi,wszystko jest do sprawdzenia,na pewno uczynię to kiedyś osobiście ale proszę o porady.Np.Gyros bardzo pyszne mięso - bardzo rzadko a powiem szczerze nigdzie nie jadłam z takiego mięsa gyrosa mięso wieprzowe,ale do smakowane pokrojone rewelacyjnie" tylko tego nie ma u naw w Polsce,u mnie w Mieście ma Pan Sławną,renomowaną Pizzerię ale po mięso do Niemiec jezdzi.I nasuwa się PYTANIE:NAWET JAK BYM POJECHAŁA PO TE MIĘSO,BO WYDAJE MI SIĘ ŻE MOŻE I WARTO Z JEDNEJ STRONY BO JEST SUPER SMACZNE OCZYWIŚCIE DOBRZE DOPRAWIONE RÓWNIEŻ,ALE Z DRUGIEJ STRONY JAK POJADĘ TO TEŻ NIE KUPIĘ NIE WIADOMO ILE BO PO 1.BOŻE NIE BYĆ MIEJSCA W ZAMRAŻARCE NA TAKA ILOŚĆ BO NIE TYLKO TEMU ZAMRAŻARKI BĘDĄ SŁUŻYŁY A PRZYCZEPA NIE JEST ZA DUŻA,TO 2.PRZECIEŻ TEŻ NIE KUPIĘ NA POCZĄTEK NIE WIADOMO ILE.Bo na dobrą sprawę też nie będę wiedziała,co najlepiej mi się sprzedaje!a nie chciała bym mieć,mięs mrożonych po nie wiadomo ile dlatego ciekawa jestem jak z MAKRO się kupuję!
-do tego Knysze bym dodała,bardzo rzadko już teraz bynajmniej moim zdanie spotyka się Knyszę a szkoda bo nie jest zła
-myślę też na Dooner Pizza to są ( Tureckie) pizze do tego można jeść samą pizze bo jest też dość dobra,lub zrobić to w inny sposób a podejrzałam,będąc pare lat za granicą jak tam oni to robią całkiem wydaje mi się tanio a bardzo apetycznie,ale głównie zależy tu od mięsa.Tak że tak w przybliżeniu chciała bym otworzyć przyczepkę,będzie to na pewno dla mnie trudne ze względu na zmianę Miasta.Mam nadzieję,że Miasto nie uczyni mi problemów ze względów nietutejszych a PLUSEM jeszcze jest to,że w Mieście gdzie to by miało się znajdować,jest też inna tradycja całkowicie Gotowania,jak i przyrządzania różnego rodzaju dać tak,że między innymi FAST-FOOD-ów całkowicie daleko od mojej wizji dlatego są też duże szanse,że będą zadowoleni ludzie oraz ja.Cały czas,również zastanawia mnie czy kwota 30tys zł to nie za mało! taką gotówką dysponuję,a nie chciała bym brak Kredytów,bądź starać się o Dotacje-bo szans niestety żadnych nie mam obce Miasto! ;)Mały problem,z którym muszę ( będę musiała) sobie poradzić to temu np.jak bym chciała postawić na Deptaku podłączenie wody,itd...to będzie dla mnie masakra.Z Biznesem do czynienia raczej nie miałam,ale wiem że jestem w stanie sobie poradzić!Bardzo proszę wszystkich o opinie,porady.Może ktoś z was to prowadzi/prowadził.Pozdrawiam i Życzę wszystkim powodzenia w takim Biznesiku  "A tak,na marginesie,to wiem ha ha zabrzmi dziwnie ,że moja ciocia otworzyła cos podobnego na basenie tylko też w innej części Polski,może warto zadzwonić popytać się

