Gwałt - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 28 ]

1 Ostatnio edytowany przez mario11151 (2012-10-24 21:45:03)

Temat: Gwałt

Witam.
Nie wiem od czego zacząć...
Gdy miałam 15 lat ktoś wykorzystał mnie seksualnie. Do dziś nie znam oprawcy.Jedynym sladem jaki po sobie zostawił była pusta paczka prezerwatyw.Policja była bezradna.Mimo,że od zdarzenia minęły 4  lata ,czasem nie mogę sobie z tym poradzić.Nie mam z kim o tym porozmawiac...
Bardzo często sni mi się jak stoi za moimi plecami.Za każdym razem przeżywam to równie mocno.
Dziś chciałam porozmawiać o tym ze swoim chłopakiem ale zauważyłam, ze nie chce brnać w to, mówiąc, że pamięć o tym minie.Oczywiście moja przeszłosć ma ogromny wpływ na wycie codzienne i związek.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Gwałt

Współczuję bo nieludzkie co czasem ludzkie jest. Bądź dobrej myśli, zaufaj i pozbądź tego ciernia, który trwa w Tobie. Porozmawiaj z nim, ale gdy będziesz wiedzieć, że zrozumie i wtedy zaufaj dopiero.

3

Odp: Gwałt

Nie wiem gdzie tu jest sprawiedliwość...
ileż można żyć z takim czyms...
Pracuje w barze...czesto zdarzalo mi sie wracać do domu sama.W takich momentach mam wrażenie, że on jest gdzieć niedaleko i zrobi to znów...
Jak wpadne w tzw.dół boje się sama zasnąć...nawet wyjść do kuchni...
Nie zawsze tak jest, bo przecież pochłaniają mnie sprawy życia codziennego.

4 Ostatnio edytowany przez mario11151 (2012-10-24 21:30:28)

Odp: Gwałt

Bardzo chce się przed kimś otworzyć ale nie wiem przed kim...nie wiem jak zareaguje ta druga osoba...już za długo duszę to w sobie...

5

Odp: Gwałt

Nie wiem czemu, ale czuję tutaj podpuchę...

6

Odp: Gwałt

Proszę??

7

Odp: Gwałt

Widzę, że korzystatnie z forum to był zły pomysł...

8

Odp: Gwałt

Jeśli mimo upływu czasu nie potrafisz poradzić sobie z przeżyciami związanymi z gwałtem, proponuję byś skorzystała z psychoterapii. W ramach NFZ-u możesz bez żadnego skierowania wyznaczyć wizytę u lekarza psychiatry, a on może skierować Cię na terapię.

9

Odp: Gwałt

Z tego co wiem, to przy zgłoszonych tego typu sprawach policji i wykonanej obdukcji to skierowanie do psychologa dostaje się z automatu. Również dlatego, że opinia psychologa może posłużyć w późniejszym toku sprawy.

Po drugie - pusta paczka po prezerwatywach stanowi dowód. Znając miejsce, czas i okoliczności oraz mając materiał porównawczy (DNA, odciski palców) ustalenie sprawcy nie byłoby aż tak trudne. Gumy ów gwałciciel zapewne zostawił (zabrałby je, a zostawił samą paczkę z odciskami palców? - wątpliwe). Jeśli go nie pamiętasz, to sugeruje użycie siły lub jakiegoś narkotyku (to drugie jest mało prawdopodobne wbrew pozorom). Im więcej czasu trwa zajście, tym większe prawdopodobieństwo, że ktoś to widział. A musiał cię przecież śledzić. Mało wydaje mi się prawdopodobne, abyś nie była w stanie podać rysopisu. A wtedy, wbrew pozorom szybko by faceta znaleźli, bo policjanci są bardzo, ale to bardzo cięci na pedofilów i gwałcicieli i tak szybko nie odpuszczają. A z takimi dowodami to wyrok pewny.


Zakładając, że faktycznie jednak coś jest na rzeczy, to szukanie pomocy na forum jest zdecydowanie głupim pomysłem. Są od tego specjalne poradnie, są psycholodzy, są grupy wsparcia, jest rodzina i są przyjaciele. Od tego powinnaś zacząć. Ale w pierwszej kolejności kup sobie jakiś paralizator i/lub gaz do samoobrony. Poprawi to twój komfort psychiczny i znacząco wpłynie na bezpieczeństwo.

