Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 59 ]

Temat: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Witam, mam na imie Artur obecnie mieszkam w belgi i mam pewien problem... w sumie nawet duzy...

Obecnie mam 27 lat. Majac 13 lat mialem juz pierwsza dziewczyne i te dziewczyny zmienialy sie az do 25 lat. Ogolnie bylo ich ponad 20 z czego spalem z 6. Ostatnie 2 lata bylem sam, chyba sie wypalilem uczuciowo.

Dwa miesiace temu poznalem pewnego chlopaka ktory jest ode mnie mlodszy o 5 lat. Rozmawialismy sporo czasu potem wspolne piwka, kino, basen. Pewnego dnia wypilismy za duzo i on zaczal mnie calowac... co najlepsze ja tego nie przerwalem i tak calowalismy sie z godzine. Wyznal mi ze jest gejem. SZOK. Chcialem zerwac z nim kontakt ale upieral sie ze juz wiecej tego nie zrobi. No ok. Pewnego slonecznego dnia pojechalismy autem na ryby. Gdzie znowu doszlo do kontaktu oczywiscie przez niego.. Nie wiem czemu ale on mnie bardziej podnieca niz kobiety ktore chodza w mini... Jest mlodszy, bardzo przystojny, nizszy ode mnie i z tego co widze chyba jest romantykiem. Bo uwielbia sie do mnie przytulac i delikatnie calowac.

On jest szczesliwy a ja mam mieszane uczucia.... Co sie ze mna dzieje?? Przeciez ja nigdy nie mialem kontaktu z innym facetem... Nie wiem co mam myslec. Czy ja rzeczywiscie jestem gejem? Nigdy mi sie nie ukladalo w zwiazkach z kobietami. Ale teraz nie wiem o czym myslec. Pol nocy nie spie bo mysle nad tym kim ja do cholery jestem? W "naszym zwiazku" on jest pasywny, ale jeszcze nie bylo seksu bo mu mowie ze potrzebuje wiecej czasu. Jak na razie sie calowalismy, przytulalismy, byla wspolna masturbacja i on mi czesto robi loda chodz go o to nie prosze, i nawet czasem odmawiam ale on jest uparty i musi... Nie powiem to co robimy jest bardzo przyjemne. Ale nie czuje sie soba...


Teraz kilka pytan do Was:
1.Dlaczego mimo ze on mnie podnieca nie czuje sie komfortowo bedac z nim. Ten stan pojawia sie gdy on idzie do domu. Czasami tez jak mnie przytula.
2.Czy ja jestem rasowym gejem? A moze BI? Czym ja jestem wedlug Was?
3.Powinienem z nim zerwac kontakt czy dalej w to brnąć?
4.Co sie ze mna moze dziac?

Z gory dziekuje za udzielenie odp na powyzsze pytania. Przepraszam za chaotyczny tekst ale jestem zmeczony i nie moge zebrac mysli. A za godzine musze isc do pracy

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

1. Nie czujesz się komfortowo prawdopodobnie przez wzgląd na opinie otoczenia o Twojej zmianie orientacji. Byłeś z sporą ilością kobiet i nie ma co się dziwić, że czujesz się nieswojo.
2. Ciężko powiedzieć, ale skoro Ci się podoba coś takiego, a z kobietami Ci nie wychodzi, to raczej jesteś gejem z natury.
3. Zastanów się nad sobą i zrób sobie rachunek sumienia. Dlaczego Ci nie wychodziło z kobietami? Nie kręciły Cię? Nie potrafiłeś się z nimi dogadać? Może nie szanowałeś? A może tak po prostu czekałeś na niego...
4. ...stary... odpier****ło Ci po prostu... Nie będę ukrywał, że dla mnie to anomalia w naturze. Ale to moje opinia...

3

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY
Artur1122 napisał/a:

2.Czy ja jestem rasowym gejem? A moze BI? Czym ja jestem wedlug Was?

Czy to nie wszystko jedno? Potrzebujesz etykietki?

Całować się z facetem mogę dla jaj, ale to dla mnie żadna przyjemność, wręcz przeciwnie, raczej na zasadzie "kto dłużej wytrzyma"...
Faceta 100% hetero rzuca po ścianach na samą myśl o stosunku z innym facetem.
Skoro ty tak nie masz i czujesz, że ciebie to faktycznie kręci, to czemu nie?

Spróbuj skoro masz wątpliwości. Przecież nic nie masz do stracenia. Niektórzy faceci z takimi wątpliwościami próbują, potem się okazuje, że to zupełnie nie dla nich i nigdy nie mają zamiaru do tego wracać.

4

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Straceniec w pelni sie z Toba zgadzam jezeli chodzi o ostatnie zdanie i mam nadzieje ze to bedzie tez u mnie. Aczkolwiek mam nadzieje ze to mi sie nie spodoba... Czuje sie jak odmieniec...

