Dominacja nad mężczyzną - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Dominacja nad mężczyzną

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 70 ]

1

Temat: Dominacja nad mężczyzną

Wielu facetów lubi kobiety dominujące w łóżku. Niedawno jednak trafiłam na opinię, że tylko pantoflarze dają nad sobą dominować i rozkazywać sobie przez kobietę. Osobiście uważam takie zdanie za totalną bzdurę, bo nie widzę nic złego w tym, że facet na chwilę przestanie być samcem alfa i stanie się uległym pieskiem, jeśli tylko ma na to ochotę. A Wy jak sądzicie?
Faceci- Macie czasem takie fantazje, żeby kobieta potraktowała Was jak swojego niewolnika lub pieska?
Kobiety- Miałybyście coś przeciwko spełnieniu takich fantazji swojego mężczyzny? Straciłby przez to w Waszych oczach?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Dominacja nad mężczyzną

Hmm myśle, że fajnie by było czasem go związań i robić co dusza zapragnie xD Ale znacznie bardziej lubię jak to jednak facet ma nademną taka władze w łóżku wink

3

Odp: Dominacja nad mężczyzną

U nas dominuje ja, obydwojgu nam to pasuje.

4

Odp: Dominacja nad mężczyzną

Nie mam nic przeciwko jeśli to kobieta jest na górze ale jeśli by miała mnie krępować czy traktować jak swojego pieska to nie bardzo mnie to podnieca. Ja też nie jestem zwolennikiem dominacji nad kobietą. Chyba że to tylko taka zabawa i jest to pozorowane.
Natomiast nie kręci mnie dominacje kobiety. Domina i jej sługa to dla mnie śmieszne a nie podniecające.

5 Ostatnio edytowany przez yoghurt007 (2012-06-17 08:32:14)

Odp: Dominacja nad mężczyzną

Faceci- Macie czasem takie fantazje, żeby kobieta potraktowała Was jak swojego niewolnika lub pieska?

Kiedy to jedna strona zawsze dominuje, to jest nudno po prostu. Wiadomo, że raz w jedną to idzie, a raz w drugą stronę. Z tym pieskiem to może lekka przesada, ale rola swego rodzaju niewolnika....wiązanie jakieś.....coś z odrobiną pikanterii....no zdecydowanie tak smile


Tylko, aby sprawa była jasna - nie mówię tutaj o jakiś lateksowych wdziankach i tym podobnych udziwnieniach.

6

Odp: Dominacja nad mężczyzną

Nic na to nie poradzę ja po prostu lubię dominować w łóżku i poza nim, a wracając do tematu to uważam ,że czysty Femdom czy Maledom jest zarezerwowany chyba tylko dla koneserów takich zabaw. Co innego Bondage, Spanking czy Hogtie. Jeśli nie przegina się pały to zabawa jest przednia i adrenalina rozsadza żyły. Dla mocno wprawionych i doświadczonych jest Shibari ale trzeba sporo czasu i cierpliwości żeby załapać bakcyla i fachowo się bawić.
Moja Luba lubi być krepowana, "klapsowana" aż jej się pupcia zarumieni i jednocześnie ostro rżn..ta!!!. Wiadomo, że tego typu zabawy nie da się aplikować non stop bo spowszednieją tylko raz na jakiś czas po uprzednim "nastrojeniu się" na odpowiednie fale;-)

7

Odp: Dominacja nad mężczyzną

Nie umiałabym na poważnie wcielić się w rolę dominującej kobiety i przegonić faceta na czworaka wokoło łóżka. Podejrzewam, że ze śmiechu mogłabym się popłakać. Siebie też bym tak przegonić nie pozwoliła, ale wiele form dominacji mężczyzny nade mną mi odpowiada i czerpię  z nich zdecydowaną przyjemność.

8

Odp: Dominacja nad mężczyzną

Nie no, jakieś ganianie na czworaka to i ja uważam za śmieszne...

9

Odp: Dominacja nad mężczyzną

Zdecydowana  większość kobiet z którymi byłem że tak powiem w sytuacji intymnej wolała abym to ja dominował. Choć ta dominacja nie zawsze polegała na tym że ja wszystkim od początku do końca kierowalem. Ale dziewczyny chyba wolą kiedy to facet jest aktywny...
- kiedy to facet dąrzy do zbliżenia , kiedy to facet ją pieści i rozbiera i to on nadaje rytm wspólnej zabawie.
Jednak zawsze jest otwarty na sugestie kobiety i jeśli np;coś jej nie odpowiada nie robi tego na siłę. Po za tym wiele zależy od warunków i okoliczności w jakich dochodzi do takiej zabawy.

