Co was dziewczyny podnieca? A dokładniej, czy męskie nagie ciało jest dla was podniecające? Ostatnio koleżanka powiedziała mi, że jak patrzy na penisa to jakby patrzyła na nieładny przedmiot, żadnych tam ochów i achów, czy wy też tak uważacie? A może inne część ciała jest dla was sexy? Wiadomo, faceci są wzrokowcami, i lubią sobie popatrzeć na wasze "skarby", a jak jest z wami??
Zgadzam się z Twoją koleżanką.
Jeżeli miałabym oglądać faceta, to wolałabym, żeby był w bokserkach lub samych jeansach. Jak już ściągnie bieliznę, to faktycznie zgadzam się z Twoją koleżanką, natura urządziła to tak, że to nagi facet nie ma ładnych "skarbów". Jak już się rozbierze, ma działać. I to mają być podniecające działania .
Co podnieca kobiety?
?, $, ? x +?
Dokładnie, zgadzam się z przedmówczynią. Penis nie jest czymś wyjątkowo urodziwym.
długie włosy
duże garbate nosy
plecy (ale nie garbate)
Czy wyscie kochane rozum postradaly?!
Penis jest piekny, podniecajacy, niesamowity, nie wspominajac o jadrach. Ja sie moge przez godzine na to cudo patrzec
Kiedy widze faceta, zwracam uwage na barki, klate, ale przede wszystkim na biodra i zawartosc spodni.
A mnie podnieca widok nagiego,męskiego ciała..Zwłaszcza jak facet jest dobrze zbudowany
Poza tym lubię lekki zarost na twarzy;) No i zapach... to też na mnie działa;)
Natomiast ciężko określić która część męskiego ciała najbardziej mnie kręci:P
To chyba zależy od tego czym facet może się pochwalić;)
Ostatnio zwróciłam uwagę na pośladki i tyłek
Też nie widzę niczego szczególnie pięknego w penisie, że tak powiem - urodą nie zachwyca. Podnieca mnie natomiast niesamowicie, kiedy mojemu facetowi jest dobrze, kiedy tak nierównomiernie oddycha, czasami może nawet lekko jęknie, to jest dopiero podniecające!!!
Co podnieca kobiety?
?, $, ? x +?
Podpisuje sie pod tym Glock. Ten szelest banknotów "moczy" majtki większości naszych Pań
Bez obrazy...
Jestem 100% wzrokowcem. Kręci mnie widok nagiego (ładnie zbudowanego) męskiego ciała, kręci mnie widok (ładnego) penisa. Bo nie każdy penis jest urodziwy, ale jak już jest, to och i ach I niestety, jeśli facet nie jest dla mnie atrakcyjny fizycznie, to żaden "szelest banknotów", ani nawet wspaniały charakter, nie jest w stanie obudzić we mnie pociągu seksualnego do niego.
Podniecać kasa może co najwyżej tak zwane 'tępe pustaki'. Cóż ... ciągnie swój do swego.
Bullitt napisał/a:Co podnieca kobiety?
?, $, ? x +?
Podpisuje sie pod tym Glock. Ten szelest banknotów "moczy" majtki większości naszych Pań
Bez obrazy...
Nie wiem więc jak ma owa większość:P Ale mnie to w ogóle nie imponuje...
Ja lubię być niezależna...
13 2012-12-17 20:24:33 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2012-12-17 20:26:16)
Kręci mnie cały mój facet, jego przyrodzenie też, bo jak pomyślę jak mi zaraz będzie dobrze...
Jest zadbany, nie ma się do czego przyczepić
Choć wiadomo, nie jest najważniejsze, by wyglądał idealnie, bo to byłoby puste tak oceniać człowieka, po prostu kocham każdą jego część ciała, wiadomo, że każdy z nas ma niedoskonałości i jasne, że i partner je ma, ale mnie nie przeszkadzają To byłoby też dziwne, gdyby kogoś kręcił sam penis i tylko on, raczej to jest tak, że po prostu ta osoba nam się podoba i cała nawet, gdyby narządy intymne nie były idealne, bo w sytuacji intymnej, chyba najmniej na to się zwraca uwagę
truskaweczka19- ciekawie napisane. Choć wygląd narządów płciowych chyba jednak dla wielu osób ma całkiem spore znaczenie.W każdym razie dla wielu facetów(wiem bo rozmawiałem na ten temat z wieloma znajomymi).
