pierwszy raz z żoną... - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » pierwszy raz z żoną...

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 23 ]

Temat: pierwszy raz z żoną...

jak uważacie czy mężczyzna, który przeżył swój pierwszy raz z żoną jest w stanie dochować wierności?
zastanawia mnie fakt, czy jednak ciekawość jak będzie z kimś innym nie będzie silniejsza od miłości i wierności?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: pierwszy raz z żoną...
niunia2320 napisał/a:

jak uważacie czy mężczyzna, który przeżył swój pierwszy raz z żoną jest w stanie dochować wierności?
zastanawia mnie fakt, czy jednak ciekawość jak będzie z kimś innym nie będzie silniejsza od miłości i wierności?

Z mojego osobistego doświadczenia...mówię, ze nie jest w stanie byc wierny..

3

Odp: pierwszy raz z żoną...

Może być wierny. Sam jestem tego przykładem.

Odp: pierwszy raz z żoną...
niunia2320 napisał/a:

zastanawia mnie fakt, czy jednak ciekawość jak będzie z kimś innym nie będzie silniejsza od miłości i wierności?

Jezeli pytanie dotyczy Twojego zwiazku to nie kombinuj na zapas,bo sobie stworzysz niepotrzebny wydumany problem.

5

Odp: pierwszy raz z żoną...

Lexpar- zależy jak długo jesteś z żoną, chodzi ogólnie o wierność długotrwałą, w sumie to na całe życie...

6

Odp: pierwszy raz z żoną...
niunia2320 napisał/a:

jak uważacie czy mężczyzna, który przeżył swój pierwszy raz z żoną jest w stanie dochować wierności?
zastanawia mnie fakt, czy jednak ciekawość jak będzie z kimś innym nie będzie silniejsza od miłości i wierności?

To zalezy.
Jeden bedzie wierny 50 lat drugi nie bedzie wierny nawet 5 minut.

7

Odp: pierwszy raz z żoną...

Nawet jak nie będzie wierny to nie znaczy, że Cię nie kocha, ale to już od Ciebie zależy czy będzie ze zdrady wileka afera. Zatem jeśli jesteś na początku drogi życia razem z nim, to przygotuj się emocjonalnie do zdrady, nie żyj z założeniem, że zdrada Cię nie dotyczy. Może taka czujność spowoduje, że będziecie szczęśliwi.

8

Odp: pierwszy raz z żoną...

ban czyli według Ciebie nie istnieje na tym świecie mężczyzna, który uprawia seks z jedną kobietą całe życie?

9 Ostatnio edytowany przez Diabeł Stróż (2012-12-07 18:34:16)

Odp: pierwszy raz z żoną...
niunia2320 napisał/a:

ban czyli według Ciebie nie istnieje na tym świecie mężczyzna, który uprawia seks z jedną kobietą całe życie?

Dzizas, a jestes pewna samej siebie za 5,10,20 lat?
Kobietom zbyt latwo przychodzi uzywanie dosc abstrakcyjnych pojec jak   "napewno" i "na zawsze" co obowiazuje do momentu az zmienia zdanie.

10

Odp: pierwszy raz z żoną...
Diabeł Stróż napisał/a:

Kobietom zbyt latwo przychodzi uzywanie dosc abstrakcyjnych pojec jak   "napewno" i "na zawsze" co obowiazuje do momentu az zmienia zdanie.

Rewelacyjne zdanie, masz 100% rację. Dlatego ja nigdy nie zakładam, że coś na pewno się stanie, czy nigdy się nie stanie. Tak na prawdę nigdy nie możemy być pewni drugiej osoby, a co ważniejsze, nawet siebie nie możemy być pewni. to, że teraz nam się coś wydaje ważne, albo nieistotne, nie znaczy, że będzie takie zawsze.

A co do pytania- wszystko zależy od człowieka, jeden zdradzi mimo, że miał już kogoś wcześniej, inny mimo jednego partnera nie zdradzi. Za to głupotą jest zrywanie związku dlatego, bo, "a bo on przede mną nikogo nie miał, to na pewno mnie zdradzi".

11

Odp: pierwszy raz z żoną...
Nirvanka87 napisał/a:

"a bo on przede mną nikogo nie miał, to na pewno mnie zdradzi".

nie no aż tak o tym nie myślałam, fakt jest taki, że ja sama siebie też nie jestem pewna, jeśli chodzi o mój związek to chyba bardziej jestem pewna swojego partnera niż siebie. Chodziło mi tylko o to żebyście się wypowiedzieli na ten temat, ponieważ moja przyjaciółka jest w takim związku często pyta mnie o zdanie na ten temat, dlatego chciałam wiedzieć co inni o tym sądzą

12

Odp: pierwszy raz z żoną...

Ej no - wydaje mi sie, ze jesl facet bedzie kochal  w tej milosci nie chcial krzywdzic, a kobitka bedzie dynamiczna i inspirujaca w lozku to chyba sprawy nie ma... Po co bys mial probowac z inna, skoro twoja na bank ma w sexie tysiąc twarzy, tylko musicie postarac se je odrkyc smile

Odp: pierwszy raz z żoną...

Niunia2320,
podczas pracy psychologa spotykam się z wieloma parami, w których oboje małżonkowie są dla siebie pierwszymi partnerami seksualnymi - dochowują wierności i brak innych doświadczeń seksualnych nie jest przyczyną problemów.

14

Odp: pierwszy raz z żoną...