10

Odp: Dominacja nad mężczyzną

Też wolę kiedy to facet dominuje, tylko tak się zastanawiałam gdzie są wasze granice kiedy dominacja przestaje być seksowna, a zaczyna być śmieszna lub nawet niesmaczna. A wracając do dominowania nad kobietami- przegonienie na czworaka wokół łóżka odpada- to już wiemy, a zabawa w dziwkę? Bawicie się tak? Udaje uległą szmatę, z którą robicie, co tylko chcecie i musi spełnić wszystkie wasze życzenia?:)

11

Odp: Dominacja nad mężczyzną
red napisał/a:

a zabawa w dziwkę? Bawicie się tak? Udaje uległą szmatę, z którą robicie, co tylko chcecie i musi spełnić wszystkie wasze życzenia?:)

bez nazewnictwa to czasami może tak wyglądać;-) choć naszą ulubioną zabawą jest "ja chcę a ona nie" - robi wszystko, żeby do niczego nie doszło doprowadzając mnie do granic poczytalności a kiedy już Ją dopadnę to zamienia się w Czarną Wdowę*;-) ostra jazda dobra raz na jakiś czas.


* poczytajcie sobie jak wyglądają te "sprawy" u tych pająków,-)

12

Odp: Dominacja nad mężczyzną
red napisał/a:

Też wolę kiedy to facet dominuje, tylko tak się zastanawiałam gdzie są wasze granice kiedy dominacja przestaje być seksowna, a zaczyna być śmieszna lub nawet niesmaczna. A wracając do dominowania nad kobietami- przegonienie na czworaka wokół łóżka odpada- to już wiemy, a zabawa w dziwkę? Bawicie się tak? Udaje uległą szmatę, z którą robicie, co tylko chcecie i musi spełnić wszystkie wasze życzenia?:)

U mnie granice przesuwały się wraz z doświadczeniem, ale to chyba norma. Wiele zależy od tego z kim uprawia się seks, czasami potrzebny jest dobry przewodnik żeby zagłębić się odpowiednio w arkana seksu. Kilka razy zdarzyło mi się, że przekroczyłam swoje granice właśnie dzięki "przewodnikowi", ale nigdy nie odbyło się to wbrew mnie.

13

Odp: Dominacja nad mężczyzną

"Zabawa w dziwkę"- no powiedzmy coś w tym stylu wink raz na jakiś czas jest całkiem kręcąca. I to chyba dla obu stron bo kilka razy się tak bawiłem ze swoimi byłymi partnerkami i widziałem jak są podniecone i jak poważnie weszły w rolę wink
Tyle że po takiej zabawie kobieta musi mieć pewność że nic się nie zmieni w traktowaniu jej przez faceta. Zabawa jest zabawą a życie żeyciem. Można np urzywać "pieprznych słówek " czy nawet wulgaryzmów jeśli obojga to kręci , można dawać klapsy czy urzyć siły
(kontrolowanej) bo niektóre kobiety taka sceneria właśnie wtedy podnieca ale po wszystkim znów trzeba się przytulić i powiedzieć coś milego swojej kochance żeby zawsze była pewna tego że nadal jest naszym kochaniem a nie jakąś "suką" big_smile z pornola

14

Odp: Dominacja nad mężczyzną
Przemo77 napisał/a:

Tyle że po takiej zabawie kobieta musi mieć pewność że nic się nie zmieni w traktowaniu jej przez faceta. Zabawa jest zabawą a życie żeyciem. Można np urzywać "pieprznych słówek " czy nawet wulgaryzmów jeśli obojga to kręci , można dawać klapsy czy urzyć siły
(kontrolowanej) bo niektóre kobiety taka sceneria właśnie wtedy podnieca ale po wszystkim znów trzeba się przytulić i powiedzieć coś milego swojej kochance żeby zawsze była pewna tego że nadal jest naszym kochaniem a nie jakąś "suką" big_smile z pornola

Dobry z Ciebie psycholog ;-)

15

Odp: Dominacja nad mężczyzną
Przemo77 napisał/a:

