Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 65 ]

Temat: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

No właśnie, od dawna szalenie intryguje mnie ten temat, ponieważ wychowałam się w dosyć konserwatywnym środowisku, które uznawało, że dziewictwo i prawictwo powinno zachować się dla tego jedynego i tej jedynej. I zawsze interesowało mnie, jak takie pary funkcjonują w łóżku. Czy napotykają na jakieś specjalne trudności? Czy pod jakimś względem jest im łatwiej/trudniej niż pozostałym?
Miło byłoby, gdyby wypowiedziały się jakieś osoby, które w takich związkach były smile.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

Nie była w takim związku, ale jeśli jedna ze stron jest doświadczona jest łatwiej wiem bo byłam w takiej sytuacji.

3

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

Witam:)
jestem w związku od ponad 3 lat. Razem z moim przeżywaliśmy ze sobą nasz pierwszy raz:) Więc mogę się wypowiedzieć:)
Zabraliśmy się do tego po 3 miesiącach bycia razem, wiadomo,że nie byliśmy doświadczeni, więc nasz pierwszy seks nie był jakiś niewiadomo jaki.
Mój kochany, nie chcąc skończyć zbyt szybko, zastosował prezerwatywy opóźniające wytrysk:D jak się w praktyce okazało one opóźniły mu erekcję a nie wytrysk, więc było troche niekomfortowo:P wczesniej już raz próbowaliśmy ale nie wyszło. Ale ten nasz pierwszy raz nie był taki zły mimo tego, miło wspominam:) Pamiętam,że łóżko strasznie skrzypiało, a obok w kuchni była babcia, później sobie uświadomiliśmy jak to wszystko było słychac:D
Nasze kolejne "razy" były coraz lepsze, już nie używaliśmy prezerwatyw opóźniających wytrysk:P

4

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

Loud92 mam pytanie do twojej wypowiedzi: Czy po trzech miesiącach byłaś już pewna, że chcesz to zrobić z chłopakiem? Nie bałaś się, że to trochę zbyt krótka znajomość?

5

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

Ja jestem w takim związku. Mieliśmy po 19 lat, po 2 miesiącach znajomości poszliśmy do łóżka - był to pierwszy raz i dla mnie i dla niego. I było fajnie, przez kilka tygodni się docieraliśmy i po kilku latach mogę powiedzieć, że jest super smile

Nie mam porównania ale nie przeszkadza mi to smile

6

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?
ola_15 napisał/a:

Loud92 mam pytanie do twojej wypowiedzi: Czy po trzech miesiącach byłaś już pewna, że chcesz to zrobić z chłopakiem? Nie bałaś się, że to trochę zbyt krótka znajomość?

Olu, wcześniej miałam kilku chłopaków, ale dopiero z moim K. poczułam się wyjątkowa, wiedziałam że to miłość i wiedziałam, że to odpowiednia osoba:) Nie uważam, że to stało się zbyt szybko i nie żałuję:)

7

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?
Loud92 napisał/a:
ola_15 napisał/a:

Loud92 mam pytanie do twojej wypowiedzi: Czy po trzech miesiącach byłaś już pewna, że chcesz to zrobić z chłopakiem? Nie bałaś się, że to trochę zbyt krótka znajomość?

Olu, wcześniej miałam kilku chłopaków, ale dopiero z moim K. poczułam się wyjątkowa, wiedziałam że to miłość i wiedziałam, że to odpowiednia osoba:) Nie uważam, że to stało się zbyt szybko i nie żałuję:)

Dzięki smile spytałam, ponieważ jestem z moim chłopakiem prawie 3 miesiące i mamy po 18 lat. Nie współżyjemy jeszcze ze sobą, ale jeżeli mielibyśmy zacząć to byłam ciekawa po jakim czasie można właściwie ocenić, że to ten właściwy

8

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

Takie rzeczy się czuje smile Ja po 3 tygodniach wiedziałam, że to ten jedyny, i nie pomyliłam się smile Był to mój pierwszy facet, ja nie byłam pierwsza, bo jest ode mnie starszy, i wszystko było fantastycznie. Znajomi byli zdziwieni, że tak szybko, po 3 tygodniach związku (znaliśmy się 2 miesiące) poszliśmy do łóżka, ale na pewno nie żałuję, nawet mój chłopak był chyba lekko onieśmielony, że ja chcę tak szybko, bo sam nie naciskał.

9

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

A jak może być w takim związku? Normalnie tongue
Jedyne co to obie strony odkrywają tę intymną część wspólnie smile

10

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

takze jestem w takim związku. wczesniej nie czułam takiej pewności wobec żadnego chłopaka ale z moim obecnym chłopakiem zrobiłam to mimo, ze nie byliśmy razem i znaliśmy się stosunkowo krótko. nigdy tego nie żałowałam i do tej pory nie żałuję. ja mam 18, a on 19 lat. w sumie było to dość śmieszne, bo byliśmy juz  umówieni na konkretny termin, a stało się to nieco wcześniej. zawsze sie bałam tego pierwszego razu, ale kocham go, on mnie i czulam sie mimo wszystko komfortowo. pozytywnie zapamiętałam tę chwilę, choć żadne z nas podczas stosunku nie doszło ^^
myślę, że cały czas uczymy się czegoś nowego, w końcu nikt nie rodzi się bogiem seksu

11

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

ja również jestem w "tego typu" związku smile byliśmy dla siebie pierwszymi partnerami po pół roku bycia ze sobą, a więc wcale nie tak szybko. Mam na myśli seks po pół roku i różne igraszki wcześniej smile

Moim zdaniem  kwestiach związków i seksu nie ma  żadnych reguł i wszystko zależy od różnych czynników i okoliczności. Dla tego jedna para "prawiczko-dziewicza" będzie się świetnie dogadywać i uczyć, poznawać wszystko wspólnie z radością, a druga może się trochę męczyć i może nawet rozczarować. Na szczęście należałam do tych pierwszych big_smile

Mam taką małą radę dla założycielki tematu - jeśli zastanawiasz się czy to jest właściwy czas to znaczy, że nie jest smile 

.

