Miałam bardzo dziwny sen ...
Dziś śnił mi się mój były chłopak którego darzyłam naprawdę wielkim uczuciem , nadal się widzimy ale tylko jako koledzy ..
teraz zaczął mnie trochę unikać , tzn tak mi się wydaje , a dowiedziałam się , że nadal coś do mnie czuję , od 5 miesięcy jestem w nowym związku , nie zawsze jestem szczęśliwa bo więcej mnie ta miłość rani niż daje szczęście ale Kocham Go i daje rade , ale odbiegłam od tematu ..
śniło mi się , że napisałam do niego wiadomość dlaczego mnie unika .. nie odpisywał mi nic , niebawem przyjechał do mnie i poszliśmy na spacer , twierdził , że odpowiedział na mojego sms'a , ale mi nic nie doszło , szliśmy tam gdzie zawsze chodziliśmy jak byliśmy razem , dochodząc do tego mostu doszedł mi od niego sms , zaczęłam go czytać pisało w nim , że próbował zapomnieć o uczuciach do mnie , że przez kontakt ze mną mu jest jeszcze gorzej i wgl to mu powiedziałam , że teraz widzisz jak ja się czułam jak ty kontakt urwałeś ( po związku on zerwał ze mną kontakt) , a on że wiem , że przeprasza ale chciał żebym trochę pocierpiała a nie wiedział , że aż tak ze mną źle będzie i w ogóle w tym smsie wyznał mi uczucia i powiedział , że może na mnie czekać nawet do końca życia , i wie , że łatwo nie bd ale poczeka , potem coś tam wspominaliśmy i wracając on mnie przytulił ...wiedziałam , że jestem z innym chłopakiem ale się nie opierałam , powiedział , że tego potrzebuję i wgl , że wie , że we mnie może mieć wsparcie , potem było jakoś dziwnie bo teraz czuje jakby to się działo naprawdę , doszliśmy do takiej drogi polnej i nieśli na noszach małe dziecko(z 2 lata może miało) było widać samą głowe , kości miało połamane żyło jeszcze .. a za nim szła Matka i płakała ..(nie wiem skąd to się wzięło wgl) szliśmy tak gadaliśmy o wszystkim i mnie pocałował ... wiedziałam , że nie powinnam tego robić a odwzajemniłam pocałunek , potem czułam się jak szmata , bo zdradziłam emocjonalnie obecnego chłopaka ...
co to może znaczyć ? : c
no a czemu nie sprawdzisz w senniku co oznacza jak sni sie dziecko?
już tłumaczę... sny to najczęściej bzdury...to co myslimy za dnia, podświadomie czasem nie podświadomie staję się budowaniem naszych snów. czasami bywa tak że nie myślisz o byłym nawet kilka mies.a tu w nocy masz sen o dziecku, ślubie z nim czy pocałunkach...jest tak bo np. pokłociłaś się z aktualnym chłopakiem, nie układa Ci się z nim...i wtedy przypominasz sobie o ex jaki to cudowny był, żyjesz wyobrażeniem o nim a nie tym że Cię zostawił bo był dupkiem....jesteś katoliczką ??? powinnaś wiedzieć że nam nie można wierzyć w to bo to myślenie pogańskie...ale to tak na marginesie... ja tez kiedyś wierzyłam w horoskopy, sny...ale potem pomyślałam że przecież jak horoskop napisany dla mnl osób z tym samym znakiem co ja może działać ??? przecież ludzie o tym samym znaku nie mają takiego samego życia jak ja...czyli wniosek : HOROSKOP to bzdura ....teraz sny... sen - podświadomość, nasze pragnienia, marzenia, odzwierciedlenia tego co tu w realu, bzdury... ze znaczeniami snów jest tak że przeczytasz i oczekujesz że tak będzie...a potem wszystko robisz w tym kierunku i to się staje...jesli nic nie robisz i olewasz ten temat dochodzisz do wniosku że miałaś wybujałą wyobraźnię....myślisz duzo o tym i jestem bardziej niż pewna że będziesz miała takie sny nie raz...
ciekawi Cię napewno co dalej... niestety człowiek nie może tego wiedzieć... a sen napewno w tym Ci nie pomoże
Ketka,
wartościowa interpretacja snów na podstawie sennika nie jest możliwa. Podobnie, jak nie wszystkie zodiakalne skorpiony spotkają w sierpniu swoją wielką miłość, tak samo - nie wszystkie osoby, którym przyśniło się np. jezioro mają dokładnie ten sam problem psychologiczny. Tym bardziej, nie można się spodziewać, że sny przepowiadają przyszłość lub są sposobem bezpośredniej telepatycznej komunikacji między ludźmi.