5

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Czujesz się jak odmieniec ponieważ osoby homoseksualne przez część osób są tak właśnie traktowane. Jest to mniejszość często dyskryminowana, szczególnie jeśli chodzi o mężczyzn bo wiadomo, dwie całujące się kobiety dla innego mężczyzny będzie widokiem przyjemnym, jeśli będzie to dwóch facetów to odbiór będzie negatywny.

Czy jesteś homo czy bi to nikt Ci tu nie powie. Wątpię żebyś był hetero bo wówczas na myśl o innym facecie by Cię odrzucało.

6

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

mam znajomego ktory jest BI ale zyje w zwiazku z mezczyzna... on jest juz w zwiazku dlugo wiec jest zdecydowany na swoj wybor i jakos ":zapomnialam" ze sa takie paczatku gdzie facet zauwaza ze kreca go faceci...
nie wiem co ci doradzic, moze poszukaj na portalach gejowskich jakis rad, lub pujdz do psychologa?

a tak powaznie mowiac, ja gdyby mi dziewczyna chciala robic minetke to bym uciekla na koniec swiata i bym w zyciu nie pozwolila a ty pozwoliles, ty w tym tkwisz czy to nie wystarczajacy powod ze masz pociag do facetow?
mysle ze ci ciezko jest sie pogodzic sam ze soba ze jestes gejem(czy tam BI) wiesz doskonale ze np twoi rodzice czy znajomi by tego nie zaakceptowali.
jestes w trudnej sytulacji
wspolczuje

7

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Ja gdzieś czytałam wywiad z seksuologiem, że ponoć każdy człowiek jest biseksualny tylko w mniejszym lub w większym stopniu. Nie mam doświadczenia w lesbijskich relacjach, ale mam paru znajomych, którzy są bi, a może homo, czy ja wiem, prawda jest taka, że żadne z nich nie przyczepia do siebie etykietki, robią to co chcą i się na pewno z tym nie obnoszą.

Musisz się zastanowić, dlaczego odczuwasz dyskomfort. Czy dlatego, że on z tobą robi to co robi, czy dlatego, że myślisz o tym, co inni by o tym powiedzieli. Przecież cię nie gwałci, więc raczej dajesz mu na to przyzwolenie. Ja bym ci radziła zerwać z nim znajomość na jakiś czas i wtedy się przekonasz, czy ci na nim zależy czy nie.

8

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Mi sie wydaje, ze czujesz ten dyskomfort wlasnie przez strach co inni powiedza. najwazniejsze jest, zebys sam czul sie z tym dobrze. Mi sie wydaje, ze poprostu czujesz sie zagubiony. Bo skoro dochodzi do seksu oralnego, to napewno dochodzisz, wiec Cie to podnieca:) Jesli bedzie Ci dobrze w zwiazku homoseksualnym, skoro to sprawi, ze bedziesz czul sie szczesliwy, nie rezygnuj:) Homoseksualizm to naprawde nic zlego, tylko ludzie tego nie potrafia jeszcze tak w pelni zaakceptowac

9

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY
mery90 napisał/a:

Bo skoro dochodzi do seksu oralnego, to napewno dochodzisz, wiec Cie to podnieca:)

Nie rozumiem. Zechciałabyś rozwinąć?

10

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Ze pewnie podczas seksu oralnego dochodzi do wytrysku, a jakby go to wogole nie podniecalo to poprostu by nie mial erekcji. Tak mi sie wydaje, chociaz moze moge sie mylic.

11 Ostatnio edytowany przez Gall_Anonim (2013-05-27 17:30:32)

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Mylisz pojęcia mery90 smile wytrysk to ejakulacja, a wzwód - erekcja smile

Wracając do tematu, ja myślę, że tu nie ma co się zastanawiać. Każdy normalny hetero dostałby mdłości na samą myśl, że mógłby go zaspakajać inny facet, bądź on kogoś... Jesteś gejem i jedyne pytanie jakie możesz sobie zadać, to jak się z tym czujesz i czy nie będzie problemu jak się z tym ogłosisz. Przecież całe życie nie będziesz się ukrywać ze swoimi potrzebami przed opinią ludzi z Twojego otoczenia.

12

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Jesli ma normalne otoczenie, nie powinno byc z tym problemu;)
Moj kumpel nim komukolwiek powiedzial, ze jest gejem minelo naprawde sporo czasu. Bal sie naszej reakcji, ja w sumie bylam pierwsza osoba, ktora o tym wiedziala, reszta nie wiedzielismy jak zareaguje, ale nikt nie mial nigdy z tym problemu:)

13

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

4. Udaj sie do psychologa.

14

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY
Gall_Anonim napisał/a:

Jesteś gejem i jedyne pytanie jakie możesz sobie zadać, to jak się z tym czujesz i czy nie będzie problemu jak się z tym ogłosisz. Przecież całe życie nie będziesz się ukrywać ze swoimi potrzebami przed opinią ludzi z Twojego otoczenia.