12

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

Ale ja się nie zastanawiam, pytam czysto hipotetycznie big_smile.

13

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

Ja jestem w takim związku już od dziesięciu lat. Najfajniejsze było to, że nigdy wcześniej nie znaliśmy swoich ciał, i jak już doszło do tego pierwszego razu, to był moment gdzie oboje chcieliśmy. Na raz była taka dawka Adrenaliny, że chyba nigdy w życiu już nie przeżyłem takiej przyjemności jak ten pierwszy raz. Było bosko, nie za krótko, nie z długo i co najlepsze, moja żona też dostała orgazmu za pierwszym razem z czego byłam bardzo zadowolony. Po tym akcie rozpalił się w niej duch kochanki :-)

14

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

Ech... Moja przyjaciółka też w tak młodym wieku wyszła za mąż i tak szybko się rozwiodła... parę lat juz minęło a dalej w niej siedzi dziwne poczucie winy i nie potrafię jej przegadać...

15

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?
wyprasowana napisał/a:

Ech... Moja przyjaciółka też w tak młodym wieku wyszła za mąż i tak szybko się rozwiodła... parę lat juz minęło a dalej w niej siedzi dziwne poczucie winy i nie potrafię jej przegadać...

O kim teraz piszesz, że w młodym wieku się ożenili?

16

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

W przyszłym roku wychodzę za mąż. Oboje przeżyliśmy ze sobą swój pierwszy raz po 3 miesiącach związku. Mieliśmy wtedy po 21 lat. Pierwsze kilka prób spełzło na niczym bo oboje dość mocno się stresowaliśmy, ale podeszliśmy do tego na luzie i z czasem było coraz lepiej. W tej chwili jesteśmy ze sobą bardzo szczęśliwi. Mieszkamy razem, mamy zaplanowany ślub, powoli zaczynamy myśleć o powiększeniu rodziny. Nasz brak wcześniejszych doświadczeń nie wynikał z przekonań, ale z braku tej właściwej osoby. Kiedy zaczęliśmy się spotykać bardzo szybko wiedzieliśmy, że świetnie do siebie pasujemy. Te trzy miesiące odczekaliśmy właściwie tak na wszelki wypadek. Nadal sądzę jednak, że to jak jest w związku zależy od tego jak dobrani są ludzie, a nie od tego czy wcześniej kogoś mieli (oczywiście w rozsądnych ilościach).

17

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

To może dla odmiany jakiś męski głos ... ach ... był tu Kot. tongue Mniejsza o to. Ja co prawda i związek/związki i seks mam dopiero przed sobą ale wydaje mi się, że o wiele więcej zależy od tego jakim się jest, na kogo się trafi, jak się ludzie razem dogadują, pociągają i tak dalej. To czy ktoś jest prawiczkiem czy nie, czy dziewczyna ma kawałek błony czy już nie to naprawdę wydaje mi się sprawą mocno drugorzędną. Przynajmniej.

Bo ile problemy w łóżku mogą dotykać każdego tak sądzę, że jeśli nie trafimy na kogoś kto kto ma zupełnie odwrotne przekonania ( np: seks po ślubie bo Kościół tak nakazuje ), jeśli obie osoby naprawdę się kochają, szanują i chcą być ze sobą to myślę, że to czy mieli kogoś wcześniej czy nie nie ma zbyt dużego znaczenia o ile jakiekolwiek.

A taki 'pierwszy' związek? Wydaje mi się, że stosunkowo ciężko trafić na związki 'ona pierwsza, on pierwszy' ( choć sam znam dwa takie przynajmniej ) ale nie sądzę, żeby miały one jakoś bardzo gorzej, trudniej niż te inne.

Myślę że trudności są zawsze, mniejsze lub większe. Kwestia tylko tego, że taki dziewiczy związek musi ( chyba ) po prostu nieco dłużej się docierać w sferze łóżkowej. Inni nabierają 'doświadczenia' na jednonocnych przygodach - inni z tą osobą w wieku 20paru i 30 lat. I tyle. Żadna filozofia.

Ja bym szczerze mówiąc wolał chyba doświadczoną - jeśli mógłbym wybierać rzecz jasna ale bardziej chodzi mi o to, że takie dziewczyny ( patrz - życie ) po prostu bardziej mnie intrygują, bardziej mi się podobają. Tzn nie dlatego, że są doświadczone ale po prostu te których jestem ciekaw są już 'po'. tongue Ale tak szczerze mówiąc jeśli by mnie siekło to myślę, że akurat to czy ma błonę między nogami czy nie miałoby takie znaczenie że ... nie miałoby go wcale.

18

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

W takiej sytuacji chyba najgorsze jest to, że ani jedna ani druga strona nie wie kiedy zacząć (w rezultacie jest kilka nieudanych prób, bo chłopak za szybko ma wytrysk) - tyle przynajmniej z mojego doświadczenia smile

19

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

ją byłam dziewica mój partner prawiczkiem, i naprawdę jest nam wspaniale i oboje się cieszymy z tego że ja i on byliśmy dla siebie pierwsi. smile

20

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

Mój pierwszy raz był przy okazji pierwszym razem mojego partnera.