Sny odzwierciedlają nasze, często nieuświadamiane lub częściowo odrzucane, emocje i uczucia. Często są również niewiele znaczącym zlepkiem wydarzeń minionego dnia, zasłyszanych historii itp. Jednak fakt, że zapamiętałaś ten sen i myślałaś o nim tak intensywnie, że postanowiłaś opisać go na forum internetowym, pozwala przypuszczać, że w tym przypadku nie mówimy o niewiele znaczącym abstrakcyjnym przypadku. Prawdopodobnie postać Twojego chłopaka i jakieś aspekty Waszej relacji są dla Ciebie na tyle ważne, że wciąż żywo istnieją w Twojej pamięci.
Fakt, że śnisz o powrocie do byłego partnera, nie musi oznaczać, że świadomie tego pragniesz. Być może jednak taki rozwój Waszej historii (odnowienie kontaktu, jego wyznanie miłości i powrót do siebie) jest dla Ciebie kuszącą wizją? Nawet jeśli nie chciałabyś, aby rozegrała się w rzeczywistości, myślę, że warto zastanowić się, co pociągającego jest w takiej fantazji? Wspominasz, że obecny partner rani Cię i Wasz związek nie jest w pełni udany. Być może były partner symbolizuje te cechy, których obecnie brakuje Ci w nowym mężczyźnie i których pragniesz? Nie fantazjujesz więc o tamtym konkretnym mężczyźnie, ale w ogóle o udanym związku, który spełniały Twoje oczekiwania.
Można oczywiście rozważyć również hipotezę, że sen bezpośrednio oddaje Twoje marzenie - Twoje uczucia do byłego partnera wciąż są żywe i skrycie pragniesz o odnowieniu związku i wzajemnej miłości. Myślę, że w tej sytuacji warto zastanowić się, czy jest to możliwe. Jakie widzisz możliwości odnowienia i zaciśnienia relacji oraz odkrycia, czy również były partner rozważałby próbę powrotu do siebie?
Mam wrażenie, że ostatnią scenę Twojego snu możnaby interpretować również nieco odmiennie. Opłakiwanie przez matkę śmierci swojego dziecka może symbolizować opłakiwanie miłości, opłakiwanie związku i cierpienie po utracie. Wspominasz, że dziecko z Twojego snu miało zmasakrowane ciało, było ledwie żywe. Być może ten dramatyczny obraz symbolizuje bycie poranionym, zniszczonym - emocjonalnie - w związku? Może odnosi się do tego, jak czujesz się wobec obecnego partnera? Może też być symbolicznym rozliczeniem się z poprzednim związkiem - oznaczać proces żałoby za utraconą relacją i definitywne z nią rozstanie.
Trudno o bardzo szczegółowe interpretacje tej wizji, nie znając Cię bliżej, nie mając więcej informacji niż te, które można zawrzeć w krótkim poście. Nie mniej jednak zachęcam do czułego, troskliwego zajmowania się sobą i swoimi emocjami. Być może bliższe przyjrzenie się podobnym fantazjom i chwila refleksji nad sobą, pozwoli Ci odkryć Twoje rzeczywiste uczucia, potrzeby i oczekiwania.
Z tego co wiem , to nadal mnie Kocha , przejmuje się mną i w ogóle , utrzymujemy relacje czysto przyjacielskie ..
zawsze mi pomoże , ale nie wiem czy chciałabym wrócić , jestem w tym związku i nie potrafiłabym go definitywnie zakończyć .. za dużo przeszłam .. żeby od tak , przywiązanie , zakochanie ..
od uczucia do byłego próbowałam się długo uwolnić , nie dawałam rady wtedy pojawił się on mój obecny chłopak , nie byłam gotowa na nowy związek byliśmy na etapie przyjaźni aż w końcu byłam pewna swoich uczuć,ale w ostatnim czasie ta miłość mnie tylko rani , nie ma w niej szczęścia , dla niego jest ważna praca , przyjaciółki i kumple , czasem potrafi sam na dyskoteki jeździć .. patrzy tylko na swoje uczucia ...
po byłym chłopaku nie mogłam się pozbierać zaczęłam mieć problemy z sercem i nie tylko a teraz ciągle tracę na wadzę , to wszystko mnie wykańcza , nie mogę jeść , jem 1 góra 2 posiłki dziennie o zróżnicowanych porach dnia .. nie jest dobrze ale daje rade , wybieram się na badania do lekarza ze względu na osłabienia i serce .
Snil mi sie czarny kot , byl za oknem, spojrzal na mnie, odwrocil sie i poszedl wtulic sie w moje dawne znajome, ktore lezaly na dachu za szyba. W/w znajome to "zakochane" w sobie przyjaciolki, dla mnie nieistotne, za 1 nawet kiedys nie przepadalam. Niby proste do interpretacji, ale nie proste... ;-)