Dlaczego twierdzisz że jest gejem, skoro też sypia z dziewczynami? Wg mnie jest BI . Ja całowałam się z kobietą i nie uważam siebie za lesbijkę w żadnym wypadku. No i nie mogę teraz powiedziec że w 100 % jestem hetero, wychodzi na to że jeste Bi ale nie mam z tym żadnego problemu

15

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Skoro kolega miał aż 20 partnerek i żadna go nie kręciła tak jak ten facet, to dla mnie on jest gejem. Nie to, żebym to jakoś z agresją mówił, ale widocznie Artur po prostu nie czerpie przyjemności z bliskości z kobietą. Prawdopodobnie sam nie był świadomy tego, że przez ten cały czas jedynym problemem, dlaczego mu się nie układało z kobietami to fakt, że woli mężczyzn... Biseksualiście nie sprawiałoby to żadnej różnicy.

16

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Prawie doszło do zbliżenia i poczułem obrzydzenie. Nie powiedziałem, mu o tym.Zastanawiam się jak mu to delikatnie powiedzieć, że jednak nie jestem gejem. A to, że on tak na mnie działa jest tylko wynikiem tego, iż jest to coś nowego. Byłem u psychologa dwa razy i stwierdził, że po ostatnim związku mam jeszcze blokady. Zostałem zraniony i wykorzystany dlatego mam obecnie dać sobie spokój i realizować się w innych rzeczach. Jeszcze przyjdzie taki moment, w którym uczucie odrodzi się na nowo. A co do zaistniałej sytuacji psycholog twierdzi, że chciałem tylko spróbować jak to jest. smile

Dziękuje Wam za odpowiedzi i pomoc smile

17

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

i mądrze ci psycholog powiedział - większość epizodów homoseksualnych bierze się z ciekawości

18

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Artur, wprost mu powiedz, bez owijania bułki w bibułkę. Wierz mi, lepiej, żeby raz zabolało niż żeby miał Cię opacznie zrozumieć, bo próbowałeś być bardzo delikatny i robić sobie fałszywą nadzieję.

19

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Vian to nie jest takie proste, jestem człowiekiem, który nie lubi ranić innych. Bo potem mam wyrzuty sumienia, że mogłem to zrobić w delikatniejszy sposób. Zawsze gdy ktoś ma dobre serce, dostaje najwięcej po dupie...

20

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Tylko, ze o wiele go bardziej ranisz, dajac mu nadzieje, ktora jak wiesz, jest nierealna.

21

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Wiem, dlatego na spotkaniu wyznam mu wszystko. I zaoferuje zwykłą przyjaźń. Jeżeli nie będzie chciał to każdy pójdzie w swoją stronę

22

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY
Artur1122 napisał/a:

Prawie doszło do zbliżenia i poczułem obrzydzenie. Nie powiedziałem, mu o tym.Zastanawiam się jak mu to delikatnie powiedzieć, że jednak nie jestem gejem. A to, że on tak na mnie działa jest tylko wynikiem tego, iż jest to coś nowego. Byłem u psychologa dwa razy i stwierdził, że po ostatnim związku mam jeszcze blokady. Zostałem zraniony i wykorzystany dlatego mam obecnie dać sobie spokój i realizować się w innych rzeczach. Jeszcze przyjdzie taki moment, w którym uczucie odrodzi się na nowo. A co do zaistniałej sytuacji psycholog twierdzi, że chciałem tylko spróbować jak to jest. smile

Dziękuje Wam za odpowiedzi i pomoc smile

obrzydzenie do niego, czy do większości facetów gdy myślisz o seksie z nimi ? bo może jesteś gejem tylko akurat do tego chemii nie czułeś ?

23

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Powiem tak, jego mogę dotknąć, mogę go pocałować ale na samą myśl o seksie mnie telepie. Innego faceta nawet bym nie przytulił

24

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY
Artur1122 napisał/a:

Powiem tak, jego mogę dotknąć, mogę go pocałować ale na samą myśl o seksie mnie telepie. Innego faceta nawet bym nie przytulił

To może po prostu boisz się przełamać ? może powstrzymują Cię sterotypy i powszechnie znane poglądy o gejach ? mam nadzieje,  że Cię nie obrażam postami ale jestem ciekawa.

25

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

hymm znów ryje mi się psychika hehe
Lexi nie jestem gejem, byłem ciekawy jak to jest i nigdy do tego nie wrócę. Zawsze chciałem mieć dzieci, rodzinę a tego facet mi nie da

26

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Artur1122 sam musisz zweryfikować swoje uczucia i obecną sytuację. I chyba już tego dokonałeś... Chwali Ci się, że myślisz o tym, żeby nie zranić tamtego chłopaka. Tylko wydaje mi się, że on już się mógł zaangażować emocjonalnie.