Dziękuję bardzo,to jest tylko wstępny pomysł,a tak naprawdę to,nie jestem tego nawet w stanie opisać dokładnie,bo po prostu trzeba zobaczyć ja się z takim np.Hod-Dog,Zapiekanka itp...nie spotkałam się nigdzie oprócz mojego Miasta widziałam,jadłam owszem również nie raz były apetyczne ale to jeszcze nie jest to,co miało by być u mnie.Dzięki bardzo za podpowiedz co do przyczepy na pewno się przyda.Pozdrawiam

Jak otworzę "to ciebie zaproszę"

I tak na marginesie pomyliłam się niżej w cenie przyczepy gastronomicznej podałam cenę 50zł miałam na myśli min.50tys

Nie bez kozery małe skupy surowców popadały za wyjątkiem skupów złomu.

Wkład własny zawsze musisz mieć. Albo pokrycie dla kredytu (np samochód, hipoteka itp). Dotacje nie są za darmo. Są różne formy, ale wymagają wyłożenia kasy przez ciebie (w iluś tam procentach - często w okolicy 60-70%), która jest ci potem zwracana. W dodatku są różne obostrzenia jak np konieczność utrzymania się na rynku przez rok czy dwa (inaczej będziesz musiała zwrócić pieniądze).

Dodatkowo sama musiałabyś prowadzić segregację i wstępne oczyszczanie surowców w takim skupie zanim pofrunęłyby do przetwórni. A zanieczyszczenie innymi odpadami jest ogromne - rzędu kilkudziesięciu % - nawet w tych ogólnodostępnych pojemnikach. Ludzie do pojemników na szkło wrzucają stare szyby, butelki, żarówki, lustra itp. A to są szkła o różnych właściwościach i temperaturach topnienia. Nie ogarniesz tego. Z papierami podobnie. Poza tradycyjną gazetą i książką, to reszta w niewielkim stopniu nadaje się do przetworzenia. Kolorowe magazyny mają w sobie zbyt dużo plastiku, aby nadawały się do tego rodzaju skupu. Puszki i metale - licz się z oszustami. Z resztą trudno się dziwić. Kumpel mi opowiadał jak sprzedawał na złomie kabinę ciężarówki. Wrzucili z ojcem do środka dwie beczki z betonem po 200-300kg, a całość zgnietli koparką. Waga na skupie pokazała mniej niż ważyła kabina na pusto. Kamyki w puszkach itp to chleb powszedni. No i oczywiście ludzie nie specjalnie rozpoznają co jest co (czyli np kartoniki po sokach lądują w papierach, mimo że nie powinny).

Aby biznes był ewentualnie opłacalny to musi iść na dużą skalę. Czyli masz dużo miejsca, sortowniki, sprzęt budowlany (jakaś koparkę, ładowarkę, wózek widłowy itp), ciężarówki, ludzi z uprawnieniami do obsługi tego itp. I funkcjonujesz jak inne firmy w tym segmencie, czyli na zasadzie umów podpisywanych z miastem na obsługę w zakresie gospodarki odpadami (w tym wypadku wtórnymi), które później odsprzedajesz odpowiednim fabrykom czy hutom. Ale tutaj przede wszystkim zarabia się na skali działania. Normy dotyczące ekologii w tym wszystkim są wręcz zabójcze tak swoją drogą.

Nie wiem jak to jest natomiast ze starymi oponami, ale wiem, że się je również przetwarza (i stosuje później jako dodatek np to wierzchniej warstwy asfaltu, tz. warstwy ściernej).

Tak czy siak musisz zorientować się w potrzebach lokalnego rynku, zorientować w podstawach prawnych do tego typu działalności (zwłaszcza w zakresie ochrony środowiska), policzyć koszty na rozruch interesu i późniejsze koszty utrzymania (stałe) oraz policzyć ewentualny zysk.