Choć zastanawia mnie jaki na to wpływ ma ogólna dostępnośc erotyki i porno. Czy to one ksztaltuja pewne mody i trendy ?
Wydaje mi się że w całkiem dużym stopniu tak.
I niestety, jeśli facet nie jest dla mnie atrakcyjny fizycznie, to żaden "szelest banknotów", ani nawet wspaniały charakter, nie jest w stanie obudzić we mnie pociągu seksualnego do niego.
Mam tak samo.
Najbardziej podniecają mnie zdrowo i naturalnie rozbudowane męski torsy i ramiona. Poza tym tyłek (odpowiednio dobrane spodnie to podstawa), dziary - najbardziej na plecach. Zapach, głos i pewność siebie.
16 2012-12-17 20:38:22 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2012-12-17 20:40:17)
truskaweczka19- ciekawie napisane. Choć wygląd narządów płciowych chyba jednak dla wielu osób ma całkiem spore znaczenie.W każdym razie dla wielu facetów(wiem bo rozmawiałem na ten temat z wieloma znajomymi).
Choć zastanawia mnie jaki na to wpływ ma ogólna dostępnośc erotyki i porno. Czy to one ksztaltuja pewne mody i trendy ?
Wydaje mi się że w całkiem dużym stopniu tak.
No pewnie tak, ja porno nie oglądam i właśnie wygląd narządów intymnych nie jest dla mnie zbyt ważny. Choć wiem, dla niektórych na pewno znaczenia ma, pewnie dla wielu zbyt duże Wtedy zaczyna się porównywanie i jak dla mnie sprowadza się człowieka do roli towaru, zapomina o ważniejszych rzeczach
Pestka86 -"...dziury-najbardziej na plecach..."
Podniecaja Cię faceci w podartych koszulkach ? Osobliwość
Hehe, jak dobrze widzę, to napisała "dziary" ale kto wie, na pewno są kobiety, które kręci taki styl podarta koszulka czy spodnie, taki facet chcący się wyróżniać
Mnie samej tatuaże, czyli dziary się nie podobają i cieszę się, że mój facet nie ma Lubię takie naturalne ciało, bez takich ozdób, choć wiadomo dla niektórych to artyzm i rozumiem
Faktycznie pisze dziary a nie dziury
Ale wtopę zaliczyłem teraz. Zwijam się ze śmiechu teraz sam z siebie
20 2012-12-17 20:48:06 Ostatnio edytowany przez Przemo77 (2012-12-17 20:51:08)
Zakręciłem się i tyle. Ja zwykle kolokwializmy biorę w cudzysłów "..." a tu tego nie było więc machinalnie przeczytałem dziury zamiast "dziary" ale to i tak bardzo zabawne
Mnie osobiście w wygladzie,klata, pośladki ymm uwielbiam na nie patrzeć,,również działa na mnie pobudzająco chłopak w slipkach,bez również,to jest wspaniała część ciała,i jej widok niezwykle mnie kręci:)ktoś napisał wyzej ze penis nie jest niczym urodziwym,wg mnie to totalna bzdura jest urodziwy i to bardzo no chyba ze ja tylko z urodziwymi miałam doczynienia:)
Daga28 i Adlernewman- już Was lubię
Tez uważam że penis może byc całkiem "interesujący" wizualnie dla kobiety
PS. Choć homo nie jestem
penis penisowi nie równy i nie mówię tutaj o rozmiarówce. niektóre są podniecające (chyba) a inne po prostu śmieszne. Mój były miał np. mrówkojada, albo trąbę słonia, chociaż ja akurat nazywałam go mrówkojadem. wyglądało to prześmiesznie, po prostu napletek był tak "długi" i jakiś taki "sfilcowane pofałdowany", że wyglądał jak ryjec mrówkojada. Zoofilką nie jestem więc w żaden sposób mnie to nie podniecało
a mnie też kręci penis-lubię na niego patrzeć,dotykać,smakować zwłaszcza jak mnie chce...lubię po wtulić się w mojego faceta i zasypiać z nim w dłoni...podniecają mnie też męskie dłonie,lubię obserwować ich ruch,uwielbiam patrzeć na nagie męskie pośladki jak też czuć ich dotyk i widzieć je w spodniach,bardzo kręci mnie też sposób poruszania się faceta,aaa no i naga,gładka męska klata ale nie taka umięśniona tylko taka "sucha" bez grama tłuszczu i specjalnego rzeźbienia z taką skórą muśniętą słońcem...