27

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY
Artur1122 napisał/a:

hymm znów ryje mi się psychika hehe
Lexi nie jestem gejem, byłem ciekawy jak to jest i nigdy do tego nie wrócę. Zawsze chciałem mieć dzieci, rodzinę a tego facet mi nie da

Chyba ze Arnold, w końcu urodził Juniora big_smile

28

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

nienahalny1234 z doświadczenia wiem, że lepiej zakończyć coś wcześniej niż później. Potem by mi powiedział "Mogłeś mi o tym powiedzieć wcześniej a nie teraz jak Cię pokochałem". Wole go nie ranić i zakończyć to jutro

29

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

lexi260189 o czym Ty mówisz? tongue

30

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

chłopie, im szybciej tym lepiej! też uważam, że tamten już zdążył się zaangażować, więc raczej już mu nie pomożesz, ale nie ma co zwlekać

31 Ostatnio edytowany przez nienahalny1234 (2013-05-31 23:19:24)

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY
Artur1122 napisał/a:

nienahalny1234 z doświadczenia wiem, że lepiej zakończyć coś wcześniej niż później. Potem by mi powiedział "Mogłeś mi o tym powiedzieć wcześniej a nie teraz jak Cię pokochałem". Wole go nie ranić i zakończyć to jutro

Ja też tak uważam. I choć nie będzie to łatwe dla żadnego z Was, to trzymam kciuki:)
Głowa do góry! smile Przecież nie będziesz z kimś wbrew sobie:)

32

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Nie wiem co Lexi mowi, ale wg mnie, bycie gejem nie wyklucza malzenstwa ani dzieci. Troche to bardziej skomplikowane, ale nie niemozliwe. W koncu w Polsce nie mieszkasz.

33

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

marchewa91 wiem ale wypadało by powiedzieć mu to prosto w oczy a nie przez telefon czy sms

34

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

adlernewman tak nie mieszkam, ale prawdopodobnie na drugi rok będę się budował w Polsce lub kupie dom w anglii. Jeszcze tego nie wiem. W każdym bądź razie dotykając kobietę czułem większą przyjemność, oczywiście jak było uczucie. Bo na sucho nigdy nie umiałem

35 Ostatnio edytowany przez adlernewman (2013-05-31 23:34:35)

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Moze to obrzydzenie jest wlasciwie obrzydzeniem do samego siebie, bo w glebi ducha uwazasz, ze bycie gejem jest zle, nienormalne? Nie dlatego, ze Cie ten mezczyzna nie pociaga. Zastanow sie nad tym.

36

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Nie chcę o tym myśleć. Postanowiłem już smile

37

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Ale to troche jak kopanie sie samemu po nogach :0 Dlaczego nie chcesz dowiedziec sie kim naprawde jestes? Chcesz sie cale zycie oszukiwac, tylko dlatego, zeby nie byc "innym"?

38

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Hymm za bardzo nalegasz na coś na co nie mam ochoty. Mam się zmuszać do niego? Jest przystojny, szczupły, fajny ale nawet to nie pomaga...

39

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Myślę, że pierwsza 'fascynacja' minęła i to właśnie teraz myślisz trzeźwo. A takie ciągłe, nieustanne myślenie na ten temat też może nie wyjść na dobre.

40

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Dlatego kończę to jak najszybciej i zapominam smile

41

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

smile)

42

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Przede wszystkim odpowiedz sobie, tak uczciwie, czy nim poznałeś jego, zdarzyło Ci się myśleć, fantazjować o innym facecie.

Jeśli tak, to rzeczywiście zbyt wcześnie uznajesz sprawę za niebyłą i mają rację ci, którzy radzą, byś jednak spróbował sobie odpowiedzieć, czy aby obrzydzenie nie było reakcją na to, czego zwyczajnie u siebie nie akceptujesz.

ale jeśli odpowiedź brzmi "nie" to ja myślę tak:

Tak się zdarzyło, że akurat poznany przez Ciebie mężczyzna, facet z którym się zaprzyjaźniłeś (a to jednak jakaś więź), okazał się gejem. Jako że darzyłeś go już uczuciem (przyjaźni, to też uczucie) dałeś mu się wmanewrować w bliższą relację. Ot sprawiał Ci przyjemność, kto tego nie lubi? Myślę, że odczuwanie przyjemności z tego, że ktoś Ci robi loda polega w dużym stopniu na biologi narządów męskich... no coś tam jeszcze musi być, ale przecież jednak zostałeś w jakiś sposób do tego przygotowany, Twoja czujność została uśpiona.