Kilka mcy temu zaryzykowałam i ruszyłam ze sklepem (lumpeks). Może kokosów z tego póki co nie ma, ale to co dla mnie istotne:
nikt mi nie patrzy na ręce i nie rozlicza z planów, nie jestem od nikogo uzależniona, moim "pracodawcą" są zadowolone klientki
Robię w końcu to co lubię, wreszcie po wielu latach pracy w korporacjach czuję się tu spełniona.
Jeszcze jedno- praca na własny rachunek nie ma ograniczeń czasowych, pracuję nawet w niedzielę, jeśli trzeba, ale satysfakcję mam ogromną To nie jest zajęcie dla osób mało kreatywnych, leniwych i oczekujących, że coś "samo się zrobi".
Jak dla mnie super !

Fryzjerka - dobry pomysł na samodzielną działalność. Mały nakład finansowy, a spokojnie z tego idzie później żyć. U mojej koleżanki taki dziadek z 60 lat poszedł na kurs - 2 tys. i spokojnie obcina ludzi, i oni chętnie przychodzą, a ścięcie włosów - 12 zł u faceta.

Kaja74
-gratuluję odwagi i pewności siebie. Małymi kroczkami- ale do celu. Najważniejsze że robisz to, co lubisz i idziesz do swojej pracy z przyjemnością Determinacja zadziałała i efekty widać od razu. Pozostaje nam tylko uczyć się od Ciebie

Widzę że ostatnie posty typowo gastronomiczne. ) Ja właśnie otwieram swój mały bar (akurat udało się tanio wynająć lokal w dobrej lokalizacji, więc poszłam za ciosem, tym bardziej, że "od zawsze" marzyłam o takim miejscu ). Menu "szybkie" - czyli właśnie hot dogi, cheeseburgery, hot dogi, hamburgery, tosty, zapiekanki, kebab, tortille itd. Wszystko właściwie już obmyśliłam, formalności (większość) załatwione, jednak pozostaje sprawa wyposażenia kuchni - tylko to miejsce pozostało mi do zaaranżowania i za kilka miesięcy chciałabym ruszyć z interesem. czy może ktoś mi powiedzieć, jakiej firmy sprzęt warto zakupić?? Bo na tym kompletnie się nie znam, a w realu naprawdę nie mam kogo zapytać.

Witajcie.
A ja proszę o radę. Mam pomysł na założenie sklepu odzieżowego dla mam( kobiet ciężarnych i karmiących) oraz dzieci od 0-7 lat. Jestem mamą dwojki dzieci, w tym 4 m-c córci. Długo myślałam nad własnym biznesem i doszłam do wniosku że odzież bielizna i akcesoria dla mam i dzieci to to na czym się znam najlepiej. Mam swój wkład własny w wysokości 20 tyś. Starałam się także o dofinansowanie z PUPu w wysokości 20 tyś ale odesłano mnie z kwitkiem gdyż w urzędzie powiedzieli że na usługi handlowe ano nie przyznają dotacji Ja wiem że kwota którą mam nie starczy na założenie takiego sklepu nie starczyło by na zatowarowanie i umeblowanie nie licząc wynajmu lokalu koszt nas w mieście to 2000/3000 + media. A nie mogę wydać przecież też całej kwoty bo to nasze całe oszczędności, jak nie wypali zostanę z długami, bez grosza na koncie i z pensją męża 1600zł na 4 osoby. Tera też ciągniemy powoli z oszczędności zbieranych od kilku lat. Na pracę w naszym mieście nie mam co liczyć chyba, że na trzy zmiany za 1000 zł u koreańczyków, (a dzieci) wyzysk aż piszczy pracowałam tam rok i przyrzekłam sobie że zrobię wszystko aby tam nie wrócić.
Przez półtora roku odkładałam na własny interes, aby zapewnić coś sobie i rodzinie- liczyłam na pomoc Państwa i się przeliczyłam. To jest własnie polityka prorodzinna.

Może ktoś mi doradzi jak mogę/ gdzie starać się o jakąś pomoc dotacja z WUP 40 z FE też odpadają, gdyż też nie chcą dawać dotacji na handel. 'Obdzwoniłam' Chyba każdy urząd jaki się dało.

