Byly odebrał mi dzieci...Tak boli:((( - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Byly odebrał mi dzieci...Tak boli:(((

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 19 ]

Temat: Byly odebrał mi dzieci...Tak boli:(((

Witam. Przegladam od nie dawna ta strone i nie spotkałam sie z tematem podobnym do mojego. Opisze moze moja sytuacje w skrocie. Z moim partnerem byłam 7 lat w zwiazku potem przyszly dzieci.Mieszkalismy razem z jego rodzicami.Ex zajmował sie dziecmi pomagał mi w tym, ale brakowało mu towarzystwa kolegow imprez alkoholu itp. Nie wracał do domu na noc szukał zaczepek itp. Z czasem zaczoł mnie popychac bić i znecać sie psyczicznie. Trwało ok roku. Nasi znajomi radzili mi sie wyprowadzic dzieci za duzo widziały a ich stan psycziczny nie był za dobry. Zrobiłam tak i sie wyprowadziłam zabrałam dzieci ze soba,po wyprowadzce były grozby i prosby o powrot,ale ja juz nie mialam ochoty. Po ok 3 tygodniach stwierdził ze ok bedzie płacic alimenty i da mi zyc. Chciał zebym mu chociaz dziewczynki dawała na wakacje. Zgodziłam sie ale tylko na warunek ze bedzie je brał pojedynczo i tak było. Pozniej przyjechał i stwierdzil ze wezmie na tydzien obydwie bo za soba tesknia. Zgodziłam sie. I to był bład... Dzieci mi juz nie oddał... Wniósł sprawe do sadu o opieke nad dziecmi a mnie chce ograniczyc władze rodzicielska... Nie mozemy sie dogadac od roku kłocimy sie o dzieci i zaden nie chce odpuscic. Nie mysłi o tym ze dzieci cierpia ze chca do mamy, maja 5 i 6 lat. Oddałabym wszystko byle je miec przy sobie. Ale niestety w sadzie tonie jest juz takie proste... Caly czas zyje z nadzieja ze je odzyskam.... Nie daje rady ale nie poddaje sie... Chodz jest tak ciezko z mysla ze 9miesiecy nosisz dziecko pod sercem, rodzisz je wychowujesz.... A w minute wali ci sie cały swiat....
Powiedzcie kochane mamy jak to jest dlaczego tak sie dzeje? gdzie popełniamy bład...? Prosze. o rade bo nie mam juz sily:(((((((

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Byly odebrał mi dzieci...Tak boli:(((

Jeśli byłaś dobrą matką, On na Ciebie nic nie ma, to sąd nie pozbawi Cie praw rodzidzielskich, nie ma ku temu żadnych podstaw. Dla sądu najważniejsze jest dobro dzieci, a zazwyczaj lepiej im przy matce. To On zabrał Ci dzieci bez Twojej zgody i możesz, a nawet masz prawo w sądzie przestawić swoją wersję. Napewno masz świadków na to, że groził Ci itp. Musisz być dobrej myśli .

3

Odp: Byly odebrał mi dzieci...Tak boli:(((

Gdzie popełniamy błąd... Nie jesteśmy w stanie przewidzieć przyszłości .
Jak już będzie sprawa to wszystko się wyjaśni. Teraz musisz być silna .

4 Ostatnio edytowany przez N4VV (2013-07-23 21:14:55)

Odp: Byly odebrał mi dzieci...Tak boli:(((
aniucha27 napisał/a:

...Wniósł sprawe do sadu o opieke nad dziecmi a mnie chce ograniczyc władze rodzicielska...

Z jakim uzasadnieniem?

aniucha27 napisał/a:

...Nie mysłi o tym ze dzieci cierpia ze chca do mamy, ...

Skąd to wiesz, skoro ich nie ma?

5

Odp: Byly odebrał mi dzieci...Tak boli:(((

Wiem bo czesto odwiedzam dzieci i prosza mnie zebym je z tamtad zabrala... Byloby piekniej zebym nie zostala tu sama nie mam rodziny wszyscy za granica. Przeprowadzilam sie do mojego rodzinnego domu niestety po 3 miesiacach wrocil moj ojciec i niestety musialam sie wynosic bo to jego dom. A trudno sie zyje z alkoholikem dziecmi na dwoch pokojach. A moze odebrac mi z tego wzgledu ze nie mam swojego mieszkania chociaz wynajetego,

6

Odp: Byly odebrał mi dzieci...Tak boli:(((
N4VV napisał/a:
aniucha27 napisał/a:

...Wniósł sprawe do sadu o opieke nad dziecmi a mnie chce ograniczyc władze rodzicielska...