Wiele jest jednak niejasności w kwestii homoseksualizmu. Poszukuje się genu za to odpowiedzialnego itp. Jednak nie sposób pominąć faktu, że w pewnym specyficznych warunkach osobnik płci męskiej, który w życiu by nie wpadł, by kopulować z facetem, jednak to robi. Mam na myśli choćby zakład karny. Tam to się jednak dzieje. Trochę to mus, ale jednak. Oczywiście wielu po wyjściu do tego nie wróci, ale myślę, że jakiś odsetek w tym zasmakuje na tyle, by choć epizodycznie w późniejszym życiu powracać, jako do czegoś innego, może zakazanego w jakiś sposób, a przez to bardziej podniecającego.

Podobnie dzieje się też często, gdy chłopak jest np. w dzieciństwie wykorzystywany, molestowany seksualnie przez innego mężczyznę. Ciąg skojarzeń seksualnych przyjemności pozostanie w nim... i dość często jednak się okazuje, że znów choć sporadycznie, jeśli nie w ogóle osoba taka w dorosłym życiu do takiego seksu powraca.

Bo za naszą seksualność też w dużym stopniu, moim zdaniem odpowiada psychika.

Można by to rozciągnąć dalej i np. zaobserwować jak przekraczanie różnych granic (oglądanie mocnej pornografii) przesuwa granice możliwości odczuwania pełnej satysfakcji seksualnej.

Zła wiadomość jest taka, że przekroczyłeś tę granicę. Pozwoliłeś, by w Twoim mózgu powstały skojarzenia przyjemności odczuwania bliskości z innym mężczyzną.
Dobra jest taka, że jednak się zatrzymałeś i postawiłeś granicę.
Mam nadzieję, że nie jest za późno, i że będziesz umiał z tego zrezygnować bez poczucia w późniejszych związkach, że coś Cię ominęło.
Najlepiej byś istotnie potraktował to jako niegroźny epizod, doświadczenie młodości, które nauczyło Cię tylko dlatego, że TO NIE DLA CIEBIE.


Kolegi żal oczywiście, ale też uważam, że owijanie w bawełnę tylko go skrzywdzi.
I... pokazując mu niezdecydowanie, niepewność tylko go przekonasz, że nie wszystko stracone.
Znów pewnie spróbuje Cię przekonać, że jednak to Ci się podoba... ot takim niezobowiązującym (niby) sprawianie Ci przyjemności.

Trochę się rozpisałam, ale mam trochę osobistego doświadczenia w tej kwestii, sporo czytałam, sporo rozmyślałam.

smile
Powodzenia...

43 Ostatnio edytowany przez Artur1122 (2013-06-01 01:10:12)

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

KajkaKa bardzo dziekuje za to ze tak sie rozpisalas. Jednak czytajac Twoja wypowiedz przypomnialas mi o czyms. A mianowicie chodzi tez o moje byle stosunki z kobietami... Mysle ze jestem romantykiem bo zawsze uczucie bardziej sie dla mnie liczylo niz sam seks, moze sie myle. Ale jak juz byl stosunek z kobieta to Ci powiem ze nie czulem jakiejs super przyjemnosci... Nie wiem moze to wina prezerwatywy a moze nie.. Ale nie czulem za duzo kochajac sie z kobietami a co za tym idzie 90% stosunkow konczyly sie na tym ze dziewczyna po godzinie juz miala dosc, a ja nie doszedlem. Jakbym mial napisac ile razy doszedlem to bym twierdzil ze w 15% stosunkow. Byla tylko jedna dziewczyna ktora sprawila ze po 10 min doszedlem w niej. Ale wydaje mi sie ze tylko dlatego ze kochalismy sie namietnie smile Jakie masz zdanie na ten temat?

A moze kobiety nie podniecaja mnie az tak bardzo i gdzies we mnie siedzi ten gen o ktorym mowisz?

44

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

smile

Myślę, że w kwestii nieudanych stosunków z kobietami powinieneś porozmawiać z seksuologiem.
Ja oczywiście nie jestem i nie chciałabym Ci swoim wypowiedziami zaszkodzić. Widzę, że specjalistów się nie boisz i bardzo dobrze, po to są.

Zdaje mi się, że fakt, że nie za bardzo wychodziło Ci z kobietami niczego nie dowodzi. Mężczyźni, o czym rzadko może się słyszy, bo przecież każdy w gadce to super kochanek, też mają wiele problemów z seksem.
Są przecież impotenci, z różnych przyczyn, także często natury psychologicznej (poczytaj sobie o tym), a przecież wcale nie znaczy to, że każdy impotent to gej.

Piszesz, że po godzinie kobiety miały dość. No ale czy przez tą godzinę to odczuwałeś na tyle przyjemności, że (hmmm... zastanawiam się, jak to ująć, by nie wyszło wulgarnie) no czy stał Ci, no może nie bez przerwy, ale w ogóle... a tylko nie mogłeś dojść?