Pośladki, ręce, dobrze zbudowany, gładki (ale nie przypakowany) tors i umięśnione nogi. I głos- niski, basowy. Mnie osobiście widok penisa podnieca, ale gotowego do działania wtedy mogę się patrzeć i patrzeć.. aczkolwiek wolę działać
czytam i twierdze ze jestem dziwakiem:)
jasne ze penis jest piekny ale tylko wtedy jak wlasciciela narzedzia sie kocha
posladki...ooooo jak widze to mam ochote dusic, sciskac i wbijac paznokcie:)
ale kreci mnie cos jeszcze co nikt nie napisal
ta linie, wciecie co idzie od bioder do penisa z dwoch stron i tworza taki trojkat...uwielbiam te miejsce
zapach męskiego ciała (naturalny zapach), lub bardzo ładne perfumy, ale to muszą być naprawdę ładne
Tak zwane "motylki" wyrzeźbione na pleckach, no i penis, piękny przepełniony erekcją
tak syla,boskie miejsce ale nie każden je ma
po przemysleniu i swojej bujnej wyobrazni faktycznie alamo masz racje.
czy dobrze mysle ze te piekne miejsce moze zaslonic daszek:P
ja widze to codziennie, wiec z automata walnelam ze tak maja wszyscy
Widzę że generalnie to wiele części męskiego ciała Wam sie podoba ( plus zapach i głas)
A oczy ? Spojrzenie ? Takie gorące że nogi miękną i robi sie mokro...
Czy któraś z Was miała kiedys takie doświadczenie ?
Daga28 i Adlernewman- już Was lubię
Tez uważam że penis może byc całkiem "interesujący" wizualnie dla kobiety
PS. Choć homo nie jestem
Nie, nie penis jest podniecający, gdy się we mnie zatapia . I odpowiednio pracuje, a ja razem z nim.
Oj tak...klata- najlepiej owłosiona i wiadomo- muskularna (dobrze, że taką mój posiada), głęboki niski głos, zapach...
32 2012-12-17 22:46:34 Ostatnio edytowany przez alamo (2012-12-17 23:01:42)
oj Przemo,taaak...mój zbój takie ma-wielkie,gniewne i bardzo czułe oczyska,karmelowe...
...hmm,wiesz syla mój żadnego daszka nie ma,bo jest bardzo szczupły,nie ma po prostu tak wyrobionych mięśni w tym miejscu,a szkoda...więc zazdroszczę Ci
Widzę że generalnie to wiele części męskiego ciała Wam sie podoba ( plus zapach i głas)
A oczy ? Spojrzenie ? Takie gorące że nogi miękną i robi sie mokro...![]()
Czy któraś z Was miała kiedys takie doświadczenie ?
Oczy-najpiękniejsze niebieskie i jeżeli pytasz o same oczyska, to raz miałam do czynienia z naprawdę cudownymi, delikatnymi, idealnie błękitne, niewinne oczy. Najpiękniejsze jakie widziałam, były podniecające ale w inny sposób, były bardzo nieśmiałe dlatego mnie podniecały.