10

Odp: Gwałt
yoghurt007 napisał/a:

Z tego co wiem, to przy zgłoszonych tego typu sprawach policji i wykonanej obdukcji to skierowanie do psychologa dostaje się z automatu. Również dlatego, że opinia psychologa może posłużyć w późniejszym toku sprawy.

Po drugie - pusta paczka po prezerwatywach stanowi dowód. Znając miejsce, czas i okoliczności oraz mając materiał porównawczy (DNA, odciski palców) ustalenie sprawcy nie byłoby aż tak trudne. Gumy ów gwałciciel zapewne zostawił (zabrałby je, a zostawił samą paczkę z odciskami palców? - wątpliwe). Jeśli go nie pamiętasz, to sugeruje użycie siły lub jakiegoś narkotyku (to drugie jest mało prawdopodobne wbrew pozorom). Im więcej czasu trwa zajście, tym większe prawdopodobieństwo, że ktoś to widział. A musiał cię przecież śledzić. Mało wydaje mi się prawdopodobne, abyś nie była w stanie podać rysopisu. A wtedy, wbrew pozorom szybko by faceta znaleźli, bo policjanci są bardzo, ale to bardzo cięci na pedofilów i gwałcicieli i tak szybko nie odpuszczają. A z takimi dowodami to wyrok pewny.


Zakładając, że faktycznie jednak coś jest na rzeczy, to szukanie pomocy na forum jest zdecydowanie głupim pomysłem. Są od tego specjalne poradnie, są psycholodzy, są grupy wsparcia, jest rodzina i są przyjaciele. Od tego powinnaś zacząć. Ale w pierwszej kolejności kup sobie jakiś paralizator i/lub gaz do samoobrony. Poprawi to twój komfort psychiczny i znacząco wpłynie na bezpieczeństwo.

Trele- morele
To wszystko o czym pisze autorka zdarzyło się 4 lata temu.
Co ma teraz do rzeczy pusta paczka po prezerwatywach , której już pewnie i nie ma.
I jaka obdukcja teraz?
A policja w naszym pięknym kraju wcale nie jest taka do przodu ,żeby biegac za tym i jakoś szczególnie się zając . Trzeba bardzo mocnych dowodów.
To wszystko jest bardziej skomplikowane niż się wydaje. Możemy sobie pogdybac.

A na forum czemu nie , można pisac.
To już lepsze niż zamknąc się w czterech ścianach i niemal zwariowac.
Pisanie i wylewanie swego bólu dużo daje.
Choc oczywiście najlepsza pomoc to terapia , przepracowanie przeszłości.

Trzymaj się mario i pisz ile się da.

11

Odp: Gwałt

strzała - my nie mówmy o tym co jest teraz, ale co się zdarzyło 4 lata temu. Skoro ktoś pisze, że "policja jest bezradna" to wnioskuję z tego, że dana osoba to zgłosiła w odpowiednim momencie. Bo teraz to ja nie widzę najmniejszego powodu, aby zgłaszać cokolwiek. No chyba, że ktoś chce się pognębić i przechodzić przez wszystko ponownie.....

Ale to bez różnicy w sumie. Do rozmowy o gwałcie nadają się inne działy forum, a nie akurat seks i seksualność. Nie chce wdawać się w puste dyskusje. Jak ma problem to niech porozmawia ze swoim partnerem lub z kimś z rodziny ewentualnie z inną zaufaną osobą. Są też odpowiednie poradnie do tego.

12

Odp: Gwałt

No pewno mario111 pisz ile chcesz. Może ktoś powie coś, co Ci pomoże. Ale oczywiście jakbyś 10 psychologów odwiedziła i każdy powie coś mądrego, to może uda Ci się z tego wyjść.

13

Odp: Gwałt
yoghurt007 napisał/a:

Ale to bez różnicy w sumie. Do rozmowy o gwałcie nadają się inne działy forum, a nie akurat seks i seksualność. Nie chce wdawać się w puste dyskusje. Jak ma problem to niech porozmawia ze swoim partnerem lub z kimś z rodziny ewentualnie z inną zaufaną osobą. Są też odpowiednie poradnie do tego.