Z jakim uzasadnieniem?

aniucha27 napisał/a:

...Nie mysłi o tym ze dzieci cierpia ze chca do mamy, ...

Skąd to wiesz, skoro ich nie ma?

A jak może być inaczej ? Dzieci mają już po 5 i 6 lat . A skoro facet przy nich znęcał się psychicznie i bił matkę to chyba wiadomo, że coś jest z nim nie tak ...

Może po prostu robi to ze złości, że w końcu postawiłaś na swoim .

7

Odp: Byly odebrał mi dzieci...Tak boli:(((

Wierz mi dobry adwokat zrobi wszystko. A ja jak skladalam wnioski dowodowe to sad je oddalil nawet nie spojrzal i nie odczytal. To jest jakas paranoja....

8

Odp: Byly odebrał mi dzieci...Tak boli:(((

To wszystko zależy od tego na jakiego sędziego trafisz...

9

Odp: Byly odebrał mi dzieci...Tak boli:(((

Zemsta to z jego strony jest napewno. Powoedzial ze za to ze odeszlam zabierze mi dzieci....

10

Odp: Byly odebrał mi dzieci...Tak boli:(((

Co tu jest prawem, jesli wyrok zalezy od humoru sedziego? Nie jestem alkoholiczka nie znecam sie nad dziecmi, a mimo to w sadzie uwazaja mnie za wyrodna. Wystarcza swiadkowie, a wiadomo ze jego rodzinka bedzie za nim, mimo to ze mnie bił nigdy jego rodzice nie reagowali. A jak odeszlam to w sadzie powiedzieli ze dzieci mi przeszkadzaly i je porzucilam i oni je wychowuja. To jest takie bolesne kiedy nic nie mozesz udowodnic!!! Obdukcji nigdy nie robilam bo sie balam.

11

Odp: Byly odebrał mi dzieci...Tak boli:(((

A znajomi? koleżanki? Nie ma nikogo kto potwierdziłby Twoją wersję wydarzeń?

Polskie prawo jest jakie jest, nic na to nie poradzimy. Szkoda tylko, że facet nie zastanawia się nad tym, że dzieci cierpią w tej sytuacji najbardziej.

Szkoda, że to Ty pierwsza po Twoim odejściu nie wystąpiłaś o ograniczenie praw, bądź chociażby o to aby sąd ustalił mu czas spędzania go z dziećmi, np. pod Twoją opieką.

12

Odp: Byly odebrał mi dzieci...Tak boli:(((

Tak zeznawali oczywiscie. Ale sad nie patrzy na rozpad zwiazku,tylko dobra dziecka.warunki mieszkaniowe itp

13

Odp: Byly odebrał mi dzieci...Tak boli:(((
aniucha27 napisał/a:

... Ale sad nie patrzy na rozpad zwiazku,tylko dobra dziecka.warunki mieszkaniowe itp

NO faktycznie - ZARZUT nie do odparcia.
Matka myśli o sobie, ojciec myśli o sobie, a NIEDOBRY sąd o dobru dzieci.
Myślałam, że PO TO jest sąd, gdy 2 dorosłych ludzi w zacietrzewieniu skacze sobie do oczu i nie potrafi się dogadać? Na poniewierkę sąd ma te dzieci skazać?

