Witam
słuchajcie jest taka sprawa , dzisiaj napisał ktoś do mnie sms ( podeprze się na przypadkowym nazwisku ) '' Kowalska Kowalska ssij mi oszeszka '' Na początku bardzo się zdziwiłam bo nigdy nie dostawałam sms takiego typu , nigdy nikt mnie nie wyzywał i tego typu rzeczy . A tu nagle taki sms . I to normalnie wyświetlił mi się numer . Czy jest jakaś możliwość sprawdzenia takiego numeru ?
Sprawdzenia kto to jest . Nie mówiłam narazie nikomu no bo po co robić afere ? Ale jak będę dostawała więcej takich sms to po prostu powiem rodzicom , może oni coś z tym zrobią , chodź bardzo bym nie chciała im tego mówić . A więc jest możliwość sprawdzenia takiego numeru ?
oddzwonić?
"Ssij mi orzeszka""...? Hahahahahaha!
Przepraszam, ale to jest ta wulgarna treść?
Przecież ktoś sobie najzwyczajniej robi jaja...
Rozumiem panikę, gdyby to były groźby, albo NAPRAWDĘ wulgarne słowa, ale to?
Daj spokój...
Cynicznahipo a chciałabyś taki tekst usłyszeć od szefa?:)
Cynicznahipo a chciałabyś taki tekst usłyszeć od szefa?:)
Jasne, ze nie, wychodzę z założenia, ze dorośli i poważni ludzie nie robią sobie takich żartów.
Ale tu mamy raczej do czynienia z kimś, kto jeszcze nie pracuje ;-).
A i Autorka pewnie w wieku gimnazjalnym, wnioskuje po tym, ze zamierza iść po pomoc do rodziców w razie czego.
Wiec to pewnie jakieś jednorazowe durne żarty.
"Ssij orzeszka", to nie to samo, co "ssij pale" - dla mnie to drugie jest o wiele bardziej wulgarne i krzywdzące.
Zgadzam się z Cynicznąhipo - autorka wydaje się bardzo młoda przez to, że o pomoc w takiej sprawie chce prosić rodziców, a to pewnie jakieś głupie żarty niedojrzałych kolegów.
Cynicznahipo a chciałabyś taki tekst usłyszeć od szefa?:)
To zależy jakie masz z szefem układy
.
I czy byłaby to propozycja, czy głupkowate słowne zabawy uskuteczniane dla rozładowania atmosfery po 14-stu godzinach pracy (wymuszonej jakąś awarią).