Ciagle sni mi sie ex. - Netkobiety.pl

Albo dalam w zlym dziale posta, albo nikt inny tak nie ma? Tylko mnie nawiedzaja w nocy demony przeszlosci?

Rozstalismy sie 4 lata temu! Z nowym jestem od 1,5 roku. Wiec tak jakby wszystko chyba dobrze czasowo... Z tym ze fakt, rozstajac sie z ex wciaz jeszcze go kochalam i dlugo mi zajelo "leczenie sie" z niego. Od kiedy poznalam swojego obecnego wszystko bylo ok, nawet bylam przekonana, ze juz o ex calkiem zapomnialam. Serio malo o nim mysle. Az tu nagle sru - zaczyna mi sie snic.
Powoli juz sobie wkrecam ze moze to on, wciaz mnie kocha i wysyla mi telepatyczne sygnaly zeby mnie odnalezc albo moze ma raka i umiera. Nie wiem, dziwne dla mnie to wszystko. Albo po prostu moj mozg juz szwankuje

Loveaellie,
uspokoić mogę Cię w jednej kwestii - nie ma powodów, aby sądzić, że sny o byłym są w jakikolwiek sposób wywołane jego intencją. Nie śnisz o nim dlatego, że on myśli, śni o Tobie i tą drogą nawiązuje się między Wami telepatyczna więź.

Śnisz o byłym partnerze, ponieważ w jakiś sposób wciąż żyje on w Tobie - w Twojej nieświadomości.

Mam wrażenie, że pisząc o tym mężczyźnie, mówisz o złych doświadczeniach (przypominasz sobie Wasz związek, kiedy czytasz smutne, tragiczne romantyczne historie), ale Twoje emocje wobec niego wciąż są bardzo żywe i jednak pozytywne. Piszesz, że w snach odczuwasz ciepło, ulgę, tęsknotę, radość. Snów nie interpretuje się bezpośrednio. Nie można jednoznacznie powiedzieć, że śniąc o powrocie do byłego partnera, tego właśnie chcesz. Nie mniej jednak, warto rozważyć, jakie głębsze, symboliczne interpretacje tych snów mogłabyś dostrzec.

Być może Wasz związek zakończył się wbrew Twojej woli, cierpiałaś po rozstaniu i symbolicznym spotkaniem we śnie chciałabyś "rozliczyć się" z mężczyzną? Może chciałabyś pokazać mu swoją odbudowaną siłę i stanąć do rozmowy jak równy z równym, po partnersku - już nie jako smutna, odrzucona dziewczyna, wciąż w nim zakochana? Może pragniesz rodzaju "zemsty" - chciałabyś, aby były partner zachował się wobec Ciebie w ciepły sposób, dążył do bliskości, a Ty mogłabyś go odrzucić? A może wręcz przeciwnie - gdyby zaproponował Cię odnowienie Waszej relacji, chciałabyś (choćby nieświadomie) przyjąć taką propozycję?

Być może były chłopak w śnie "nie jest człowiekiem", a jedynie symbolizuje jakąś ważną dla Ciebie wartość? Być może spotykając się z nim, spotykasz własne poczucie winy, lęk, potrzebę bliskości lub namiętność? Rozpatrując sny w tym kontekście można dostrzec, że występujące w nim osoby nie grają siebie, a raczej są reprezentacją obecnych uczuć, emocji, potrzeb.

Zazwyczaj sny, które są dla nas bardzo istotne (które pamiętamy po przebudzeniu, a także o wiele dłużej, rozmyślamy o nich, opowiadamy innym - lub te, które śnią się nam wielokrotnie przez długi czas) w jakiś sposób świadczą o naszych nieuświadamianych przekonaniach, potrzebach, uczuciach. Interpretacja snu na własną rękę jest trudna, ponieważ sami mamy dostęp jedynie do świadomej, deklarowanej wiedzy o sobie. Być może warto jednak, jeśli sen zdaje się wyjątkowo "prześladujący" i "męczący psychicznie", poświęcić więcej troski i uwagi wglądowi w siebie, przyjrzeniu się swoim przeżyciom czy trudnościom obecnej relacji.