Jesteśmy ze sobą 6 lat, po może dwóch miesiącach związku zaczęliśmy się ze sobą zabawiać, nie idąc na całość (odkrywanie ciał, pieszczoty, oral, 69 i tego typu maksymalne oswajanie się ze swoją seksualnością i swymi ciałami nawzajem). Po dwóch latach takich zabaw postanowiliśmy pójść na całość i dzięki temu, iż znaliśmy się (także w tych sprawach) jak łyse konie - było super.

Prawdę mówiąc nie sądzę, by było nam tak dobrze za pierwszym razem, gdybyśmy wcześniej nie praktykowali najróżniejszych form zadowalania siebie nawzajem. Dzięki temu wiedzieliśmy już, co nas kręci, żadne z nas nie czuło dyskomfortu ani bólu, a partner nie doszedł szybko, gdyż był "wyćwiczony w boju", choć o penetracji nie mieliśmy bladego pojęcia wink

21 Ostatnio edytowany przez Katarzynka82 (2013-08-27 15:07:28)

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?
Wielki_Kot napisał/a:

Ja jestem w takim związku już od dziesięciu lat. Najfajniejsze było to, że nigdy wcześniej nie znaliśmy swoich ciał, i jak już doszło do tego pierwszego razu, to był moment gdzie oboje chcieliśmy. Na raz była taka dawka Adrenaliny, że chyba nigdy w życiu już nie przeżyłem takiej przyjemności jak ten pierwszy raz. Było bosko, nie za krótko, nie z długo i co najlepsze, moja żona też dostała orgazmu za pierwszym razem z czego byłam bardzo zadowolony. Po tym akcie rozpalił się w niej duch kochanki :-)

Jak to kochanki chyba małżonki?
Ponieważ kochankę oznacza pozamałżeńską partnerkę seksualną.

22

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?
Katarzynka82 napisał/a:

Jak to kochanki chyba małżonki?
Ponieważ kochankę oznacza pozamałżeńską partnerkę seksualną.

W obecnej cywilizacji tak to oznacza, jednak, nie bylismy wtedy małżeństwem, więc mogłem ją nazywać swoją kochanką.

Lwica_ napisał/a:

a partner nie doszedł szybko, gdyż był "wyćwiczony w boju", choć o penetracji nie mieliśmy bladego pojęcia

"Wyćwiczenie w boju" nie oznacza późniejszy wytrysk.
Ja jednak byłem za tym, aby poznać swoje ciała dopiero przy pierwszym razie, wtedy to najlepiej smakuje. Lepiej wypić całą flaszkę naraz niż dozować ją przez pół roku.

23

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

Lwico, jeśli oral, 69 i tym podobne to nie jest 'pójście na całość' to co nim niby jest? Tzw 'pełna penetracja' i tylko ona? Jak dla mnie jest proste rozróżnienie - nic, peeting, seks ( najróżniejsze rodzaje i metody ) i ... tyle. Oczywiście pomiędzy jest oswajanie się ze sobą samym i ciałem drugiej osoby. Trzymanie za ręce, przytulanie, odważniejsze ruchy dłoni w intymne miejsca i tym podobne, namiętniejsze pocałunki etc. Ale ... dla mnie seks to seks. A czy oralny czy klasyczny to już nie ma zasadniczo w tym momencie większej różnicy, zwłaszcza w kontekście tematu tego wątku. Oczywiście - niech każdy sobie robi to co chce, z kim chce i jak chce ale nazywajmy rzeczy po imieniu ...

I w sumie naszło mnie też pytanie - czy wg was jest jakaś - jeśli tak to jaka - różnica w pierwszym seksie w wieku powiedzmy 15-20 a dajmy na to 25-30? Na czym owe różnice polegają? A może nie ma ich wcale bo to w końcu i tak 'pierwszy raz'?

24

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

Wielki_Kot - może i nie oznacza, ale sporo się nasłuchałam historii prawiczków, którzy przy pierwszym razie, nie oswajając się wcześniej z ciałem kobiety, kończyli po minucie, góra dwóch.
Dzięki temu, że my się doskonale znaliśmy, nasz pierwszy raz trwał ponad godzinę i to było zdecydowanie lepsze od "chaotycznego nieładu" i stresu typu "co tu jeszcze zrobić, żeby było dobrze?"


Metyl, w moim odczuciu pójście na całość to pełna penetracja. Dlaczego robiliśmy praktycznie wszystko poza ową penetracją? Bo obawialiśmy się ciąży, tylko i wyłącznie.
Poza tym dla mnie petting = m.in. oral, czyli także 69.

Metyl napisał/a:

I w sumie naszło mnie też pytanie - czy wg was jest jakaś - jeśli tak to jaka - różnica w pierwszym seksie w wieku powiedzmy 15-20 a dajmy na to 25-30? Na czym owe różnice polegają? A może nie ma ich wcale bo to w końcu i tak 'pierwszy raz'?

Moim zdaniem - to zależy. Te osóbki 25-30 najczęściej masturbują się, przez co są bardziej świadome swoich ciał, dzięki czemu ich pierwszy raz może być bardziej satysfakcjonujący. W przypadku  mężczyzn istnieje także większe prawdopodobieństwo braku przedwczesnego wytrysku.

25

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

Lwico ale nie oszukujmy się - czyjś pierwszy raz, nieważna jest płeć i to czy druga osoba już z kimś spała czy nie zazwyczaj nie jest ani bardzo udany ani bardzo długi, no taka prawda. Nawet doświadczone osoby z drugą osobą muszą się 'zgrywać' przez jakiś czas. I tak swoją drogą, nawet jak skończy się po chwili to co? Jakaś tragedia to jest albo ujma ...?

A to co piszesz dalej jest bardzo ciekawe, jak dobrze zrozumiałem i dobrze liczę to mając między 14 a 16 zabawialiście się oralnie próbowaliście 69? Rotfl ... ale jednocześnie pomimo takiej odwagi baliście się pełnej penetracji 'bo ciąża' ... To takie z deka mało sensowne mówiąc wprost.