"Zabawa w dziwkę"- no powiedzmy coś w tym stylu wink raz na jakiś czas jest całkiem kręcąca. I to chyba dla obu stron bo kilka razy się tak bawiłem ze swoimi byłymi partnerkami i widziałem jak są podniecone i jak poważnie weszły w rolę wink
Tyle że po takiej zabawie kobieta musi mieć pewność że nic się nie zmieni w traktowaniu jej przez faceta. Zabawa jest zabawą a życie żeyciem. Można np urzywać "pieprznych słówek " czy nawet wulgaryzmów jeśli obojga to kręci , można dawać klapsy czy urzyć siły
(kontrolowanej) bo niektóre kobiety taka sceneria właśnie wtedy podnieca ale po wszystkim znów trzeba się przytulić i powiedzieć coś milego swojej kochance żeby zawsze była pewna tego że nadal jest naszym kochaniem a nie jakąś "suką" big_smile z pornola

zgadzam się  w 100%, ciekawie jest się tak pobawić raz na jakiś czas.. dominacja mężczyzn nad kobietą jest powszechna i to najczęściej mężczyźni wychodzą z inicjatywą stosunku.. ja nie mam nic przeciwko temu, ale jak mam ochote to nawet w środku nocy potrafie go "zmusić" do seksu i o dziwo wcale nie jest z tego powodu niezadowolony wink
a tak btw red czytałam Twój blog big_smile

16

Odp: Dominacja nad mężczyzną

No Przemo zna się na rzeczy:)
Ja zauważyłam, że kobiety dużo chętniej dają nad sobą dominować niż same zgadzają się na bycie stroną dominującą. Jak myślicie, z czego to wynika?

luna1911 napisał/a:

a tak btw red czytałam Twój blog big_smile

Bardzo mi miło wink

17 Ostatnio edytowany przez Przemo77 (2012-06-17 20:07:02)

Odp: Dominacja nad mężczyzną

sierpniowa - wiem wiem smile to nie przypadek że mam sporo koleżanek które dzwonią czy smsują do mnie czasem bez wyraźnego celu smile umiem słuchać i rozmawiać z kobietami
Mam też wyczucie i wiem kiedy można dać klapsa a kiedy buzi big_smile ...a to jednak subtelna różnica wink
Ps. I bywam bardzo skromny big_smile ............czasami

18

Odp: Dominacja nad mężczyzną
Przemo77 napisał/a:

sierpniowa - wiem wiem smile to nie przypadek że mam sporo koleżanek które dzwonią czy smsują do mnie czasem bez wyraźnego celu smile umiem słuchać i rozmawiać z kobietami

Ps. I jestem bardzo skromny big_smile ............czasami

przez mózg między uda;-)

19

Odp: Dominacja nad mężczyzną
Glock napisał/a:
Przemo77 napisał/a:

sierpniowa - wiem wiem smile to nie przypadek że mam sporo koleżanek które dzwonią czy smsują do mnie czasem bez wyraźnego celu smile umiem słuchać i rozmawiać z kobietami

Ps. I jestem bardzo skromny big_smile ............czasami

przez mózg między uda;-)

O dziwo to kobiety tego właśnie potrzebują.

20

Odp: Dominacja nad mężczyzną

Dokładnie Glock wink
Mózg jest dla faceta największym "wabikiem na baby" ( przepraszam za to określenie).
Jeśli pod czaszką pustki to ani kasa ani nowy merc nie pomogą. Kobiety lubią sobie pogadać i uwielbiają kiedy facet umie słuchać.

21

Odp: Dominacja nad mężczyzną

I kiedy facet ma o czym gadać też;)

22

Odp: Dominacja nad mężczyzną

Ja wolę gdy dominuje facet. Są dni gdy wręcz pragnę zagrać rolę bezbronnej i gwałconej he smile

23 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2012-06-17 23:17:22)

Odp: Dominacja nad mężczyzną
red napisał/a:

Wielu facetów lubi kobiety dominujące w łóżku. Niedawno jednak trafiłam na opinię, że tylko pantoflarze dają nad sobą dominować i rozkazywać sobie przez kobietę. Osobiście uważam takie zdanie za totalną bzdurę, bo nie widzę nic złego w tym, że facet na chwilę przestanie być samcem alfa i stanie się uległym pieskiem, jeśli tylko ma na to ochotę. A Wy jak sądzicie?
Faceci- Macie czasem takie fantazje, żeby kobieta potraktowała Was jak swojego niewolnika lub pieska?
Kobiety- Miałybyście coś przeciwko spełnieniu takich fantazji swojego mężczyzny? Straciłby przez to w Waszych oczach?