Yoghurt po pierwsze podobne tematy są już w takim dziale. Gdyby to było rażące to moderacja dawno by zareagowała.
I powiem Ci coś uszczypliwego ,że jak będziesz miał problem to pogadaj o tym z partnerką ,rodziną , czy z zaufaną osobą. Albo wybierz się po prostu do poradni.
To w jakim celu według Ciebie jest to forum ,aby tylko pogadac o pogodzie ? Przecież wiesz ,że wchodzą tu ludzie często z ogromnymi problemami.
I czasem wcale nie jest łatwo znaleśc np zaufaną osobę. Bo co jeśli ktoś nie potrafi ufac?

yoghurt007 napisał/a:

No chyba, że ktoś chce się pognębić i przechodzić przez wszystko ponownie.....

Zaskoczę Cię, bo cała terapia też polega na rozgrzebaniu przeszłości i przejściu przez to wszystko ponownie. Tylko już inaczej ,z innym zrozumieniem.

14

Odp: Gwałt

Yoghurt po pierwsze podobne tematy są już w takim dziale

Kiepski przykład biorąc pod uwagę jakie to były tematy...

I powiem Ci coś uszczypliwego ,że jak będziesz miał problem to pogadaj o tym z partnerką ,rodziną , czy z zaufaną osobą. Albo wybierz się po prostu do poradni.

A co w tym uszczypliwego? Tak też bym zrobił. Publiczne forum internetowe to ostateczność.

I czasem wcale nie jest łatwo znaleśc np zaufaną osobę. Bo co jeśli ktoś nie potrafi ufac?

To niech idzie do psychologa.

15

Odp: Gwałt

Yoghurt nie każdy jest taki, jak Ty.
To co jest łatwe dla jednego , może nie byc łatwe dla drugiego.
A forum jest od tego aby pisac ,czy to Ci się podoba, czy nie.
Forum jest anonimowe ,dlatego łatwiej jest pisac.
A to że ktoś nie potrafi zaufac to nie znaczy,że ma iśc bezpośrednio z tego powodu do psychologa.

16

Odp: Gwałt

Jeśli ktoś w wyniku gwałtu nie potrafi zaufać najbliższym (!), to jest to nawet nie sugestia, ale oczywisty znak, że czas na specjalistę.

I nie - fora internetowe nie są anonimowe. To, że używasz pseudonimu nie czyni cię osobą anonimową.

17

Odp: Gwałt

Ktoś tu napisał, że czuje ,,podpuchę''. Jest to bardzo subiektywna ocena, która poskutkowała tym, że dziewczyna wycofała się z tematu. Ja też zaczynałam mówić o moim problemie podobnej natury anonimowo. Uważam, że to forum bardzo mi pomogło. Nie można tak. Bardzo prosto jest pouczać, ale pouczanego często wpędza to tylko w kąt i sprawia, że zamyka się jeszcze bardziej. To naprawdę strasznie przykra sprawa.
Wierząc, że jeszcze czytasz mario11151, serdecznie Ci współczuję i naprawdę rozumiem. Wiele jest osób które przeżyły coś podobnego, najważniejsze jest by mówić o tym, ale tym osobom, które są naprawdę blisko i Cię nie zranią. Nie można zagoić brudnych ran, co jakiś czas będą się odradzać, ropieć.

18

Odp: Gwałt

Mnie też forum bardzo pomogło . Łapałam się już wszystkiego.
Dlatego wkurza mnie! ktoś taki jak Yoghurt, który pojawia się nagle w wątku i wyskakuje z podpuchą. W sumie to nie ma pojęcia, o czym pisze . Wystarczyło logicznie pomyślec. Kompletnie nic nie przemawiało za tym ,że to bajka.
Ktoś szuka pomocy i zostaje odesłany z kwitkiem.
Jasne, przecież można do najbliższych , partnera, psychologa.
Ale to nie zawsze jest takie proste .
A na forum są ludzie z podobnymi problemami, razem jest łatwiej.
Szkoda tylko ,że co niektórzy nie potrafią zrozumiec tak wielu istotnych spraw.