14

Odp: Byly odebrał mi dzieci...Tak boli:(((

droga Aniu:) musisz sie trzymac,wiem ze to latwe i proste okreslenie,ale ja mam podobnie,maz cpun od 4 lat nie pracujacy.Na mojej glowie utrzymanie 5 osobowej rodziny,ten ma wszystko w d...ie jak sie postawilam i zglosilam pobicie znecanie na policje i zalorzylam niebieska karte ZACZELO SIE,,,jestem zekomo nieodpowiedzialna matka bo mnie nie ma,NIE MA BO ZAPIEPSZAM CALE DNIE NA WSZYSTKO ta kanalia ma prawo jazdy kat b,d e.i co NIE MA PRACY drugi kiepski sie znalazl w jego zawodzie nie ma pracy,teraz robi przykladnego ojca robi dziecia sieczke z glowy jak wracam z pracy to dzieci nagle sie nie odzywaja do mnie albo corka(10LAT)pyta MAMO CZEMU TY MASZ KOCHANKA,POWIEDZCIE MI SKAD TAKIE DZIECKO MOZE WIEDZIEC O TAKICH OKRESLENIACH,NIGDY NIE ZDRADZILAM MOJEGO MEZA A TERAZ JESTEM TA NAJGORSZA JAKA MOZE ZYC NA SWIECIE.POWIEDZ MI GDZIE TU JEST SPRAWIEDLIWOSC,,,alkoholicy,cpuny maja wieksze prawa BO TO CHOROBA A GDZIE MY KOBIETY MALTRETOWANE PONIZANE I BITE,,,W LESIE NIKT NIE POMAGA ONI JEDYNIE DUZA GEBAMI SZCZEKAJA A JAK PRZYJDZIE DO CZEGO UMYWAJA RECE.Droga Aniu musisz walczyc wynajmij mieszkanie kawalerke zebys miala warunki dla dzieci,potem podaj go o alimety i rodzinne,za to utrzymasz mieszkanie dzieci dasz do przeczkola a ty idz do jakiejs pracy nie wiem ale zeby sad widzial ze dajesz sobie rade ze jestes kims,dobra matka walczaca dla dzieci,nie poddawaj sie wiem ze bedzie ciezko sama teraz jestem przed napisaniem pozwu rozwodowego i u mnie zacznie sie walka i wojna,tez bede miala ciezko,ale ty tez walcz masz dla kogo dla dzieci i siebie,trzymaj sie cieplutko i glowa do gory:)

15

Odp: Byly odebrał mi dzieci...Tak boli:(((

Dzieki za wsparcie maria,przynajmniej jest ktos kto mnie podtrzymuje na duchu.Pewnie ze bede walczyc... tylko czasami mam taka zalamke ze czuje ze przegram. Układam sobie zycie na nowo mam nowego partnera ktory mnie wspiera i pomaga, bez niego nie dałabym rady. Mieszkam u niego lecz dom jest jego ojca wiec nie bardzo moge tu zabrac dzieci. Szukamy mieszkania niby wszystko idzie w dobrym kierunku, Spoko moj ex tez robi dziecia pranie z mozgu. Starsza corka ( 6 lat) potrafi mi powiedziec ze jestem wyrodna matka,ciekawe z kad takie słowo zna. Mlodsza mowi mamusiu mozesz z nami juz mieszkac tata juz cie nie bedzie bil. Szkoda ze to pamietaja, bo w psychice dzieci niestety to zastaje. Wiele bym oddała zeby je miec przy sobie, rycze i sie wkurzam ze taki los mnie spotkał, niewiem czy odchodzac dobrze zrobilam... przynajmniej dzieci bym miała przy sobie, z drugiej strony nie załuje bo ile mozna wytrzymac z idiota... Za miesiac jade do RODKa niewiem co mnie tam czeka czy to jest dobre rozwiazanie, ale jestem dobrej mysli...A ty tez walcz o swoje i nie pozwol odebrac sobie dzieci.... Bo ja stracilam je przez glupote...Ale co mi pozostalo? walczyc i sie nie poddawać. Trzymam kciuki zeby bylo ok:)

16

Odp: Byly odebrał mi dzieci...Tak boli:(((
N4VV napisał/a:
aniucha27 napisał/a:

...Wniósł sprawe do sadu o opieke nad dziecmi a mnie chce ograniczyc władze rodzicielska...

Z jakim uzasadnieniem?

aniucha27 napisał/a:

...Nie mysłi o tym ze dzieci cierpia ze chca do mamy, ...

Skąd to wiesz, skoro ich nie ma?

Znów o=solidarność plemników, to nie wasz portal.
Na męskich portalach wyganiacie nas.

17 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2013-07-25 07:14:35)

Odp: Byly odebrał mi dzieci...Tak boli:(((

Post poniżej poziomu forum.

18

Odp: Byly odebrał mi dzieci...Tak boli:(((
AnnaM70 napisał/a:

....
Znów o=solidarność plemników, to nie wasz portal.
Na męskich portalach wyganiacie nas.

Nie ty o tym decydujesz czyj to portal.

Posty [ 19 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Byly odebrał mi dzieci...Tak boli:(((

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024