Równie powszechnym (i prawdopodobnym) jest również pogląd, że snom nie warto poświęcać żadnej uwagi, ponieważ nie mają one znaczenia ani wartości. Są jedynie abstrakcyjnym, nieuporządkowanym, śmietnikiem, pełnym codziennych stresów, strzępków rozmów, urywków przeczytanych artykułów, obejrzanych filmów, czy zaszłyszanych historii - i nie świadczą w znaczący sposób o życiu psychicznym śniącego.
Jeśli ten pogląd jest Ci bliższy, znajdź właściwe dla siebie techniki, które pozwolą Ci zapominać o powracającym śnie i ignorować go, koncentrując się na realnym życiu i codziennych wydarzeniach.

Ale rzecz w tym, ze my rozstalismy sie juz prawie 4 lata temu i naprawde mysle o nim dosc malo. A w te dni, kiedy cos mi sie przypomni i faktycznie o nim troche pomysle, nie sni mi sie wcale. Tylko wtedy, kiedy o nim zapominam. Jakby chcial sie przypomniec, dajac mi do zrozumienia, ze nigdy sie do konca nie "wylecze".

Dziekuje bardzo, Justyna Piatkowska. Wiem, ze to nie jest jakas nasza telepatyczna wiez chociaz chyba fajnie by bylo, gdyby  jednak tak. W sumie zastanawiajac sie nad tym sama, dochodzilam do podobnych wnioskow, jak Ty. Teoretycznie wiem, ze to wlasnie moje jakies podswiadome, nierozwiazane sprawy i powinnam sie na nich skupic. Tylko myslenie o tym (i o nim) jest dosc bolesne. Czesto po takich snach jestem przez kilka dni rozkojarzona, wracam myslami do przeszlosci..
Najczesciej sni mi sie po klotniach z moim obecnym chlopakiem. Wiec chyba rzeczywiscie powinnam sie temu sama przyjrzec, pozastanawiac. Co mi ten moj zagmatwany umysl probuje dac do zrozumienia

Dziekuje za odpowiedzi!

Wiesz co, mi sie po tamtej fazie na chwile przestal snic, a teraz znowu zaczal.. Mi sie wydaje, ze podswiadomie boje sie, ze cos nie wyjdzie z terazniejszym chlopakiem i przez to podswiadomie wracam do przeszlosci, krainy marzen.. i mysle o K.
Staraj sobie przypomniec NEGATYWY. Dlaczego z ex nie wyszlo. Co Ci sie w nim nie podobalo. Czy wyobrazasz sobie go teraz - pomysl ze pewnie nawet gdyby na jawie chcial do Ciebie wrocic, to nie byloby tak samo.. Mi to pomaga. Chociaz nie powiem, czasami przyjemnie jest sobie poczuc dawne, znajome cieplo, albo smak ust.
Ale pamietaj -> to TYLKO sen Mysl negatywnie (o eksie)

Mam dokładnie to samo. Jestem już przerażona tymi snami. Może nie śni mi się on każdej nocy, ale z 2-3 razy w tygodniu.
Dziś śniło mi się, że wyznał mi miłość i musiałam wybrać pomiędzy nim, a swoim obecnym .
Nie mogę zrozumieć czemu on pojawia się ciągle w moich snach.

Grzebiąc w sieci odnalazłam ten wątek. Mam podobny problem. Odkąd rozstałam się z chłopakiem codziennie mi się śni. Najczęściej są to przygnębiające, przykre i bolesne sny, które po przebudzeniu zostawiają pewne niepojące uczucia. Czasami potrafią wywołać płacz lub zepsuć mi nastrój na cały dzień. Ostatnio mi się śniło, że musiałam z nim zamieszkać w jednym domu, a do niego ciągle przychodziła jego nowa dziewczyna w bikini i z szarfą "miss" ;D Często jednak, że mnie mija bez słowa lub  rzuca spojrzeniem z pogardą. Mam nadzieję, że w końcu to się skończy, bo boję się nawet iść spać