Oral = peeting? Chyba tylko u was ...

A co do późniejszego seksu, bardziej chodziło mi o jego hmm ... wartość, 'smak, odczucia niż stricte technikalia. Tylko myślę że jakoś ciężko będzie znaleźć zwłaszcza tutaj kogoś kto mógłby się wypowiedzieć. -.-

26 Ostatnio edytowany przez Lwica_ (2013-08-27 20:00:09)

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?
Metyl napisał/a:

Lwico ale nie oszukujmy się - czyjś pierwszy raz, nieważna jest płeć i to czy druga osoba już z kimś spała czy nie zazwyczaj nie jest ani bardzo udany ani bardzo długi, no taka prawda. Nawet doświadczone osoby z drugą osobą muszą się 'zgrywać' przez jakiś czas. I tak swoją drogą, nawet jak skończy się po chwili to co? Jakaś tragedia to jest albo ujma ...?

Jasne, że brak doświadczenia wpływa na satysfakcję. Jasne, że należy się zgrać, a to trochę trwa. I oczywiście, że jeśli facet skończy po chwili, to nic się nie dzieje -  ale skoro można tego uniknąć, a chyba można, jak widać, to dlaczego nie próbować? (i nie z powodu żadnej ujmy, bo wręcz taki szybki koniec mojego partnera odebrałabym jako komplement, lecz głównie z uwagi na nijaką satysfakcję faceta - bo który jest zadowolony, kończąc tak szybko?)

Metyl napisał/a:

A to co piszesz dalej jest bardzo ciekawe, jak dobrze zrozumiałem i dobrze liczę to mając między 14 a 16 zabawialiście się oralnie próbowaliście 69? Rotfl ... ale jednocześnie pomimo takiej odwagi baliście się pełnej penetracji 'bo ciąża' ... To takie z deka mało sensowne mówiąc wprost.

Tak, dokładnie tyle mieliśmy lat, gdy zaczęliśmy się zabawiać w ten sposób, choć zostało to rozłożone na miesiące, to chyba dość oczywiste. I nadal nie widzę w tym złego. A seks oralny i 69 nie powodują ciąży. Tak apropos wink

Metyl napisał/a:

Oral = peeting? Chyba tylko u was ...

Nie tylko. Znam bardzo dużo osób, które uważają tak, jak ja. Ale oczywiście nie każdy musi się z tym zgadzać i ja to szanuję. Tak samo, jak uważam, że dziewictwo jest stanem DO CHWILI włożenia członka do pochwy. Inni uważają, że utrata dziewictwa ma miejsce podczas seksu oralnego. Jeszcze inni - do momentu włożenia czegokolwiek do pochwy, np tampona. Każdy ma inną definicję i nic mi do tego, do łóżka nikomu nie zaglądam.

Metyl napisał/a:

A co do późniejszego seksu, bardziej chodziło mi o jego hmm ... wartość, 'smak, odczucia niż stricte technikalia. Tylko myślę że jakoś ciężko będzie znaleźć zwłaszcza tutaj kogoś kto mógłby się wypowiedzieć. -.-

Prawdę mówiąc nie sądzę, by pierwszy raz osób w wieku 25+ różnił się "smakiem" czy "odczuciami" od tych młodszych wiekiem, jako że nadal jest ten stres, ta niepewność i nieznane, któremu trzeba stawić czoła. Nie wiem, czy dojrzałość emocjonalna ma wpływ na odbieranie bodźców z pierwszego seksu. Moim zdaniem u starszych i młodszych wygląda to podobnie, ale, rzecz jasna, mogę się mylić.

Ktoś na pewno wypowie się w tej kwestii, nie każdy zaczyna współżycie przed 20stką.

27

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

A ja z kolei jakoś nie bardzo widzę sens 'przedłużania' pierwszego razu poprzez takie zabawy. Nikomu nie zabraniam ale osobiście nie widzę sensu poznawania się wcześniej na różnych płaszczyznach seksu, żeby pierwszy raz nie skończył się prędzej niż pierwsza lepsza piosenka ...

I chyba nie zrozumiałem - dlaczego jego szybki koniec odebrałabyś jako komplement? Dlatego że tak mocno i szybko się podniecił przy Tobie czy z innego powodu?

Domyśliłem się że nie zaczęliście robić sobie 69 mając 14 lat. -.- Choć jak znam życie to za parę lat będzie norma ...

Kategoryzacja co jest peetingiem a co nie nie jest zależna od czyjegoś widzimisię. Tak po prostu jest.

To prawda, nie każdy ale na tym forum takich osób to ze świecą szukać ...

28

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

Zanim rozpoczęliśmy dialog, powinnam była zapytać, czy uprawiałeś seks, bo mam wrażenie, że nie, przez co Twoje podejście jest tak... kategorycznie ortodoksyjne.

Nie chcieliśmy iść na całość tak wcześnie, bo nie byliśmy na to akurat gotowi. Po prostu, nie chcieliśmy i tyle. Seks oralny nam w zupełności wystarczał. I nie, nie kończyło się na "numerkach", bo było w tym dużo czułości, miłości i tak dalej.

Tak, gdyby tak szybko skończył, uznałabym, że nie ma o co robić afery, to normalne, kiedy facet jest podniecony i niezbyt doświadczony - wobec tego to jego podniecenie potraktowałabym jako dowód na to, że ma mnie za atrakcyjną dziewczynę.

Akurat 69, z tego co pamiętam (choć totalnie nie przywiązuję do tego wagi) było już grubo po skończeniu 15 lat. Zresztą - czy ma to jakiekolwiek znaczenie? smile

Dla mnie petting to wszelkie zabawy o charakterze seksualnym, które wykluczają penetrację. Po prostu. Jeśli Tobie się ta definicja nie podoba, to nazywaj to sobie po prostu seksem - mnie to nie interesuje, to Twoja sprawa.