Powodów takiej sytuacji może być wiele. Rzeczywiście prezerwatywa może zwiększać problem, bo zdecydowanie zmniejsza intensywność doznań. Może też częsta masturbacja przyzwyczaiła Cię do określonego typu (jednak mocniejszego) nacisku.
Może rzeczywiście nieodpowiednie partnerki, jeśli jesteś romantykiem...(to potrafię sobie wyobrazić, bo mam tak samo, też muszę czuć coś do partnera, by odczuwać przyjemność ze zbliżenia). Czytałam też o tym kiedyś, że stosunek przerywany może z czasem przyczynić się do zaburzeń seksualnych i spowodować, że facet, choć odczuwa przyjemność, nie dojdzie.
Masę jest powodów tego typu problemów.

Myślę, że myślenie "skoro mi nie wychodzi z kobietami, widocznie lepiej mi będzie z facetami, widać jestem gejem" jest przesadzone.
Kobiety też przecież mają różne problemy, często latami albo nawet nigdy nie mają orgazmów, ale nie znaczy to, że są lesbijkami. Znaczy to tylko, że po drodze zdarzyło się coś, co sprawiło, że jest tak (znów podkreślam przeogromną rolę psychiki)


Kluczowe, moim zdaniem, jest nie to, jak Ci wychodzi z kobietami. Ważne jest to, czy masz/ miałeś pociąg do facetów. Nad tym się zastanów. Czy sobie kiedyś, nim poznałeś kolegę, wyobrażałeś siebie i innego faceta, czy może już kiedyś zdarzyło Ci się emocjonalnie związać z innym facetem, zakochać w nim (nie musiało nic z tego wyjść, bo on mógł być hetero)?

Idź do seksuologa. Przepracuje to z Tobą, wyjaśni różne mechanizmy...

smile

45

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Nie mam Cie zamiaru do niczego namawiac. Twoje zycie, Twoje decyzje. Jednak zastanawia mnie dlaczego napisales, ze ten mezczyzna podniecal Cie bardziej niz jakakolwiek kobieta, przy czym piszez, ze z plcia piekna sie nie udawalao, nie dawalo satysfakcji. Szczerze mowiac, nie wyobrazam sobie " nie dochodzic" w 90% stosunkow, i gdyby sie tak dzialo (szczegolnie bedac mezczyzna, bo wiadomo, ze biologia inna niz u kobiety) sprawdzilabym czy aby ze mna zdrowotnie jest wszystko ok, a jezeli jest, to staralabym sie rozgryzc co mnie przed klimaksem powstrzymuje. Bo, jak by to w piekne szatki nie stroic, to nie jest normalne.

Wydaje mi sie, ze szczerze powinienes sobie odpowiedziec, czy przy kobietach trzyma Cie faktycznie pozadanie do nich, czy tylko chec zalozenia rodziny. Bo mowiac brutalnie, jezeli to drugie, to swoja przyszla malzonke unieszczesliwisz.

46

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Jezeli chodzi o to czy mi stoi to nigdy nie mialem z tym problemow. Nawet po godzinie kochania, gdy nie doszedlem nadal stal przez kilka minut. I nie jest on wcale maly i chudy. Bo kazda byla zadowolona i czasami mi mowily, ze jeszcze mnie czuly przez kilka godzin, nie wiem ile w tym prawdy. Moze mi po prostu slodzily, nie mam pojecia. Jak dziewczyna mnie czyms wnerwila i potem sie do mnie dobierala to myslalem o roznych rzeczach np o tym jaki bym chcial dom zaprojektowac. Dzieki temu mi nie stawal jak mialem focha na cos. Co prawda rzadko kiedy ktos mnie denerwuje az tak, ale wiadomo ludzie sa zdolni. Takze reasumujac, gdy tylko mnie ktos dotnie w odpowiedni sposob to od razu stoi jak najety. Czemu nie moglem dojsc? Powodow moze byc kilka i moze wlasnie one na to wplywaly a mianowicie:

-kochanie sie w aucie przed dyskoteka (nie lubie tego i mi od razu opada jak pomysle ze ktos moze "nas" widziec)
-kochanie sie w domu jak jest cala rodzina a lozko skrzypi i co chwile ktos chodzi po gorze
-zbyt mocne jeczenie (oh, ah, ah) szczerze mowiac wkurwia mnie to i rozprasza (a jak ktos jest w domu to juz w ogole sie dziwnie czuje)
-hymmm... kochanie sie w wodzie, na kocu w lesie, na lace, tez mnie rozprasza i nie dojde

Kiedy dochodzilem?
-jak bylismy sami w domu, nie jeczala za duzo
-w aucie jak bylo ciemno
-pozycja na pieska zawsze dziala, gdy jestesmy sami to nawet lozko moze skrzypic
-jak robimy to namietnie to 10-20 min i dochodze
-pod prysznicem

To chyba wszystko. Jezeli chodzi o seks w prezerwatywie to jakos slabo to czulem. A znowu bez bylo swietnie.