Za to spojrzenie, takie gorące, że nogi miękną i robi się mokro;) też raz mi się przytrafiło. To było spojrzenie mojego obecnego chłopaka na pierwszym spotkaniu. Widziałam i czułam, że chce mnie "zjeść", czułam to podniecenie i to, że ma na mnie ochotę. Też był nieśmiały, widziałam po nim, po jego gestach, po delikatnym głaskaniu dłoni (z mojej inicjatywy), że był bardzo onieśmielony całą sytuacją, ale w oczach było wszystko. Sama bym się na niego rzuciła z powodu jego spojrzenia, ale to było miejsce publiczne i tak jakoś nie wypadało;)
mnie podnieca też głos faceta
O oczach nie wspominałam, bo to wydało mi się oczywiste. To błyszczące napalone spojrzenie, koniecznie pełne czułości i miłości. Zapach mężczyzny jest bardzo ważny, ale każdą z nas przyciąga co innego. Cóż, genetyczne dopasowanie czy coś tam I w ogóle męskie biodra tez są fajne. szczególnie, jak wbijają się w uda
Mnie generalnie podnieca organoleptyka - gdy mój mężczyzna patrzy na mnie z pożądaniem, gdy mnie dotyka. Na szept do ucha i delikatne muśnięcie czy otarcie się ciał, reaguję pełną gotowością.
I jeszcze węch: niektóre jego perfumy potrafią wyzwolić we mnie zwierzaka
Co do penisów: obiektywnie rzecz biorąc, jakiś tam penis nie jest super atrakcyjny, natomiast konkretny i ten jedyny jest mega atrakcyjny.
Zdarzyło mi sie kiedys że na początku znajomości z moja ex właśnie samym spojrzeniem, głosem a właściwie co ważne gra słówek i flirtem sprawiłem że dziewczyna zostawiła sporej wielkości mokrą plamę na siedzeniu fotela w kawiarni w której siedzieliśmy
Przyznam że było to jedno z bardziej odjazdowych doznań w moim życiu w tym kontekście
Zdarzyło mi sie kiedys że na początku znajomości z moja ex właśnie samym spojrzeniem, głosem a właściwie co ważne gra słówek i flirtem sprawiłem że dziewczyna zostawiła sporej wielkości mokrą plamę na siedzeniu fotela w kawiarni w której siedzieliśmy
![]()
Przyznam że było to jedno z bardziej odjazdowych doznań w moim życiu w tym kontekście
Wierzę w to. Bo tak bywa.
Podnieca mnie meska pewnosc siebie.
Kasa, plecy czlonek...jaaasne to tez.
Ale najbardziej lubie faceta zdecydowanego ktory wie czego chce i nie pyta o pozwolenie
W seksie oczywiscie....
Sadie- Wow!!! Chyba lubisz samców alfa
Choć nie przecze - pewnośc siebie w niektórych przypadkach jest sexy. Mam podobne zdanie na ten temat.
Mój facet jest bardzo pewny siebie, to też nakręca. Jakoś nie wyobrażam sobie takich podchodów w łóżku. On wie co i jak powinien zrobić żeby było nam dobrze mimo tego, że ja jestem jego pierwszą i on moim też
Lubie dojrzalych mezczyzn ktorzy nie sa pozbawieni testosteronu w zylach
Sadie- łysieje coraz bardziej
Sadie- łysieje coraz bardziej
Z racji naszych sytuacji zwiazkowo-uczuciowych...nie kus nie kus
Sadie- łysieje coraz bardziej
Oj tak, nie ma nic bardziej podniecającego od owłosionej, męskiej klaty i naturalnej łysiny (oczywiście inne przymioty też musiałyby być na miejscu)...:D.
Och, wtedy wiadomo, że to czysty testosteron i niewiele by mi trzeba było do zostawiania po sobie mokrych śladów .
Jaga Baba07 - od tego masz nogi - żeby nie zostawiać śladów jak ślimak
Jaga Baba07 - od tego masz nogi - żeby nie zostawiać śladów jak ślimak
Tak, tak, znam ten żart .
Co by było, gdyby kobieta była bez nóg...:D?