Nie wiem dlaczego, doprawdy, lecz - czytając Twoje posty - mam wrażenie, że strasznie negatywnie podchodzisz do zjawiska seksu wśród nastolatków. Dlaczego? Czy dziewice/prawiczki po 20stce są więcej warci?

29

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

Przepraszam bardzo ale ... pierdzielisz głupoty.

Po pierwsze - gdzie napisałem cokolwiek co można podciągnąć pod 'ortodoksyjne'? Napisałem co o tym myślę i dodałem, że innym nie zabraniam więc pytam - o co Ci chodzi?

Wooow ... 69 po 15stce, naprawdę godne to podziwu. big_smile

Peeting ma już jedną swoją definicję, inne 'dowolne' osobiste definicje można sobie mieć ale mając na względzie to, że oral to nie peeting. Proste. Nie mylmy pojęć.

Zależy o jakich nastolatkach mowa - czy tępej i pustej gówniażerii czy tych 'ogarniętych', czy o małolatach czy tych mając powiedzmy 18-19 lat etc etc. Bo nie powiesz mi, że większość 13-15 letnich osób jest gotowa na seks / pieszczoty i naprawdę wie co robi z kim i dlaczego.

Nigdzie i nigdy nie twierdziłem, że prawiczki/dziewice lub ich przeciwności są lepsi od dowolnie wybranej grupy bo jest cokolwiek mało sensowne oceniać kogoś tylko po liczniku, czy ma tam 0 czy kilkanaście ... Więc też nie wiem o co Ci teraz chodzi. A co do pierwszego pytania to wystarczyło przeczytać poprzednie moje posty na które się powołujesz pod koniec swego posta.

30

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

Najwidoczniej nie powołuję się na wszystkie posty, skoro zadałam to pytanie smile

Mam głównie na myśli Twoje wtrącenia typu "Wooow ... 69 po 15stce, naprawdę godne to podziwu." - nie chwalę się tym, bo seks nie jest powodem, dla którego należy się chwalić, jakkolwiek. Odpowiedziałam tylko na Twoje pytanie, a Ty lecisz sarkastycznym, nieprzyjemnym tonem - po co? Mnie to nie rusza wink

Pod ortodoksa mogę chociażby podciągnąć to, jak odnosisz się do seksu nastolatków. Żyjemy w czasach, w jakich żyjemy i młodzi będą uprawiali seks. Nawet 14-latkowie na pozycji 69. Ciebie nie powinno to interesować, bo nie dotyczy Ciebie.
To chwała, że nikomu nie zabraniasz, doprawdy - akt miłosierdzia ;p

Nie wiem, jaka część nastolatków jest gotowa na współżycie. Jedyne, na co mamy w tym aspekcie wpływ, to edukacja tychże. Znam 25-latków z gówniarskim podejściem 13-letniego dziecka, które jara się na widok dekoltu, znam też ogarniętych 15-latków, którzy są świadomi tego, co robią.

Mnie też przeraża podejście typu "mam 16 lat, koleżanki nie są dziewicami, więc muszę to zrobić jak najszybciej, bo mnie wyśmieją" albo "jeśli nie przelecę szybko jakiejś panny, koledzy będą mieli mnie za ciotę", ale tak się dzieje i będzie działo - na całe szczęście tacy ludzie są w mniejszości.

Zapytałam o to, czy "starsze dziewice" są wg Ciebie bardziej wartościowe, bo z Twoich postów wyczytać można coś na rodzaj pogardy dla tych, którzy zaczęli się seksić mając te naście lat.

Odnośnie mnie dodam, że mając 18 lat rozstałam się z moim chłopakiem, po dwóch miesiącach związałam z innym i choć byłam z nim 3 miesiące, nie doszło absolutnie do niczego poza pocałunkami. Dlaczego? Bo uświadomiłam sobie, że jednak go nie kocham i nie chcę tego z nim robić. Nie chcę nic z nim robić. Pół roku później wróciłam znów do pierwszego chłopaka i nawet nie zastanawiałam się nad tym wszystkim, bo uczucie wygrało.

Seks bez miłości musi być cholernie smutny. Off.

31

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

Najpierw twierdzisz że przeczytałaś trochę moich postów a potem pytasz o rzecz o której swoją drogą wspominałem ale w innym temacie gdzie bodajże na 100 % Ty też się udzielałaś. Ale spoko, mogłaś nie pamiętać ...

Bo dla mnie bzykające się 14 latki to najczęściej obraz głupoty, patologii i idiotów a nie 'miłości' tudzież 'prób'. I tak ... teraz powiedz, że i Ciebie obraziłem. Tylko przedtem przeczytaj całe zdanie.

I tak, mam uzasadnione prawo uważać, że bzykające się 14 latki to nie jest nic dobrego.

A ja wyjaśniłem że to zależy od tego ile ma się lat konkretnie, jakie te osoby są i tak dalej. Stop the flame.

32

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

Choćbyś wszystkie nastolatki uprawiające seks nazwał idiotkami i patolą - nie poczułabym się dotknięta, ponieważ mnie nie znasz.

Masz prawo uważać, co Ci się tylko podoba. Ja również.

Pozdrawiam smile

33

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

Nigdzie nie zasugerowałem nawet, że te obraźliwe słowa miały być skierowane w Twoim kierunku. Nvm.