Jezeli chodzi o tego faceta hymm nadal twierdze ze podniecal mnie, poniewaz bylo to cos nowego i byl bardzo przystojny. Ale jednak fascynacja nim szybko mi minela. W swoim zyciu nigdy nie podniecali mnie inni faceci. Na widok calujacych sie facetow i dziewczyn reagowalem tylko usmiechem.

47

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Tak czy siak szkoda że to wlazłeś.

To tylko dowodzi nieprawdziwości twierdzenia, jakoby wszystkiego w życiu trzeba było spróbować. Nie wszystkiego.
I właśnie na polu seksualnym uważam, że wypaczyć (mocne bodźce) jest się niezwykle łatwo.

Mam nadzieję, że rzeczywiście okaże się to, że to w Twoim wypadku tylko niegroźny incydent, który Cię przekonał, że to Cię nie interesuje.
Gej rasowy, taki 100% z Ciebie na pewno nie jest. Bi, uważam, mógłbyś... gdybyś w tym nadal posiedział.

Co prawda mówi się często, że bycie bi podwaja szanse na sobotnią randkę, ale ja uważam, że to bzdura.

Uważam, że bycie bi jest przekleństwem. Sprawia, że człowiek nigdy nie czuje się do końca na miejscu, zawsze szuka... i w każdym związku mu czegoś brakuje.

Choć to Ci się nie spodoba, uważam, że jeśli jesteś pewien, że nie chcesz w to brnąć, odpuść sobie tę znajomość. Tak, całkowicie.
Prędzej czy później znów zdarzy się sytuacja, że się do Ciebie dobierze... jestem tego pewna.
Nie odrzuciłeś go od razu, jednak byliście blisko, i on przyjaźniąc się z Tobą ciągle będzie miał nadzieję, że tylko uciekasz przed samym sobą... i będzie Cię chciał nawrócić.
Smutne.
Ale przeżyje.
On też w jakiś sposób Cię skrzywdził.


Ech... sama bym chciała to lepiej zrozumieć.
Jeśli zajrzysz do mojego wątku, przekonasz się, dlaczego temat jest mi tak bardzo bliski.
Mam nadzieję, że żadnej kobiety swoją niepewnością co do własnej orientacji nie skrzywdzisz. Więc nie brnij w to, moja rada.

48

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Hymm mozesz mi wierzyc lub nie ale nawet nie mam ochoty myslec o tym co zaszlo smile Czy zaluje? Nie wiem, chyba nie. Przekonalem sie czego juz nigdy nie zrobie

49

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

W swoim zyciu nie probowalem papierosow, narkotykow, wspomagaczy i pewnie jeszcze troche tego jest. Byly rzeczy ktorych sie bardzo balem zrobic. Np mam lek wysokosci. Kiedys dziewczyna zlapala mnie za reke, kazala mi patrzec sie w jej oczy i przeszlismy przez most kolejowy ktory byl pozarywany, stare drewniane deski a pod nami cos kolo 30m do wody. To byl moj najdluzszy spacer po moscie jaki pamietam. Ojciec namowil mnie tez na wiele idiotycznych rzeczy, ale sprobowalem. Hymm sa rzeczy ktorych i tak nie sprobuje ale te ktore nie sa grozne moze z czasem tak. Np nie jadlem nigdy owocow morza, ale nie mowie ze tego nie zrobie hehe:) Jestem nadal ciekaw zycia. Bo przez cale zycie ciagle cos poznajemy

50

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Jak tylko przeczytałam pierwszy post autorze to pomyślałam, że prawdopodobnie różne doświadczenia jakie miały miejsce ostatnio w Twoim życiu doprowadziły cię do sytuacji lekkiego kryzysu tożsamości. Nie znam się ale może to wynikało u Ciebie z poczucia braku zrozumienia, braku czułości, poczucia, że jest się dla kogoś ważnym. Z drugiej strony możliwe, że własnie przez kobiety czułeś się zraniony, odtrącony. Tak się stało, że ten kolega dał Ci to potrzebne zrozumienie, pewną bliskość. Myślę, że dodatkowo mogło podniecać Cię to, że właśnie było to coś nowego, "zakazanego". Możliwe też, że Twój kolega gey miał w sobie wiele cech kobiecych, które wzbudzały w Tobie mieszane uczucia, pociągały. Możliwe, że również poczułes się  przy nim dowartościowany, atrakcyjny.

Jednak wygląda na to, że nie potrafisz sobie wyobrazić tego, że mógłbyś z męzczyzną zbudować związek. Odciąć się radykalnie od poprzedniego zycia i teraz wejść w to "nowe życie" gdyż najwyraźniej to co Ci się przytrafiło jest pewną przygodą, nietypowym doświadczeniem, które też pokazało, że w dłuższej perspektywie czasu jednak bardziej pociąga Cię psychicznie, emocjonalnie bycie w relacji z kobietą, powrócenie do tego kim wiesz, że byłeś od zawsze. Ta relacja z tym kolegą jednak nie zafascynowała cię na tyle aby całkowicie w to wejść, dać się ponieść.