Jak zobaczyłam po raz pierwszy w życiu penisa i wzięłam go rękę, byłam bardzo zawiedziona, wręcz obrzydzona. Nie podobał mi się ten kształt, struktura, to jaki był w dotyku. To był właściwie pierwszy i ostatni raz z tym chłopakiem, nie miałam ochoty na powtórki. Tak samo przy drugim facecie- lepiej było, jak penis był schowany, nie miałam ochoty na bliższą znajomość.
Dopiero przy obecnym chłopaku zakochałam się w jego penisie. Jest naprawdę przyjemny wizualnie, wielkościowo, w dotyku także. Lubię się nim bawić, oglądać go, całować.
Wychodzi na to, że znaczenie ma właściciel penisa, a nie sam penis. Każdy inny nadal by mnie obrzydzał.
W przypadku mojego chłopaka bardzo podobają mi się też szerokie barki, ładna i zarośnięta klata, wąskie biodra, długie nogi i tyłek marzeń. Więcej do szczęścia nie potrzeba!
Jak zobaczyłam po raz pierwszy w życiu penisa i wzięłam go rękę, byłam bardzo zawiedziona, wręcz obrzydzona. Nie podobał mi się ten kształt, struktura, to jaki był w dotyku. To był właściwie pierwszy i ostatni raz z tym chłopakiem, nie miałam ochoty na powtórki. Tak samo przy drugim facecie- lepiej było, jak penis był schowany, nie miałam ochoty na bliższą znajomość.
Dopiero przy obecnym chłopaku zakochałam się w jego penisie. Jest naprawdę przyjemny wizualnie, wielkościowo, w dotyku także. Lubię się nim bawić, oglądać go, całować.
Wychodzi na to, że znaczenie ma właściciel penisa, a nie sam penis. Każdy inny nadal by mnie obrzydzał.
Z twojej wypowiedzi wynika, że znaczenie ma sam penis a nie właściciel.
Większość kobiet ma tak samo: wysoki, dobrze zbudowany, silne duże dłonie, pewny siebie, niski głos
Witajcie.
Ja uwielbiam zapach mojego męża ( ten naturalny oczywiście), kocham jego owłosioną dużą klatę, a także cudowne ramiona i plecy.
Kocham pieścić jego podbrzusze, pośladki i okolice lędźwiowe.
Ale penis jest czymś niesamowitym, uwielbiam patrzeć jak rośnie i pręży się, zmienia swoje kształty, uwielbiam go lizać i obserwować minę mojego męża, słyszeć jego przyspieszony oddech i widzieć jak zaciska dłonie. Najbardziej podnieca mnie jak on jest tak niesamowicie napalony i podniecony...
Większość kobiet ma tak samo: wysoki, dobrze zbudowany, silne duże dłonie, pewny siebie, niski głos
A potem, jak przychodzi co do czego, to moda- modą, a życie- życiem .
Jaga- pozwolę sobie sparafrazować pewne ogólnie znane powiedzonko- "Każdy potwór znajdzie swoją amatorkę "
No nie wiem ,może jest w tym sporo prawdy ale raczej nie 100%
Jaga- pozwolę sobie sparafrazować pewne ogólnie znane powiedzonko- "Każdy potwór znajdzie swoją amatorkę "
Albo każdy penis swoją amatorkę .
Ja tam na swojego nie narzekam, bo i wysoki, i muskularny, ale nie napakowany, jak ochroniarz, ładnie pachnie, głos głęboki i niski, klata owłosiona, zaczyna łysieć...Ale dużo kobiet właśnie opisuje właśnie tak swój ideał, a często widzę, że ich faceci odbiegają wyglądem od tego opisu.
Myślę że to czasem charakter tej drugiej osoby i sama relacja z nią powoduje że ideał piekna jest tylko fantazją a żyje się z kimś zupełnie innym
Taaa, ideał i każda prawie pisze - wysoki, muskularny ale nie za bardzo, niski głos, troszkę owłosienia na klatce, duże dłonie, fajny penis, ekstra tyłek, ooo, właśnie mój taki ma...
To jakieś naciągane, bo czytam tu i nasuwa się wniosek - Ci mężczyźni to same ideały...;)
Jakoś nie widać żadnego wpisu - niski, krępy, normalny głos, penis jaki jest taki jest, dłonie średnie europejskie... Tak, że z dystansem czytam ten temat.