19

Odp: Gwałt

"Pdpucha" -- dajcie spokój Yogurtowi -- wyrwało mu się, bo już wiele razy tutaj nas podpuszczali.

mario11151 -- nie odpuszczaj -- porozmawiaj z ludźmi tutaj, bo mogą pomóc; ja tego nie przerabiałem, więc trudno mi coś doradzić, ale chłopak, który nawet nie chce tego słuchać to ignorant moim zdaniem -- może Ty potrzebujesz, aby on wysłuchał? Na upartego powiedz mu tak "Kochanie! Ja już k*rw* nie mogę tego znieść! Rozumiesz? Musisz mnie wysłuchać! Kocham Cię, ale już nie wyrabiam. Pomóż mi proszę!".

Nie chcę też być gruboskórny, ale wiem, że zostałaś skrzywdzona, ale mimo to jesteś zdrowa -- nie masz z tego gwałtu dziecka, nie masz żadnej choroby. Wiesz... ludzie trafiają na wózki inwalidzkie, albo od szyi w dół są sparaliżowani. Ciebie zgwałcono. To fakt. Nie wiesz kto to zrobił. Jest Ci źle. Takie są fakty i trzeba je "łyknąć" i "strawić". Ale wciąż możesz normalnie żyć.

Poczucie niesprawiedliwości boli. Wiedz jednak, że wbrew temu co mówią w szkole, w domu, w kościele sprawiedliwość dokonuje się tutaj za życia, a nie dopiero po śmierci. Po śmierci co najwyżej dusza może uznać, że źle przeżyła swoje życie i musi jeszcze raz iść do ciała i cierpieć. Zatem karę dla gwałciciela zostawmy prawom świata (ustalonym przez Boga, jeśli w niego wierzysz). Jeśli jest to możliwe, jeśli to poczujesz, to postaraj się do niego wysłać wszystkie negatywne emocje związane z gwałtem, cierpieniem, wyślij niczym czarną wirtualną paczkę. Weź głęboki oddech i sprawdź, czy czujesz się lżej. Emocje wyślij do tego gościa, do jego wizerunku, do jego duszy.

20

Odp: Gwałt
yoghurt007 napisał/a:

Zakładając, że faktycznie jednak coś jest na rzeczy, to szukanie pomocy na forum jest zdecydowanie głupim pomysłem. Są od tego specjalne poradnie, są psycholodzy, są grupy wsparcia, jest rodzina i są przyjaciele. Od tego powinnaś zacząć.

Nie neguj idei założenia tego forum, bo opisując swoją historię mario z pewnością kierowała się tym, że:
"Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Porozmawiasz na takie tematy jak : miłość, związki, psychologia, edukacja, finanse, religia, zdrowie i uroda. Poznasz tu wiele nowych przyjaciółek - takich prawdziwych do tańca i do różańca. Będzie to miejsce gdzie będziesz mogła zawsze zajrzeć - aby ponarzekać, wypłakać się lub pośmiać."
Jeszcze się temat nie rozwinął, a już zamknąłeś jej przed nosem drzwi - userce.
Nie można z góry wyrokować, że to 'podpucha'.

Pokrzywdzona osoba, nie zawsze wybiera drogę do uzewnętrznienia się/otworzenia się, którą tu wskazałeś.
Wiele osób, może czuć blokadę w rozmowie w cztery oczy, może mieć w ogóle blokadę do mówienia o przeżytej traumie nawet najbliższym osobom. Jeżeli userka czuła potrzebę, wyrzucenia z siebie tego traumatycznego dla niej zdarzenia, nawet wypłakania się, to trzeba to uszanować.
A Ty zachowałeś się jak facet -pustak!

Ten dział to również PSYCHOLOGIA. Gdyby wątek mario był niezgodny tematycznie, to z pewnością ze strony moderacji byłaby interwencja i zostałby przeniesiony do tego właściwego.

Mario, myślę, że czytasz swój wątek, więc zapewniam Cię, że ja Ci wierzę i bardzo współczuję - poprzednicy też Cię o tym zapewniają. Wyrwij ten 'chwast' ze swojego ogródka (wątku) i kontynuuj/ pisz dalej swoją historię. Nie zrażaj się, bo to też dla Ciebie kolejna lekcja, że na swojej drodze zawsze możesz spotkać osobę posiadającą zero empatii.