Ja kiedyś byłam raczej bierna, nie tylko, że nie dominowałam, ale trochę taka "kłoda". Trochę może skrępowania, dziwnych przekonań. W końcu, obecny partner powiedział, że chciałby więcej mojej inicjatywy. No i teraz, czasem ja dominuję, czasem on. Gdy dominuję ja, to jak sama nazwa wskazuje mam nad nim pełną przewagę, czasem zakuwam w takie kajdanki, rzucam się niczym zwierz itp itd. Mój facet mówi, że byłoby nudno, gdyby to on zawsze był dominujący smile.
Jeżeli chodzi jednak o dominowanie np w sensie takiego sado-maso, to takie sprawy mnie nie kręcą. Bo jeszcze takie skojarzenie mnie naszło.

24

Odp: Dominacja nad mężczyzną
Lusija napisał/a:

Ja wolę gdy dominuje facet. Są dni gdy wręcz pragnę zagrać rolę bezbronnej i gwałconej he smile

Pozorowany gwałt to dopiero zabawa wink Mówię to serio a  zarazem z przymróżeniem oka.
Moja była miała taką fantazję kiedyś i powiedziała mi o ty więc wcieliłem się w rolę gwałciciela wink i kiedy rozerwałem jej koszulkę i podwinołem spódniczkę chciałem też zerwać z niej majteczki ale za cholerę nie dały się zerwać big_smile sytuacja była przekomiczna bo oboję już się wkręciliśmy w swoje role a tu te nieszczęsne majtki które nie chcą pęknąć big_smile. Po kilku próbach to my pękaliśmy ale ze śmiechu big_smile
Co ze mnie za gwałciciel który nie może majtek zerwać jednym ruchem wink

25

Odp: Dominacja nad mężczyzną

Nie przepadam za zrywaniem mojej bielizny. ZA duzo mnie kosztuje smile
Lubie dominowac. Kiedy mam na to ochote....Oddzielam dominacje od pomiatania facetem.
Ja jesli dominuje to oczywiscie jestem na gorze, zabraniam sie dotykac (panowie czemu taki zakaz was szalenie...wkurza? Pozytywnie), zabraniam sie calowac, zabraniam sie piescic. Czesto w jakis sposob krepuje rece. Ale rzadko bo mnie nie chodzi o fizyczna dominacje ale o psychiczna przewage smile Chce zeby facet sam z siebie mi sie poddal i na moja sugestie sie nie wyrywal i nie przekraczal wytyczonych granic. Kary sa rozne big_smile  Np zaprzestanie jazdy.... Albo przerywanie tuz przed tym jak facet ma szczytowac... Roznie...

26

Odp: Dominacja nad mężczyzną

A ja wolę dominować- zwodzić, kręcić, przejmować inicjatywę. Bycie totalnie zdominowaną i bezwolną wkurzałoby mnie, a tym samym zabijałoby podniecenie. Zabawy w gwałt też raczej odpadają, bo ostatnio dużo siedziałam w tym temacie, czytałam zwierzenia kobiet i jedyne, co mi przychodzi na myśl na słowo "gwałt" to wrzeszczeć, kopać, bić i gryźć z całych sił.

27

Odp: Dominacja nad mężczyzną

Zabawa w gwałt to nie jest zabawa dla początkujących i nieznających się dobrze kochanków. Trzeba mieć naprawde duże zaufanie do partnera aby tak sie bawić. Po za tym niektórzy nie mają do tego predyspozycji,nie mogą przełamać pewnego mentalnego tabu. Nic na siłę. Kobieta musi się czyć od początku do końca bezpieczna. Można np ustalić jakieś słowo klucz którę wypowiedziane przez kobietę przerywa zabawę. Normalnie ona może krzyczeć , protestować, drapać i błagać aby facet przestał ale on ma robić swoję( tyle że bez przesady) ,natomiast kiedy wypowie ten umówiony znak przerywa zabawę i jest bezpieczna...
To konieczne warunki aby można się w to bawić.

