Hej!
Mam doła z powodu roznicy wzrostu miedzy mna a moim chłopakiem. Spotykamy sie od niedawna i w sumie zawsze mam na sobie szpilki ok 7 cm a i tak jestem sporo niższa od niego (gdzies o głowe). Mam 157. Kiedy daje mi buziaka na pozegnanie musi sie schylac a ja lekko staje na palcach. Boje sie jego reakcji kiedy zobaczy mnie bez obcasów:( Mój poprzedni chłopak miał 183 cm i jakoś nie widziałam aż tak wielkiej róznicy w wzroscie, a bardzo czesto miałam buty na płaskim lub byłam boso:) wiec myśle, że mój obecny facet ma troszke wiecej. Jak mam na sobie szpilki to jest nawet ok, ale boję sie ze jak załoze baleriny lub trampki to bedziemy wygladali komicznie Bardzo mi na nim zalezy...
Co myslicie o takiej roznicy wzrostu? Mieliscie moze kiedy podobnie?
Prosze o opinie...