Rozumiem, że tą "normalność" życia zabija w Tobie fakt, że nadal nie możesz sobie poradzić z tym bólem, cierpieniem oraz niezrozumieniem Cię przez najbliższych (chłopak) - brak psychicznego wsparcia. To jeszcze bardziej Cię dołuje.

Sam, wbrew Twoim twierdzeniom, ja uważam, że konsekwencją gwałtu jest jej choroba. To choroba DUSZY.
Z pewnością, można się pocieszać, że inni mają gorzej. Można im również bardzo współczuć, ale taka już jest natura ludzka, że każdy najbardziej przeżywa swój ból i odnoszenie się do czyjegoś bólu, raczej nie uzdrowi.
Z tą wizualizacją, to dobra rada, bo jeśli się nie zna sprawcy, jest on bez twarzy w realu, to tak jak piszesz, jego dusza będzie adresatem/odbiorcą.

Mario, a czy korzystałaś już kiedyś z porad psychologa?

Pozdrawiam Cię serdecznie. smile

21 Ostatnio edytowany przez yoghurt007 (2012-10-26 11:17:15)

Odp: Gwałt

A Ty zachowałeś się jak facet -pustak!

I to chyba najlepszy dowód na to, że w pierwszej kolejności szuka się pomocy u zaufanych osób i/lub specjalistów, a forum to jedynie dodatek/ostateczność w tak złożonych kwestiach.

Poza tym - nie wyśmiałem, nie byłem złośliwy ani chamski. Po prostu zapachniało mi podpuchą (a mam prawo nie ufać kompletnie obcym mi osobom) i podzieliłem się wątpliwościami, a także wskazałem właściwsze źródła pomocy dla tego typu spraw. Skąd zatem "facet-pustak" ? Bo nie wierzę w każdą pojawiająca się historyjkę na forum? Kilka trolli zostało tutaj wyłapanych, którzy tworzyli wątki tylko ku własnej uciesze.

22

Odp: Gwałt

Kilka razy już wspominałam w tym dziale,że co najmniej dziwna jest obecność mężczyzn na tym forum,a zwłaszcza w tym dziale.To ciekawe,że w innych działach jest bardzo mało wypowiedzi męskiej części forum ,w dziale seks jest ich mnóstwo.I rozbraja mnie to,że wielu z nich traktuje tutejsze tematy jako miejsce do przechwałek ,dziwnych opowieści i zwyczajnego przechwalania się ''ile ja to nie zaliczyłem i jaki w łóżku nie jestem'' .

A kiedy są poważne tematy i ktoś chce uzyskać pomoc i wsparcie ,męska część forum często mówi : ''podpucha'' itd.
Panowie,w ostateczności to forum dla kobiet i wasz obecność jest tutaj zbędna w mojej ocenie.

23 Ostatnio edytowany przez sam22 (2012-10-26 12:24:14)

Odp: Gwałt
żyworódka napisał/a:

Sam, wbrew Twoim twierdzeniom, ja uważam, że konsekwencją gwałtu jest jej choroba. To choroba DUSZY.
Z pewnością, można się pocieszać, że inni mają gorzej. Można im również bardzo współczuć, ale taka już jest natura ludzka, że każdy najbardziej przeżywa swój ból i odnoszenie się do czyjegoś bólu, raczej nie uzdrowi.
Z tą wizualizacją, to dobra rada, bo jeśli się nie zna sprawcy, jest on bez twarzy w realu, to tak jak piszesz, jego dusza będzie adresatem/odbiorcą.

Dlaczego "wbrew moim twierdzeniom". Uważam dokładnie tak jak ty, czyli

(1) nie fair podpierać się nieszczęściami innych
(2) jest to choroba duszy

Ale fakty są takie, że może ona normalnie żyć. Może się ruszać, myć, pracować. Dobrze byłoby leczyć duszę a jednak normalnie żyć fizycznie. Czasem ludzie mający problem z duszą zaniedbują fizyczność i cierpiące ciało dokłada cierpienia duszy. Zatem "odnoszenie do czyjegoś bólu" miałem na myśli obronę fizyczności, a nie leczenie duszy. Gdy zabezpieczymy fizyczność (tak, tak -- to trudne, bo dusza cierpi), to możemy w skupieniu zająć się duszą.