Sam - wysoki nie jestem jakoś, 177cm, muskularny też nie, choć nie chudy i zarysowana linia barków i klatki, ta ma włosy bo to z wiekiem coraz więcej, jak zawsze ciemna linia biegnie od prawie szyji do wiadomo gdzie, dłonie mam średnie, ale wrażliwe, to wiem jak ich używać, głos jak każdy normalny, ale potrafię modulować go, by niski był jak chcę, chropowaty raczej, język jak tarka, szorstki, reszta jak powyżej - jak każdy normalny mężczyzna.
Są jeszcze dwie rzeczy poza penisem mężczyzny, które podniecają - pupa i męskie stopy.
To są cześci ciała, których nie widzi się często w przestrzeni, szczególnie pośladków, a większość męskich pośladków jest po prostu fantastycznie umięśniona. Widać to np. w trakcie seksu przed lustrem, ogień.
Bo nie każdy penis jest urodziwy, ale jak już jest, to och i ach
Zgadzam się z tym. Widziałam na filmach parę penisów, które były odpychające. Nie potrafię dokłądnie wskazać różnic, poza tym mam wrażenie, ze to się bardzo wiaże z podnieceniem odczuwanym do konkretnego pana.
Myślę że to czasem charakter tej drugiej osoby i sama relacja z nią powoduje że ideał piekna jest tylko fantazją a żyje się z kimś zupełnie innym
Tak, to prawda.
Taaa, ideał i każda prawie pisze - wysoki, muskularny ale nie za bardzo, niski głos, troszkę owłosienia na klatce, duże dłonie, fajny penis, ekstra tyłek, ooo, właśnie mój taki ma...
To jakieś naciągane, bo czytam tu i nasuwa się wniosek - Ci mężczyźni to same ideały...wink
Jakoś nie widać żadnego wpisu - niski, krępy, normalny głos, penis jaki jest taki jest, dłonie średnie europejskie... Tak, że z dystansem czytam ten temat.Sam - wysoki nie jestem jakoś, 177cm, muskularny też nie, choć nie chudy i zarysowana linia barków i klatki, ta ma włosy bo to z wiekiem coraz więcej, jak zawsze ciemna linia biegnie od prawie szyji do wiadomo gdzie, dłonie mam średnie, ale wrażliwe, to wiem jak ich używać, głos jak każdy normalny, ale potrafię modulować go, by niski był jak chcę, chropowaty raczej, język jak tarka, szorstki, reszta jak powyżej - jak każdy normalny mężczyzna.
Ale mam pisać, że jest krępy, jak ma 185 cm? Że nie jest muskularny, jak ma zarysowaną linię barków i ogólnie mięśnie, ale nie kulturysty? Bo ćwiczył, bo gra w piłkę.
Moim ideałem nie był, bo lubię brunetów, a jest blondynem. Ale reszta na swoim miejscu. Gdy Go poznawałam, nie myślałam ani o penisie, ani o tyłku. Teraz też nie zwracam na to uwagi.
Ważny jest charakter i jeszcze jedno, co mnie podnieca- poczucie humoru.
Wiem jedno- na pewno nie podnieca mnie brzuszek, musi być płaski.
Wygląd wyglądem (byle był ładniejszy od diabła), ale najbardziej ekscytująca dla mnie, od dawna, jest męska inteligencja.
Najlepszy afrodyzjak.
Ładne męskie dłonie też są seksowne.
Zdziwiły mnie pierwsze wypowiedzi w tym temacie, bo większość to tylko o ciele i o ciele
Ja pomyślałam o inteligencji, bo bez tego samo ciało mnie jakoś nie podnieca. Moje koleżanki czasem na portalach społecznościowych wklejają fotki półnagich przystojniaków, i nigdy tego zwyczaju nie mogłam do końca zrozumieć, bo dla mnie ''czyste ciała'' są chyba obojętne. Myślę, że ciało kręci mnie dopiero, kiedy inne, ważniejsze przymioty są już "checked". No bo inaczej chyba oglądałabym tych przystojniaków, prawda..? Może to dziwne, może siebie nie znam (bo jednak wciąż jednak nie spodziewałabym się, że mój gust jakos odbiega od większości). Kiedyś przeczytałam w gazecie o chłopaku, który miał pasję, osiągnięcia, wygrał jakąś olimpiadę - i to już mnie by bardziej "kręciło" niż fotka nieznanego przystojniaka.