Kolejna kwestia nie byłeś w stanie odbyć stosunku z tym kolegą choćby dla samego sprawdzenia jak to jest. Myślę, że bardziej w tej relacji pociągała Cię ta pewna emocjonalna bliskość jaka się zbudowała. Możliwe, że jesteś bardzo wrażliwym, emocjonalnym facetem, który do tej pory wypierał z siebie tą wrażliwość. Możliwe, że bojąc się swojej uczuciowości, "delikatności" starałeś się w kontaktach z kobietami być typem "maczo", zgrywać rolę typowego samca - mam tu na myśli stereotypowe myślenie o wzorze męskości. Zamiast pozwolić sobie na zbudowanie z kobietą takiej prawdziwej bliskości jakiej potrzebujesz.

Nie obrażając nikogo możliwe, że postrzegałeś swojego kolegę jak "odmieńca" co powodowało, że nie czułeś się przez niego oceniany i w sam mogłeś w końcu pozwolić sobie na uczucia, na coś co zazwyczaj w sobie blokowałeś. Możliwe, że uważałeś, iż przed kobietami musisz zachowywać się w określony z góry sposób, co uniemożliwiało Ci bycie sobą.

Ta sytuacja na pewno nauczuła Cię czegoś o sobie. To, że np. jesteś wrażliwym facetem, który załużmy lubi długie rozmowy, jest emocjonalny itp. nie oznacza, że musi to być niemęskie. Nie musi to oznaczać, że jesteś geyem.

51

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Wiesz, co innego jest pokonywać swoje lęki, co bywa elementem terapii.

Też uważam, że żyje się raz i warto wielu rzeczy doświadczać.
Jednak nie wszystkich.
Nie dlatego, że wszystkie te, których nie warto muszą się dla nas skończyć źle. Nie muszą. MOGĄ. To mi wystarczy, by nie chcieć.
To kwestia charakteru, okoliczności.

Nie każdy kto spróbuje narkotyków, stanie się narkomanem.
Tylko po co sprawdzać, co będzie ze mną? Czy jestem dość silna?

No ale jeśli uważasz, że to doświadczenie jakoś Cię wzbogaciło, to ok. Twoje życie, Twoje doświadczenia i Twoje wybory... smile

52

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

KajkaKa uważam, że nie ma co żałować czegoś co się już stało. Co najwyżej można z danego doświadczenia wyciągnąć wnioski i iść dalej do przodu jednoczesnie bedąc bogatszym o tą wiedzę, że w pewne rzeczy np. nie warto wchodzić.

Uważam też, że skoro autor nie zdobyl się na to aby spróbować z kumplem tego seksu to znaczy, że tego nie chciał i tyle. Bez sensu byłoby gdyby to zrobił tylko po to aby przekonać się czy mu się to spodoba, czy też nie skoro już na wstępnie nie miał do tego przekonania.

53

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Bylo minelo i tyle smile Co ja bede to rozpamietywal ;p Nigdy do tego nie wroce, juz wolalbym umrzec ze starosci i samotnosci

54

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Wyznalem mu prawde... Poplakal sie a ja wymieklem... Czuje sie jak jakis gnój, co prawda zakonczylem to ale szkoda mi go bardzo sad

55

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Junior - film, w którym facet rodzi dziecko - Arnold S. w roli głownej - to był żart bo Artur pisał, ze facet nie da mu dzieci a on chce je mieć smile

56

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Żal chłopaka...ale nic nie możesz poradzić. Każde Twoje wahanie da mu nadzieję i wydłuży cierpienie.

Wiesz, myślę, że jakoś musiał zdawać sobie sprawę z ryzyka, w końcu startował do chłopaka, który nie miał nigdy takich kontaktów... Wybór: związek z facetem czy kobietą to jednak nie wybór pomiędzy brunetką a blondynką.

To doświadczenie też może go nauczy, by jednak szukać potencjalnych chłopaków wśród tych, którzy są pewni, że wolą chłopców.

smile

57

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

fakt ze miales tyle dziewczyn i z zadna nie zostales na stale moze swiadczyc o tym ze jestes gejem, ale tego ci nikt nie powie sam musisz wiedziec czy faceci cie fizycznie pociagaja

58

Odp: Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Artur, trzymaj się dzielnie. Sam wiesz, zrobiłeś, co musiałeś. Dla swojego własnego dobra. I dla dobra tego chłopaka, choć naprawdę brzmi to paradoksalnie. Życzę Ci dużo siły.

Posty [ 59 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Mój pierwszy chłopak gej- POMOCY

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024