28

Odp: Dominacja nad mężczyzną

Raczej nie mam fantazji na temat dominujących kobiet. Wręcz wydaje mi się to nieco groteskowe, kiedy kawał chłopa miałby być zdominowany przez drobne chucherko smile O skórach i pejczach nie wspomnę, bo to kompletnie nie moja bajka. Większości kobiet pasuje rola uległa i tego nie kryją. Przyznam, że bliższa moim fantazjom byłaby po prostu silna kobieta, bardzo pewna siebie, wiedząca co i jak chce, potrafiąca przejąć inicjatywę, aktywna. Taka w stylu "bohaterki kina akcji" wink , ale nie nazwałbym jej dominującą.

29 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2012-06-18 20:36:35)

Odp: Dominacja nad mężczyzną

My próbowaliśmy też takiej zabawy w gwałt. W sumie, nigdy nie fantazjowałam o czymś takim, lecz w wykonaniu mojego faceta, to wiadomo, że będzie kręcić wink. Może wyszło nieco nieporadnie, ale warto było spróbować. Nie było tak "konkretnie" jak pisze red, lecz po prostu udawałam, że nie chcę, padało w sumie duzo ostrych słów(które czasem mówimy w łóżku), no po prostu mógł ze mną robić w sumie co chciał.

30

Odp: Dominacja nad mężczyzną

A mi się marzy taka konkretna zabawa w gwałt- gdzieś w nocy, na odludziu, żebym mogła chwilkę pouciekać, a później została powalona na ziemię i... rozmarzyłam się ^^

31

Odp: Dominacja nad mężczyzną

Zastanawiajace...

32

Odp: Dominacja nad mężczyzną
red napisał/a:

A mi się marzy taka konkretna zabawa w gwałt- gdzieś w nocy, na odludziu, żebym mogła chwilkę pouciekać, a później została powalona na ziemię i... rozmarzyłam się ^^

Dobra RED jak znajdę trochę czasu to dam Ci znać wink ale chwilowo brak wolnych terminów big_smile

33

Odp: Dominacja nad mężczyzną

Hahaha a co Ty robisz na boku jako gwałciciel na zawołanie? big_smile

34

Odp: Dominacja nad mężczyzną

Możecie się ze mnie śmiać ale gwałt to jest jedna z tych rzeczy, której bym nie zrobił - to byłoby poniżej mojej godności;)

wiem jestem psycho;-)

35

Odp: Dominacja nad mężczyzną

Taki prawdziwy gwałt to pewnie, że poniżej godności, ale taki udawany do zabawy tez nie?;)

36

Odp: Dominacja nad mężczyzną
red napisał/a:

Hahaha a co Ty robisz na boku jako gwałciciel na zawołanie? big_smile

Tak gwałciciel do wynajęcia wink . Trzeci gwałt gratis a z kartą stałego klienta duże rabaty big_smile i firmowy dlugopis big_smile

37

Odp: Dominacja nad mężczyzną

O lubię fajne długopisy, jakie oferujesz? big_smile

38

Odp: Dominacja nad mężczyzną

Mam kilka modeli do wyboru do koloru wink Wszystkie z firmowymi napisami - "gwałtowna przyjemność gwarantowana" big_smile

39

Odp: Dominacja nad mężczyzną
red napisał/a:

Taki prawdziwy gwałt to pewnie, że poniżej godności, ale taki udawany do zabawy tez nie?;)

Gwałt przy naszych standardowych zabawach wyglądałby jak trzymanie się za rączkę podczas spotkań Oazowych;-))))))))))))))

40

Odp: Dominacja nad mężczyzną

Glock- Aż tak ostro sie bawicie wink no no no...
Ja aż takim hardcorem nie jestem. Ale pozorowane gwałty mam juz na swoim koncie. I o dziwo to zawsze kobiety inicjowały taka zabawę. Mnie zbytnia przemoc nie kręci. Dominacja nad partnerką tak ale zupełnie nie mam np fantazji o czymś mocniejszym typu SM ,wiązanie i takie tam.