Może jestem naiwna, ale wierzę, że są mężczyźni, którzy nigdy nie zdradzą, mam nadzieję, że mój taki jest. Przyszłości nie można być na 100% pewnym, ale wchodząc w kimś poważną relację powinno się brać odpowiedzialność, za siebie, a zwłaszcza za tą drugą osobę. Zdrada to jest mega świństwo, często osoby zdradzone mówią, że nakrywając drugą połówkę z kimś innym, czują się, jakby coś w nich umarło. Potem już nic nie jest takie same. Dlatego może warto włączyć mózg i się powstrzymać, pomyśleć o tym, jaką można zrobić krzywdę drugiej osobie.

A czy warto poświęcić dla głupiej ciekawości ileś tam lat życia? Ja mam czasami sny, gdzie jestem z kimś innym i po przebudzeniu mam kaca moralnego. Nic złego nie zrobiłam, chociaż czasami we śnie się ogarniam i odmawiam, wycofuję, bo zaczynam się orientować, że przecież jestem w związku. Bo przebudzeniu jest mi strasznie przykro. Ale tak jest teraz, mam nadzieję, że nie odbije mi w przyszłości i nie będę miała jakieś obsesji, żeby spróbować z kimś innym, tylko po to, żeby zobaczyć, jak ktoś inny się będzie w takiej sytuacji zachowywał, czy ja będę czuć się inaczej. To już może lepiej bawić się w ramach związku z udawaniem kogoś innego, próbować innych zachowań itd. To można popaść w skrajność, każdy się zachowuje inaczej, równie dobrze można chcieć spróbować z każdym na świecie, a to już jakaś paranoja jest.

15

Odp: pierwszy raz z żoną...
Diabeł Stróż napisał/a:

Kobietom zbyt latwo przychodzi uzywanie dosc abstrakcyjnych pojec jak   "napewno" i "na zawsze" co obowiazuje do momentu az zmienia zdanie.

Dobrze i bardzo trafnie napisane, to m in dlatego kobiet nie należy traktować na 100% serio.

16

Odp: pierwszy raz z żoną...

moim zdaniem jeśli facet nie "wyszaleje" się przed ślubem, w późniejszym czasie może mieć problem z dochowaniem wierności...
niestety jest to naukowo udowodnione, że faceci to łowcy:P
zdrada czyt. nie tylko chodzi mi tu o sex w grę wchodzi również "niewinny" pocałunek z koleżanką, bądz jakieś obmacywanie.

17

Odp: pierwszy raz z żoną...
klara88 napisał/a:

moim zdaniem jeśli facet nie "wyszaleje" się przed ślubem, w późniejszym czasie może mieć problem z dochowaniem wierności...
niestety jest to naukowo udowodnione, że faceci to łowcy:P
zdrada czyt. nie tylko chodzi mi tu o sex w grę wchodzi również "niewinny" pocałunek z koleżanką, bądz jakieś obmacywanie.

Jeżeli kobieta się nie wyszaleje to tak samo się to skończy. nie rozumiem dlaczego wszyscy tak stygmatyzują facetów, a kobiety to "zawsze" święte.

18

Odp: pierwszy raz z żoną...

Ja z kolei nie rozumiem dlaczego ludzie czasami niemal z uporem maniaka tak lubują się w generalizowaniu - zwłaszcza na temat innych ludzi ...

19

Odp: pierwszy raz z żoną...

Jako facet mogę powiedzieć że chyba jednak generalnie facetom łatwiej przychodzi zdradzanie. Mamy chyba mniejsze opory przed tym.
Nie znaczy to że wszyscy faceci zdradzają. To chyba nie jest zależne od tego czy kobieta jest dla nas tą pierwszą. W tym przypadku facet miałby zdradzić z czystej ciekawości. Ale przecież kiedy facet jest" daświadczony" i rozbudzony sexualnie a do tego lubi sex i całą jego otoczkę to nawet kiedy jest z kobietą która go zaspokaja zawsze może zatęsknic za dawnymi podbojami i "znudzony ciągłym jedzeniem tortu" skoczyć w bok.
Generalnie faceci traktują sex bardziej fizycznie niż kobiety dla których jest to zwykle przeżycie bardziej uczuciowe. I właśnie tu widziełbym największe różnice w podejściu do zdrady.
Ale faceci dla których wierność jest ważna też istnieją i myślę że jest ich też sporo. Ja w każdym razie znam takich.

20

Odp: pierwszy raz z żoną...

różnica jest taka jak stwiedził Przemo77 kobiety traktują sex poważniej od faceta...tak przynajmniej ma moje pokolenie, bo o tych młodszych to już sama nie wiem co myśleć:/

21

Odp: pierwszy raz z żoną...

klara88- nie napisałem że kobiety traktuja sex poważniej niż faceci tylko że inaczej -my bardziej fizycznie a Wy bardziej uczuciowo. Ale to nie mówi kto jest poważniejszy . Po za tym nie traktuj samego sexu w kategoriach ocen moralnych - dobry czy zły. Moim zdaniem nie powinno się tego tak oceniać ani wartościować ludzi na podstawie poziomu ich libido.

Masz dopiero 23lata i już się odcinasz od młodych mówiąc że to inne pokolenie (bo tak to zrozumiałem) ? Pokolenie to troche więcej niż 4-5 lat... W każdym pokoleniu byli i skrajni libertyni i skrajni konserwatyści.

22

Odp: pierwszy raz z żoną...

ja jestem po trzydziestce.. z doświadczenia życiowego wydaje mi się, że kobiety zdradzają na równi z facetami. mam też swoją teorię, że każdy jest zdolny do zdrady.... nie wiem też czemu nadal istnieje stereotyp, że kobiety do zdrady potrzebują uczucia?? wiele kobiet zdradza i liczy się dla nich sex, sam w sobie, nie każda zdradzająca kobieta poszukuje uczucia.

Posty [ 23 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » pierwszy raz z żoną...

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024