Witam
Zalogowałam się bo mam pewien problem i nie wiem jak sobie z nim poradzić. Bardzo pociąga mnie jeden z nauczycieli, który wykłada na kółku teatralnym, na które chodzę. Jest przystojny, inteligentny(jest doktorem polonistyki), i ma w sobie to "coś". Problem w tym, że jest ode mnie 15 lat starszy i jest moim nauczycielem. Wiem, że nie podoba się tylko mi, ale też wielu innym dziewczynom. Natomiast z mojej strony, to jest pierwszy facet, z którym mam ochotę pójść do łóżka. Mam 18 lat, miałam już kilku chłopaków, ale z żadnym nie uprawiałam seksu bo na samą myśl dostawałam mdłości, a męski członek był dla mnie czymś ohydnym. W tym przypadku jest zupełnie inaczej. Fantazjuję o tym jak swoimi męskimi rękami rzuca mnie na łóżko, zdziera ze mnie ubranie i namiętnie kocha się ze mną. Kiedyś widziałam go na mieście z jakąś babką w jego wieku to miałam ochotę jej wydrapać oczy. Kiedy na zajęciach czasem pomaga mi grać i odpowiednio ustawia robię się wilgotna. Kiedy widzę jego zadowoloną minę uznania jak coś zrobię dobrze, to potem w moich fantazjach wyobrażam sobie tą samą minę w momencie jak oboje szczytujemy. Nie wiem co robić. Znam go od miesiąca, w czerwcu kończę szkołę i pewnie te zajęcia. Najrozsądniej byłoby przeczekać, ale nie wiem czy chcę. Tak długo wstrzymywałam się przy innych chłopakach, a teraz mam sobie odpuścić faceta, z którym wiem, że mogłabym zrobić wszystko? Boje się jednak, że zostanę odrzucona, albo, że jak taki romans(na związek nie liczę) by się wydał to narobię mu kłopotów.
Nie wiem co robić.