Wilk z Wall Street - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ŚWIAT FILMU » Wilk z Wall Street

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 10 ]

Temat: Wilk z Wall Street

Cześć! W niedzielę poszłam do kina na "Wilka z Wall Street", spodziewając się dobrego filmu, jak to po Scorcese, ale ten przeszedł moje najśmielsze oczekiwania :-)! Jak wam się podobał Wilk? Które sceny zrobiły na was największe wrażenie? Która kreacja aktorska podobała Wam się najbardziej?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Wilk z Wall Street

Scena czołgania się po cytrynkach i późniejsza walka o telefon zakończona ratowaniem przed udławieniem.

Mnie film leciutko jednak zmęczył, ale o dziwo - oglądałam go z mamą, która mimo latających wszędzie bluzgów, że o seksie i prochach nie wspomnę, jest filmem zachwycona i uważa, że Leosiowi Oskar się należy jak psu buda. ^^

Mnie w ogóle śmieszą mocno teksty, że film gloryfikuje oszusta. big_smile Durni purytańscy Amerykanie. Zwyczajnie Scorsese pokazał jak było - najpierw cudownie i glamour, ale wszystko to prowadzi do "pięknej katastrofy". Już serio po tylu latach mogliby przywyknąć, że ten reżyser raczej nie robi duszoszczypatielnych filmów pod publiczkę i ku pokrzepieniu serc.

3

Odp: Wilk z Wall Street

Oglądałaś Wilka z mamą smile)) woow, ja bym się chyba nie odważyła;) Chociaż! Moi rodziciele już nie raz mnie zaskoczyli wink oj scena w Country Clubie cud miód, czy ta z Markiem Hanną w restauracji.. Na prawdę, dawno nie oglądałam filmu, który najchętniej od razu obejrzałabym drugi raz. Fakt, że długi, ale Spaß był wink!

4

Odp: Wilk z Wall Street

Za scenę w restauracji Matthew McConaughey zasługuje na Oscara. Wszyscy zagrali w tym filmie świetnie. O Leosiu nawet nie ma co wspominać, był genialny.
Pamiętne sceny: rozmowa z agentem FBI, porażenie układu nerwowego i prowadzenie samochodu.
Moim zdaniem film powinien być skrócony o kilkadziesiąt minut.
Właściwie fabuła tego filmu została tak skonstruowana, że można by było wyciąć każda scenę i nie odbiłoby się to na płynności akcji:)

5

Odp: Wilk z Wall Street

zgadzam się z tykwer , ogólnie niektórych scen mogłoby nie być,co skróciłoby film,. Aczkolwiek mi osobiście czas trwania nie przeszkadzał, bo mogłam tylko dłużej podziwiać Leonardo. Będę wielce rozczarowana, jeśli nie będzie Oscara!

6

Odp: Wilk z Wall Street

Zachęcona opiniami zasiadłam przed telewizorem (!), aby stanąć oko w oko z wilkiem... no i prawda taka, że po 85 minutach kompletnie się wyłączyłam. Film dokończył mąż, a ja poszłam spać. Za długie to raz, za bardzo o niczym (oklepany schemat od zera do milionera i z powrotem ) to dwa, za dużo prochów, dziwek i krzyku to trzy.

Świetna gra DiCaprio to fakt, ale jedna jaskółka wiosny nie czyni wink

7

Odp: Wilk z Wall Street
tykwer napisał/a:

Za scenę w restauracji Matthew McConaughey zasługuje na Oscara. Wszyscy zagrali w tym filmie świetnie. O Leosiu nawet nie ma co wspominać, był genialny.
Pamiętne sceny: rozmowa z agentem FBI, porażenie układu nerwowego i prowadzenie samochodu.
Moim zdaniem film powinien być skrócony o kilkadziesiąt minut.
Właściwie fabuła tego filmu została tak skonstruowana, że można by było wyciąć każda scenę i nie odbiłoby się to na płynności akcji:)

McConaughey zasługuje na Oscara, ale za Dallas Buyers Club ;p

co do Wilka, zamierzam go obejrzeć jutro, tj. w Bueno Czwartek ;p po 3 tygodniach podchodów ;p trudno, najwyżej wyjdę z seansu, jak mnie zniesmaczy... wszyscy znajomi mi go odradzają, ale wolę się na własnej skórze przekonać, czy rzeczywiście taki kiepski

8

Odp: Wilk z Wall Street

Świetny ale przerażające jest to,że to film opowiadający prawdziwą historię tego Jordana Belforta smile

9

Odp: Wilk z Wall Street

Oglądało się płynnie. Ze dwa monologi Leonarda posadziły mnie nawet - ma gościu talent i dobre scenariusze. Obejrzałam, nieźle się bawiłam, a potem usiadłam i...
czekaj, czekaj... o czym był ten film...
Aha.. kokaina, dzifki, jacht. Potem był crac, dzifki, basen. A jeszcze potem kokaina, dzifki, jacht.
O! Zapomniałabym!
Jeszcze dzifki były.

Po fakcie? Oklepany (jak ktoś wcześniej wspomniał) schemat, cycki, dragi, wóda. Wszystko co dziś się sprzedaje. Ot i sukces.
Bawiłam się nieźle - przemyśleń i głębi - żadnych. smile

Posty [ 10 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ŚWIAT FILMU » Wilk z Wall Street

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024