34 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2013-08-27 21:04:10)

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

Mój pierwszy raz z moim byłym, ja 15 lat miałam, on 18. My zaczęliśmy już od pełnej penetracji. Nie było źle, mimo braku doświadczenia. A z czasem jak to się mówi było lepiej. Z obecnym partnerem czuję się taka pewniejsza siebie i częściej jest seks oralny, w poprzednim związku było rzadziej, może po prostu na to musiałam dojrzeć.. albo po prostu tamtego związku nie byłam taka pewna. Fakt faktem, że w tym związku jest mi o wiele lepiej i cieszę się, że jestem z nim smile

Dla mojego faceta byłam drugą, ale w tym sensie, że on miał jedną przygodę, dlatego można powiedzieć, że i tak niewielkie "doświadczenie". A i tak od początku zaskoczył mnie swoją delikatnością, wyrozumiałością, powoli odkrywał jak dotykać, by było mi dobrze i uważam, że jesteśmy bardzo zgrani łóżkowo smile Uważam, że gdy dwoje ludzi chce, to brak doświadczenia nie jest żadną przeszkodą, trzeba tylko być otwartym na dialog, na potrzeby partnera. Ja z obecnym partnerem czułam się jakby to był mój pierwszy raz, bo taka jest prawda, że z każdym partnerem trzeba uczyć się wszystkiego jakby od nowa, bo każdy z nas jest inny smile

Ja z oczywistych powodów nie mogę powiedzieć jak to jest uprawiać seks po 20-stce.. ale moim zdaniem nie da się odpowiedzieć "lepiej/gorzej". Każdy w innym tempie dojrzewa do seksu, a w tym wszystkim to grunt trafić na odpowiednią osobę. _Lwica_ ja tak samo jak Ty nie wyobrażam sobie seksu bez miłości i młody wiek nie ma nic tutaj do rzeczy, bo my same przecież wiemy co czułyśmy. Z innym chłopakiem nie zrobiłabym tego, bez względu na to jakby wyglądał, nie interesuje mnie fakt dla samego aktu, nie kręci ani trochę. Jak idą za tym uczucia, to dla mnie jest piękne, a we dwoje to po prostu motywacja, żeby wspólnie się uczyć co lubi druga osoba, a co nie. Jeśli Ci na kimś zależy, to jest to oczywista, że będziesz szukał drogi, by drugiej osobie było jak najlepiej.

35

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

Ja także nie zasugerowałam, że mnie jakkolwiek chciałeś obrazić. Dałam tylko do zrozumienia, że nawet gdyby zaistniała taka sytuacja, niezależnie od obrażającego, nie ruszyłoby mnie to.
KONIEC OFFTOPU.

36

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

I tak swoją drogą ... przeczytałem to sobie raz jeszcze i zupełnie nie rozumiem co ma tu do rzeczy kwestia tego, czy ktoś już z kimś sypiał czy nie. Trochę mocno nietrafiony argument bo jestem niemal pewien, że tak czy inaczej moje poglądy akurat na to by się nie zmieniły.

37

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

Z tego wszystkiego zaciewiło mnie jedno: 'pójście na całośc' to seks, a te rzeczy przed ''oral, 69'' to co to niby jest?
Nie chodzi mi akurat o autorkę tego postu, tylko ogólnie o dzisiejszą młodzież. Często słyszę : ona jest dziewicą, ale 'loda' mu zrobiła, on jej minetkę. Przepraszam za słownictwo.

Ja jak miałam 15 i zaczęłam współżyc, to pieszczoty oralne,69 można powiedziec, to była dla mnie wyższa szkoła jazdy.
Dla mnie jest to bardzo intymne i szczerze powiedziawszy byłabym chyba bardziej skłonna (wtedy) zgodzic się na jednorazowy seks niż zrobienie dobrze ustami jakiemuś nowo poznanemu osobnikowi. Oczywiście teoretyzuję, bo mam męża, który jest moim 2 partnerem seksualnym.
Dzisiejsza młodzież sprowadza miłośc oralną do czegoś pospolitego, jak np. pocałunek z języczkiem.
Nie wiem, albo ja jestem młoda- staroświecka albo jest coś na rzeczy.


Co do życia dziewicy i prawiczka. Myślę, że pierwszy raz zwykle nie jest ekscytujący, to o tyle w takim związku może byc ciut gorzej.
Mój pierwszy raz jako dziewicy z prawiczkiem był właśnie krótki.
Jeżeli chodzi o małżeństwo, to pewnie strasznie chciałabym spróbowac jak to jest z innym i o to samo obawiałabym się u potencjalnego męża.

38

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

Też uważam, że jak już zrobi 69 czy coś innego to już nie jest dziewicą. Może też jestem staroświecki.
Co do związku rebel, nie jest źle, jeżeli osoby są wierne, to jest ok.

39

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?
Metyl napisał/a:

zupełnie nie rozumiem co ma tu do rzeczy kwestia tego, czy ktoś już z kimś sypiał czy nie. Trochę mocno nietrafiony argument bo jestem niemal pewien, że tak czy inaczej moje poglądy akurat na to by się nie zmieniły.

moje patrzenie na świat i poglądy na temat seksu zmieniły się, gdy go skosztowałam. moim zdaniem w tych kategoriach prawiczek/dziewica mogą patrzeć inaczej.

40

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

I właśnie ja mówię o tym samym co rebel i Wielki kot, peeting to peeting, seks to seks, oral to też jest seks a nie peeting. Bo niech każdy traktuje sobie dane pieszczoty tak jak chce w prywatności ale niech mi nie za przeproszeniem nomen omen nie pieprzy, że oral to nie seks bo nie wkłada się członka ...

To o czym pisze rebel czyli np: dziewice z lodami na koncie czy prawiczkowie, którzy zaliczyli anal u prostytutki ... no ręce opadają.