Witam,

Może zacznę od tego, że byłam w 4letnim bardzo trudnym związku. Swojego partnera poznałam mając 20 lat (teraz mam 24) rozstawaliśmy się kilka razy i potrafiliśmy do siebie wrócić nawet po 9 miesiacach. Byliśmy tez zaręczeni i wlasciwie mieliśmy brać ślub. Niestety przez pracę i pogoń za pieniądzem trochę poprzestawiało mu się w głowie. Dodam tylko, że bardzo go kochałam no i chyba... wciąż coś czuję. Jak się rozstawliśmy to nawet nie spotykałam się z innymi facetami, nawet w tej  9 potem 6 i 4 oraz 3 miesięcznej przerwie. Można powiedzieć, że odpychało mnie od nich. Teraaz rozstalismy się 15-go sierpnia tego roku. Mój były dzownil do mnie w październiku z pytaniem, czy już mi przeszlo chciał się spotkać, ale ja wiem, że to nie wyjdzie, w ogóle troszkę oszlał jak już wczesniej powiedziałam. Myślalam, że naprawdę dam sobie radę, że już nic nie czuję, że poznam kogos w końcu. No i poznałam pod koniec listopada poznalam przystojnego, wspaniałego mężczyznę, z którym mam mnóstwo wspolnych tematów i ogolnie dobrze nam się razem spędza czas, mu bardzo zależy. na Na początku tej znajomości, byłam tak nim zauroczna, że naprawdę myślałam, że to juz koniec z bylym i sniłam, że muszę wrocic do bylego a tak bardzo nie chcę, bo dobrze mi z tym nowym. Niestety minąl miesiąc relacji z moim nowym facetem i... byly mimowolnie przypomina mi się. Ostatnio miałam sen, że calowałam się z moim ex i czułam takie wewnętrzne szczęscie radość milośc i dostałam sms-a od swojego aktualnego faceta z zapytaniem, gdzie jestem co robię... i wiedziałam, że muszę do niego wrócic no i wtedy poczulam straszny smutek i niezadowolenie, ponieważ nie chciałam opuszczać bylego. Zawsze wracalismy do siebie z byłym, ja go kochalam a on mowil mi, że przy każdej z ktorą się spotkal i rozmaiwal myslal o mnie i że zadna nie jest taka jak ja

ja!

Czas, czas i jeszcze raz czas!
Widzisz Ty bynajmniej mozesz zasnac, ja potrafie nie spac po 3 dni i gapic sie jak ostatni glupek w cztery sciany, jest to nie mozliwe, a jednak.
Sny normalna sprawa, ja nigdy nie mialem, zawsze sie smialem z ludzi i pytalem jak to mozna miec sny? A jednak sam mam, spotkalo mnie to a wsumie mozna nazwac to koszmarami, nieraz mam podobne do Ciebie, a nie raz raniace psychike " trzymam ja cala krawa na rekach ". To jest nienormalne, a jednak sie zdarza.
Bylem z kobieta ponad 4 lata, zerwala z powodu wypalenia milosci, stalem sie nudny. Ma pewnie kogos, nie chce o tym myslec, jedynie mysle nadzieja- ktora umiera ostatnia, ale dzieki temu jeszcze chodze, funkcjonuje, choc zdaje sobie sprawe ze z mojej milosci do tej kobiety nic nie bedzie.

Jestes kobieta, bedzie Ci latwiej, facet dopiero doceni jak straci, a to juz bedzie zalezalo od Ciebie czy go przyjmniesz pod skrzydla spowrotem czy nie.

Pozdrawia Serdecznie, zycze milego wyjscia z zaloby.
Rob dla siebie to, na co nie mialas czasu, moze nie zagwarantuje 100% poprawy, ale jakis sek bedzie w tym.
Obecnie pisze, mysle o niej, ale mysle tez ze dobrze sie stalo ze sie rozstalismy, ale jestem takiej nadzieji ze zatesknimy za soba i bedzie ta 100% nowa milosc, czy to nie bylo by fajne?
A przeciez co ja mowie, tak juz nie bedzie.

Widzę że nie jestem sama! Masakra sny w którym zostawiłam mojego męża dla byłego lub przylapal nas na zdradzie mnie wykanczam ja emocjonalnie! Mimo to że jestem ze wspaniałym facetem od 11 lat... i mamy dwoje wspanialych dzieci wciąż myślę i widzę byłego w snie! Jak się calujemy przytulmy i jest tak cudowie!nie wiem dlaczego nie rozumiem tego że nie potrafie zakończyć tamtego rozdziału :-( te myśli mnie wykańcza! Czasami myślę co u niego wiem tylko że przez te wszystkie lata jest sam i nie ułożył sobie życia z kimś innym! Kurde jak się uwolnić od tego może ktoś zna sposób!  Modlę się i nic...by o nim przestać myśleć!!! Jeszcze te sny to jakaś porażka!

To wszystko jest normalne. Sama śniłam o byłym i często nadal śnię, jednak kocham swojego obecnego partnera a sen to tylko sen.

Chyba masz cały czas poczucie nieskończonej sprawy..  mówią że nigdy się nie zapomina prawdziwej miłości więc może w taki sposób to do Ciebie wraca... może jakaś szczególna data jest dla Ciebie ś tym czasie skoro regularnie co pół roku