Co mnie podnieca:
- inteligencja, poczucie humoru, szeroka wiedza i zainteresowania, pasje - imponują mi
- poczucie, że mu się podobam, że mnie pożąda - bez tego seks traci cały urok ;p
- zdecydowanie, dominacja w seksie - jeśli facet dominuje, to ja jeszcze bardziej czuję, że mu na stosunku zależy
- męski głos, dotyk, zapach (oczywiście naturalny, potrafię wwąchiwać się w takie miejsca jak szyja, kark, czoło, policzki, zarost, brzuch i poniżej - najlepsze, że każde z nich ma inny zapach )
- wizualnie: twarz, oczy, dłonie, klata, PENIS (mój ma ślicznego.. ) i ogólnie sylwetka - lubię patrzeć
60 2012-12-27 23:59:08 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2012-12-27 23:59:30)
Paulina20, mam tak samo, dlatego pisałam, że nie potrafię tak ocenić, że np sam penis czy klata, bo to oczywiście podoba mi się, ale to jest mój facet, nie zachwycałabym się, gdyby nim nie był, bo owszem, są super, ale kręci mnie bardziej np też inteligencja, pewność siebie, fajny głos (mój akurat ma, oj ma- na początku bałam się naszej rozmowy przez telefon, bo poznaliśmy się wirtualnie, ale jak usłyszałam ten głos, ach..), ładny zapach. Ja lubię patrzeć na mojego też, a szczególnie jak tak słodko nad czymś się zastanawia jak stroi śmieszne miny też, to takie słodkie No i jak patrzy na mnie z pożądaniem, figlarnie
Seksualność to nie tylko - dupka, penis, cycki, cipka czy język. To coś znacznie więcej i to się objawia zanim dojdzie do poznania owych przymiotów seksualności
Kobiece spojrzenie plus męski głos -seksualniejsze bywa niż sam seks
truskaweczko a podoba ci się energia w tym klipie?
http://www.youtube.com/watch?v=qcK5QXSGGaI
ohydne:
-włosy na klacie <rzyga>
-włosy między nogami <rzyga>
-palec obok dużego u stopy dłuższy <rzyga>
ładne:
-niski głos, 'odpowiednia' mowa
-'odpowiednie' dłonie i paznokcie
-dupka wystająca, trzeba dobrze dobrać spodnie
-odpowiedni kształt ust, najlepiej średniej wielkości
-zadbane i powiedzmy białe zęby (ładny uśmiech)
-oczy, ich kolor, kształt , wielkość i ładne brwi, podnoszenie jednej brwi ahh
-ogólnie u facetów kręci mnie leciutko dziewczęca uroda na buzi, delikatna, ale nie tylko , bywa różnie (nie da się jednoznacznie określić)
-ładne stopy, palce i paznokcie u nóg
64 2012-12-28 16:27:07 Ostatnio edytowany przez monixa752 (2012-12-28 16:29:00)
hmmm, ok sexi spojrzenie, w ogóle mnie pociągają typy spod ciemnej gwiazdy, na pierwszy rzut oczu, ale jak zaczynają mówić, mówię cześć hehehehehe, klatka ah podstawa nie za duża i nie za chudzinka ale już ja ma być duża wolę chude, mięśnie tak samo nie wielkie, nie cierpię, zwykłe, jak zwykły facet ma.
65 2012-12-28 18:55:31 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2012-12-28 18:56:25)
truskaweczko a podoba ci się energia w tym klipie?
http://www.youtube.com/watch?v=qcK5QXSGGaI
Nie moje klimaty No, ale takie złe nie jest, energia jest