Nie byłam na ślubie, ani na parapetówce Państwa Młodych. Za tydzień spotykam się z koleżanką i myślę, że wypadałoby dać jakiś prezent. Nie wiem, czego oni potrzebują i co już mają, więc praktyczny sprzęt odpada. Znajoma poradziła mi, abym dała ramkę cyfrową. Co o tym sądzicie? Głupi pomysł?
Może karta podarunkowa na sumę, którą uważasz za stosowną do sklepu z wyposażeniem wnętrz?
Albo dobrą kawę i bombonierkę/ dobry alkohol?
a myślisz, że ta ramka cyfrowa jest głupim pomysłem? nie idę do nich do domu, więc bombonierę/kawę/alkohol będzie głupio wręczać. karta podarunkowa to niezręczny prezent, bo już od dłuższego czasu nie mieliśmy ze sobą kontaktu i wyglądałoby tak, jakbym wręczała im kasę.
Podałam takie przykłady dlatego, że akurat ja nie lubię dostawać prezentów rzeczowych, rzadko trafiają w mój gust.
Ale wydaje mi się, że ramka też może być niezłym prezentem. Ma dużo większe szanse na wykorzystanie, niż włożenie na zawsze do szuflady.
karta podarunkowa to świetny prezent, jeżeli rzeczywiście idzie się na ślub i składa życzenia młodej parze. od ślubu minęło kilka dobrych miesięcy i po prostu nie wiem, czy wypada. zresztą, jeżeli miałabym dawać kartę, to nie na jakieś grosze, tylko większe pieniądze. nie jestem z nimi w tak dobrej komitywie, żeby wykładać diabli wiedzą ile gotówki.
To kup im tą ramkę i ładnie zapakuj. Ewentualnie jeszcze jakąś kartkę z życzeniami. Chyba jest to na tyle neutralny prezent, że okaże się trafiony.
Hej, ja na swojej parapetówce jakiś czas temu dostałam od swoich przyjaciół różne rzeczy. A to pościel, kwiatek, ramki też, ale najbardziej byłam zadowolona z prezentu jaki mi sprawiła koleżanka
z zagranicy. Dostałam od niej ręcznik, który pokochałam. Jest nie tylko piękny, ale też można go wszędzie zabrać ze sobą, mieści się w małej torebce np. na basen czy saunę, bo bardzo dobrze wchłania wodę. Dużo ciekawych rzeczy dowiedziałam się na jego temat. Fajne jest to, że są dostępne różne kolorystyki wiec zarówno dla kobiet jak i dla facetów można wybrać jakiś model. Nazywa się ręcznik FOUTA.
Polecam!!!! I pozdrawiam )))
Markog81
Hey, też uważam że na saunę chodzi się tylko nago...Ale ze względu że my chodzimy raczej do sauny publicznej - nigdy nie wiemy kto wchodzi:) Więc wole siedzieć na swoim ręczniku lub lekko przykryć się. Ostatnio zawszę brałam prześcieradło lub mały ręcznik. Teraz tez mam swój specjalny ręcznik. Polecam ci na prawdę! Czuję się w nim jak goła a jest duży i lekki, i wygląda zarąbiście:))) Nazywa się "fouta" jak pamiętam bo kupowałam jeszcze w kwietniu przez internet ...Bo tak na prawdę nie lubię siedzieć tyłkiem na dekach po obcych no i po prysznicu tez zawsze chce wytrzeć się i na leżakach poleżeć...
Taaaa, dostałaś, kupiłaś czy tylko reklamę robisz w internecie za kasę?
Najpierw możne ustal ile jesteś w stanie wydać na prezent ?
10 2014-10-31 10:52:58 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2014-10-31 12:24:00)
Na parapetówkę to najlepiej jakis prezent, ktory bedzie praktyczny i zwiazany z przeprowadzaka do nowego lokum my z narzoczonym kupilismy super lampe na spam. szybka i niedroga wysylka, lampa zgodna z opisem, wiec zadowoloni jestesmy z zakupu i znajomym tez sie podoba
Jeśli to ma być prezent na parapetówkę to wcale nie zaszkodzi żebyście się z koleżankami złożyły po choćby 50 zł i wręczyły tak wspólnie kopertę z kasiorką, pieniądze są zawsze najlepsze dla nowożeńców wtedy kupią sobie co będą chcieli. Wiem to z doświadczenia niedawno kuzyn robił parapetówkę i strasznie był zły że goście poprzynosili mu strasznie drogie alkohole więc alkohol odpada, może jednak coś ze sprzętów gospodarstwa domowego np. zestaw porządnych sztućców to jest potrzebne każdemu młodemu małżeństwu w nowym mieszkaniu. Jeśli możecie stracić z koleżankami więcej kasy to można kupić ciśnieniowy ekspres do kawy można już fajny trafić za 400 zł, jeszcze raz powiem że na pewno nie kupuj alkoholu, ja mimo że jestem pijący to na parapetówkę nie chciał bym, Najlepsza w tej sytuacji jest gotówka.