Myślałam o franszczyźnie może ktoś z Was ma taki interes lub zna kogoś kto by mógł przybliżyć mi ten temat. Z góry dziękuje za odpowiedzi.

anula_221 z tego co wiem franczyzna to są duże koszta, kiedyś o tym czytałam, ale chyba nie za bardzo się to opłaca.
skoro z dotacją nie wyszło, to za bardzo nie wiem gdzie możesz szukać pomocy finansowej.
sama mam sklep, z odzieżą dziecięcą, bez odzieży ciążowej, więc może najpierw od tego zacznij, żebgy nie kupować za wiele towaru?
mogę dać Ci namiary na hurtownię u której sie zaopatruje, może w ten sposób przeliczysz sobie koszta i tak zaczniesz?

pozdrawiam

Witajcie: :-)
Bardzo się cieszę, że trafiłam na to forum i na ten wątek. W tym roku kończę studia z zarządzania, bronię magistra i w czerwcu zostanę już bezrobotna. Od zawsze marzyłam o własnej działalności gospodarczej skupiającej wokół siebie odzież dziecięcą, głównie niemowlęcą, artykuły i środki higieniczne dla dzieci. Mieszkam w mieście wojewódzkim ( ok 170 tys. mieszkańców), gdzie w większość tego typu rzeczy ludzie zaopatrują się w galeriach płacąc wysokie ceny za markę.
Czy ktoś z Was otwierał podobny biznes?
Jak sprawa wygląda z ZUSEM, jakie są koszta księgowe? Skąd mogę starać się o dotację, jeśli PUP nie wchodzi w grę?
Myślicie że w dobie Internetu handel się jeszcze oplaca?

Tak wiem, ostatnio zrobiłam rundkę po galeriach, mieszkam w Rzeszowie także jest ich sporo. Ludzie zaopatrują się w odzież dziecięcą głównie w markowych sklepach, mało jest takich zwykłych, gdzie i cena byłaby niższa.
Ciągle analizuję plusy i minusy, jednak wiem, że jeśli nie zaryzykuję to nie będę wiedziała jak będzie.
Na razie zbieram informacje, obserwuję lokalny rynek i planuję w głowie, a czy kiedyś mój plan doczeka się realizacji, no cóż, zobczymy

@złosnica, moim zdaniem to nie przejdzie. W takim miejscu lepiej się sprawdzi kolejny bar azjatycki czy kebab. Ewentualnie możesz zaryzykować z polskim szybkim żarciem, czyli np.: smażona kiełbasa z dodatkami, a na śniadanie jakieś parówki itp. Na zdrowe jedzenie nie znajdziesz chętnych. Studenci, młodzież i dzieci nie kupią, bo wolą coś innego, pracownicy uznają, że tym się nie najedzą, a ogół społeczeństwa stwierdzi, że takie coś to sobie mogą w domu zrobić. Twoimi klientami mogłyby być kobiety, które już pracują, odchudzają się i zdrowo odżywiają, a przynajmniej chcą sprawiać takie wrażenie Takich za dużo nie znajdziesz.

Ty chcesz uszczęśliwić siebie, a do udanego biznesu to za mało. Jak chcesz, żeby to wypaliło to musisz trochę odwrócić kolejność. Najpierw znajdź klientów, których chcesz obsługiwać, później pomyśl co masz do zaoferowania, a na końcu opracuj strategię, czyli gdzie, za ile, co jeszcze itp. W tym celu możesz zrobić ankietę. Wszystko się opiera o potrzeby klienta. Możesz je zbadać albo wykreować, a później musisz zaspokoić. Czasem wystarczy jeden szczegół np.: lokalizacja, żeby biznes się kręcił.

