Niedawno kupiłam nowy na rynku odplamiacz Loveli. Jestem zachwycona. Plamy na ubraniach mojego synka mnie drażniły bo nie wiedziałam czym sobie z nimi poradzić tak, żeby dla niego było bezpiecznie. A wy jak sobie z tym radzicie? A może też już używanie odplamiacza dla maluchów?
Mya Ja z tej firmy używam proszku i mleczka do prania ale odplamiacza jeszcze nie dorwałam. Nawet nie wiedziałam , że takowy istnieje.
Mówisz że zdał egzamin?? Jakie plamy usuwa? Bo u mnie to głównie widnieją plamy po soczkachi obiadkach.
Mówisz że zdał egzamin?? Jakie plamy usuwa? Bo u mnie to głównie widnieją plamy po soczkachi obiadkach.
U mojej siostry w łazience stoi, z tego co wiem zdawał egzamin, w innym wypadku jestem przekonana, że bym już o tym wiedziała.
No nic kupiłam i będę testować, zobaczymy czy lovela podoła plamom.
Mya Ja z tej firmy używam proszku i mleczka do prania ale odplamiacza jeszcze nie dorwałam. Nawet nie wiedziałam , że takowy istnieje.
Mówisz że zdał egzamin?? Jakie plamy usuwa? Bo u mnie to głównie widnieją plamy po soczkachi obiadkach.
Tak, jest na rynku od niedawna. Super, że kupiłaś, bo sprawdza się nieźle. Ja jestem bardzo zadowolona i mam też pewność, że jest bezpieczny dla malucha.
Mya Ja z tej firmy używam proszku i mleczka do prania ale odplamiacza jeszcze nie dorwałam. Nawet nie wiedziałam , że takowy istnieje.
Mówisz że zdał egzamin?? Jakie plamy usuwa? Bo u mnie to głównie widnieją plamy po soczkachi obiadkach.
Tak, jest na rynku od niedawna. Super, że kupiłaś, bo sprawdza się nieźle. Ja jestem bardzo zadowolona i mam też pewność, że jest bezpieczny dla malucha.
Ja używam zwykłego Vanisha z różnym skutkiem:) Od początku używałam zwykłych srodków do prania - na początek łagodniejszy płyn do prania perwoll teraz już - córcia ma pól roku - zwykłego proszku i płynu do płukania mnigdy zadnych alergii nie było - ale to ciekawe ze Lovela odplamiacz zdaje egzamin chyba się skusze i sprawdze:)
Ja też nie omieszkam zakupić bo chłopaki właśnie nie chcą się dać wogóle karmić a co za tym idzie wiele ubrań mam w plamach stąd konieczność zadziałania odplamiaczem
Moja mama zawsze panikowała jak dawałam synkowi samemu jeść. Zawsze się bała, że więcej wyląduje na siedzisku niż w buzi, ale dawał sobie rade. Wprawdzie nie wszystko lądowało w buzi tylko cześć na ubraniach, ale to że jest teraz starszy plam jest tyle samo tylko inne Lovela radzi sobie nieźle więc wole jego skórę chronić używając odplamiacza tylko dla dzieci. Nic nie tracę przecież
Mój też szybko zaczął jeść sam, uznałam, że nie takie plamy straszne, podłogę umyję, dziecko też, ciuchy wypiorę, a nie będę dziecka wiecznie karmić, bo nabrudzi, przecież w końcu i tak musi się sam nauczyć jeść. Co prawda wielu plam nie dało się doprać, no ale trudno. Przy drugim dziecku poszukam tego odplamiacza
Myślę, że utrwalonych, zleżałych plam nic już nie usunie ale przy nowych ubrankach warto to robić na bieżąco, nawet dodając odplamiacz do prania.
Słuchajcie polecam odplamiacz OXI z biedronki w proszku! właśnie po raz pierwszy uzyłam i jestem zachwycona! Tetrowa pielucha której używam do karmienia nie chciała się sprać po obiadku z marchewką....Vanish nic nie dał i namoczyłam w tym odplamiaczu - chyba godzinke lezała w misce z ciepłą woda i 2 miarkami odplamiacza - efekt? ZADNYCH PLAM mimo ze wcześniej prałam ja w 90 stopniach, moczyłam w van ishu, dodawałam do prania vanish...
Polecam Domol w rossmannie,aczkolwiek dla maluszków po wymoczeniu i wypraniu w odplamiaczu właczyłabym jeszcze raz pranie z proszkiem dla niemowlat:-)
Podkradłam siostrze tego odplamiacza loveli do swoich ubrań - dobry jest! A w ogóle jak ładnie pachnie !!!
Zapach też mnie zaskoczył. Zazwyczaj odplamiacze mają bardzo intensywny zapach a ten ma zupełnie inny, idealny dla dzieci, delikatny.
A jak myślicie poradzi sobie z plamami po mazakach i farbach? Może bym kupiła od razu, bo mojemu artyście kartka była za mała
yacha sprawdziłam go, akurat byliśmy po "artystycznym wieczorze" z dziećmi no i można się domyśleć jaki był efekt końcowy. Powstały małe dzieła nie tylko na kartce. Plamy żadne nie zostały więc próbuj.
Też walczyłam i z farbo-plamami i z mazakami, zeszło wszystko, więc też polecam.
Ja często miałam problem z burakami, sokiem z buraków. Ostatnio całą jasną bluzkę syna miałam wymazaną burakami. Odplamiacz dał radę.
Spróbowałam, faktycznie plamy zeszły... ale teraz korci mnie, żeby wyciągnąć te wszystkie małe ubranka i je wyprać, pooglądać, ale to zdecydowanie za wcześnie
Ja wszystkie małe ubranka pooddawałam, więc nie mogę sobie kolekcji takiej zrobić, ale te co piorę na bieżąco z dumą niemalże oglądam, że wyglądają jak nowe. U mnie jest najwięcej ubrań kolorowych więc aż przyjemnie się patrzy jak wszystko tak ładnie pachnie i wygląda.
Mi nie o kolekcje chodzi, tylko o ubranka dla dzidziusia, który jest w drodze Bo jestem bardzo ciekawa czy ten odplamiacz poradzi sobie ze starymi zaschniętymi plamami
Świetnie wygląda i aż miło się patrzy. Fajnie, że Lovela sobie radzi niemalże ze wszystkim. Swoją drogą, genialna koszulka dla małego urwisa
W tym tygodniu będę miała trochę czasu to zrobię testy. Nie upiorę wszystkich ciuszków, ale kilka perełek wybiorę Jeszcze tylko jedno pytanie przyszło mi do głowy, o rodzaje tkanin, bo np. inaczej spierają się plamy z bawełny, a inaczej z weluru czy polaru. Ktoś próbował?
Testowałam chyba już na wszystkich ciuchach synka i czy to jeansy czy sweterki to wszystko puszcza ładnie. Materiały się nie niszczą, a płyn do kolorów dba, żeby kolory zostały żywe. Z całej serii Lovela jestem mega zadowolona. Czuje że jak święta idą to zaraz czeka mnie walka z plamami z czerwonego barszczu na białej koszuli ;P
No to dziewczęta sposób na plamy dziecięce( i nie tylko ) znaleziony. Można biesiadować. Ma któraś mleczko ? Też tak ładnie pachnie ?
Ja mam mleczko do kolorów i pachnie tak samo ładnie jak i odplamiacz. Fajnie utrzymuje kolory rzeczy i chociaż mam chłopca, a im raczej wszystko jedno jaki kolor maja na sobie byle nie różowy to ja lubie popatrzeć jak niebieski jest faktycznie niebieski