Dla mnie to jest proste - człowiek przestaje być dziewicą czy prawiczkiem jeśli idzie z kimś do łóżka. A czy idzie na loda, minetkę czy seks klasyczny to już inna sprawa. Oczywiście można tutaj drążyć kwestię błony, jej przebicia lub nie, członka tu czy ówdzie i tak dalej ale ... po co? Inicjacja to inicjacja. A przytulanie, całowanie się i tym podobne 'grzeczne' rzeczy to co innego.

anetaklaudia7 - a ja z kolei sądzę, że to co myślę o bzykających się 14 latkach nie zmieniło by mi się z czasem. A tym bardziej przez seks.

41

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

Prawiczek i dziewica w łóżku - oboje nie mają pojęcia co to seks, oboje nie mają doświadczenia, nie mają wiedzy. Skoro czegoś się nie wie lub nie umie, to trudno wymagać cudów i jęków rozkoszy... Tu nie ma co oczekiwać nieziemskiego seksu, bo się jest po prostu słabym. Dopiero trening czyni mistrza wink
Peeting to dla mnie element seksu, więc jak najbardziej można mówić, że to seks, niepełny aczkolwiek to seks i trudno mówić o dziewicy jeśli regularnie robi lodzika swemu facetowi, albo on super minetkę swojej pani. Tu jest doświadczenie, tu jest znajomość, tu jest seks.
Pozdro.

42

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

Dla mnie również oral, petting to jest seks, po prostu ciężko mi traktować, że ktoś uprawiał seks oralny i jest dziewicą, bo dla mnie to nieprawda. Ja sama zaczęłam od seksu tradycyjnego, bo dla mnie też oralny seks był czymś poważniejszym, ale tutaj kolejność każdy może mieć inny, niektórzy zaczynają od oralnego czy pettingu, by lepiej poznać ciało siebie i partnera, co nie jest niczym złym.

43

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?
truskaweczka19 napisał/a:

niektórzy zaczynają od oralnego czy pettingu, by lepiej poznać ciało siebie i partnera, co nie jest niczym złym.

No myślę, że jest przyjemnością wink

44

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

truskaweczko, właśnie chodzi o to, że peeting to NIE jest seks.

45

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

A załóżmy sytuację - chłopak, dziewczyna ma krostki na plecach,nodze czy w miejscach intymnych, wiele osób ma... Czym jest zajmowanie się takimi rzeczami u bliskiej osoby - dbałością o skórę, peetingiem, grą wstępną czy elementem intymnosci, seksualnością?

46

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

http://farm5.staticflickr.com/4126/5157039431_23cdc8b913.jpg

47

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

hehe filmik oki. Ale czy to coś złe wyciskać krostki partnerowi czy partnerce? big_smile

48

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?
Remi napisał/a:

Prawiczek i dziewica w łóżku - oboje nie mają pojęcia co to seks, oboje nie mają doświadczenia, nie mają wiedzy. Skoro czegoś się nie wie lub nie umie, to trudno wymagać cudów i jęków rozkoszy... Tu nie ma co oczekiwać nieziemskiego seksu, bo się jest po prostu słabym. Dopiero trening czyni mistrza wink

Nie zgodzę się z tym. Bo może być wspaniale tak, że lepiej już nigdy nie będzie.

49 Ostatnio edytowany przez Lwica_ (2013-08-29 10:39:24)

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?
Remi napisał/a:

A załóżmy sytuację - chłopak, dziewczyna ma krostki na plecach,nodze czy w miejscach intymnych, wiele osób ma... Czym jest zajmowanie się takimi rzeczami u bliskiej osoby - dbałością o skórę, peetingiem, grą wstępną czy elementem intymnosci, seksualnością?

Nazwałabym to intymnym elementem dbałości o skórę tongue Z seksualnością nijak bym tego osobiście nie łączyła.

50

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?
anetaklaudia7 napisał/a:
Metyl napisał/a:

zupełnie nie rozumiem co ma tu do rzeczy kwestia tego, czy ktoś już z kimś sypiał czy nie. Trochę mocno nietrafiony argument bo jestem niemal pewien, że tak czy inaczej moje poglądy akurat na to by się nie zmieniły.

moje patrzenie na świat i poglądy na temat seksu zmieniły się, gdy go skosztowałam. moim zdaniem w tych kategoriach prawiczek/dziewica mogą patrzeć inaczej.

Metyl napisał/a:

anetaklaudia7 - a ja z kolei sądzę, że to co myślę o bzykających się 14 latkach nie zmieniło by mi się z czasem. A tym bardziej przez seks

Zgadzam się. W tej kwestii mogę zostać uznaną za osobę starej daty, co mi tam wink, ale dziewictwo straciłam wiele lat temu, a jednak odkąd pamiętam uważałam (i tak jest do dzisiaj), że 14 lat to stanowczo za mało, aby bawić się w dorosłych. Odpowiedni wiek na inicjację, a potem rozpoczęcie regularnego współżycia, zaczyna się wraz z dojrzałością emocjonalną i gotowością do poniesienia wszelkich konsekwencji tej decyzji, przy czym oczywiście mam na myśli wzięcie odpowiedzialności za ewentualnie powstałe nowe życie. Choć nie tylko to.

51

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

związek dziewicy i prawiczka? Jedna wielka komedia wink

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?
nielot napisał/a:

związek dziewicy i prawiczka? Jedna wielka komedia wink

Możesz rozwinąć swoją myśl?

53

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

nielot - taki związek komedia? Czy aby nie pomyliło Ci się z pierwszym seksem? Bo Twoja teoria jest cokolwiek wątpliwej jakości.