41

Odp: Dominacja nad mężczyzną

Bo kobiety lubią być zniewolone, czuć się takie bezbronne, słabe, a do tego ostro zerżnięte smile
Glock, to co Wy wyprawiacie? Zapodaj no zaraz jakiś ostry przykład^^

42

Odp: Dominacja nad mężczyzną
red napisał/a:

Glock, to co Wy wyprawiacie? Zapodaj no zaraz jakiś ostry przykład^^

patrzymy sobie głęboko w oczy, czytamy poezję i trzymamy się za ręce wyznając uczucie;-)))))))))))))

nie jaja sobie robiłem, nic nadzwyczajnego, odrobina gry świateł(lustra, świece), alkoholu(czerwone wino), bólu(baty, pejcze, liny, packi, klamry, zaciski i w ten deseń), seksu(full opcja + głęboki gardło z zatkanym nosem) takie tam dziecinne igraszki ;-)))))

trochę eksperymentujemy z Bondage, Spanking i Hogtie;-))))))))

43

Odp: Dominacja nad mężczyzną

Czyli się nie nudzicie:) gdyby każde małżeństwo miało tak urozmaicone życie seksualne nikt nie chodziłby sfrustrowany wink pogratulować

44

Odp: Dominacja nad mężczyzną
red napisał/a:

Czyli się nie nudzicie:) gdyby każde małżeństwo miało tak urozmaicone życie seksualne nikt nie chodziłby sfrustrowany wink pogratulować

bądźmy szczerzy takie show to jest raz na jakiś czas choćby ze względu na czas potrzebny do zrobienia oprawy audio-wizualnej,))) zebrania sił i mocy witalnych(ja, wiadomo lata lecą;-)))))))))))

na co dzień to jesteśmy raczej standardowi, może ciut bardziej pieprzni od średniej krajowej i tyle, czasami tylko buzi, buzi i dobranoc baby.

45

Odp: Dominacja nad mężczyzną

Glock- no mogę odetchnąć big_smile aż tak bardzo nie zostaje z tyłu.... wink
Tyle że niektóre rzeczy zwyczajnie mnie nie kręcą. Nie mam nic przeciwko i nie nazwałbym tego jakąś perwersją ale osobiście nie podniecają mnie niektóre rzeczy. Może jestem pod tym względem konserwatywny wink
Uwielbiam kobiety i właściwie prawie każdy kontakt z nimi( w seksualnym kontekście) od delikatnych długich pieszczot aż po ostre rżnięcie i lekką przemoc ale niektóre zabawy jak te japońskie sposoby wiązania jakoś zupełnie mnie nie jarają.
Ciekawi mnie dlaczego tak jest. Gdzie jest granica tego co nas podnieca a co odrzuca? Jasne że to sprawa indywidualna  i wiem że to często zmienia się z wiekiem czy odpowiednim partnerem ale mi chodzi o ekstremum. Gdzie leży granica,taka nieprzekraczalna?
Wyraziłem się chyba malo precyzyjnie bo to nie jest strikte pytanie o Twoją granice ale tak ogólnie.

46

Odp: Dominacja nad mężczyzną
Przemo77 napisał/a:

Gdzie leży granica,taka nieprzekraczalna?
Wyraziłem się chyba malo precyzyjnie bo to nie jest strikte pytanie o Twoją granice ale tak ogólnie.

dla mnie nie przekraczalne pod żadnym warunkiem są wszelkie wydzieliny: scat, piss & vomit, sadyzm prowadzący do trwałych okaleczeń i dysfunkcji, że o snuff nawet nie wspomnę(za to powinien być KS), wszystkie filie typu: zoo, nekro, pedo itp., cuckold oraz pochodne wyżej wymienionych, które wg mnie z seksem nic wspólnego nie mają i podniecają tych, którzy powinni wieść swój marny żywot w pokojach bez klamek.

Oczywiście homo też nie wchodzi w grę.

47

Odp: Dominacja nad mężczyzną

Glock- ok ale właśnie odpowiedziałeś tak jak się spodziewałem - Twoja granica.
Może sformułowałem pytanie mało precyzyjnie bo mam raczej na myśli sam mechanizm granicy. Gdzie rodzi się sprzeciw w stosunku do określonych praktyk. Co powoduje że np dwaj bracia bliźniacy ( wychowywani w tych samych warunkach ) mają odmienne preferencje ,co innego ich podnieca. Czy to geny ,środowisko , wychowanie ,nabyte doświadczenia? Co sprawia że inaczej podchodzimy do tych samych spraw?Pewnie już sam na to odpowiedziałem bo wymieniłem większość tych czynników wink

48

Odp: Dominacja nad mężczyzną
Przemo77 napisał/a:

Glock- ok ale właśnie odpowiedziałeś tak jak się spodziewałem - Twoja granica.
Może sformułowałem pytanie mało precyzyjnie bo mam raczej na myśli sam mechanizm granicy. Gdzie rodzi się sprzeciw w stosunku do określonych praktyk. Co powoduje że np dwaj bracia bliźniacy ( wychowywani w tych samych warunkach ) mają odmienne preferencje ,co innego ich podnieca. Czy to geny ,środowisko , wychowanie ,nabyte doświadczenia? Co sprawia że inaczej podchodzimy do tych samych spraw?Pewnie już sam na to odpowiedziałem bo wymieniłem większość tych czynników wink

Twoje pytanie jest głębsze niż Rów Mariański ale tak na szybko to granice wynosi się w pierwszej instancji z domu w postaci wychowania a potem system norm społecznych dorzuca swoje trzy grosze - oczywiście generalizuję.
Z wiekiem każdy wykształca własny know how dla otaczającego go świata i to wszystko razem się magluje.;)

49

Odp: Dominacja nad mężczyzną

W miarę jak dojrzewamy, poznajemy nowe możliwości  odkrywamy co nas kręci, a co nie. Kwestia indywidualnej psychiki każdego z nas- w końcu każdy jest inny smile

50

Odp: Dominacja nad mężczyzną

Jakiedyś tak "świrowałam" z kolegą.Nie miałam wtedy nikogo,a ponieważ sama nie lubię dawać sobie rozkoszy,to szukałam bodźca.
Powiedziałam mu,że jeżeli ma ochotę,chętnie też się wyżyje,tak dla zabawy.Spojrzał na mnie dziwnie,sądził,że to żart do póki nie dotknełam go tam.
Dobra,miało być o dominacji.
Zdjełam koszulkę i mówię ściągaj portki.Małego miał,ale nie ma to znaczenia.
Twardy jak trzeba.Pacnełam go na łóźko,pomagałam sobie,żeby było fajniej,a on czuje,że coraz szybciej,czyli finał niedaleko.
No i dominacja:usiadłam na nim prosto nie dając mu pola manewru do ruchu.Dostałam co chciałam.Nawet nie musiałam się ruszyć,strzelił sam po mnie.
Ot,taka moja dominacja.

51

Odp: Dominacja nad mężczyzną
kamilalodz napisał/a:

Małego miał,ale nie ma to znaczenia.

doprawdy wink

52

Odp: Dominacja nad mężczyzną

Może dla niej nie miało znaczenia tongue

53

Odp: Dominacja nad mężczyzną

Wszystko jest dozwolone.. każdy może dominować i to jest w porządku smile Ale w moim związku partnerka chce być tylko zdominowana i ja też chce aby tak zawsze było.. Często padają ostre słówka.. czasami przytrzymuję ją za włosy.. mały klaps itp Oczywiście wszystko jest z umiarem i beż przesady smile

54

Odp: Dominacja nad mężczyzną

W moim związku zdarza się dominacja, ale jako forma kary. Jeśli mój facet mi się narazi zamiast obrażania się i fochów czeka go bycie zdominowanym. Trochę to lubię, ale nigdy nie stosuję bez powodu. U nas się to sprawdza, ale może dlatego, że jestem od niego parę lat starsza. 
     Myślę, że dla każdego dominacja to co innego - to co dla jednej jest śmieszne, dla innej jest podniecające.

55

Odp: Dominacja nad mężczyzną

My mamy "orientację switch" między sobą ale w praktyce to wygląda tak, że po miłosno-romantycznych wstępach rozpoczyna się bitwa wink Siła fizyczna jest po mojej stronie ale moja żona umiejętnie korzysta z mojej nieuwagi i czasami role się odwracają big_smile Fajne zabawy ale od czasu do czasu, żeby się nie przejadły.

56

Odp: Dominacja nad mężczyzną
Bullitt napisał/a:

My mamy "orientację switch" między sobą ale w praktyce to wygląda tak, że po miłosno-romantycznych wstępach rozpoczyna się bitwa wink Siła fizyczna jest po mojej stronie ale moja żona umiejętnie korzysta z mojej nieuwagi i czasami role się odwracają big_smile Fajne zabawy ale od czasu do czasu, żeby się nie przejadły.