Dla przykładu w moim mieście ktoś otworzył myjnie naprzeciwko stacji benzynowej. Gdyby nie lokalizacja to pewnie po kilku tygodniach musiałby ją zamknąć, a tak ma ruch jak na Marszałkowskiej. Do tego zrobił promocje wtedy, kiedy chce mieć więcej klientów. Miasto ma ledwo kilkanaście tysięcy mieszkańców, więc tutaj trudno coś ciekawego zrobić.

Także zaczynam biznes oparty na franczyzie ale z kolei myjnia parowa. Franczyza Ecomyjni, w okolicy u mnie oddział krakowski Ecomyjni oczywiście. Solidny kapitał, porządne europejskie maszyny parowe- mam nadzieje zrealizuje marzenia bo w okolicy nie ma nic aż takiej konkurencji

Sami 'zwykli użytkownicy' forum w tym wątku.
Zero ordynarnej reklamy.

Szukam informacji od fryzjerów i specjalistów, albo od kogoś profesjonalnego w tej dziedzinie.

Sama skończyłam szkołę fryzjerstwa i obecnie jestem zatrudniona w salonie.

Teraz chcę zaproponować mojej pracodawczyni, żeby wysłała mnie na kurs z przedłużania włosów.

Poszukałam już nawet miejsca, padło na beauty for you. Czy może mi ktoś z profesjonalistów powiedzieć,czy warto brać się za przedłużanie włosow?

Opinie jak widziałam są różne, ale dużo jest pozytywnych. Z ciekawości zadzwoniłam i właściwie siedemset zł za kurs to jeszcze nie takie straszne.

Macie może jakieś doświadczenie, a może powiedzcie mi czy same skorzystałybyście z takiego zabiegu?

Dużo możliwości daje Ci przyczepa mobilna z jakimś żarciem, przemieszczasz się gdzie chcesz w zaleznosci od tego gdzie jest ruch przez co latwiej zapanowac nad przedsiewzieciem. Mi za taka przyczepke szybko sie zwrocily koszty i teraz smigam na swoim:) na pewno w Bannert cos takiego znajdziesz

Moim zdaniem to trzeba zacząć od zbadania rynku lokalnego, sprawdzenia co jest a czego nie ma no i dobrze by było żeby było to coś na czym się zna:) i co się lubi. Bo w innym razie to biznes nie wyjdzie... Gdzieś w necie trafiłam na fajny wykład - wrzucam link do YT mam nadzieję że mogę:) https://www.youtube.com/watch?v=ABLFbOxScnQ   fajny i daje trochę do myślenia. Trzeba się realizować, spełniać marzenia i iść do przodu przede wszystkim nie ważne na jakim etapie życia będąc!

Jak dla mnie każdy pomysł jest dobry, ale trzeba go umiejętnie sprzedać. Są różne formy promocji, a jedną ze skuteczniejszych jest bezpośredni kontakt z klientem, np. przez telemarketing. To bardzo skuteczna forma promocji. Mozna nawet stworzyć w swojej firmie dział, który się tym będzie zajmować. Warto wykorzystać też narzędzia do contact center, jak np: [spam]

Jak ktoś ma dobry pomysł to albo go realizuje, albo się do tego przymierza. Nikt tak naprawdę nie powie co to jest i nie zdradzi szybciej szczegółów. Bardzo dobrze, bo w końcu ważne żeby biznes wyszedł. Nawet gdyby znać przepis na super biznes to trzeba to "czuć" żeby później to pociągnąć w górę.

Ja pięć lat temu odważyłam się i założyłam biznes z odkurzaczami parowymi (jakby kogoś interesowało to Green steam). Dojeżdżam do klientów bądź oni mogą podjechać do mnie na miejsce żeby skorzystać z opcji wyczyszczenia sobie samochodu w środków, dywanów, nawet kanap. Teraz to się jeszcze popularniejsze zrobiło niż przedtem, bo dużo jest alergików, a takie mycie parowe zabija bakterie i roztocza, odświeża, no i szybko wysycha więc chętnych nie brakuje.