To już są miękkie sprawy, raczej dotyczące wiary, więc wybaczcie, jeśli zabrzmię jak bełkot, choć może to komuś pomoże. Jeśli ta zgwałcona dziewczyna ma jakikolwiek "kanał komunikacji" ze sprawcą gwałtu (choćby ten cień co widziała, choćby paczka prezerwatyw, która do niego należała, cokolwiek co do niego prowadzi), to przez ten kanał może wszystkie swoje negatywne emocje po prostu mu wysłać. Zebrać te emocje, ustalić że on je spowodował, że on przyczynił się do nieszczęścia, zapakować je i tym kanałem przesłać. Te emocje zapiszą się w jego duszy, dziewczyna odczuje ulgę, a sprawca w ciągu kilku lat zapłaci za krzywdę (na przykład ktoś go dziabnie nożem pod stadionem, albo ukradną mu auto, albo będzie sparaliżowany, albo, albo, albo -- świat ma swoje sposoby).

Chciałem żeby autorka wątku spojrzała w lustro i sobie powiedziała -- "O!!! Wyglądam normalnie. Mogę iśc do pracy, działać normalnie. Mogę normalnie żyć, ale coś mnei strasznie boli. Coś co mi nie daje żyć. Co mnie boli? Dusza. A dlaczego boli? Bo mnie zgwałcił... zabrał mi wolną wolę. Zniewolił. A teraz jest niewinny... O nie! Pozbieram te wszystkie smoły z mojej duszy przyciśniętej i wpakuję je w ten cień co widziałam. Wpakuję, oddam co nie moje, niech on sobie tę smołę metabolizuje swoją duszą, a potem zerwę kanał komunikacji, aby nie wróciło. ".

Gorsza sytuacja jest kiedy ktoś został pokrzywdzony, ale nawet nie wie kto jest winowajcą -- nie ma żadnego kontaktu. Na przykład chłopczyk zostawił rower pod sklepem, ten rower był dla niego całym światem, i mu ukradli. Ból dziecka prawdopodobnie jest znacznie większy niż gdyby chociaż widział uciekającego złodzieja, bo ten ból musi dziecko samo strawić. I na taką sytuację nie ma rady. Przykre.

24

Odp: Gwałt

Yoghurt, wydaje mi się,że forum jest po to, by dzielić się swoimi problemami, bądź też doświadczeniami.Gdzie Twoim zdaniem miałam poruszyć ten temat? Na forum "Gotuj razem z nami"?
Owszem przydzielono mi psychologa ale rodzice to zaniedbali, bo przecież też mieli swoje sprawy. Byłam gówniarą, nie miałam na tyle odwagi, żeby iść sama do psychologa. Nie powiedziałam przecież, że nie potrafię normalnie żyć. Nie jestem trędowata. Studiuję, pracuję,staram się przeżyć życie jak najlepiej...Nie wiesz jakie to uczucie budzić się  w nocy ze strachem w oczach. Fakt, czas leczy rany ale w głowie pozostaje ta myśl.
Nie wiesz co byś czuł w takiej sytuacji i gdzie szukałbyś osoby, z którą chciałbyś tak po prostu porozmawiać, wiedząc, że Cię nie oceni.Chyba jeszcze nikt nie śmiał się z Twojego nieszczęścia patrząc Ci w oczy.
Jak już wspominałam, byłam bardzo młoda i wbrew pozorom jeszcze słaba psychicznie. Po tym zdarzeniu spotkałam się z różnymi opiniami na ten temat.

25

Odp: Gwałt

mario11151 no to gratki, że starasz się żyć normalnie. Szukaj w takim razie psychologa teraz, bo później wcale nie będzie łatwiej - będzie tylko gorzej.

26

Odp: Gwałt

Witaj.  smile

mario11151 napisał/a:

Owszem przydzielono mi psychologa ale rodzice to zaniedbali, bo przecież też mieli swoje sprawy. Byłam gówniarą, nie miałam na tyle odwagi, żeby iść sama do psychologa. Nie powiedziałam przecież, że nie potrafię normalnie żyć. Nie jestem trędowata. Studiuję, pracuję,staram się przeżyć życie jak najlepiej...Nie wiesz jakie to uczucie budzić się  w nocy ze strachem w oczach. Fakt, czas leczy rany ale w głowie pozostaje ta myśl.(...)