54

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?
Metyl napisał/a:

nielot - taki związek komedia? Czy aby nie pomyliło Ci się z pierwszym seksem? Bo Twoja teoria jest cokolwiek wątpliwej jakości.

czy słowo komedia jest nacechowane negatywnie? Dla mnie nie smile
Do dziś jestem z moją pierwszą partnerką i uważam to za niezłą komedię, zwłaszcza w tych czasach wink

Jak to wygląda w łóżku? Po latach jak komedia ze szczęśliwym zakończeniem wink

55

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

A jak dla mnie to trochę odwracasz kota ogonem. Ale niech Ci będzie.

56

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?
Metyl napisał/a:

A jak dla mnie to trochę odwracasz kota ogonem. Ale niech Ci będzie.

nie ma żadnego odwracania wink sama prawda

57

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

Heheheh... nielot -- no widzisz... powiedziałeś coś niewłaściwego a teraz chcesz to wyprostować. Uśmiałem się... bo mam takie samo wrażenie jak Metyl... smile Wg mnie prawiczek z dziewicą to żaden problem... smile Wszystkiego można się nauczyć i być w 100% usatysfakcjonowanym.

58

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?
kenobi napisał/a:

Heheheh... nielot -- no widzisz... powiedziałeś coś niewłaściwego a teraz chcesz to wyprostować. Uśmiałem się... bo mam takie samo wrażenie jak Metyl... smile Wg mnie prawiczek z dziewicą to żaden problem... smile Wszystkiego można się nauczyć i być w 100% usatysfakcjonowanym.

Mam 100% pewność, że prawiczek z dziewicą to żaden problem, taki związek ma silniejsze podstawy (zawsze się pamięta pierwszy raz), a wspólna nauka baaardzo zbliża wink

59

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?
nielot napisał/a:

Mam 100% pewność, że prawiczek z dziewicą to żaden problem, taki związek ma silniejsze podstawy (zawsze się pamięta pierwszy raz), a wspólna nauka baaardzo zbliża wink

Nielot, powinieneś dostać za tego posta pochwałę. 100% racji.

60 Ostatnio edytowany przez moniaCo (2013-09-18 13:21:49)

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?
nielot napisał/a:
Metyl napisał/a:

nielot - taki związek komedia? Czy aby nie pomyliło Ci się z pierwszym seksem? Bo Twoja teoria jest cokolwiek wątpliwej jakości.

czy słowo komedia jest nacechowane negatywnie? Dla mnie nie smile
Do dziś jestem z moją pierwszą partnerką i uważam to za niezłą komedię, zwłaszcza w tych czasach wink

Jak to wygląda w łóżku? Po latach jak komedia ze szczęśliwym zakończeniem wink

Z całym szacunkiem nielot...mówisz tak, jakbyś miał z 80 lat i pisał jako sędziwy staruszek..."do dziś jestem z moja pierwszą partnerką" - wtedy to byłby godny pochwały wyczyn. Ale w wieku 26 lat to wybacz...na razie żadne osiągnięcie.

Ale żeby nie było...podziwiam ludzi, którzy są dla siebie pierwszymi partnerami i są ze sobą wiernie do końca życia.

61

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?
nielot napisał/a:

Mam 100% pewność, że prawiczek z dziewicą to żaden problem, taki związek ma silniejsze podstawy (zawsze się pamięta pierwszy raz), a wspólna nauka baaardzo zbliża

A teraz przegiąłeś w drugą stronę. Nieprawda, że ma silniejsze podstawy. Wspólna nauka owszem zbliża, ale niezależnie czy to dziewica i prawiczek, czy doświadczeni kochankowie, czy dowolny inny układ.

Co do posu monii -- jak to mówią "nie sztuka być pierwszym... sztuka być ostatnim". smile smile smile

62

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?
moniaCo napisał/a:
nielot napisał/a:
Metyl napisał/a:

nielot - taki związek komedia? Czy aby nie pomyliło Ci się z pierwszym seksem? Bo Twoja teoria jest cokolwiek wątpliwej jakości.

czy słowo komedia jest nacechowane negatywnie? Dla mnie nie smile
Do dziś jestem z moją pierwszą partnerką i uważam to za niezłą komedię, zwłaszcza w tych czasach wink

Jak to wygląda w łóżku? Po latach jak komedia ze szczęśliwym zakończeniem wink

Z całym szacunkiem nielot...mówisz tak, jakbyś miał z 80 lat i pisał jako sędziwy staruszek..."do dziś jestem z moja pierwszą partnerką" - wtedy to byłby godny pochwały wyczyn. Ale w wieku 26 lat to wybacz...na razie żadne osiągnięcie.

Zależy kiedy się zaczyna i na jakim etapie jest związek wink

63

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

nielot - gwoli ścisłości - napisałeś że zawsze pamięta się pierwszy raz. Może często, może zazwyczaj ale na pewno nie zawsze. Nie róbmy z pierwszego seksu odkrycia na miarę zdobycia Ameryki. Jest to ważny krok ale to raczej nie jest coś co się pamięta ze szczegółami i to ZAWSZE. I z tymi silniejszymi podstawami to też bym nie szarżował w ten sposób ...

I możesz być z swoją partnerką/żoną czy kim tam nawet 10 lat ale takie gadki to imho jednak jest przesada. Tak samo jak nazywanie 16-19letnich 'par' które są ze sobą roczek czy dwa 'poważnymi związkami' albo mówienie 'ex' o chłopaku z którym się chodziło przez kilka dni albo dwa tygodnie. Ja wiem że to jest czepialstwo i semantyka ale nazywajmy rzeczy po imieniu. Traktor to nie samochód a też ma cztery koła i silnik ...

64

Odp: Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

wszystko zależy od emocjonalnego zaangażowania, nawet kilkudniowe miłostki wink ale może racja wink odezwę się za 10 lat tongue

Posty [ 65 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Związek prawiczka i dziewicy - jak to wygląda w łóżku?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024