Mmmmm brzmi cos jak u nas...
A my dodajemy do tego troche alkoholu.
Co jest dziwne bo ja alko nie lubie normalnie ale w sypialni to jakos chetniej mi "wchodzi" big_smile
Rzeczywiscie, facet jest silniejszy ale kobiety sprytniejsze big_smile
Zawsze jest ciekawie.... big_smile

57

Odp: Dominacja nad mężczyzną
red napisał/a:

Bo kobiety lubią być zniewolone, czuć się takie bezbronne, słabe, a do tego ostro zerżnięte smile

Coś w tym jest smile

58

Odp: Dominacja nad mężczyzną

Ja to myślę, że bardzo ciekawe jest, że mężczyźni mając większą siłę fizyczną łatwo mogą zdominować fizycznie kobietę, a dając jej fory, lubią żeby wygrała big_smile
Istnieje pewne powiedzenie - że kobieta może zgwałcić faceta i w pewnych przypadkach jest to możliwe, haha smile

59

Odp: Dominacja nad mężczyzną

Mało powiedziane że miałem takie fantazje o dominacji Mojej żony ja o tym mażę by jej służyć zostać jej niewolnikiem chodź z natury jestem osobą dominującą ale wiem że Moja Kochana żona zasługuje na to i nie chodzi mi tylko o sex ale o to by jej służyć na zasadach femdom  Pani może wszystko pies czeka na rozkazy i je wykonuje

60

Odp: Dominacja nad mężczyzną
kanciaty napisał/a:

Mało powiedziane że miałem takie fantazje o dominacji Mojej żony ja o tym mażę by jej służyć zostać jej niewolnikiem chodź z natury jestem osobą dominującą ale wiem że Moja Kochana żona zasługuje na to i nie chodzi mi tylko o sex ale o to by jej służyć na zasadach femdom  Pani może wszystko pies czeka na rozkazy i je wykonuje

Fajnie tak sobie czasem pomaŻyć, hm? smile

61 Ostatnio edytowany przez AdrianDąbrowski (2013-07-21 17:47:30)

Odp: Dominacja nad mężczyzną

Mi osobiście odpowiada kobieca dominacja.
U nas albo jest seks na równi, pozycję ustalamy sami albo to ona jest stroną decydującą i jest na górze ja na dole.

62

Odp: Dominacja nad mężczyzną
AdrianDąbrowski napisał/a:

Mi osobiście odpowiada kobieca dominacja.
U nas albo jest seks na równi, pozycję ustalamy sami albo to ona jest stroną decydującą i jest na górze ja na dole.

Czy to, że kobieta jest na górze to taka wielka dominacja? Może niektóre kobiety wyżywają się na parnterze, a on traktuje to jako upokorzenie. Ja często jestem na górze (na jeźdca albo płasko) i nie traktuję tego jako formę dominacji. Lubię być na nim, bo może mi pieścić pośladki. Nota bene nie czuję się zdominowana gdy robimy to pieska.
   Natomiast dominacja w naszym zwiazku pojawia się  w innych sytuacjach - przy czym raz ja dominuję, raz on.

63

Odp: Dominacja nad mężczyzną

witam jak ktoś fajny mi dziś napisał rację są dwie kompromis jeden ważne aby być zaspokojonym

64

Odp: Dominacja nad mężczyzną
była_panna napisał/a:
AdrianDąbrowski napisał/a:

Mi osobiście odpowiada kobieca dominacja.
U nas albo jest seks na równi, pozycję ustalamy sami albo to ona jest stroną decydującą i jest na górze ja na dole.

Czy to, że kobieta jest na górze to taka wielka dominacja? Może niektóre kobiety wyżywają się na parnterze, a on traktuje to jako upokorzenie. Ja często jestem na górze (na jeźdca albo płasko) i nie traktuję tego jako formę dominacji. Lubię być na nim, bo może mi pieścić pośladki. Nota bene nie czuję się zdominowana gdy robimy to pieska.

Może Adrianowi chodziło o takie "na górze" w przenośni? Mam nadzieję, bo pozycja, wszystko jedno jaka, to faktycznie żadna dominacja.

65

Odp: Dominacja nad mężczyzną

Od czasu do czasu lubię zabawić się w dominację ale najbardziej kręci mnie gdy to mąż mnie zdominuje, przywiąże krawatem do łóżka i można rzec robi co chce wink może dlatego tak bardzo mnie to pociąga bo w codziennym życiu to ja raczej podejmuję strategiczne decyzje i to taka miła odskocznia smile

Posty [ 1 do 65 z 70 ]

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Dominacja nad mężczyzną

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024