Rozumiem, że ten gwałt był zgłoszony na policję, ale z powodu, że sprawca nieznany, sprawa została umorzona.
Źle się stało, że wówczas nie podjęłaś terapii. Winię tu jednak Twoich rodziców, że nie dopilnowali sprawy, zbagatelizowali to, że taki nie przerobiony temat traumy, będzie wlókł się za Tobą przez życie.

Nie znasz sprawcy, jego twarzy, dlatego bojaźń przed nim jest zwielokrotniona. Gwałcicielem, może być każdy napotkany mężczyzna i tego się bardzo obawiasz, że znowu Cię zaatakuje.

Piszesz, że uczysz się i pracujesz - zewnętrznie normalnie funkcjonujesz, ale w środku jesteś małą zastrachaną istotką, skrzywdzoną dziewczynką.
Proszę, pomyśl o terapii, bo jak widzisz, sama nie dajesz rady uporać się z tą tragedią, a w najbliższych osobach też nie czujesz wsparcia, którego oczekiwałaś.

Pozdrawiam Cię serdecznie i przytulam. smile

27 Ostatnio edytowany przez szanties (2012-10-28 15:30:09)

Odp: Gwałt
yoghurt007 napisał/a:

Z tego co wiem, to przy zgłoszonych tego typu sprawach policji i wykonanej obdukcji to skierowanie do psychologa dostaje się z automatu. Również dlatego, że opinia psychologa może posłużyć w późniejszym toku sprawy.

Po drugie - pusta paczka po prezerwatywach stanowi dowód. Znając miejsce, czas i okoliczności oraz mając materiał porównawczy (DNA, odciski palców) ustalenie sprawcy nie byłoby aż tak trudne. Gumy ów gwałciciel zapewne zostawił (zabrałby je, a zostawił samą paczkę z odciskami palców? - wątpliwe). Jeśli go nie pamiętasz, to sugeruje użycie siły lub jakiegoś narkotyku (to drugie jest mało prawdopodobne wbrew pozorom). Im więcej czasu trwa zajście, tym większe prawdopodobieństwo, że ktoś to widział. A musiał cię przecież śledzić. Mało wydaje mi się prawdopodobne, abyś nie była w stanie podać rysopisu. A wtedy, wbrew pozorom szybko by faceta znaleźli, bo policjanci są bardzo, ale to bardzo cięci na pedofilów i gwałcicieli i tak szybko nie odpuszczają. A z takimi dowodami to wyrok pewny.


Zakładając, że faktycznie jednak coś jest na rzeczy, to szukanie pomocy na forum jest zdecydowanie głupim pomysłem. Są od tego specjalne poradnie, są psycholodzy, są grupy wsparcia, jest rodzina i są przyjaciele. Od tego powinnaś zacząć. Ale w pierwszej kolejności kup sobie jakiś paralizator i/lub gaz do samoobrony. Poprawi to twój komfort psychiczny i znacząco wpłynie na bezpieczeństwo.

Wydaje mi się ,że za duzo CSI się naoglądałeś. Po pierwsze policja nie ma ani DNA , ani odcisków palców wszystkich Polaków , czy obywateli Polski ...w ich bazie są jedynie osoby , które były kiedyś karane . Chyba nie znasz Polski , Policji itd.  Jest bardzo wiele spraw niewyjaśnionych.Poza tym łatwo jest kogoś osądzać. Jednak ja wolałabym wygadać się anonimowo , gdzieś niz osobie , które nie wiem czy mogę ufać. Tutaj nikt nie zna moich danych. Poza tym ... i poza tematem , moj brat wiele lat temu został pobity , świadków było od groma , nikt nie pomógl każdy się gapił, pobili mojego brata z nudów jacyś ludzie , którzy przejeżdżali przez nasza miejscowość uszkodzili mu oko i długo leżał w szpitalu. Prawdopodobnie wzieli go za kogoś innego, albo z nudów postanowili pobić niewinnego człowieka, i co mimo iż zapamiętał nr rejestracyjny samochodu podał opisy, a świadków było od groma to sprawa ciągnęła się latami i gdyby nie moja rodzina , która wzięła śledztwo na własną rękę , to nigdy by tej sprawy policjanci nie wyjaśnili

Posty [ 28 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024